Beaty 20.01.2010 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 a może leonberger; tu na zdjęciu moje małpyhttp://img17.imageshack.us/img17/9463/p3030230.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.01.2010 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Hm, takie tu ciekawe dyskusje, a ja nieobecna?! To przez urodziny synka i wyjazd na wielkie zakupy, z których wróciłam z niczym oczywiście chciałabym tu wyjaśnić jedną rzecz, jako hodowczyni wyżłów - to nieprawda, że taki pies ucieka i goni zwierzynę - tak robi tylko niewybiegany, nieszczęśliwy wyżeł. Natomiast wyżeł wybiegany pilnuje sie swojego pana, bo do tego została ta rasa stworzona - do pracy z przewodnikiem. Ja na spacerze nie muszę nawet się rozglądać, moje wyżlice zataczają kręgi i wracają, by mnie trącić nosem, jakby chciały powiedziec "nie zgubiłas się? to dobrze". I wyżeł bardzo dobrze stróżuje. Weimarski i niemiecki ewentualnie, bo węgierski za miętki jest na to. Wilczarz to bardzo krótko żyjąca rasa, choć piękna. Biedaki umierają na serce, jak dogi. No ale gospodyni się nie podoba, tak? No to może i lepiej. Sznaucer olbrzym calkiem dobrze by się nadawał moim zdaniem. Ale kłaków to on ma sporo. Ja bym jeszcze polecała collie, ale krótkowłosego (smooth collie). Mało znana rasa, a fajna, pilnuje "stada", jak wszystkie owczarki. Jedyna wada w tym wypadku - że zbyt groźnie nie wygląda. Dzięki... bardzo zależało mi na Twoim głosie... guru w końcu jesteś w tej dziedzinie nieobecność usprawiedliwiona Najpierw o wyżłach, w szczególności o mało sympatycznym znanym mi przypadku. Nie wiem ile razy taki stwór potrzebuje spaceru i ile razu dziennie musi się wybiegać, ale Rufus tak samo zachowywał się przy nastym wyjściu w ciągu dnia. Widać taki egzemplarz A myśliwski charakter i tak chyba wylkucza tą rasę... jeszcze mi zaportuje pod drzwi wszystkie kury ze wsi Wilczarz faktycznie, nie przypadł mi do gustu , a coli... jakoś jak Lessie to z kupą futra ... A wiesz może coś na temat sznaucerów i ich kontaktów z resztą świata zwierząt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.01.2010 21:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Beatko... a te Twoje małpy to w domu chyba nie za szczęśliwe by były, co ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 20.01.2010 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Artica- leośka to o mało co kanapowy pies, towarzyszy na dworze once; nierozłączne są ludzie je w domu trzymają a stróżami są wybornymi naprawdę polecam tę rasę pzd Bożena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 20.01.2010 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 u mnie jest tak jak u meg..........amstaf .......musze sie przyznać, że jako dziecko bylam pogryziona przez owczarka.......i panicznie bałam sie psów !!!!! Od kwietnia jest w naszym domu amstafka.......... teraz ma prawie rok i nie wie co to jest agresja, jest ufna i przyjacielsko nastawiona do ludzi... ale psów nie toleruje!!!!!!!! kupiona została z dobrej, sprawdzonej hodowli, z rodowodem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.01.2010 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Beatko... poczytałam Temperament i charakter - cudny Pies ten charakteryzuje się odwagą, inteligencją, towarzyskością, spokojem, jednak bywa leniwy lub ociężały. Dla najbliższych członków rodziny wybitny towarzysz zabaw na świeżym powietrzu. Źle znoszący samotność. Jest psem o wysokim stopniu posłuszeństwa, bez skłonności do agresji. ale, mam nadzieję, że w Twoim przypadku to tylko czcze gadanie ale U leonbergerów bardzo ważne jest prawidłowe żywienie, młode psy powinny dostawać karmę dla psów olbrzymich, zawierającą substancje wspomagające rozwój stawów (glukozaminę oraz chondroitynę). Dorosłe psy są mniej wymagające, jednak posiłek trzeba rozdzielić co najmniej na dwie porcje i zapewnić spokój po jedzeniu. Jak większość ras olbrzymich leonberger może być obciążony dysplazją stawów biodrowych oraz skłonnościami do rozszerzenia i skrętu żołądka. Zdarza się także osteochondroza i młodzieńcze zapalenie kości. Może pojawiać się niedoczynność tarczycy, spotykane są wady ustawienia powiek. I jeszcze napisali, że żyje 9 -10 lat Ps. Kąpać psa należy w szamponie dla psów miękkowłosych, korzystne jest nakładanie balsamu. Po kąpieli należy wyciąć włos pomiędzy opuszkami łap oraz przyciąć włosy wystające poza palce, skracać najdłuższe włosy pod uszami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.01.2010 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Artica- leośka to o mało co kanapowy pies, towarzyszy na dworze once; nierozłączne są ludzie je w domu trzymają a stróżami są wybornymi naprawdę polecam tę rasę pzd Bożena a ja zawsze "Beatko" .... ups... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 20.01.2010 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 moja Alma:) http://lh4.ggpht.com/_QziNhVXF5qI/Smxm092cRtI/AAAAAAAAECQ/_aUpubidgdM/s640/kornatowo_%2848_z_56%29.jpg słodka, prawda??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.01.2010 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Artica- leośka to o mało co kanapowy pies, towarzyszy na dworze once; nierozłączne są ludzie je w domu trzymają a stróżami są wybornymi naprawdę polecam tę rasę pzd Bożena a ja zawsze "Beatko" .... ups... Bo ja Cię z Beauty pomyliłam ... przepraszam Na łoczy mi padło... Beatka na nartach... skleroza ale meble "eklektyczne" też zawsze "elektryczne" mi się czytają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 20.01.2010 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Artica- jeżeli chodzi o problem z leośką, to mam taki, że bardzo, a bardzo lubi się miziać i na wiosnę jak się leni, to kubeł 120 litrowy sierści jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 20.01.2010 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 nie ma problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.01.2010 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 u mnie jest tak jak u meg..........amstaf .......musze sie przyznać, że jako dziecko bylam pogryziona przez owczarka.......i panicznie bałam sie psów !!!!! Od kwietnia jest w naszym domu amstafka.......... teraz ma prawie rok i nie wie co to jest agresja, jest ufna i przyjacielsko nastawiona do ludzi... ale psów nie toleruje!!!!!!!! kupiona została z dobrej, sprawdzonej hodowli, z rodowodem. Kaluś... zawsze chłopu powtarzam, że "ale Kala ma..." Mi się podobają i to bardzo... ale myślę, że moga wystąpić konflikty z innymi naszymi potworami... prawda????? Ps. a mnie nigdy nie pogryzł pies... nawet nie przestraszył porządnie... pewnie to źle, bo nie potrafię się bać psów ... no może poza takimi zapisamymi w psyhe jako groźne ... ale Almy bym się nie bała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.01.2010 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Artica- jeżeli chodzi o problem z leośką, to mam taki, że bardzo, a bardzo lubi się miziać i na wiosnę jak się leni, to kubeł 120 litrowy sierści jest Z lnieniem jest spory problem, i to wcale nie zależnie czy długie włosy, czy krótkie... długie chociaż można w garść chwycić i wyrzucić, a krótkie wszędzie włażą i nijak je wyskubać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.01.2010 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 moja Alma:) http://lh4.ggpht.com/_QziNhVXF5qI/Smxm092cRtI/AAAAAAAAECQ/_aUpubidgdM/s640/kornatowo_%2848_z_56%29.jpg słodka, prawda??? Cudne ciasteczko ... trzeba jej było jakiś kwiatek do tej foty podrzucić... do niuchania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 20.01.2010 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Berneńczyki są piękne , tylko nie jestem pewna, czy były by szczęśliwe w domu ... takie kudłacze... no właśnie i kudłacze I chyba stróż z niego niespecjalny... albo ja taka odważna jezdem ... wlazła bym do takiego A strzyc nie trzeba To już mamy jeden plus Jakby był taki kudłacz, to faktycznie wolałabym go na dworze trzymać Ech, do wiosny jeszcze trochę czasu jest, muszę nad mężem najpierw popracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 20.01.2010 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Arctica........ja mysle, że nie wszystko zalezy od rasy.........ważne jest też, aby pieska nabyć w dobrej, sprawdzonej hodowli i KONIECZNIE z rodowodem. I wcale to nie jest kaprys, poprostu kupując psa z rodowodem wiesz jakie cechy może odziedziczyć po rodzicach!!! Nasza Alma jest amstafką .......wg. stereotypów powinna zagryzać inne zwierzęta........... a żyje w zgodzie z naszą kotką Lolą jesli weźmiesz pieska od urodzenia to wychowa sie razem z Twoim inwaentarzem:))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.01.2010 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Berneńczyki są piękne , tylko nie jestem pewna, czy były by szczęśliwe w domu ... takie kudłacze... no właśnie i kudłacze I chyba stróż z niego niespecjalny... albo ja taka odważna jezdem ... wlazła bym do takiego A strzyc nie trzeba To już mamy jeden plus Jakby był taki kudłacz, to faktycznie wolałabym go na dworze trzymać Ech, do wiosny jeszcze trochę czasu jest, muszę nad mężem najpierw popracować a na co Go nakręcasz???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 20.01.2010 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 To ja też Cię pokuszę swoim killerem http://i675.photobucket.com/albums/vv111/iwonaz4/th_DSCF8925.jpg http://i675.photobucket.com/albums/vv111/iwonaz4/th_DSCF8934.jpg Nadmienię , iż problem sierści jest znikomy, mało wypada i nie trzeba strzyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arctica 20.01.2010 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 No mocno killerowaty a powiedz mi, jak reaguje na inne zwierzęta... nie tylko psy... może jakoś przemycę za plecami tą listę morderców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwuś 20.01.2010 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Pamiętasz jak latem mieliśmy królika. Na początku jak był w klatce to Tośka co raz szarżowała nosem w siatkę. W końcu się tym znudziła i wskoczyła do jego zagrody. Zwierzątka się powąchały i od tej pory Tośka ten zwyczaj wprowadziła jako codzienną normę. Mam gdzieś zdjęcia z tych spotkań. Musiałam to uwicznić bo na początku strasznie panikowaliśmy, że nam go zeżre, a potem nie mogłam uwirzyć własnym oczom. Dwa razy nam ten królik zwiał z zagrody, Tośka trochę się z nim ganiała nic mu jednak nie robiąc, potrzebowała towarzystwa do zabawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.