Tempo układania płytek

[magangs]

Przymierzam się do samodzielnego układania płytek w garażu, kotłowni, a jak dobrze pójdzie to i bardziej na widoku

Zastanawiam się tylko ile to pochłonie czasu osobie zdobywającej dopiero doświadczenie. Ile może zająć pokrycie załóżmy 100mkw ścian i podłóg płytkami przeciętnej wielkości? Pytam bardzo orientacyjnie o rząd wielkości, wiadomo, że dokładnie nikt mi nie odpowie.

[TypeR]

Cześć,

u mmie chłopaki w dwóch robią, po 2 tygodniach zrobiona mała łazienka 4 m2, gospodarczy podłogi i ściany na 150 cm, duża łazienka 13 m2 tylko ściany, garaż 24 m2 tylko ściany również na 150 cm wysokości. Wszystko bez fugowania.

Jak na to patrzę to trzeba mieć cierpliwość, wolno idzie, ale dokładność się liczy.

 

Przy nauce to pewnie trzeba z 2 x razy tyle liczyć

Pozdrawiam - Daniel

[pierwek]

inaczej idzie na kotłownię, a inaczej na łazienkę gdzie są jakieś murki, półki i zabudowy. Ja kotłownię kleiłem miesiąc: 8m2 podłogi i jakieś 30m2 ściany ale to były 4 soboty no i w tygodniu po pracy robiłem... (w zasadzie drugi raz w życiu kleiłem płytki z tym, że 1 raz to było niecały 1m2 )

teraz akurat kończę łazienkę z pralnią ( zacząłem około lutego ) no ale ze sporymi przerwami (było że i miesiąc nie dotknąłem roboty). a metrów sporo bo kleiłem do samego sufitu no i zacinałem rogi na 45 stopni...

 

Generalnie znajomi mówili, że zawyżam jakość ale może tak z grzeczności...

 

Duże, proste powierzchnie szybko idą. wolniej jak powierzchnia duża ale pełno zakamarków

[martadela]

Ja podobnie jak pierwek

- pomieszczenie gospodarcze - podłoga i cokoły 3dni

- mała łazienka (ale upierdliwa ) gdzieś od marca... kwietnia....

W łazience jest dużo dłubania, docinania, szlifowania na 45st itp...

 

Salon oddałam w ręce fachowców,płytki za duże i za ciężkie jak dla mnie...

 

[/b]

[Viszna]

Witam!

Jak masz trochę czasu wieczorami i nie boisz się "brudnych rąk" to śmiało polecam samemu układanie glazury.

Ja też u siebie na budowie wiele rzeczy robiłem pierwszy raz i "jakoś to wyszło":

- na pierwszy rzut poszła kotłownia (15m2 ścian) robiłem to chyba 4dni oczywiście z przerwami na inne prace budowlane;

- teraz już kończę pralnię (20m2 ścian) zostało mi kilka małych elementów (skosy) pralnia mi szła najdłużej bo chyba ze 2 miesiące, ale już mieszkamy i oczywiście są "ważniejsze" rzeczy do robienia, więc robię ją tylko z "doskoku";

- w przyszłym tygodniu zabieram się za łazienkę

Jak tak policzyłem to opłacało się kupić "porządniejszą" przecinarkę do glazury (500zł) z przesuwaną tarczą i chłodzeniem wodnym, otwornice na różne średnice, itp.

 

Z moich doświadczeń:

W kotłowni kładłem na ścianę TERAKOTĘ (taka jakaś z promocji za 9zł), ALE na terakocie łatwo się uczy, bo duże kafle 30x30 się łatwiej układa (przynajmniej w moim mniemaniu) -poza tym 9-kafli i już mamy 1m2

A jak żona zobaczyła że terakota ładnie na ścianie wygląda to na pralnię też kupiliśmy na ściany terakotę -przy większych pomieszczeniach ładnie to wygląda -jedyny mankament to jest dużo twardsza od kafelek i ciężej się robi otwory pod kontakty/krany.

Jeżeli chodzi o taki rzeczywisty czas to w moim przypadku 1m2 średnio układałem w 1 godzinę -jestem raczej pedantem i jak tylko coś było krzywo to starałem się bardzo dokładnie kafle równać (poziomica laserowa, zwykła, kreski na ścianach )

pozdrawiam

Piotr W.