Piętrowy z piwnicą - amatorski projekt własny

[psztymucel nulek]

Witam wszystkich serdecznie. Cieszymy się z ciepłej pogody, bo praca posuwa się naprzód. Dużo zbrojenia stropu just jeż zrobione, ale jeszcze sporo brakuje. Zeszło trochę czasu na wyprofilowanie stropu łączącego się z łukiem nad oknem balkonowym. Nikt z naszej ekipy jeszcze nigdy takiego czegoś nie robił. Ale myślę, że wynik końcowy jest zadowalający. Wszelkie nierówności będą usunięte podczas tynkowania. Wyszło małe nieporozumienie z ustawieniem łuku nad oknem schodowym. Łuk nad tym oknem został umieszczony pod samym sufitem, mimo że jest dosyć miejsca na to by go obniżyć o conajmniej 20 cm pod sufitem. Dodatkową trudnością było to że częściowo już był ten łuk zalany betonem po bokach. Ale nic to, trzeba było to skuć i obniżyć ten łuk. Wygląda na to że jesteśmy trochę natarczywi z tymi zmianami po fakcie, ale coż, nie chcemy żałować czegokolwiek później. Nasza ekipa nie chciała nawet słyszeć o dodatkowej robocie mimo że jesteśmy gotowi zapłacić dodatkowo. Dopiero jak im się postawiło pół litra to im chęć do pracy wróciła. Jestem takiemu postępowaniu bardzo przeciwny, bo sam jestem abstynentem i widziałem w dzieciństwie jakie zniszczenia alkohol czyni w rodzinie. Zdaję sobie sprawę, że w naszym kochanym kraju pijaństwo nie zniknęło, także nie wiem co innego możnaby zrobić w takiej sytuacji.

 

http://tinyurl.com/mojdomek/110.jpg

 

http://tinyurl.com/mojdomek/111.jpg

 

http://tinyurl.com/mojdomek/112.jpg

 

http://tinyurl.com/mojdomek/113.jpg

[psztymucel nulek]

Zbrojenie już zakończone. Zostało tylko dokończenie szalowania. Niestety zabrakło desek. Także przełożymy zalewanie stropu na wtorek-środę, a deski trzeba będzie wykombinować w poniedziałek.

 

Z deskami to też wyszły hocki-klocki. Jeszcze latem dostaliśmy od brata deski na dach. Nasza ekipa stwierdziła że może użyć tych desek do szalowania stropów, a później możemy je zużyć na dach. Niewiele myśląc zgodziliśmy się na to. Teraz się okazuje, że musimy kupić nowe deski na dach bo szalunek pod stropem musi stać co najmniej 4-6 tygodni, a my nie mamy tyle czasu aby czekać z dachem.

 

http://tinyurl.com/mojdomek/114.jpg

 

Na tym zdjęciu widać już szalunek pod wieniec, który będzie wylewany razem ze stropem. Byłem ciekway jak im się to uda, bo z wewnętrznej strony deska musi wisieć w powietrzu, ale jakoś im to wyszło.

http://tinyurl.com/mojdomek/115.jpg

 

http://tinyurl.com/mojdomek/116.jpg

 

A na tym zdjęciu są kotwy do zamocowania murłat. Niestety trzeba było je samemu zrobić, bo nigdzie nie można ich kupić.

http://tinyurl.com/mojdomek/117.jpg

[psztymucel nulek]

Strop już zalany. Zamówiliśmy 28m3 betonu, i wszyscy mówili że zabraknie. Najpierw, że zabraknie 4m3, potem że 2m3, a na koniec jeszcze zostało pół m3.

 

Teraz szukamy cegły klinkierowej na komin bo w końcu się zdecydowaliśmy że na razie zrobimy komin z szarego klinkieru, a jak się nam nie będzie podobać to się go obłoży jakąś płytą kamienio-podobną.

 

Muszę się jeszcze szybko rozejrzeć za wspomaganiem do wentylacji grawitacyjnej. Najchętniej to bym założył wentylatorki zasilane bateriami słonecznymi co się zakłada na wylocie otworu wentylacyjnego na kominie. Wtedy byłoby już całkiem bezobsługowo.

 

http://tinyurl.com/mojdomek/118.jpg

 

http://tinyurl.com/mojdomek/119.jpg

[psztymucel nulek]

Witam wszystkich po paru dniach przerwy. Na razie nie wiele się dzieje. Nasza ekipa zdjęła szalunki wieńców, i zaczęła wykańczać kominy. Pomału im to idzie, ale nie ma się co denerwować bo teraz to można się trochę poobijać dopóki strop trochę nie podeschnie. A poza tym są małe opóźnienia z dostawą szarego klinkieru.

 

Nowa ekipa do budowy dachu ma zaczynać na początku przyszłego tygodnia. Cały czas czekamy z niecierpliwością na nasze dachówki. Mamy nadzieję, że przywiozą je w przyszłym tygodniu.

 

A w międzyczasie zakupiliśmy styropian grubości 15cm na ocieplenie północnej ściany. Ta ściana musi być ocieplona jeszcze zanim skończą dach nad garażem, bo potem byłoby trudno.

 

Widać już okazały łuk nad drzwiami balkonowymi. Bardzo mi się podoba. A myślę, że będzie jeszcze ładniejszy z czasem jak dom będzie wykańczany.

 

Dzisiaj na kilku zdjęciach załapał się mój starszy synek.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/120.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/121.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/122.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/123.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/124.jpg

[psztymucel nulek]

Witam wszystkich serdecznie. Dzisiaj znowu niewiele się działo. Na te ostatki murowania nasza ekipa zmniejszyła się do trzech ludzi. W każdym bądź razie, ścianka przy schodach do piwnicy jest już gotowa. Tak samo podest przed wejściem do piwnicy (tym razem już nie jest za wysoko). Jeszcze im został tylko kawałek muru pod lukarną z przodu domu, i ścianki na strychu okalające schody na strych, ale to już mogą zrobić kiedy im będzie pasować. Teraz się koncentrujemy na dachu. Cegła klinkierowa szara już dojechała. Mam nadzieję, że dobrze policzyłem ile jej potrzeba, i że jedna paleta (498 sztuk) wystarczy.

 

Nie możemy się zdecydować czy już ocieplać dom czy nie. Ponieważ ściany są cały czas mokre chyba się zdecydujemy na odsunięcie tego do wiosny. Przy okazji też zastanawiamy się czy już teraz zamawiać okna i drzwi. Z tego co słyszałem, to teraz jest najlepsza pora w roku aby to zrobić, ale z drugiej strony, jeszcze nie jesteśmy przygotowani na ich zakładanie.

 

Myślę, że pogoda rozstrzygnie nasze dylematy w niedługim czasie.

 

Widok od tyłu domu.

http://www.tinyurl.com/mojdomek/125.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/126.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/127.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/128.jpg

[psztymucel nulek]

Witam wszystkich. Na budowie znowu ruch. Dach już jest w budowie. A dachówek cały czas nie ma. Ale uważam, że ponieważ do tej pory nam szczęście dopisuje, to i tym razem obędzie się bez problemów. Wiem, że moje podejście do życia jest za bardzo optymistyczne, ale mi to pasuje bo się mniej stresuję.

 

Trochę się martwimy czy będzie dosyć miejsca pod dachem na drzwi u szczytu schodów. Wygląda na to, że będzie ciasno. Chyba jedynym rozsądnym rozwiązaniem będzie ich ulokowanie na przedłużeniu bocznej ściany schodów. Ale niedługo już więźba w tym miejscu będzie gotowa, tak więc wtedy sobie to zmierzymy.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/129.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/130.jpg

[psztymucel nulek]

Witam serdecznie. Panowie od więźby dachowej uwinęli się z robotą w niespełna dwa dni. A ponieważ są obeznani ze swoim fachem, a na dodatek było ich dziesięciu, nie ma się co dziwić że tak szybko im poszło. Następna ekipa od deskowania i kładzenia papy przychodzi jutro. A dachówek jak nie ma tak nie ma...

 

W miarę jak murarze dokańczają kominy z cegieł klinkierowych, wychodzi na to że cegieł powinno wystarczyć tak w sam raz. Może nawet ani jedna sztuka nie zostanie.

 

Pomału zbliżamy się do końca robót w tym roku. Z jednej strony cieszymy się, że udało nam się dotrwać do SSO (odpukać w niemalowane drewno), a z drugiej strony to trochę nam żal że musimy czekać do wiosny aby kontynuować budowę.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/131.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/132.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/133.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/134.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/135.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/136.jpg

[psztymucel nulek]

Witam wszystkich. Dzisiaj był pracowity dzień przy budowie naszego domku. Ekipa od deskowania dachu sprawiła się bardzo dzielnie, i trzy strony dachu są już praktycznie pokryte. Stronę z przodu domu zostawiliśmy na koniec, bo komin jeszcze nie był skończony. Ale go dzisiaj też skończyliśmy, i na dodatek nie została ani jedna cegła klinkierowa. Mała rzecz a cieszy.

 

Natomiast było trochę zamieszania z dostawą rynien. W końcu dotarły do nas, ale nie w takim kolorze jak zamawialiśmy. Zamiast białych, przyszły szare. Panowie się zarzekają, że przywiozą białe z Poznania we wtorek. Pożyjemy, zobaczymy. Mamy już też konkretną datę na dostawę dachówek; mają się pojawić w poniedziałek. Jedna rzecz niestety się nie udała, nigdzie nie ma w magazynie białego struktonitu. Tak więc trzeba będzie użyć białej blachy. No cóż, dwa kroki do przodu jeden do tyłu.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/137.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/138.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/139.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/140.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/141.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/142.jpg

[psztymucel nulek]

Witam serdecznie. Mimo, że śnieg trochę napadał, budowa cały czas posuwa się naprzód. Na szczęście, można go było łatwo zmieść z dachu.

 

Kupiliśmy jedno duże okno dachowe, aby je zainstalować na wschodniej stronie dachu, blisko komina. Kominiarz będzie miał łatwiej aby wejść na dach. Także będziemy mieć mniejsze okno włazowe przy drugim kominie. Na południowej stronie dachu chciałbym zainstalować kolektory solarne, ale to dopiero na wiosnę. Zastanawiałem się czy będą nam potrzebne barierki na dachu aby lawina śniegu nie spadła nieoczekiwanie na czyjąś głowę, ale chyba nie będziemy tego robić. Jednynie, zrobimy stopnie dla kominarza, aby nie musiał się ślizgać na dachówkach.

 

W sumie dostawa dachówek i rynien była opóźniona o co najmniej 3 tygodnie od oryginalnego terminu dostawy. Nie przeszkadza to oczywiście naszemu sprzedawcy na bezwłoczne wystawienie faktury, mimo, że przywieziono nam za mało rynien i paru części do nich. Mają je przywieźć w piątek. Ponieważ, trochę nam zepsuł krwi tym opóźnieniem, postanowiliśmy poczekać z zapłatą faktury aż wszystko będzie na miejscu. Teraz niech sobie on poczeka.

 

Ponieważ nie będziemy ocieplać ścian przed zimą, stwierdziliśmy, że na razie wstzymamy się z kładzeniem dachówek na garażu, i zostanie tam tylko papa. A to po to aby było łatwiej zainstalować ocieplenie ściany nad garażem.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/143.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/144.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/145.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/146.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/147.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/148.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/149.jpg

 

Widok na mój 10-metrowy garaż, który był jednym z głównych wymagań w czasie wyboru projektu domu (mimo że wcześniej do tego się nie przyznałem). Za jakiś czas wyjawię po co on jest taki długi. Dla bardziej dociekliwych podam, że już zostawiłem parę wskazówek w moim dzienniku. Ciekawy jestem, czy ktoś się domyśli.

http://www.tinyurl.com/mojdomek/150.jpg

[psztymucel nulek]

Śnieg nas zasypał na całego. Po raz pierwszy prace budowlane utknęły w miejscu. Mam nadzieję, że w poniedziałek będzie można kontynuować budowę. A na razie możemy tylko podziwiać nasz domek jakby wyglądał z białym dachem. Co prawda, nie słyszałem aby w Polsce ktokolwiek zbudował sobie dom z białym dachem, ale w innych krajach zaczyna to być coraz bardziej rozpowszechnione. A to z tego samego względu co u nas - oszczędność energii. Na przykład w takiej Arizonie słońce tak mocno nagrzewa ciemne dachy, że potrzeba sporo więcej energii aby taki dom ochłodzić.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/151.jpg

[psztymucel nulek]

Witam wszystkich po dwóch miesiącach przerwy. W końcu nasz domek obudził się z zimowego snu. Ekipa od dachu dziarsko zabrała się za robotę. I jak widać na zdjęciu poniżej, efekt ich jednodniowej pracy jest niczego sobie. Nasz dach zaczyna w końcu wyglądać tak jak powinien. Mam nadzieję, że od tej pory będziemy mogli kontynuować budowę domu bez przeszkód.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/152.jpg

[psztymucel nulek]

Dach już prawie gotowy. Myślę, że jak dom już będzie otynkowany to będzie na prawdę ładnie wyglądać z takim czarnym dachem.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/153.jpg

 

Ale niestety, jest kilka rzeczy do poprawki. Nie wydaje się wam że na tej części dachówki są po prostu krzywo ułożone?

 

http://ww.tinyurl.com/mojdomek/154.jpg

[psztymucel nulek]

Dach już skończony! (nie licząc garażu) Wszystkie nasze uwagi zostały uwzględnione, i już teraz jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku końcowego. Jak się okazało, zabraknie nam trochę dachówek na garaż, ale mamy sporo czasu aby się o nie postarać, bo nie będziemy ich kłaść dopóki nie ocieplimy i otynkujemy ścian zewnętrznych. Teraz, domek trochę postoi i poczeka na cieplejszą pogodę aż będzie można tynkować w środku. W międzyczasie, musimy zdecydować się jak rozmieścić gniazdka elektryczne, telefoniczne, komputerowe, audio-video, domofon, etc. Chcemy żeby zaraz po zrobieniu tych wszystkich instalacji wszedł spec od tynków, aby nie dać za dużo okazji dla złodziei, a wiadomo że okazja czyni złodzieja. Niestety w naszej okolicy zdarza się że giną kable z budowy.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/155.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/156.jpg

[psztymucel nulek]

Po długiej przerwie wracamy na budowę naszego domu. Elektryka i tynki już są.

http://tinyurl.com/mojdomek/157.jpg

 

Łuk nad drzwiami balkonowymi udał się bardzo ładnie.

http://tinyurl.com/mojdomek/158.jpg

 

http://tinyurl.com/mojdomek/159.jpg

 

W garażu natomiast tynkarze się pośpieszyli i otynkowali ścianę która miała być jeszcze ocieplona.

http://tinyurl.com/mojdomek/160.jpg

 

Widok na jadalnię i kuchnię.

http://tinyurl.com/mojdomek/161.jpg

 

Okno nad schodami, które wydaje się olbrzymie z bliska, a ma taki sam rozmiar jak drzwi balkonowe z przodu.

http://tinyurl.com/mojdomek/162.jpg

 

Widok na korytarz na piętrze. Jestem zadowolony z uzyskanego efektu.

http://tinyurl.com/mojdomek/163.jpg

[psztymucel nulek]

Zamówiliśmy wreszcie drzwi do garażu, oraz drzwi zewnętrzne. Niestety z oknami są duże problemy. Chcemy okna trzy-szybowe, i nie możemy znaleźć żadnej firmy w pobliżu która by je wykonałą i zainstalowała. Jedna jest tak zawalona zamówieniami, że nie mają czasu zrobić nam wyceny. Druga dała nam wycenę, ale teraz dzwonili że nie mają freza do naszego profilu (Veka Alphaline). Natomiast Okno-Plast z Krakowa może zrobić nasze okna ale ze względu na dużą odległość - bez instalacji. Wygląda na to że będziemy zmuszeni wybrać okna dwuszybowe

 

Na razie murarze wykonują małe zmiany wewnątrz domu.

 

Tutaj jest nasza łazienka przy-sypialniowa z pomniejszonym oknem.

http://tinyurl.com/mojdomek/166.jpg

 

A tutaj zdecydowaliśmy się na pomniejszenie przejść na linii kuchnia - jadalnia - salon.

http://tinyurl.com/mojdomek/165.jpg

 

 

http://tinyurl.com/mojdomek/164.jpg

[psztymucel nulek]

Witam wszystkich serdecznie po miesięcznej przerwie. Niewiele się działo na naszej budowie w tym czasie.

Ale nasze oczekiwanie na drzwi i okna pomału dobiega końca. Pierwsze zostały zainstalowane drzwi do piwnicy,

drzwi do pomieszczenia gospodarczego, oraz bramy garażowe. Te ostatnie bardzo się podobają naszemu 4-letniemu

synkowi. Bardzo lubi je ręcznie otwierać i zamykać. W przyszłym tygodniu zacznie się prawdziwy ruch.

Hydraulik wchodzi we wtorek, a okna będą montowane w czwartek.

 

Niestety musimy poczekać jeszcze na główne drzwi wejściowe, bo nasze oryginalne zamówienie spaliło na panewce.

Na tydzień przed planowaną datą instalacji otrzymaliśmy telefon od naszego instalatora, że producent naszych

drzwi zbankrutował. Dobrze że nie straciliśmy zaliczki. Ale, przez to zamieszanie, musieliśmy zamówić drzwi

w innej firmie. Okres oczekiwania 3-4 tygodni. Mam nadzieję, że tym razem już wszystko będzie według planu.

 

Co do podłogówki, to w ostatniej chwili zdecydowaliśmy się na położenie jej tylko na parterze. A to ze względu

na to, że na całym piętrze (poza łazienkami) będziemy mieć grubą i miękką wykładzinę.

 

Ustawienie w łazience też nie jest do końca pewne. Moja żońcia próbuje znaleźć perfekcyjne rozwiązanie, ale jak

na razie jeszcze się to nie udało.

 

Udało nam się też wyrównać "góry" ziemi z jednej strony domu. Od razu wygląda to bardziej cywilizowanie.

Moja żońcia już zaczęła siać trawę, ale niestarczyło na cały ten teren.

 

Widok na wyrównaną działkę i nowiutkie bramy garażowe.

http://www.tinyurl.com/mojdomek/167.jpg

 

A to drzwi do pomieszczenia gospodarczego i piwnicy. (Już niedługo pozbędziemy się tych foliowych szkaradzieństw)

http://www.tinyurl.com/mojdomek/168.jpg

[psztymucel nulek]

W końcu mamy okna!! Dom jakby ożył. Jeszcze tylko brakuje drzwi wejściowych. Ale te mają być zainstalowane za trzy dni. Instalacje wodno-kanalizacyjne też już się robią. Także w końcu coś się dzieje przy naszym domku. Mam nadzieję, że niedługo uda się nam założyć ocieplenie zewnętrzne i dokończyć dach nad garażem.

 

Z gorszych wiadomości, to się okazało, że najgrubsze elementy drewniane w konstrukcji więźby dachu popękały dość mocno. Nasz kierownik budowy stwierdził, że to jest wynikiem użycia mokrego drewna, ale zagrożenia konstrukcji nie ma. Na dodatek, jak panowie od ogrzewania kuli dziury to popękał prawie każdy strop w całym domu. Oczywiście oni twierdzą, że to niemożliwe aby to przez nich, i te pęknięcia musiały już być wcześniej a my na pewno ich nie zauważyliśmy. Tyle tylko, że pęknięcia są wyraźnie nowo-powstałe, bo nie ma wogóle kurzu w nich. Na szczęście tynki na sufitach nie popękały. Chociaż obawiam się, że za parę lat to i tak popękają. Chyba nam teraz pozostaje tylko zabezpieczyć te pęknięcia przed wilgocią. Po prostu można ręce załamać.

 

Na pocieszenie pozostaje nam widok naszego domku z zainstalowanymi oknami. Bardzo się nam podoba. Szczególnego uroku dodały drzwi balkonowe z łukiem które były zainstalowane na końcu.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/169.jpg

[psztymucel nulek]

Dużo się działo na naszej budowie w sierpniu. Aż nie było kiedy uzupełnić dziennika budowy. Tak więc czas nadrobić zaległości.

 

Po pierwsze, instalacja wodno-kanalizacyjna jest już na miejscu. Ja chciałem mieć podłogówkę w całym domu, ale gdy zdecydowaliśmy się że na piętrze będzie wykładzina, to podłogówka tam już nie za bardzo miała sens. W końcu, zrobiliśmy podłogówkę na parterze i w łazienkach na piętrze.

 

Zaskoczyło nas tempo z jakim panowie układali styropian. Panowie przyjechali po pracy, i w półtorej godziny uwinęli się z całym parterem. A hydraulicy już się z nich śmiali, że będą siedzieć do północy.

 

W garażu zwróciliśmy szczególną uwagę na to by panowie dobrze zrobili spadek, bo u sąsiadów inna ekipa tak spartaczyła, że duże kałuże stoją na środku garażu.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/170.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/171.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/172.jpg

 

kuchnia

http://www.tinyurl.com/mojdomek/173.jpg

 

salon

http://www.tinyurl.com/mojdomek/174.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/175.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/176.jpg

[psztymucel nulek]

Dom został ocieplony szarym styropianem o grubości 15cm. Kazaliśmy naszym fachowcom aby kołki były zapiankowane z wierzchu. Trochę narzekali ale tak też zrobili. Na początku nakładali na styropian za grubo kleju, i na jedną ścianę nad garażem zużyli tyle kleju co miało wystarczyć na pół domu. Trzeba było dokupić kleju, a to nie taka tania rzecz, bo wybraliśmy produkty Caparola. No ale chyba nie ma co oszczędzać na kleju jak się chce mieć trwały dom. Robotnicy też zauważyli różnicę w jakości materiałów. Szary styropian łatwiej się docina i jest bardziej zbity, a klej łatwo się rozprowadza i po wyschnięciu jest bardzo twardy.

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/177.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/178.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/179.jpg

 

http://www.tinyurl.com/mojdomek/180.jpg

[psztymucel nulek]

Teraz trochę zdjęć z wnętrza domu.

 

Kuchnia po obrobieniu okien. Można zauważyć przesuwne okno pod którym będzie zlew. W ten sposób okno będzie można otworzyć i nie będzie zawadzać.

http://www.tinyurl.com/mojdomek/181.jpg

 

Salon, w którym drzwi balkonowe są trochę wyżej niż byśmy sobie życzyli, ale o 4 cm nie ma się co kłócić.

http://www.tinyurl.com/mojdomek/182.jpg

 

Hol na piętrze. Drzwi balkonowe wyszły w miarę dobrze. Nie jestem całkiem z nich zadowolony, bo zrobiono je niższe niż chciałem kosztem wysokości półkolistego doświetla. No cóż, nie wszystko może być tak jak się chce.

http://www.tinyurl.com/mojdomek/183.jpg

 

Nasza sypialnia z ogromnym kaloryferem. Nawet jak będzie za duży to przecież to nic nie szkodzi. Gorzej by było jak by był za mały.

http://www.tinyurl.com/mojdomek/184.jpg

 

Przywieźli nam piec do piwnicy. Waży około 750kg, także musieli w pięciu go wnosić. Zamówiliśmy piec o mocy 30KW, a mimo że takich nie mają w katalogu, to jednak zrobili.

http://www.tinyurl.com/mojdomek/185.jpg

Edytowane 31 Marca 2011 przez psztymucel nulek