Bad 04.12.2010 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 Najważniejsze, że jesteś zadowolona ze zmiany. Tak trzymaj! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 05.12.2010 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 i mamy dzisiaj 01.12. a ja się na wyrost nie chwaliłam, bo jak to tylko gołąb na dachu, to nie było czym.. a teraz wróbel w garści- dzisiaj zaczęłam nową pracę!!! i bardzo się cieszę, że dobra, spokojna i normalna, że spełnia się to o czym marzyłam, że, nie zapeszam, ale chyba znalazłam swoje miejsce w sensie zawodowym.. niemal rok czekania i niepewności, teraz to dokładnie widzę czytając wcześniejsze swoje wpisy... ulżyło mi i czuję się naprawdę dobrze No i o to chodzi. Gratulację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosja 23.12.2010 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2010 No i o to chodzi. Gratulację DZIĘKUJĘ!!!!!! Ściskam mocno!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 05.01.2011 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 Super, trzymam kciuki żeby teraz już wszystko było jak trzeba Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosja 12.01.2011 13:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 Super, trzymam kciuki żeby teraz już wszystko było jak trzeba Powodzenia! minął miesiąc- jest super! dostałam umowę na stałe, podwyżkę i rzeczywiście robię to co lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cassia 12.01.2011 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 minął miesiąc- jest super! dostałam umowę na stałe, podwyżkę i rzeczywiście robię to co lubię Gosja przeczytałam uważnie Twój wątek, bo mam podobny dylemat. Czy odejść z firmy , w której tkwię od ponad 5 lat czy szukać szczęście gdzie indziej. Waham się bo z pracą nie jest jakoś szczególnie łatwo. Jak widzę CV studentów , którzy są gotowi u mnie pracować ( kawiarnia "sieciówka") to się trochę załamuję. gratuluję odwagi i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosja 12.01.2011 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 Gosja przeczytałam uważnie Twój wątek, bo mam podobny dylemat. Czy odejść z firmy , w której tkwię od ponad 5 lat czy szukać szczęście gdzie indziej. Waham się bo z pracą nie jest jakoś szczególnie łatwo. Jak widzę CV studentów , którzy są gotowi u mnie pracować ( kawiarnia "sieciówka") to się trochę załamuję. gratuluję odwagi i pozdrawiam cassia- nie ma łatwej odpowiedzi..można się wkurzyć i rzucić to wszystko, tylko... co potem?.. gdy się ma zaplecze w postaci rodziny, takie decyzje są jeszcze trudniejsze a dylematy większe. Zazwyczaj pojawiają się odpowiedzi z serii- co, a jeśli się nie uda; a jak to nie dla mnie; a jak wpadnę z deszczu pod rynnę?...Przechodziłam przez to i wiem, jakie to trudne. Rzuciłam starą pracę, rzucałam ją kilka lat, ale zawsze tylko w myślach i w planach. Musiałam dojść do takiego momentu, że byłam PEWNA, że to koniec. Nie wiem, czy powinnam była wcześniej zrobić ten krok, nie analizuję już tego, dość, że po odejściu z pracy trafiłam zamiast do świetnej firmy- pod przysłowiową rynnę. Koszmar, totalna pomyłka. Myśli miałam kiepskie, ale czas na podjęcie decyzji w porównaniu z firmą wcześniejszą zdecydowanie krótszy. Mimo, że odeszłam, że stałam się bezrobotna, mimo, że finansowo było średnio ciekawie, byłam spokojniejsza niż kilka miesięcy wstecz. Musiało minąć sporo czasu, zanim wróciłam do pracy, dziś jestem spokojna, choć ten dłuuuugi urlop od pracy dobrze mi zrobił. Taki czas też był potrzebny. Dzisiejszego popołudnia dostałam propozycję dodatkowego zajęcia w świetnej firmie, za tydzień dogrywam szczegóły. Czuję, że ten rok będzie dla mnie pełen zmian- zawodowe już się dzieją, do tego budowa domu...Wcześniej bałam się tak dużych zmian, nadal jestem typem analizującym za i przeciw, ale wiem na pewno, że zmiany, które nastąpiły w ostatnim roku były dla mnie dobre. Trzymam mocno kciuki za Twoje plany, jeśli już są w głowie, znaczy, że nadchodzi czas, by je urzeczywistnić....A więc?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 13.01.2011 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 To pogratulować Ci, miło że komuś wyszło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 13.01.2011 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 minął miesiąc- jest super! dostałam umowę na stałe, podwyżkę i rzeczywiście robię to co lubię No i fajnie się to rozegrało, mimo perturbacji po drodze. Cieszę się razem z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 14.01.2011 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Czuję, że ten rok będzie dla mnie pełen zmian- zawodowe już się dzieją, do tego budowa domu...Wcześniej bałam się tak dużych zmian, nadal jestem typem analizującym za i przeciw, ale wiem na pewno, że zmiany, które nastąpiły w ostatnim roku były dla mnie dobre. Super, że możesz tak napisać, to wielu osobom doda odwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosja 14.01.2011 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Super, że możesz tak napisać, to wielu osobom doda odwagi dzięki ja do ryzykantów nie należę, tym bardziej trzymam kciuki za niezdecydowanych i wahających się czasem, gdy wydaje nam się, że gorzej być nie może, niespodziewanie przychodzi lepszy czas a intuicja podpowiada nam dobre rozwiązania..wystarczy jej słuchać i...zrobić małą analizę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdalenaK 20.01.2011 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2011 Przeczytałam Wasze wypowiedzi i cieszę się że niektórym się tak cudnie udało. Ja po 7 latach zamknęłam działalność, skończyłam podyplomówkę. Długo szukałam pracy coś około roku. Wydawało się że dostałam fajną pracę, zaraz zacznę jej szósty miesiąc ale...nie jestem zatrudniona czyli pracuję na czarno, dotąd nawet nie ma rozmów o zatrudnieniu. Scedowano na mnie prowadzenie całej firmy, wręczono komórkę służbową którą odbieram po godzinach i w sobotę. Jutro miałam wyjeżdżać w podróż służbową 600 km, wycofałam się, jestem bez ubezpieczenia szef nawet nie pomyślał o wykupieniu prywatnego. Lubię tą pracę ale coraz bardziej widzę jak jestem krzywdzona. Nie wiem co mam robić.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamykkamyk2 21.01.2011 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Współczuje Ci, ale niestety to jest Polska, większość pseudopracodawców na tym bazuje i się dorabia, a pracownik ma g...wno. Ja swego czasu miałem podobną sytuację, byłem zatrudniony na pół etatu, czyli połowa najniższej pensji, reszta w kopercie pod stołem, odpowiedzialność duża, telefony o każdej porze dnia, nawet w niedzielę i święta, wytrzymałem tylko 9 miesiecy, a potem nawet zasiłku nie dostałem, bo było tylko pół etatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 26.01.2011 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2011 Nie wiem co mam robić.... może spróbuj wyczuć moment i zacznij negocjacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosja 29.01.2011 18:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2011 może spróbuj wyczuć moment i zacznij negocjacje. wydaje mi się, że negocjacje w tym wypadku nie pomogą...Twój pracodawca wygląda mi na niereformowanego naciągacza... Ja proponuję rozglądać się za czymś innym, na spokojnie ale jednak nastawiając się na zmiany...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.