Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kącik poezji własnej


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 222
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Znów dziś przy stole kuchennym

Mijają sie nam spojrzenia

Znów dzis przy smutku bezdennym

Ostatnie prysły marzenia

 

I znów dzis przy stole kuchennym

Mijają się serca nasze

I znów dziś przy smutku bezdennym

Światło do snu zagaszę

 

Nie cieszą już zdjęcia stare

Gdzie chodzić się uczą dzieci

Radości nie ma juz wcale

Wszak życie i tak uleci

 

Czy mróz to ze dworu sprawił

Stopniami siedemnastoma

Że życia chęci pozbawił

Czy może to już... ONA?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie dla Ciebie te wiersze

Nie Tobie je dedykuję

Choć słowa ich są najszczersze

Ja piszę tylko co czuję

 

Nie zasłużyłaś bym Smutek

Zsyłał na Ciebie od rana

Na dnie serca tli się uczucie

Tyś MUZA ma Ukochana

 

Rozpal mi płomyk ten mały

W miłości pożar gorący

Tak żebym spalił się cały

I nigdy nie był wątpiący

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybaczcie ,że tu wpisuję coś niewłasnego :cry: ale taką mam straszną potrzebę napisania tego tutaj a nie potrafię ubrac myśli w moje słowa!

 

 

Anthony de Mello SJ - "Minuta Mądrości"

przekład Ks. Bogusław Steczek SJ

 

Postęp

 

Młody człowiek roztrwonił cały odziedziczony majątek.

 

Kiedy został bez grosza, odkrył również,

jak zwykle w takich wypadkach,

że opuścili go przyjaciele.

 

Nie wiedząc, co dalej robić,

udał się do Mistrza i zapytał go:

- Co się stanie ze mną ? Nie mam pieniędzy ani przyjaciół.

 

- Nie martw się synu.

Zapamiętaj sobie moje słowa:

wszystko znów będzie dobrze.

 

W oczach młodego człowieka błysnął płomień nadziei.

- Czy znów będę bogaty ?

 

- Nie. Przyzwyczaisz się do tego,

że będziesz sam i bez grosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sto dni.....

nie, nie do matury

do poznania

sto dni czas króciutki

na niego godziny minutki

i sekundy zawahań

po latach

wykuwania twierdzeń

i prawd oczywistych

jak definicja suchych

zwięzłych przejrzystych

teraz czeka nas

egzamin z dojrzałości

jeszcze muzyka gdzieś gra w tle

ta jedna

od niedawna nasza

nuty od dawna znane

dziś na nowo słuchane

ze zdziwieniem

te najsłabsze

kojące dźwięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umysł ucieka od myśli,

pięknie tak i wesoło,

serce spada ciężarem radości,

śmiech i zabawa.

Dosyć!

O samotności chwil kilka proszę.

Niech cienie ludzkie odejdą

przyjaciele pobłogosławią

kochanek zostawi butelkę szampana.

Odchodzę

w swój świat-sama.

W odległy zakątek istnienia...

Na łąkach wyobrazni

posadzę znów kwiaty,

energią napełnię czakramy ciała,

wypiję butelkę szampana.

Wystarczy

Odeszłam tylko na chwilę...

Wracam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbieram słowa

jak płatki róży

utulam w dłoniach

bacząc by się nie pogubiły

kochane słowa

żeby były w srogą zimę

ciepłym tchnieniem

Twych ust

żeby ogrzać mogły

zlęknione serce

pozwól mi

zbierać słowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę pożegnać zimy lodową twarz,

wtulić się w wiosnę,poczuć słońca żar,

posłuchać ptaków opery i kumkania żab.

Deszczem wiosennym spłukać zimną szadz,

rozgrzać słońcem serce,a może serca dwa...

oglądać księżyc w pełni,

spać tylko w noce bez gwiazd,

wąchać kwitnące wiśnie

i wdychać ciepły wiatr.

 

Chcę widzieć jak z magiczną siłą ziemia pęka,

jak z ziarna rodzi się życie

by innym życie dać,

jak pąk zamienia się w kwiat

aby w pełnym rozkwicie

przywitać lata świat.

 

Znów owoc wiśni przekwita,

ostatnie akordy lata

jeszcze swym ciepłem grzeją,

powoli, małymi kroczkami

skrada się zima.

Ziemia zamyka swą skórę,

serce w tęsknocie zastyga...

Ostatnia świeczka lata dogasa

i wtedy coś we mnie umiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość gość.

Dusza moja krwawi

lecą z niej "łzy"z czerwonej krwi

patrzę w twoje oczy

twoje ambiwalentne spojrzenie poraża mnie strasznie

jedno oko patrzy w prawo

a drugie patrzy w lewo ...

czy masz zeza

czy masz takie ambiwalentne spojrzenie?

zezujesz na mnie potwornie

a ja i tak będę pisał "białe" wiersze

normalnie laurkę sobie piszę

nie jestem gorszy od innych

ja też potrafię ...nawet więcej umiem ...och...!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słowa, słówka, słóweczka

jak co wiosnę czyni

jaskółeczka

do rymu, do rytmu, do serca

pełna zapachów kwietnego

kobierca

czekałem latami na chwilę

wiem teraz że się

nie mylę

poczekam na Ciebie bo warto

bądź nową życia

kartą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapach wiosny,

kiełkują kwiatki

radosnej twórczości,

zefirek plagiatów

subtelnie wieje,a

słówka,słóweczka,słowa

do wszystkich należą,

wszak to nasza

ojczysta jest mowa.

Czy ktoś laurkę dla

siebie pisze,czy

też z niemocą

krwawe łzy leje,

zefirek plagiatów,

czy chcesz,czy nie-

czasami wieje.

Przecież wiosną bywa

się poetą i każdy pisać

może-trochę lepiej,lub

trochę gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieprzespana noc

dwie godziny snu

w rozwichrzone włosy

wcieram żel

stojąc w oknie

witam dzień

kawę łykam

jazz na full

 

I tak mija

dzień za dniem

przymykam oczy

wsłuchuję się w rytm

serce wyznacza mi cel

Anioł Stróż pomaga mi

 

Gdzie jest to co pragnę

Gdzie jest to co chcę

Niech wstanie światłość

i przeminie cień

Ile razy można

lekceważyć czyn

Ale nie tak łatwo

noc zamienić w dzień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...