Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Halogeny na 12V, czy 220V (230V)


Recommended Posts

Mam taki dylemat: "Fachowiec" który podwieszał sufity doradził mi takie na 230V, ale w hurtowni sprzedawca stwierdził że szybko się przepalają.

Kupiłem kilkanaście takich na 230V, zainstalowałem jedną- 10 min. i przepalona. Następna jeszcze się pali. Żeby zmienić instalację na 12V musiałbym wymieniać przewody- trudna sprawa (sufit jest nierozbieralny i ze wzorem).

Co zrobić?.

A jeszcze: nie ma oprawek do halogenów na 230V. Wszystkie oprawki które kupiłem w instrukcji mają napisane " tylko dla 12V".

Marek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

???????

 

Mam halogeny na 220, działają, co prawda, dopiero jakieś 2 tygodnie, ale żaden się jeszcze nie przepalił... ;)

 

Sprawdż, jakie masz napięcie zamiast 230V...

 

Nie wiem jaką przewagę mogą mieć 12V żarówki... niewygodą jest ten nieszczęsny transformator, ale skoro to robią i używają, jakieś zalety musi to mieć... (?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaką przewagę mogą mieć 12V żarówki... niewygodą jest ten nieszczęsny transformator, ale skoro to robią i używają, jakieś zalety musi to mieć... (?)

 

1. Sa tansze w zakupie i eksploatacji

2. Maja dluzsza zywotnosc

3. Mozna zaoszczedzic na przewodach ( u mnie na poddaszu jest ich ok. 30, sa od siebie znacznie oddalone - zwykly kabelek na pare wolt bez plastikowych oslonek itp. itd.)

4. Mozliwosc rozprowadzenie ,, inst.,, samemu ( w moim przypadku, a nie znam sie na elektryce, prad staly na pare wolt to pikus)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje halogeny, wszystkie na 230 V (prod. Brilux), a jest ich ze czterdziesci, jak je wstawilem na poczatku wrzesnia, tak dzialaja. Przepalily sie 2 zarowki typu G9 (40 W bezcokolowe i bez odblysnika), dostarczone fabrycznie razem z lampa, ale to byly chyba badziewne zarowki.

 

Na trwalosc halogenow ma oczywiscie wplyw napiecie zasilajace, ale jeszcze wiekszy wplyw ma odprowadzanie ciepla z lamp. Halogen nie chlodzony przepala sie, no chyba ze odblysnik jest tak pomyslany, zeby i podczerwien odbijac w dol, tam gdzie idzie swiatlo widzialne.

 

Tego dowiedzialem sie od naszego elektryka, ktory dodatkowo jeszcze powiedzial, ze nie ma halogenow o trwalosci 2000 h. To znaczy, producenci pisza tak na opakowaniach, ale to naginanie testow, a nie rzeczywiste przedluzenie trwalosci. Tenze elektryk zobaczyl nasze Briluxy i chcial ciezarowke po nie do Polski wysylac- bo tu nie ma halogenow na 230 V o takim samym cokole jak te na 12 V. Poki co przyslali mu probki. Ale to dygresja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenia z halogenami 220/230V są takie, że w żadnym wypadku nie warto kupować "żarówek" badziewnych firm - skusiłem się i padały jak muchy (nie były brudne ani nie miały odcisków palców !), wywalając bezpieczniki, a zanim padły często dawały drgające światło, przy którym nie dało się czytać. Potem kupiłem coś przyzwoitego, nie pamiętam jaka konkretnie firma i od ponad roku żadnych padów (z tym, że zwykle świecę max 1-2 h dziennie). Nie mam doświadczeń z oprawami sufitowymi dla 220/230 V, jeśli w ogóle takie są. Moje to zwykłe, wystające metalowe stożki na listwie, świetnie odprowadzają ciepło - o czym można się boleśnie przekonać dotykając niebacznie kinkietu. Jeszcze jedna uwaga - mam wrażenie, że "żarówki" 220/230 V znacznie trudniej kupić, tylko niektóre sklepy je prowadzą. Mam też trochę halogenów 12V i nie zauważyłem różnic w trwałości między 12 a 220. A najbardziej jestem zadowolony z lampy stojącej która ma halogen 300 W - taki podłużny - chyba na 12V - w całym salonie robi naprawdę jasno :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosc chcial zaoszczedzic na kablach, rozprowadzajac halogeny niskonapieciowe zamiast tych na 230 V. Nie jestem pewien czy to realne. Halogeny na 12 V, zwlaszcza jak jest ich wiecej, wymagaja znacznie grubszego kabla, bo natezenie pradu pobierane przez rzadek lamp moze byc calkiem spore.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na zewnatrz w nadprozu z styropianu ( podswitlenie bramy segmentowej Hoermanna ) zamontowane 2 szt. na 230 V oprawa brilux od hmmmm moze 2 tyg. pala sie ok 6 godz. dziennie i nic zlego nie zauwazylem. W sklepie mi je polecili bo trafo drogie , a roznica w cenie zarowek ok. 2 - 3 zl na szt. . Sam wszystko zamontowalem , a elektrykiem nie jestem, uwazalem tylko by przy montazu zarowek nie dotknac ich reka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w łazience posiadam halogeny 220v firmy ZEXT - czyli badziewie :wink:

 

Numer z nimi był taki że za pierwszym razem w ciągu max 3 miesięcy spaliły się wszystkie. Kląłem i kupiłem następne też ZEXT i świecą już prawie 2 lata.

 

I jedna dygresja odnośnie halogenów na 220V - dają trochę mniej światła niż tej samej mocy na 12V, bardziej się nagrzewają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święta racja, am :oops: To chyba nie będę już więcej dłubał w tej lampie bez wyłączania z gniazdka :lol:

 

Możesz spokojnie dłubać :D

Dla bezpieczeństwa liczy sią napięcie (i moc źródła) a nie prąd, który jest wynikiem napięcia i oporności obiektu (człowiek średnio 1000 omów).

Przyjmuje się, że bezpieczny prąd płynący przez człowieka to 25mA, co daje bezpieczne napięcie 24V.

Przy niskim napięciu (12V) aby przesłać tę samą moc trzeba dać grubsze kable (więcej miedzi). Przy 230V kable mogą znacznie cieńsze, ale grubsza izolacja. Pytanie co jest tańsze : grubszy kabel z cieńszą izolacją czy cieńszy kabel z grubszą izolacją?

Raczej to drugie.

Tak na marginesie to wszystkie linie przesyłowe są na wysokie napięcie (nawet 400kV) ale tam chodzi głównie o straty przesyłu, gdyby chcieć osiągnąć podobne straty druty(linki) musiałyby być do kwadratu większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jedna bezsporna zaleta halogenow na 220 V. Jesli chcesz regulowac natezenie oswietlenia sciemniaczem, to te na 220 V sa latwiejsze, bo nadaje sie do nich zwykly sciamniacz. Do 12 V trzeba W ZASADZIE uzywac sciemniacza do obciazen indukcyjnych (w zasadzie, bo sam uzywalem zwyklego, ale calkowita moc zarowek wynosila tylko 80 W), no a elektroniczne transformatory w wiekszosci w ogole nie nadaja sie do regulacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość HANSA

Mam 220V w łazienkach w sufitach podwieszanych w łazienkach. Po 3 miesiącach wszystkie działają. Chłodzą się poprzez dziurawą spiro ukrytą w podwieszanym suficie która prowadzi od kratki went. dokomina. Przestrzenie w około żarówek są elementami wentylacji.

Może to jest jakiś pomysł

pozdr

 

PS:mam ZEXT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam złe doświadczenia. Kupiłem w hurtowni 10x Zext na 230V. Miesiąc i wszystkie się przepaliły, to samo Brilux. Nawet wenttylację miały w zabudowie 2 kratkami. Wkurzyłem się b.długo wykłucałem już z samym szefem hurtowni ale przekonało go że skoro miesiąc temu je kupiłem a nawet 8 godzin dziennie x 30 dni to 240h to gdzie 1000 czy 2000 godzin świecenia. Zwrócił mi kasę w i dał dużo tańsze na 12V bo zdecydowałem się przerobić instalację. Mam już 2 lata i świecą. W hurtowni na 230V już nie mają, a jak przez telefon zapytałem czemu to odpowiedzieli że strasznie słaba trwałość i zrezygnowali bo ich reklamacje zasypywały. Coś jest więc na rzeczy. 12V przepalają się wg. mnie rzadziej bo przy zapalaniu powoli się rozgrzewają co nawet widać, a to ma istotne znaczenie, podobnie przy wyłączaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosc chcial zaoszczedzic na kablach, rozprowadzajac halogeny niskonapieciowe zamiast tych na 230 V. Nie jestem pewien czy to realne. Halogeny na 12 V, zwlaszcza jak jest ich wiecej, wymagaja znacznie grubszego kabla, bo natezenie pradu pobierane przez rzadek lamp moze byc calkiem spore.

 

Serio. Wystraszyles mnie.

Ja mam na poddaszu ,,pajeczyne,,( 25 punktow) a kable to takie zwykle

plecione w przezroczystej otulinie. Mialem tego z 300 m i wczesniej uzywalem do naglosnienia.

Prosze Doki napisz cos wiecej. Wprawdzie mam to juz prawie 2 lata i wszystko jest ok., ale teraz kurcze nie bede mogl zasnac.

 

NIEWIEDZA JEST BLOGOSLAWIENSTWEM - czasami he

 

POZDROWIENIA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam na zewnatrz w nadprozu z styropianu ( podswitlenie bramy segmentowej Hoermanna ) zamontowane 2 szt. na 230 V oprawa brilux od hmmmm moze 2 tyg. pala sie ok 6 godz. dziennie i nic zlego nie zauwazylem. W sklepie mi je polecili bo trafo drogie , a roznica w cenie zarowek ok. 2 - 3 zl na szt. . Sam wszystko zamontowalem , a elektrykiem nie jestem, uwazalem tylko by przy montazu zarowek nie dotknac ich reka.

 

BŁAGAM centaur powiedz, jak to wygląda i jak działa! Zakochałem się w podświetleniu bramy (też mam Hermana) które widziałem w katalogu na okładce i MUSZĘ takie mieć!!! Czy zapalają się razem z oświetleniem zewnętrznym domu? Ten sam obwód? Jakie to rozwiązanie? Dlaczego tylko 2 sztuki? Jak zamontowałeś - w nadprożu bramy, czy dodałeś jakiś siding? (ja chcę podbić nadproże taką podbitką jaką mam pod dachem). Jeśli siding, to ile obniżony od nadproża, żeby się zmieściły oprawki? Jak mocowane? Brama jedno czy dwustanowiskowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku posiadam oświetlenie z halogenów 220V w

suficie łazienkowym od 4 lat i naprawde wymieniłem 2 razy

 

co prawda trudniej jest kupic hallogeny na 220V niż na 12 V , ale jak wiem

można je dostać jeśli się chce - pozdrovienia MURMAN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...