Mis Uszatek1719499023 20.09.2009 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Zaczynam myśleć o zabezpieczeniu zimozielonych - rododendronów i laurowiśni. Czasem widzę rośliny, którym złożono gałęzie w miotłę i zawinięto siatką. Czy to dobry sposób, czy lepiej po prostu przykryć siatką i przymocować do gruntu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 20.09.2009 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Misiu, na litość boską. W jaką miotłę? Chyba żeby zaparzyło się i zgniło w cholerę. Jaką siatką? Rzuć na te krzaki trochę stroiszu, żeby cień miały i wiatr nie hulał i tyle...A tyle było pisane... orka na ugorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 20.09.2009 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Gdybym "rzucił trochę stroiszu" to by mi odfrunęło, no chyba, że to byłoby pół furgonetki. A o to w wielkim mieście trudno. Do tej pory wbijałem gałęzie z 2 choinek i ledwo starczało, a jak mróz skuje ziemię, to nawet nie można poprawić albo dołożyć. Dlatego szukam innego sposobu. W każdym razie dziękuję za odzew. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 20.09.2009 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Są inne sposoby. Większość do du...Rododendrony NIE marzną. Giną z powodu wyszuszenia wiatrem i słońcem. I nie zimą a wczesną wiosną.A te parę gałęzi to chyba można jakim sznurkiem związac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 20.09.2009 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 przed świętami kupisz w jakimś markecie ze 3 świerczki i wyprodukujesz sobie trochę stroiszu albo przyjedź do mnie na grzyby to nazbieramy trochę chrustu ..... grzybów nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 21.09.2009 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Ja z kolei mam ogniki szkarłatne posadzone w dwóch grupach. O jedno stanowisko się nie boję, ale na drugim ostatniej zimy wszystkie przemarzły. Wcześniej były podlewane więc w 100% nie można winić za to suszy fizjologicznej.Wiosną przycięłam i ładnie odbiły. Również zastanawiam się, jak je zabezpieczyć na zimę. Trochę mi ich szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.