Renia 26.09.2009 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 faktem dla mnie jest to, że widzę znacznie mniej powikłań pogrypowych, niż chociażby 10 lat temu bo może jestesmy bardziej świadomi, że trzeba leżec i chorowac w łóżku ..... moja babcia zmarła na grypę ... zaczęło jej byc lepiej, zaczęła zdrowieć ..... i nagle wypiła zimną maslankę, jak to starsza kobieta nauczona na wsi ... zmarła po 3 dniach. Mieszkała z nami, obserwowałam to wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 26.09.2009 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 bo może jestesmy bardziej świadomi, że trzeba leżec i chorowac w łóżku ...... nie jesteśmy stały tekst już na wejściu "żadne zwolnienie, jutro/pojutrze mam ważne szkolenie/wyjazd (do wyboru) i muszę być zdrowy/a". Kiedyś ludzie brali zwolnienia, bo niczym to nie groziło teraz umrze a do pracy pójdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 26.09.2009 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 a nie smutne to ? do czego to doszlo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 26.09.2009 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Mieliśmy być drugą Japonią Zaczynamy od karoshi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 26.09.2009 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Mieliśmy być drugą Japonią Zaczynamy od karoshi a nie Irlandią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 26.09.2009 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Mieliśmy być drugą Japonią Zaczynamy od karoshi a nie Irlandią Za dawnych czasów (chyba już starawa jestem ) mówili, że Japonią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 26.09.2009 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Mieliśmy być drugą Japonią Zaczynamy od karoshi a nie Irlandią Za dawnych czasów (chyba już starawa jestem ) mówili, że Japonią no ja też już naście lat nie mam, ale tak historia najnowsza mi do głowy przyszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 26.09.2009 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Mieliśmy być drugą Japonią Zaczynamy od karoshi a nie Irlandią Za dawnych czasów (chyba już starawa jestem ) mówili, że Japonią no ja też już naście lat nie mam, ale tak historia najnowsza mi do głowy przyszła Wiesz, ja już chyba przez tego Niemca cierpieć zaczynam, bo pamiętam to co dawno było, a historia najnowsza to mi z głowy wylata szczególnie jak mam coś załatwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 26.09.2009 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 Mieliśmy być drugą Japonią Zaczynamy od karoshi a nie Irlandią Za dawnych czasów (chyba już starawa jestem ) mówili, że Japonią no ja też już naście lat nie mam, ale tak historia najnowsza mi do głowy przyszła Wiesz, ja już chyba przez tego Niemca cierpieć zaczynam, bo pamiętam to co dawno było, a historia najnowsza to mi z głowy wylata szczególnie jak mam coś załatwić może Renia ,lub Włodziu,jakieś ziele Ci na to wylatanie polecą bo fosfatydylocholina sztucznie tworzona, więc może zagłada Ci grozić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 27.09.2009 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Mieliśmy być drugą Japonią Zaczynamy od karoshi a nie Irlandią Za dawnych czasów (chyba już starawa jestem ) mówili, że Japonią no ja też już naście lat nie mam, ale tak historia najnowsza mi do głowy przyszła Wiesz, ja już chyba przez tego Niemca cierpieć zaczynam, bo pamiętam to co dawno było, a historia najnowsza to mi z głowy wylata szczególnie jak mam coś załatwić może Renia ,lub Włodziu,jakieś ziele Ci na to wylatanie polecą bo fosfatydylocholina sztucznie tworzona, więc może zagłada Ci grozić Aż się boję, bo po zielu ludziska różne omamy i zwidy miewają, jeszcze latać zacznę albo cuś. Będę sobie tradycyjne nagietki, dziurawce parzyć, może zacznę żółtka na potęgę wcinać, coby mi te osłonki mielinowe obstały się nienaruszone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 27.09.2009 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 27.09.2009 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Wiesz, ja już chyba przez tego Niemca cierpieć zaczynam, bo pamiętam to co dawno było, a historia najnowsza to mi z głowy wylata szczególnie jak mam coś załatwić może Renia ,lub Włodziu,jakieś ziele Ci na to wylatanie polecą bo fosfatydylocholina sztucznie tworzona, więc może zagłada Ci grozić nic nie poradzę, bezbronna jezdem, też mi z głowy wylata coraz więcej i częściej na starość nie ma likarstwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 05.10.2009 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Dzisiaj wykupiłam Luivac - na dwie serie. Bierze się 28 dni po 1 tabletce, potem 28 dni przerwy i znowu 28 dni po 1 tabl. Czy dwie serie wystarczą? Wydaje mi się, ze kiedyś, gdzieś czytałam, że bierze się 3 serie. Może mi się pomyliło z jakims innym lekiem ... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 05.10.2009 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 miesiec temu przeszłam straszliwie ciężką ropna angine .....nie będe sie rozpisywać nad jej leczeniem ,ale napisze tylko ,że dzień przed ,kiedy miałam w miare lekki ból gardła -zjadłam (zresztą jak zwykle ,kiedy bolało mnie gardło ) lody ....nie pomogło -rano na migdałkach wystąpił ropień Druga sprawa -to wyeliminowanie napojów gazowanych u dzieci .Kiedy moje dzieci były małe - pediatra poradziła odstawić wszystkie gazowane napoje -przeszlismy wtedy na soki i wodę niegazowaną .....i od tej pory skończyły sie gardłowe problemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 06.10.2009 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 miesiec temu przeszłam straszliwie ciężką ropna angine .....nie będe sie rozpisywać nad jej leczeniem ,ale napisze tylko ,że dzień przed ,kiedy miałam w miare lekki ból gardła -zjadłam (zresztą jak zwykle ,kiedy bolało mnie gardło ) lody ....nie pomogło -rano na migdałkach wystąpił ropień Druga sprawa -to wyeliminowanie napojów gazowanych u dzieci .Kiedy moje dzieci były małe - pediatra poradziła odstawić wszystkie gazowane napoje -przeszlismy wtedy na soki i wodę niegazowaną .....i od tej pory skończyły sie gardłowe problemy ja też pamiętam straszne anginy ropne. po wymazie okazało się, że zawdzięczam je jakiejś pseudomonas aeruginosa (pałeczka ropy błękitnej). Laryngolog zaaplikował mi na nią antybiotyk i od tej pory (ok. 10 lat) ropne się nie zdarzyły. Męczą mnie za to zwykłe anginy, zapalenie krtani, tchawicy - tez to daje w kość. mam nadzieję, że luivac na to pomoże. Co do gazowanych napojów to prawda - ja staram się unikac. Generalnie raczej tylko wodę neigazowaną pijam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
morfeusz1 06.10.2009 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Dodatkowo kupiłam THYMULINe 9CH firmy BOiRON (przez internet, bo w aptekach nie było) Ale chyba zaaplikuję tylko mężowi na razie, bo skoro ja będę ten luivac wsuwac, to może nie mogą się pokrywać. Mimo, że ta thymuline jest bardziej na wirusy. Poniżej wklejam z internetu: Działanie immunomodulujące Thymuliny w dawkach homeopatycznych zostało dowiedzione w wielu pracach immunologicznych zarówno w badaniach in vitro jak i in vivo.Miały one szeroki zakres i udowodniły:- wzrost produkcji przeciwciał- stymulację specyficznej odpowiedzi komórkowej- stymulację niespecyficznej odpowiedzi komórkowej Opakowanie: 5 dawek Przyjmowanie: W pierwszym miesiącu: 1 dawka Thymuline 9 CH (1 fiolka) co tydzień podczas kolejnych 5 miesięcy:1 dawka Thymuline 9 CH (1 fiolka) co 2 tygodnie Leczenie można rozpocząć w okresie bezobjawowym lub z chwilą wystąpienia pierwszych objawów infekcji równolegle z leczeniem objawowym. Wskazania: Leczenie profilaktyczne lub w nawracających infekcjach:- infekcje grypowe- infekcje wirusowe skóry (herpes zorster, herpes labialis - opryszczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 06.10.2009 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Ribomunyl u mojego przedszkolnego dziecka zadziałał - przez cztery m-ce zapomnieliśmy, co to chore gardło. Później już chorował normalnie, czyli co drugi miesiąc angina. Potem trafiliśmy do laryngologa, który przepisał Polyvaccinum i powiedział, że to była ostatnia angina młodego. Miał rację ! Syn nie choruje od 6 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 06.10.2009 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 mies lody ....nie pomogło -rano na migdałkach wystąpił ropień Druga sprawa -to wyeliminowanie napojów gazowanych u dzieci .Kiedy moje dzieci były małe - pediatra poradziła odstawić wszystkie gazowane napoje -przeszlismy wtedy na soki i wodę niegazowaną .....i od tej pory skończyły sie gardłowe problemy ad 1 -pomogło, proces ropny się zorganizował i zamiast być uogólniony zrobił się ropień - czyli ograniczony. To wbrew pozorom dużo lepiej ad2 - niestety, porównując napoje gazowane i niegazowane O TEJ SAMEJ TEMPERATURZE, to niegazowane szkodzą bardziej. Kola z lodem nie zaszkodzi a sok pomarańczowy z lodem - tak. Bo kola ma pęcherzyki gazu które siadają na ścianach ust, gardła i zimno nie dochodzi. A sok "przylega" całą objętością. inna sprawa, że napoje gazowane pije się zwykle zimne a soki pokojowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Armidia 24.10.2009 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 odkąd pamiętam mam anginy i wszelkiego rodzaju infekcje gardła, usunięcie migdałków niewiele pomogło (pięć lat po tonsilectomii nadal mam ASO na poziomie 400 - norma dla osoby dorosłej to 200)brałam Luivac trzy lata temu - w sierpniu, potem przerwa we wrześniu i druga seria w październiku - efekt: w grudniu i tak dopadła mnie angina, tylko dla odmiany ropna, co rzadko się zdarzateraz biorę Broncho-Vaxom, ale dawkowany inaczej, niż zaleca to ulotka (zmiana dawkowania po konsultacji z laryngologiem), a wspomagająco Ecomer i Rutinoscorbin- jaki będzie tego efekt czas pokaże Pozdrawiam,Armidia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosja 24.10.2009 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2009 moja córka- astmatyczka też brała luivac- pomogło- jedna zima niemal bez chorób ale najbardziej pomaga jej zmiana klimatu- wyjazd do Rabki- zawsze potem mamy dłuższą przerwę od chorób a ja łykam tran- udało mi się nie zarazić od męża, kiedy tydzień temu miał grypę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.