Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Po pół roku eksploatacji żałuję, że jednak nie dałam czarnych blatów. Na drewnie olejowanym znać tłuste plamy, ciemne plamy powstały też po postawieniu wystudzonej brytfanki z ciastem Zdarzyły się też plamy z dłużej leżących kropli wody. .Niestety, późną wiosną blat trzeba wyczyścić szlifierką kątową i naolejować. Z laminatem nie byłoby takich kłopotów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Po pół roku eksploatacji żałuję, że jednak nie dałam czarnych blatów. Na drewnie olejowanym znać tłuste plamy, ciemne plamy powstały też po postawieniu wystudzonej brytfanki z ciastem Zdarzyły się też plamy z dłużej leżących kropli wody. .Niestety, późną wiosną blat trzeba wyczyścić szlifierką kątową i naolejować. Z laminatem nie byłoby takich kłopotów.

Zastanawiałam się też nad takimi blatami ale stanęło na zwykłych laminowanych. Nie myślałam, ze nawet woda może zostawić plamy na olejowanym? To teraz co rok trzeba będzie go przeszlifować i naolejować ponownie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...
Witam,

 

czy Ktoś z Was użytkuje może fronty akrylowe??? Jak one sie sprawdzają w użytkowaniu?

 

Myśleliśmy cały czas o lakierze w półmacie, wykonawca poleca również akryl, twierdząc, że trudniej go zarysować niż lakier....

I mamy dylemat:)

 

Nie wiem jak z odpornością na zarysowania,ale akryl ma oklejane brzegi może odchodzić np w kontakcie z wilgocią.

 

Mam akrylowe drzwi w szafie w garderobie nie mieszkam jeszcze ale moje spostrzeżenia to bardziej łapią kurz niż lakierowane ,porównuję w połysku..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pół roku eksploatacji żałuję, że jednak nie dałam czarnych blatów. Na drewnie olejowanym znać tłuste plamy, ciemne plamy powstały też po postawieniu wystudzonej brytfanki z ciastem Zdarzyły się też plamy z dłużej leżących kropli wody. .Niestety, późną wiosną blat trzeba wyczyścić szlifierką kątową i naolejować. Z laminatem nie byłoby takich kłopotów.

 

A wystarczy zaolejować dobrym olejem.

Ja mam 4 lata blat olejowany i ani razu nie żałowałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Zamierzam zrobić wygodne miejsce do spożywania posiłków na wysokości blatów. Jak duża wnęka powinna być pod blatem na którym jemy posiłki aby swobodnie zmieścić nogi? Jakiej szerokości powinien być blat i czy macie pomysły co dać z przodu tj.od środka kuchni-jakieś szafki, półki aby wykorzystać miejsce. Edytowane przez BEWA
,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

ooo.. jaki fajny wątek..

to wklejam swoją własnoręczną realizację białej kuchni.. wszystko prawie szuflady, zlew ceramiczny,jeszcze górne szafki będą - są w trakcie robienia, do zrobienia cokoły i regulacje itp.

wszystko to lite drewno - sosnowe, fronty własnoręcznie klejone, frezowane, malowane farbą poliuretanową itp. uchwyty ceramiczne z ikei

 

http://imageshack.us/a/img921/2359/kVg64n.jpg

 

http://imageshack.us/a/img924/3919/dJCT7T.jpg

 

http://imageshack.us/a/img924/7540/mxea1L.jpg

 

wszędzie szuflady - z wyjątkiem narożnej szafki gdzie jest wyjeżdżający podwójny kontenerek:

http://imageshack.us/a/img921/5166/cu3vkD.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo.. jaki fajny wątek..

to wklejam swoją własnoręczną realizację białej kuchni.. wszystko prawie szuflady, zlew ceramiczny,jeszcze górne szafki będą - są w trakcie robienia, do zrobienia cokoły i regulacje itp.

wszystko to lite drewno - sosnowe, fronty własnoręcznie klejone, frezowane, malowane farbą poliuretanową itp. uchwyty ceramiczne z ikei

 

http://imageshack.us/a/img921/2359/kVg64n.jpg

 

http://imageshack.us/a/img924/3919/dJCT7T.jpg

 

http://imageshack.us/a/img924/7540/mxea1L.jpg

 

wszędzie szuflady - z wyjątkiem narożnej szafki gdzie jest wyjeżdżający podwójny kontenerek:

http://imageshack.us/a/img921/5166/cu3vkD.jpg

 

Podziwiam i czekam na resztę.Jakie masz wymiary kuchni i szafek? Z czego jest blat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia jest połączona z salonem więc łącznie to około 45m2 ale sama część z szafkami to 320cm na dłuższej ścianie płytkami (tam gdzie płyta indukcyjna) a na ścianie z oknem (tam gdzie zlew i lodówka) - 350 cm. z tym że jeszcze pomiędzy lodówką i słupkiem z piekarnikiem są drzwi do małej podręcznej spiżarni

Blat to gorowy z ilei taki z jednej strony szary a z drugiej biały ze srebrnym obrzeżem (dobry jakościowo).. docelowo kiedyś może będzie albo drewniany (jak posklejam i wyszlifuję) - tylko z utrzymaniem takiego jest różnie - nasz jest intensywnie użytkowany albo będzie ciemny granitowy - ten jest niezniszczalny.. tyle że na razie kasy nie mamy na taki..nadstawka na blat robiona dodatkowo w kolorze srebrnym, wsporniki z ikei

 

co do rozmiarów to szuflady "węźsze" - czyli te na brzegu, plus obok lodówki podblatowej i pod piekarnikiem mają 60cm szerokości, pod płytą i pod zlewem 80cm, wszystkie fronty szuflad (oprócz tej pod zlewem bezpośrednio) mają 26cm wysokości, korpusy szafek 80cm, wysokość do góry blatu około 90cm - tak wg żony jest idealnie jeśli chodzi o komfort pracy.. na podłodze póki co panele położone bo trzeba było tanio i szybko położyć..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_artur_

 

Czy pomieściliście się w szufladach i jaka szerokość jest lepsza, lepiej szerszą czy węższą? Gdzie trzymacie gary , talerze , przyprawy, sztućce? Mam podobny układ kuchni , węższa o 50cm, tylko na odwrót płytę i zlew i tego raczej nie będę i ciągle mam dylemat jak i co i gdzie rozmieścić , jak będzie najlepiej, gdzie dać przyprawy a gdzie dać łyżki... Powiedz, jak to u Ciebie wygląda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas wygląda to tak, że garnki itp. są trzymane w kontenerku narożnym i szufladach które są od strony salonu koło okna (rzecz jasna te rzadko używane).

Które lepsze? jedne i drugie się sprawdzają i wynikało to raczej z "naturalnego" rozkładu - czyli zlew, płyta,lodówka a dalej już poszło.. moim zdaniem nie ma sensu robić szuflad węższych niż 60 cm (chyba że jedne tak wyjdą z wymiarów) bo po prostu koszt szuflad (mechanizmów) jest taki sam dla wszystkich więc opłaca się zrobić większe.. część mam na blumie, część na strongach - działają porównywalnie, do zrobienia mam jeszcze relingi boczne (większość jest w wersji wysokiej), trochę podszpachlować akrylem ale to już jak skończę.. jak widać bez relingów też działają..

Docelowo jeszcze właśnie robię szafki wiszące nad płytą (trzy szafki 80 szer x50 wys zamykane, i dwie 32 x 50 otwarte, będą wisieć naprzemiennie symetrycznie tak żeby środkowa 80ka wyszła idealnie nad płytą). Tam pójdą pewnie jakieś szklanki czy tależyki.. Jeszcze nad lodówką planowana jest szafka wisząca na jakieś większe rzeczy ale nie wiem czy będzie zrobiona..

U nas jest jeszcze malutka spiżarnia ale tam trzymane są bardziej worki z segregowanymi smieciami, jakaś mineralna, jedzenie dla psa i kota itp. stoi tez jeszcze jedna 180cm chłodziarka..

tak jak widać oprócz lodówki w ciągu szafek jest jeszcze mała chłodziarka - żona robi często na zamówienia torty itp. i żeby nie trzymać tego w lodówce "normalnej" czyli z kiełbasą i śledziami :) to jest podręczna pod blatem i siedmiopółkowa w spiżarce - czyli dla "normalnego" jakby użytkowania spiżarki jakby nie było a w miejsce podblatowej szafka 60cm się zmieści. Szuflady to rzecz której żona by teraz w życiu nie zamieniła na szafki,

U nas priorytetem była ilość blatów roboczych.

zresztą - obraz wart więcej niż tysiąc słów, rano, korzystając z nieobecności żony cyknąłem parę fotek:

 

wyjeżdżający kontenerek na garnki duże i ciężkie z narożnej szafki (prod. Rejs - polecam, doskonale się spisuje od 6 lat)

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/923/5L0vLK.jpg

 

sztućce, i przyprawy podręczne - wkład do szuflad składany z ikei

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/922/0y9OOe.jpg

druga szuflada na inne akcesoria:

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/924/rDIpBV.jpg

 

szklanki, talerzyki - to wyleci na górę

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/922/5UW0Ll.jpg

szklanki, talerzyki - to wyleci na górę chyba

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/923/iW0rKB.jpg

 

tu wiekszośc przypraw i mąki, kasze, ryż itp. w szufladzie jest chyba ze 20 słoików czyli ze 30 kg, kieliszki też na górę

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/924/upNm1i.jpg

 

tu widać chłodziarkę, front czarny na kontenerku do wymiany

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/924/F7xf9Q.jpg

 

i wnętrze kontenerka

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/924/iePZkj.jpg

 

szuflada od strony salonu

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/921/IwUEWe.jpg

 

pod piekarnikiem "szpeje" do pieczenia czyli blaszki, formy itp. na piekarniku będzie jeszcze blat i na niego będzie przeniesiony ekspres do kawy

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/923/LK91db.jpg

 

tu może będzie szafka nad lodówką

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/922/kojRNN.jpg

 

i jeszcze jedne szuflady - rzeczy do mycia w zmywarce, akcesoria do ciast i jakieś folie aluminiowe itp.

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/921/3NhKaY.jpg

Edytowane przez _artur_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_artur_ j macie fajnie zagospodarowane, bardzo dziękuję za zdjęcia.akie wymiary ma Twoja szafka narożna i kosz w narożniku? Czy jesteś zadowolony z kosza i jak się sprawdza w codziennym użytkowaniu? Jeśli mogę Cię prosić napisz jakiej firmy i ile płaciłeś. Zastanawiam się czy dać taki kosz czy szuflady narożne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kosz mam polski Rejs

chyba taki http://www.rejs.eu/oferta/linia-variantplusnarozne/corner-comfortlvplus

chociaż na 100% pewny nie jestem co do modelu ale producent na pewno, bo kupowaliśmy go jeszcze do poprzednich szafek w poprzednm mieszkaniu (mała kuchnia w bloku) - czyłi ma jakieś 6 lat.. kosztował na pewno mniej niż 900zł.

żona zadowolona jest bardzo, działa bez zarzutu, dostęp jak widać do wszystkiego bo wyjeżdżają całkowicie obie części. ten co mamy jest najmniejszy z nich - wtedy o ile pamiętam drzwiczki mogą być 42cm minimum czyli wejdzie wszędzie prawie, tak akurat nam pasowało a teraz robiąc dopasowałem szafkę.. oczywiście jakbym miał większy to bym większy wsadził bo teraz jest chyba 20 cm luzu w głębi, no ale taki miałem..

co do szuflad narożnych to nie wiem..

aha.. kontenerki rejsa (takie do wąskich szafek jak u mnie pod czarnym starym frontem) jak ktoś by kupował to nie kupujcie tych najtańszych tylko co najmniej te "średnie", sam kontenerek jest ok, ale sam wysuw przy dużym obciążeniu trochę się przycina - działa ale tak mało płynnie - ten na łożyskach kulowych jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...