Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Słup TPSA walka teraz czy po odbiorze budynku.


rudolfo78

Recommended Posts

Witam. Jestem w trakcie budowy domu (kończę sso) i mam pewien problem. W trakcie kończenia fundamentów okazało się, że w miejscu w którym przewidziana jest brama wjazdowa (na wprost garażu) stoi słup TPSA. Słup stoi na mojej działce ale poza ogrodzeniem (jakieś 30 cm). Słupa tego nie było na żadnych mapach, w tym na mapie do celów projektowych przygotowanej dla mnie przez geodetę (powinien zaznaczyć istniejący słup) i na projekcie zagospodarowania działki a jakoś nie zwróciłem na to uwagi, że wyjdzie wprost przed garażem.

Napisałem do TPSA pismo o przesuniecie tego słupa w róg działki (jakieś 3m) - odpisali, że nie ma warunków technicznych do przesunięcia - bzdura nic nie stoi na przeszkodzie. Wysłałem kolejne pismo, że daję im 2 tyg. na pozytywne rozpatrzenie sprawy inaczej występuję do PiNBu o rozbiór samowolki i do sądu o bezumowne korzystanie z nieruchomości - brak odpowiedzi 4tyg.

 

Moje pytanie czy walczyć z TPSA i jak pokazuje życie czasami z PiNBem już teraz? czy zaczekać na odbiór budynku i dopiero później walka?

Ktoś miał taką sytuację?

Co doradzacie?

 

Z góry dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to słupa nie widać za dnia, że jeśli go nie ma na mapie to traktowałeś go tak jakby go nie było. Tak można myśleć o kablu w ziemi. Zobacz co masz zapisae w planie miejscowym lub w WZ bo prawie zawsze jest coś takiego ,że jeśli na działce budowlanej występuje kolizja z urządzeniem infrastruktury technicznej to jej usunięcie leży po stronie inwestora realizującego zamierzenie budowlane.

 

A kiedy masz zacząć walkę z TPSA? Możesz zacząć jż dziś bo i tak zakończysz ją za kilka lat. Właściciele sieci nie przestawiają słupów na wezwanie bo gdyby zaczęli to robić to już nic innego by nie robili bo każdy chciałby mieć zaraz słupa gdzie indziej a po kilku miesiącach spowrotem w poprzednim miejscu i tak w koło macieju. Dlatego takie zapisy w planie miejscowym i takie stanowiska właścicieli sieci. Poprostu zainteresowany usunięciem kolizji robi to na własny koszt i na własne ryzyko po uprzednim otrzymaniu warunków technicznych usunięcia kolizji od gestora sieci. Kto ma czas i ma amputowane nerwy może rozpocząć batalię i pewnie po kilku latach przestawią taki słup lub zabiorą go sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie słuchaj Marcina z postu powyżej. Ja już od kilku miesięcy wiem, że

to przedstawiciel lobby energetycznego więc nie jest bezstronny.

Jeśli słupa nie było na mapie to jest bardzo prawdopodobne, że jest postawiony bez wymaganych zgód i decyzji.

Zacznij działac już teraz, bo przed tobą droga daleka.

Nie daj się spławic brakiem odpowiedzi. Jeśli słup jest postawiony nielegalnie, to TPSA musi go przestawic na własny koszt. Żądaj dostępu do dokumentów, jeśli nie udostępnią to idź z tą sprawą do sądu.

Ja właśnie walczę z ZE o wynagrodzenie za służebnośc przesyłu, bo mam linię 110 kV nad działkami.

Marcin na początku był aktywny w moim wątku, ale teraz już nic nie komentuje, kiedy wychodzą na jaw krętactwa ZE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to słupa nie widać za dnia, że jeśli go nie ma na mapie to traktowałeś go tak jakby go nie było. Tak można myśleć o kablu w ziemi.

 

Owszem widać ale nie każdy ma taką wyobraźnie przestrzenną aby wyobrazić sobie, że będzie kolidował z wjazdem na działce. Nie każdy lata z mapą miarą po działce od tego są geodeci za to dostają pieniądze (zastanawiam się też czy nie przesunąć słupa na własny koszt i nie obciążyć geodety)

 

Zobacz co masz zapisae w planie miejscowym lub w WZ bo prawie zawsze jest coś takiego ,że jeśli na działce budowlanej występuje kolizja z urządzeniem infrastruktury technicznej to jej usunięcie leży po stronie inwestora realizującego zamierzenie budowlane.

 

W MPZP nie ma takiego zapisu. Jest zato taki : dla jednostek, przez które przebiegają główne przewody sieciowe infrastruktury technicznej (wg rysunku planu) ustala się konieczność przeprowadzenia szczegółowych uzgodnień ze względu na wymaganą strefę ochronną.

Nie ma na planie - urządzenie nielegalne - nie ma konieczności uzgodnień

 

Właściciele sieci nie przestawiają słupów na wezwanie bo gdyby zaczęli to robić to już nic innego by nie robili bo każdy chciałby mieć zaraz słupa gdzie indziej a po kilku miesiącach spowrotem w poprzednim miejscu i tak w koło macieju. Dlatego takie zapisy w planie miejscowym i takie stanowiska właścicieli sieci.

 

Właściciele słupów nie są właścicielami gruntu. Powinni się cieszyć, że zgadzam się aby słup stał na mojej działce.

Kolega jest chyba pracownikiem TPSA lub innego monopolisty skoro wypisuje takie brednie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co tam jeden mały słup! U mnie całej linii wysokiego napięcia 110 kV nie ma na mapie!!! Żadnego słupa, na mapie zupełnie czysto a w terenie sterczą ogromne wieże, do tego bezprawnie postawione.

 

Podobna sytuacja

U mnie slup sredniegonapiecia na mapie byl ale po wytyczeniu dzialki okazalo sie ze stoi jakies 5m nie w tym miejscu :)

 

Jazda do gminy szperansko w dokumentach odnosnie pozwolenia na budowe slupa-nie ma :)

 

do starostwa - nie ma

 

Pisma do ZE - ciagle przepychanki, spychologia az do momentu gdy zaczalem naliczac sobie po 300zl miesiecznie za dzirzawe gruntu dla ZE pod tym slupem i co miesiac informowac ich ozadluzeniu

Doszlo do kwoty 50tys

 

Dzis ZE juz sie zgodzil na usuniecie i slupa sredniego napiecia i niskiego napiecia pod warunkiem pozwolenia im na polozenie kabla energetycznego wzdluz jednej z granic

 

Teraz walcze jeszcze o zwrot zaleglych pieniazkow

 

Zobaczymy co z tego wyjdzie ale puki co idzie ku dobremu.

 

Przeze mnie zmieniali caly projekt elektryfikacji terenu gdyz moj slup jest glownym i jedynym od ktorego mozna bylo to wszystko poprowadzic

 

 

Wniosek: Jak sie czlowiek uprze to wszystko da rade zalatwic Trzeba tylko sukcesywnie wysylac pisemka :) a raczej dostarczac osobiscie i skladac na dziennik z potwierdzeniem odbioru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to słupa nie widać za dnia, że jeśli go nie ma na mapie to traktowałeś go tak jakby go nie było. Tak można myśleć o kablu w ziemi.

 

Bardzo często nie zgadzam się zarówno z interpretacją jak i poglądami głoszonymi przez marcin714.

Jednak w tym przypadku, podaje, może nie wprost, możliwość, że ten słup już jest „prawny” – czyli grunt pod nim może być zasiedziany, podając brzmienie art. 292 k.c.

Dlatego wpierw sprawdź, kiedy i w jakich okolicznościach ten słup został postawiony.

To, że nie ma go na mapie nie stanowi okoliczności „obciążającej” TPSA.

Również cytowany zapis z MPZP nie dotyczy tej sytuacji bo w zasadzie nie występuje tu strefa "ochronna" dla tego rodzaju sieci.

 

Ps. W zasadzie - ciała dał geodeta i to na całej linii :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...