Piaseczno i okolice

[Be.ata]

Witaj Man,

Dzieki że sie odezwałeś czy to prawda ,że w kanadyjczyku pękają ściany, w lecie jest tam małe piekiełko, i w ogóle że jest to dom na ok.30 lat,a pózniej wszystko sie wali ? Aa i jeszcze znajomi twierdzili,że jak

"mocniej 'oprzesz sie o ścianę ( tzn.nie daj Bóg, jakies uderzenie pięścią) to będzie dziurzysko,że hej...No i juz zupełna katastrofa jak pzryjdą wichury...prawda to czy mocno przesadzone???

Acha, z kim Ty budowałes swój dom?Czy słyszałes o firmie TOP-bud?

To na razie tyle...

O internet to pytałam ja, i to jest baaaardzo pocieszajace co piszesz...tylko musze sprawdzić czy z naszej działki widac owy komin - jak rozumiem jest to kwestia kluczowa ?

Pozdrawiam,

Bezat z chłopakami

[Jezier]

Man. Chętnie poznałbym namiary na ten internet. Komina co prawda nie widzę, ale kto wie, może gdybym postawił jakiś maszcik u siebie to bym zobaczył. Chociaż spory lasek jest między mną a Mokrą. Be.ata ma jeszcze więcej lasów. Będę musiał się przejechać obejrzeć ten komin. Jeśli wystaje nad las to jest szansa.

[Man]

Jezier

 

namiary wyślę za chwilę na priva. Podczas ostatniego spotkania "wioskowych internautów" ktoś wspomniał, że w drugiej grupie chętnych do podłączenia jest ktoś z Korzeniówki (zdaje się, że z domków najbliższych drogi Piaseczno-Tarczyn). Prawdopodobnie po zamontowaniu niewielkiego masztu powinno być O.K.

 

Man

[Man]

Be.ata

 

Jak na razie (gipsy były kładzione w marcu) nic nie pęka, chociaż to nie jest regułą. Koledze budował dom TOP BUD i ściany po 3-4 miesiącach zaczęły pękać. Wydaje mi się, że jest to bardziej kwestia użytego drewna do budowy domu niż wykonawcy. Nie podoba się drewno, z którego buduje Top Bud- wydaje się, że nie jest dobrze wysuszone. Jest koloru coś jakby pomarańczowego-zakładam, że chemia.

Ja kupiłem drewno suszone komorowo, czterostronie strugane, frezowane (zaoblone, fazowane-różne wersje slyszalem w każdym razie bez kantów ). Jedynym drewnem impregnowanym ciśnieniowo jest to użyte na podwalinę. Mimo tego w nocy słyszę (dosyć głośne) "strzelanie" jakby różnica temperatur powodowała rozprężanie drewna.

Co do ścian, to niewątpliwie, jak dobrze przyłożysz pięścią to dziura będzie, ale nie możesz trafić w konstrukcję, bo tu możesz mieć problem z przebiciem się. Konstrukcja ta ma za to pewne zalety, jeśli będziesz musiała robić poprawki lub po 2 latach zechcesz przestawić ściankę-wystarczy piła i do dzieła-oszczędź tylko konstrukcyjne. Również można bez kucia poprowadziś instalacje, również te, o których się zapomniało lub nie do końca były przemyślane.

Akustyka - myślę, że podobnie jak w innych technologiach, gorzej wypada strop - dechy 29cm- w projekcie 20(!!!???). U mnie zwłaszcza słychać nad pokojem córki, gdzie jest cienka wykładzina-chociaż tam akurat położyłem dodatkowy podkład z korka). Dodam, że we wszystkich ścianach i stropie mam wełne mineralną.

Co do temperatur, to mam dwie strefy klimatyczne. Góra piekiełko, a na dole przyjemny chłodek (w największe upały temp. nie przekroczyła 24oC, a mam przeszkloną niemal całą ścianę od zachodu i podobnie od południa - otwarta przestrzeń kuchnia-jadalnia-salon). Pocieszam się, że to kwestia zastosowania rolet, których jeszcze nie mamw oknach dachowych na górze. Izolacja dachowa to 20cm wełny (w projekcie 15).

 

Czy dom na 30 lat? - pewnie nieco więcej, ale zakładam, że nie jest to dom wielopokoleniowy i tak jak ja nie chcialbym mieszkać w domku z lat 70-tych, tak nasze dzieci nie będą chciały mieszkać w naszym. Pewnie racjonalniej będzie go zburzyć i postawić nowy, według własnej koncepcji, niż bawić się w remonty. Poza tym w krajach, gdzie ta technologia jest "przodującą" domy stoją po kilkaset lat, co prawda na silikonie ale jednak. I nie zgodzę się z często spotykaną opinią, że u nas jest gorszy klimat niż np. w USA, bo nie ma w naszym klimacie takiej wilgotności, a to jest najbardziej zabójcze dla "kanadyjczyka".

 

Co do wichury, to nie bardzo rozumiem obawy - poleci dach? wszak prawie wszystkie konstrukcje dachów są drewniane, a znacznie lepsze wydaje się być połączenia drewna z drewnem niż z innym materiałem.

Cały niby ma pofrunąć? - podwalina jest dobrze zakotwiona do fundamentów. No może jest lekki i jakaś trąba powietrzna miałaby ułatwione zadanie, ale trzeba mieć pecha, żeby dom stanął jej na drodze w naszej strefie klimatycznej.

 

Co do TOP BUD-u nie będę się specjalnie wypowiadał, choć brałem od nich ofertę - byli drodzy, a jakość wykonania domu kolegi nie była rewelacyjna. I tak, podobnie jak większość firm, nie mają własnych pracowników, tylko opierają się na podwykonawcach. Według mnie jest na rynku kilka firm chyba godniejszych zaufania - ocena jak najbardziej subiektywna.

 

Pozdrawiam

 

Man

[Jezier]

Może ktoś mógłby polecić cykliniarza? Pilnie potrzebuję.

Jezier, już mieszkacie? Domek wykończony? Podłogi wycyklinowane?

 

Pozdrawiam!

Marta

 

Marta. Nie mieszkamy, ale dom skończony czeka na nas. Podłogi nie wycyklinowane bo mam albo gres albo wykłądziny. Parkiety najwcześniej w przyszłym roku.

[Man]

Jezier

 

dowiedzialem się, że dwa domki oddalobe od Twojego w linii prostej o 300-400m korzystają z tego nadajnika, więc myślę, że nie ma problemu.

[Jezier]

Dzięki Man. Musze sprawdzić. Chociaż przesuwa mi się termin przeprowadzki. A wiesz przy jakiej ulicy stoją te domy?

[Man]

Jezier

 

Na ul. Topolowej

 

A swoją drogą to myślałem, że już dawno mieszkacie w Korzeniówce.

Czy czekasz aż sąsiedzi sprzedadzą dom i się wyniosą czy też chcesz wykończyć i dopiero przeprowadzka?

My, patrząc na znajomych, którzy ponad 4 lata mieszkają "na budowie" postanowiliśmy, że wprowadzamy się do wykończonego domu, ale plany planami, a życie życiem. Spłata krdytu i opłaty za wynajem mieszkania w Warszawie to trochę za dużo jak na nasze możliwości i mieszkamy na budowie

[Man]

Jezier

 

Na ul. Topolowej

 

A swoją drogą to myślałem, że już dawno mieszkacie w Korzeniówce.

Czy czekasz aż sąsiedzi sprzedadzą dom i się wyniosą czy też chcesz wykończyć i dopiero przeprowadzka?

My, patrząc na znajomych, którzy ponad 4 lata mieszkają "na budowie" postanowiliśmy, że wprowadzamy się do wykończonego domu, ale plany planami, a życie życiem. Spłata krdytu i opłaty za wynajem mieszkania w Warszawie to trochę za dużo jak na nasze możliwości i mieszkamy na budowie

[bozena maciek]

Witam

Czy może ktoś kupował drewno na więźbę z tartaku przy ulicy Głównej w Bobrowcu? Może macie już jakieś doświadczenia z tym tartakiem?

Pozdrawiam

[mieczotronix]

ja kupowałem, dechy na budowę - facet podobno do tanich nie należy, ale mi było wygodnie, bo blisko.

aha - nie doczytałem - na więźbę u niego nie brałem

[Jezier]

Man. Oglądałem komin przy Mokrej róg Prackiej. Spodziewałem się czegoś wyższego. Do ciebie to łączność znakomita. Dziwię się tylko czemu masz net radiowo a nie kablem od tepsy?

Ja się przeprowadziłem ale ciągle nie mieszkam. Póki co muszę mieszkać w Warszawie. Ja nie muszę wynajmować mieszkania a i kredyt nie za duży mam.

Man posyłasz pociechę do pprzedszkola? Jeśli tak to gdzie? Może jakieś w okolicy znasz, którego ja nie znam.

[jaqbek]

W Bobrowcu sprzedają blachę razem z ułożeniem.....

Tzn. wcenie blachodachówki jest jej ułożenie na dachu...

Ktoś tam był patrzył oglądał?

Jakie mają ceny? Jest tam coś sensownego....?

Pozdrawiam

[Man]

Jezier

U nas TPSA nie ma zamiaru prowadzić kabla. Grupa "wioskowych internautów" swoje pierwsze kroki skierowała w tę stronę. W okolicy wszystkie telefony są na radio.

Córkę wozimy do przedszkola do Warszawy na ul. Sarabandy. Przed przeprowadzką ja miałem "po drodze" a teraz żona, więc ją wozimy.

Zaletą tego przedszkola są godziny otwarcia, bo do 18.30 a dyrektor i tak pytał, czy nie ma potrzeby przedłużyć. No i w wakacje nie zamykają, a nasze babcie mieszkają kilkaset kilometrów od nas, więc bylby problem. W Złotokłosie przedszkole czynne jest do 16.00, co z naszego punktu widzenia jest irracjonalne.

[Cezarr]

witam

gdzie kupowaliście drewno na więźbę?potrezbuję namiarów na jakiś tartak z dobrym i niedrogim drewnem, nie koniecznie w okolicach Warszawy

[Jezier]

Man a net do komina jak jest podłączony. Przedszkola jednak szukam w okolicy. Szkoda, że to w Złotokłosie takie nędzne jest

[mieczotronix]

W Bobrowcu sprzedają blachę razem z ułożeniem.....

Tzn. wcenie blachodachówki jest jej ułożenie na dachu...

Ktoś tam był patrzył oglądał?

Jakie mają ceny? Jest tam coś sensownego....?

Pozdrawiam

Ja byłem w ich kantorku, ale pytałem akurat nie o blachę, tylko o tynki i podbitkę, bo też robią. Generalnie całkowita olewka. Zadzwoniłem się jeszcze dwa razy przypomnieć, ale się nigdy nie odezwali, a dom mój od nich 600 m w linii prostej - więc ewidentnie im się nie chciało. Dlatego bym ich nie polecał. Tych co mi blachę kładli też nie polecam (firma Rautaruukki TM © ® itd - z tego co się dowiedziałem później, mają tak naprawdę jedną profesjonalną ekipę, a reszta to jakieś kompletne mośki. Kupa kasy w błoto).

[jaqbek]

Ja byłem w ich kantorku, ale pytałem akurat nie o blachę, tylko o tynki i podbitkę, bo też robią. Generalnie całkowita olewka. Zadzwoniłem się jeszcze dwa razy przypomnieć, ale się nigdy nie odezwali, a dom mój od nich 600 m w linii prostej - więc ewidentnie im się nie chciało. Dlatego bym ich nie polecał. Tych co mi blachę kładli też nie polecam (firma Rautaruukki TM © ® itd - z tego co się dowiedziałem później, mają tak naprawdę jedną profesjonalną ekipę, a reszta to jakieś kompletne mośki. Kupa kasy w błoto).

Czyli trzeba samemu sobie szukać

Na razie i tak jestem na etapie ustalania ostatecznego projektu, tzn. projekt został już ustalony a jedynie Architekt ma teraz zrobic pełną dokumentację.

Ale w przyszłym roku....trzeba będzie intensywniej się rozglądać za tym wszystkim

Pozdrawiam

[jaskoz]

Czesć forumowicze,

 

jak już tak narzekacie to nie polecam usług firmy budowlanej FRYBUD, szczególnie trudna jest kwestia domówienia się z włascicielem: inne sa ustalenia a inna umowa - jesli czegos tam nie ma to klapa

 

 

[SzymonP]

witam

gdzie kupowaliście drewno na więźbę?potrezbuję namiarów na jakiś tartak z dobrym i niedrogim drewnem, nie koniecznie w okolicach Warszawy

 

Cezarr,

Ja kupowałem od faceta z Makowa Mazowieckiego - tartak, troche daleko, ale facet z dojazdem na miejsce jest o ok 100 zł/m3 tańszy od miejscowych, bez transportu. Tylko uważaj, bo na pokrycie dachu przywiozl mi troche za duzo krotkich desek, wiec sie majstry denerwowali. Trzeba mu na to zwrocic uwage, przed a nie po dostawie. Dokladnej ceny w tej chwili nie pamietam, ale moge sprawdzic. Jezeli jestes zainteresowany daj znac na priva. Mozesz mu wyslac zestawienie wiezby mailem a on Ci juz wszystko przygotuje pod wymiar.