Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Co do czasu poswiecanego na budowe, to tak jak pisalam wczesniej moze na szczescie (moze na nieszczescie - tego jeszcze nie wiem ;)) kupilismy dom w budowie.

 

Po przejściach z pierwszym etapem budowy, uważam, że zrobiłaś bardzo dobrze kupujac dom w budowie ( zwłaszcza, jeżeli odpowiada on Twoim wymagniom).

Swoją przygodę z domem zaczęłam właśnie od poszukiwań domu do wykończenia. Niestety nie udało mi się znaleźć nic co było moim wyobrażeniem ( może za krótko szukałam, ale byłam niecierpilwa) , dlatego zdecydowałam się na budowanie samemu ( za: mam dokładnie to co chcę)

Działkę znalazłam w przeciągu max 2 mieś.

 

Pozdrawiam

Beata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Betsi (no to jestesmy imienniczkami :D )

 

Dom znalazlam bardzo szybko. Zbyt duzo czasu na to niestety nie mialam ... z jednej strony wynajmujemy bardzo drogie mieszkanie na Kabatach, z drugiej przerazily nas galopujace ceny domow, mieszkan, materialow budowlanych i trudnosci w dostepnosci dobrych i sprawdzonych ekip. Obejrzalam pare domow i dzialek i juz wiedzialam co mniej wiecej chce, a czego nie ...

Wybrany dom na pewno ma pare wad ... coz, gdybym budowala od poczatku to pewnie wybralabym inny projekt, jednak o podobnym metrazu. Dzialka i miejsce jest dla mnie najbardziej ok i to glownie nas przekonalo :-)

 

Dom jest w stanie surowym, wiec uwierajace szczegoly zmienimy z naszym architektem i powinnismy wyjsc na prosta :-) Na mury wplywu juz nie mamy, ale na szczescie na cala reszte owszem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To musi być oddzielny projekt ( na mapce gdzie masz narysowany domek, szambo itp. musi być narysowne podłączenie od głównego gazociągu, po Twojej działce i wejście do domu)

 

W starostwie Piaseczyńskim na I pietrze, ze schodów w prawo i pierwsze drzwi po prawej stronie ( nie pamiętam numeru pokoju).

Ale, ten projekt składa osoba, która go robiła. Decyzje też odbiera wykonawca projektu i zawozi do gazowni. Ty dostajesz tylko 1 egz. tej decyzji dla siebie. Tak było w moim wypadku.

Może ktoś się jeszcze wypowie na ten temat.

 

Namiary na firmę podam w weekend, bo nie mam przy sobie.

Firmę podała nam gazownia.

 

Pozdrwiam

Betsi

 

Betsi,

dzieki za informacje i czekam na namiary. Zaczyna mi się to wszystko układać.

Niemniej jednak, w moim projekcie zagospodarowania działki jest naniesione przyłącze (od skrzynki do budynku). Czyli, jak rozumiem, Starostwo wydając pozwolenie na budowę, również i to wzięło pod uwagę. Składając ponownie projekt przyłącza, (osobiście lub przez wykonawcę), miałbym drugą decyzję wydaną przez Starostwo, na to samo przyłącze. Już sam nie wiem, chyba czeka mnie wizyta w gazowni.

 

Pozdrawiam,

Michał

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie opłaca się.

 

Przynajmniej dla mnie, pod warunkiem że : nie jest narożna, jest w miare taki sam dojazd, zmieścisz na niej dom itp.

 

Narożna nie jest, dojazdu nie ma jak pisałem - trzeba zrobić drogę przez pole, tego domu, co już zaprojektowaliśmy nie zmieszczę, chłopaki-rysowaki muszą mi narysować drugi (bo działka wąska - 20m). Ale jest za to ładniej :-)

 

Chciałem tylko nieśmało zwrócic uwage że to ja pytałem o rade. :cry:

 

Kurcze. To mnie zabiłeś... O tę kuchnię? Innego Twojego pytania nie widzę... A ja odpowiedziałem (pytaniem) czy masz alergie na płyty grzewcze czy nie masz siły (tj. trójfazowego zasilania o napięciu bodajże 400V)?

 

Jeśli to drugie no to masz problem. Może ognisko i ruszt? ;-) Chyba innych rozsądnych opcji nie ma. No bo wzmiankowana butla z gazem to jakaś ostateczność.

 

Tak nawiasem - jeśli jako nowy mógłbym mieć serdeczną prośbę o stosowanie znaczników

- bardzo ułatwia to czytanie postów. THX :-)

 

Czy Wy tez mieliście (macie) taki kołowrót, że co chwila coś nowego wymyślacie, jakąś nową koncepcję, nową wersję? U mnie to już szaleństwo jakieś.. Nic innego nie robię w wolnym czasie, jak czytanie czasopism i netu nt. budownictwa, domów itp. Ostatnia fascynacja to piec na pellety.. Właśnie - ide poguglować ile to cudo kosztuje :-)

 

Jezier Trafiłem na Twoje posty jak zacząłeś kontruować własny reku + GWC - jak Ci to działa? W ogóle muszę powiedzieć, że wyrastasz na mojego prywatnego guru ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello,

 

piąąątek wieczór! wreszcie można przejrzeć zaległości na forum... :lol:

 

clue:

Mam nadzieję, że przyjmiecie kolejnego Łosia?

 

Witajcie współwieśniacy! :p :p :p Jak tak dalej pójdzie, to Łosie przegonią swą liczebnością na naszej grupie takie forumowe metropolie jak Gołków-Głosków, Ustanów, czy Złotokłos-Henryków! :o

jewrioszka - pamiętam, Dobrzenica też walczy, ale chyba widzicie, że jesteście bez szans.. 8)

 

RRC :

lokacja moja będzie gdzieś w połowie między szosą główną a stadniną

W Łosiu są 3 stadniny... 8) :)

czy ktoś z was budował z silikatów? jakieś wrażenia z uzytkowania?

Ja buduję z silikatów, ale dowrażeń z użytkowania to jeszcze dłuuuuga droga. :cry:

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Depi. Na GWC to chyba nie trafiłeś bo ja nie mam tego wynalazku z kilku powodów. Po pierwsze cena (już na reku ledwo starczyło). Po drugie rekuperator jaki wybrałem spokojnie obywa się bez zabezpieczeń przeciwszronieniu. I najważniejszy argument to to, że moje wybory miały mieć sens ekonomiczny. A niestety obliczenia pokazują że gwc niezbyt sobie z ekonomią radzi.

 

Rekuperator działa. Poprawia klimat w moim domu, usuwa wilgoć i odzyskuje ciepło. Jest cichy i wyjątkowo ekonomiczny w eksploatacji. Gdybym robił go jeszcze raz to może kilka szczegółów bym poprawił, ale i tak jest bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jewrioszka ta rada to odnośnie kuchni, prawda?

 

A dlaczego nie chcesz płyty elektrycznej? Bo to chyba najlepsze rozwiązanie, jeśli dobrze zrozumiałam to prądu jeszcze nie masz, ale masz mieć. Chyba, że coś mi się pomyliło

 

Tak odnośnie kuchni.

 

Pomimo tego że będe mial więcej urzadzeń na prąd niz większość z gospodarstw domowych, jakos tak cały czas pokutuje we mnie że prąd jest bardzo drogi.

 

Pilot pirx, zazdrośnico i depi dzięki, kto jest przeciw? 8)

 

Naprawde wszyscy uważacie płyte za najlepszy wybór?

 

Musze temat spenetrowac dokądniej, do tej pory sie nad nim nie zastanawiałem.

 

Acha i co proponujecie, 1 czy trój fazową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy Wy tez mieliście (macie) taki kołowrót, że co chwila coś nowego wymyślacie, jakąś nową koncepcję, nową wersję? U mnie to już szaleństwo jakieś.. Nic innego nie robię w wolnym czasie, jak czytanie czasopism i netu nt. budownictwa, domów itp. Ostatnia fascynacja to piec na pellety.. Właśnie - ide poguglować ile to cudo kosztuje :-)

 

No baaaa ... dylematy zaczely sie juz na poczatku: dzialka, czy moze stan surowy? Prawie codziennie wymienialismy argumenty za i przeciw ... To jednak nie my, a rzeczywistosc nas zweryfikowala. Dla naszego dobra ;) wybralismy opcje druga.

Jednak i teraz wcele nie mamy latwiej: ogrzewanie na prad, czy na gaz, a moze pompa? Wentylacja grawitacyjna, czy mechaniczna? TYnki akryl czy silikat ... i jest tego duzo, duzo wiecej. Im wiecej czytamy, pytamy tym znakow zapytania pojawia sie nie mniej, tylko wiecej ...

 

Bywaja tez obawy ... :-? Czy aby oby w nocy nie wymontuja mi jacys zlodzieje okien? :roll: Dom pozostaje bez nadzoru, wokolo nikt nie mieszka, tylko kazdy sie buduje, wiec? Poki co zabezpieczyc domu bardziej nie moge. Wylewki nie sa zrobione, wiec drzwi wejsciowych nie kupie ... moge jedynie brame do garazu zamowic i tyle. Instalacja elektryczna jeszcze nie zalozona (dopiero przygladamy sie jej z architektem wnetrz), wiec i alarmowej nie ma ... Jakby nie patrzec, przez co najmniej miesiac dom tak troche samopas pozostawiony ...

Moze ktos ma jakies rady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wy tez mieliście (macie) taki kołowrót, że co chwila coś nowego wymyślacie, jakąś nową koncepcję, nową wersję? U mnie to już szaleństwo jakieś.. Nic innego nie robię w wolnym czasie, jak czytanie czasopism i netu nt. budownictwa, domów itp. Ostatnia fascynacja to piec na pellety.. Właśnie - ide poguglować ile to cudo kosztuje

 

No co ty jaki kołowrót? :lol:

 

Teraz to dopiero wiem, że nic nie wiem. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i tak po zamieszkaniu okazuje się dopiero ilu złych wyborów dokonaliśmy.

 

Ty to potrafisz ..... :wink:

 

A może bys sie wypowiedział na temat płyt grzewczych, masz z nas chyba najwięcej do powiedzenia jak to ostatecznie wychodzi.

 

Czekam na opinię.

 

P.S.

 

Zapraszam do mojego dziennika, ujecie może byle jakie, ale jak pełne treści. :evil: :wink: :lol: :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam płytę i o gazowej nawet nie myślę. Jest o klasę fajniejsza. Jest płaska i dzięki temu bardzo łatwa do czyszczenia. Jest cicha. Nie wydaje żadnych dźwięków poza nastawianym alarmem. Łatwo się ją włącza. Nie potrzebne są zapałki czy zapalarki mechaniczne. Przekręcam kurek i wiem, że działa a nie jak czasami w gazowych muszę czekać kilka-kilkanaście pstryknięć zapalarką aż załapie. Nagrzewa mi się całe pole grzejne a nie tylko np. 20 z 25 płomyczków. Na jednym polu grzewczym mam po dwie średnice do wyboru. Mały garnek wewnętrzne koło włączam, jak duży garnek to dołączam też zewnętrzne. Nie mam osmalonych garów od zapalania zapałkami. Nie mam brudnej kuchni w promieniu 2 metrów od płyty bo nie spalam gazu z różnymi dodatkami niepalnymi ale wyjątkowo brudzącymi.

Nie rujnuje mnie gotowanie a codziennie gotowany jest obiad dla 4-5 osób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam płytę i o gazowej nawet nie myślę. Jest o klasę fajniejsza. Jest płaska i dzięki temu bardzo łatwa do czyszczenia. Jest cicha. Nie wydaje żadnych dźwięków poza nastawianym alarmem. Łatwo się ją włącza. Nie potrzebne są zapałki czy zapalarki mechaniczne. Przekręcam kurek i wiem, że działa a nie jak czasami w gazowych muszę czekać kilka-kilkanaście pstryknięć zapalarką aż załapie. Nagrzewa mi się całe pole grzejne a nie tylko np. 20 z 25 płomyczków. Na jednym polu grzewczym mam po dwie średnice do wyboru. Mały garnek wewnętrzne koło włączam, jak duży garnek to dołączam też zewnętrzne. Nie mam osmalonych garów od zapalania zapałkami. Nie mam brudnej kuchni w promieniu 2 metrów od płyty bo nie spalam gazu z różnymi dodatkami niepalnymi ale wyjątkowo brudzącymi.

Nie rujnuje mnie gotowanie a codziennie gotowany jest obiad dla 4-5 osób.

 

 

Użytkowałam płytę elektryczną przez ostatnie 6 lat. Kilka dni trwało zanim nauczyłam sie na niej gotować, bo na gazie gotuje się innaczej.

Generalnie to wiele plusów, które wymienił Jezier ( płaska tafla, łatwo się czyści itp.)Jeśli chodzi z zużycie prądu to chyba nie ciągnęła tak dużo bo nie zbankrutowałam ( myślę, że czajnik elektr. pobiera wiecej prądu a włączamy go co najmniej kilka razy dziennie).

Dlatego też zdecydowałam, że w nowym domu też będę miała płytę elektr.

( na prąd 3 fazowy) dopóki............. nie zobaczyłam takiej samej płyty ale gazowej. Jest to nowość Amiki. Nie ma żadnych palników jak w tradycyjnej kuchence gazowej, płaściutka płytka i pokrętła. Kosztuje ok. 3500 zł.

To trochę drożej niż niezłe płyty elektr. oraz tradycyjne ( ale też nowoczesne) kuchnie gazowe. Ale jak 6 lat temu kupowałam płytę elektr. to też tyle za nią zapłaciłam ( wtedy to była też nowość).

 

Więc będzie gazowa płyta, ponieważ jak wyłączą prąd to będę mogła ugotować wodę i inne a parę razy w tym roku prądu już nie było w naszej okolicy i to przez kilka godzin.

 

Gdybym nie miała gazu, tak jak niektórzy z Was, to zdecydowanie wybrałabym płytę elektryczną.

 

Pozdrawiam

Betsi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm..nadal nie jestem pewien czy chciałbym płytę, to wszystko co piszecie to prawda.

Ale to o czym wspomniala Betsi, brak prądu ti o powazny minus.

Nie wiem nadal czy 1 czy 3 fazowa.

Nie wiem ile to ustrojstwo tak naprawde zużywa prądu.

No i wiem że duza butla gazu starcza średnio na 3 miesiace dla 3 osobowej rodziny.

Po prostu brakuje mi skali porównawczej.

 

Jezier dla niektórych rachunek 500 zł to niedużo, i ich nie rujnuje, dla innych to majątek, szczególnie wtedy gdy ich niema.

 

Za płytą przemawia jeszcze fakt że nie potrzeba specjalnej instalacji tylko zwiększenie przydziału mocy.

 

Qrcze help me. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jewrioszka, tą butlę gazową ( tylko mniejszą) zostawiłabym sobie awaryjnie w przypadku braku prądu.

Jeśli chodzi o zużycie prądu to nie wiem jak z tym jest, ale myślę, że w dobrym sklepie takich informacji mógłby udzielić sprzedawca.

Ale to na prawdę nie jest dużo, te kuchnie są coraz nowocześniejsze i energooszczędne jak pralki i lodówki.

 

Betsi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaz lubi wybuchać i dlatego chociażby czym mniej w domu gazu tym bezpieczniej.

 

Masz rację, ale tak naprawdę jest to bardzo wąski zakres stężenia gazu w powietrzu, za mało - nie wybucha, za dużo - tez nie wybucha.

Mnie sie raz butla zapałila, wynisłem w rękach na podwórze i zadusiłem piaskiem.

 

W kazdym razie widze z waszej strony same rozsądne głosy za płytą grzewczą i pozostaje mi wierzyc że nie jest to moda.Tym bardziej że na rynku pojawila sie konkurencja dla ZEWT, w związku z czym jest szansa na przyhamowanie wzrostu cen.

 

P.S.

 

Nie palcie koło szamba, bo to metan :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...