mad 19.02.2004 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2004 Czesc, Wiola,jakie ceny daja w prazmowskiej hurtowni? czy masz na mysli ten sklad przy drodze do gminy?my kupujemy bialy suporex od goscia z piaseczna, dal nam lepsza cene niz fabryka. ciekawe, jaka cene wynegocjujecie za robote...pozdrawiam, m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SzymonP 19.02.2004 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2004 Witam wszystkich Mieszkańców, a może lepiej Mieszkańców i Przyszłych Mieszkańców oklic Piaseczna. My z żoną mieszkamy na razie u rodziców w Piasecznie, ale już niebawem ruszam z budową domu w Ustanowie. Etap papierów mamy już za sobą; potwierdzam opinię, że załatwianie spraw w Gminie w Prażmowie, to prawie przyjemność - pozwolenie na budowę dostaliśmy w ciągu 2 tygodni!!! , gorzej ze Starostwem w Piasecznie, ale też do przejścia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alek_wawa 19.02.2004 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2004 Hej Dokladnie tak jak Wiola napisala jestem praktycznie codziennie przejazdem przez Zgorzale wiec "dotleniam" sie przejazdem )) Zgorzala ma duzy plus za to ze praktycznie to jeszcze Warszawa ) I komunikacja jest bardzo dobra. U mnie w Gloskowie na szczescie jest autobus miejski ale tylko co 40 min. Ciekawe kiedy przyjdzie mi nim podrozowac bo na razie ( tfu-tfu) nie musialem )) Alek Alek, Dzieki za dobre słowa bardzo sa mi potrzebne. "Zapach" kapusty rzeczywiscie musimy polubić Ty tez działasz na polu kapuscianym? czy tylko przejadem się "dotleniasz" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiola 19.02.2004 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2004 Cześć Mad: jaką cenę wynegocjowaliście w Piasecznie na biały gazobeton. Z jakiej firmy ten gazobeton?Skład, o którym piszę, to ten po drodze do gminy, nie mamy jeszcze od nich oferty cenowej ale ponoć są bardzo elastyczni i przystępni. Poza tym mają tą zaletę, że są na miejscu i towar dowożą bez dodatkowych opłat za transport. jeszcze jeden plus to to, że jak nam coś zostanie z budowy, to przyjmują i zwracają pieniądze. A jak będzie to zobaczymy. Po rozmowie z wykonawcą poprosimy ich o ofertę na potrzebne nam materiały. Wstępnie już z nimi rozmawialiśmy w sobotę. Sama jestem bardzo ciekawa ile nam powie wykonawca. Chcielibyśmy, żeby nam zrobili dom od fundamentów do ubicia dachu. Zobaczymy. My mamy tą zaletę, że mieszkamy na miejscu, więc będzie łatwiej przypilnować i robotników i materiału. PozdrawiamWiola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mad 19.02.2004 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2004 wiola,kupujemy gazobeton z faelbetu (http://www.faelbet.com.pl), poleca go moj wujek i ludzie, ktorzy buduja domy z gazobetonu. cena jaka nam zaproponowal to 4,90 za sztuke (24x24x59 klasa 600) z transportem i rozladunkiem mechanicznym na miejscu. inni chcieli np 5,70 za bloczek na tych samych warunkach. ciekawe jak w tej hurtowni w prazmowie. oni kupuja tylko z pulaw, czy generalnie dopasowuja sie do potrzeb inwestorow? z tego co wiem, nie ma zbyt wielu firm, ktore handluja bloczkami z faelbetu, w kazdym razie nie po tej stronie wisly. pozdrawiam, m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mad 19.02.2004 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2004 wiola,mamy juz wszelkie rozpiski co, ile, pozostaje pytanie gdzie i za ile. byle puscily mrozy, bo musimy zrobic przylacze wodne i prad. m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Palma 20.02.2004 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2004 Dziękuję za miłe powitanie, aż chce sie budować i zamieszkać z takimi sąsiadami w okolicy Na razie jestem biernym czytelnikiem forum , ale w miarę czasu będę się dzielić nowymi doświadczeniami. Wiola, czy możesz przesłać mi na priv namiary na te ekipe, może jak skoncza u Ciebie przeniosa sie do nas. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bobby 22.02.2004 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2004 Witam wszystkich co to k. ... k. Piaseczna k. Warszawy Mam pytanie, czy z Ustanowa też warto jeździć przez Zgorzałę do Warszawy ? (bardziej sie nadkłada drogi niż z Głoskowa) I w jakich godzinach są najbardziej zatłoczone drogi ? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czyzb 22.02.2004 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2004 Witam wszystkich, Nawet nie wiedziałam,że mamy grupę piaseczyńską. Ja mieszkam obecnie w Piasecznie, ale w maju zaczynamy budowę w Łosiu. Kupiliśmy już część materiałów. Teraz szukamy taniego i dobrego drewna na więźbę. Czy ktoś oże mi pomóc??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czyzb 22.02.2004 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2004 Cezar, ja kupilem działkę w Nowym Prazmowie. Gmina Prazmow jest ogólnie OK (chociaż np. osoba 'wprowadzajaca się' do niej musi zapłacic 2000 PLN haraczu za przylącze H2O) Jednak słyszane wcześniej opinie o koszmarze papierów okazały się bezpodstawne... Oczywiście na pewne rzeczy TRZEBA poczekać (w końcu machina biurokracyjna ma najcięższe koło zamachowe) - pozwolenie na budowę, projekty, mapki - wszystko wymaga swojego czasu... (prawie jak uprawa ziemi.quote] Dla sprostowania, za przyłącze wody w Gminie Prażmów,jeśli nie jesteś jej mieszkańcem trzeba zapłacić 2500 zł,jeśli jesteś mieszkańcem -1500. My zaczynamy budowę w maju w Łosiu. Jesteśmy właśnie na etapie załatwiania przyłącza. Rozmawialiśmy już z facetem,który będzie wykonawcą przyłącza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz korczak 22.02.2004 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2004 witam.czy nie lepiej wykopać sobie swoją studnię? Dowiedziałem się o koszttakiego przedsięwzięcia. Gość z terenu Piaseczna wykopie studnię w tydzień, ma swój sprzęt, poleca pompę, zakłada filtr. Koszt to kwota rzędu6000 pln. Co o tym sądzicie. Wiem na pewno ktoś napisze, że nie wiadomo na jakiej głębokości jest woda itp. Ale czy nie warto zaryzykować. Opłaty za wodę miejską są dość wysokie. Jak rozwiażeciesprawę podlewania ogródka?Ten pierwszy to wydatek na początku, a ten drugi to wydatek na całe życie.j.k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alek_wawa 23.02.2004 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2004 Tez sie zastanawialem nad studnią ale jakos mi przeszlo. Pamietaj ze latem poziom wody bardzo sie obniza i rownie dobrze mozesz latem tej wody nie widziec w studni. Kazda kolejna budowa w jakis spobo wplywa na poziom wod gruntowych Pozdrawiam Alek witam. czy nie lepiej wykopać sobie swoją studnię? Dowiedziałem się o koszt takiego przedsięwzięcia. Gość z terenu Piaseczna wykopie studnię w tydzień, ma swój sprzęt, poleca pompę, zakłada filtr. Koszt to kwota rzędu 6000 pln. Co o tym sądzicie. Wiem na pewno ktoś napisze, że nie wiadomo na jakiej głębokości jest woda itp. Ale czy nie warto zaryzykować. Opłaty za wodę miejską są dość wysokie. Jak rozwiażecie sprawę podlewania ogródka? Ten pierwszy to wydatek na początku, a ten drugi to wydatek na całe życie. j.k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz korczak 23.02.2004 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2004 rozmawiamy przecież o studni głębinowej, a ta nie ma wpływu na okoliczne budowy. Obecnie mam taka studnię i nie mam żadnych probl;emów z wodą latem oraz zimą. Leję ile chcę.j.k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 23.02.2004 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2004 Ja bym wiercił studnię, chociaż wodociąg mam "na płocie", ale warunki zabudowy zabraniają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiola 24.02.2004 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 Witam My mamy studnię kopaną, do wodociągu 800 m więc raczej sprawa nieosiągalna, przynajmniej narazie. Studnia to plusy i minusy, my mamy specyficzną sytuację, skarpa, więc z wodą bywa różnie. Ale ogólnie utrzymuje się i nachodzi dosyć żwawo. Ale latem czasami trzeba zrezygnować z prania, jeżeli dużo się podlewało ogród. W tym roku napełnialiśmy duże oczko, miejscami glębokość 1,5 m, ok. 6x7m otwór w ziemi. Więc dosyć duże. Trochę to trwało, ale napełniliśmy. Jak masz wodę z wodociągu to odkręcasz kran i leci, możesz mieć ewentuanie kłopot z ciśnieniem i smakiem wody.Jak masz studnię, to w momencie kiedy odkręcasz kran to zaczyna działać cała "infrastruktura" studni, czyli pompa, hydrofor, filtry itp. I cała ta infrastruktura musi być konserwowana, naprawiana i ew. wymieniana. A poza tym pobiera prąd. Więc nie jest to tak, że jest to darmowa woda. Poza tym musisz mieć miejsce do postawienia hydroforu, przynajmniej w przypadku studni kopanych, nie wiem jak jest z z wierconymi.A woda w studni potrafi się skończyć, bez powodu. I jest klops.My chyba będziemy wiercić nową studnię, żeby mieć alternatywę, na wszelki wypadek. PozdrawiamWiola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alek_wawa 24.02.2004 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 Chodzilo mi raczej o efekt calkowicie odwrotny. Pozatym na potwierdzenie prosze przeczytac sobie post Wioli. Jak widac studnia jest inwestycja ktora nagle z niewiadomych powodow moze okazac sie wielka wpadka. Pozdrawiam Alek rozmawiamy przecież o studni głębinowej, a ta nie ma wpływu na okoliczne budowy. Obecnie mam taka studnię i nie mam żadnych probl;emów z wodą latem oraz zimą. Leję ile chcę. j.k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freshman 24.02.2004 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 Ja mogę opisać tylko to, co ma znajomy: działka niezbyt wielką (chyba ok. 800 m) i ma założony system automatycznego pdlewania. Po pierwszym rachunku za wodę się przeraził i:- wywiercił otwór (jakieś fi 20) w piwnicy- wrzucił tam pompę zanurzeniową- zrobił badanie wody - okazała się w miarę OK, więc zrobił przyłącze do domowej instalacjiW chwili obecnej używa tej wody tylko i wyłącznie do podlewania ogrodu, a jak zabrakie wody miejskiej, to przechodzi do piwnicy, zakręca jeden zawór, odkręca drugi i.... ma wodę w domu. Sądzę, że to jest dobre rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woytek 24.02.2004 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 Ja miałem studnie już na działce, niestety jest tuż przy płocie i ulicy, oddalona od budowanego domku ponad 25 metrów. Mimo tej studni na posesji podłączyłem się do wodociągu.Natomiast studnię będę używał do podlewania ogródka. Nie badałem jeszcze składu wody choć konstrukcje szamb okolicznych mogą wskazywać że woda nie będzie dobrej jakości. pozdrawiamwoytek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiola 24.02.2004 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 Witam Jeżeli chodzi tylko o wodę do podlewania to czy nie prościej zbierać deszczówkę. Robi się takie specjalne instalacje (ja fachowcem w tym zakresie nie jestem, mogę tylko przekazać to co widziałam, lub czytałam) i mamy wodę do podlewania. W jakiejś części wystarczy. A dziura w piwnicy to dobre rozwiązanie tam gdzie jest ta woda. U nas woda w studni zaczyna się na 22 kręgu, a przy okazji kopania oczka mieliśmy w pewnym miejscu dziurę głębokości 2,5 m i nawet grunt nie był mokry nie mówiąc o wodzie. Ale tak jak pisałam to jest skarpa nad rzeką, więc warunki są specyficzne. I grunt I klasy (piasek) już na głębokości jednej łopaty. Ja by bardzo chciała mieć wodociąg, przynajmniej z tego powodu, żebym nie musiała myśleć czy dziś będę podlewać czy mogę wstawić pranie. Ale za koszty wodociągu to pewnie ze 3 studnie wywiercę więc nie ma o czym mówić. Ale chyba idealne wyjście to studnia i wodociąg, takie rozwiązanie stosują nasi znajomi. Wodociąg w domu, a studnia do podlewania ogrodu (duża zawartość żelaza w wodzie). Pytanie z innej beczki Jakie robiliście u siebie kominy, bo nam to spać nie daje, musimy podjąć decyzję. Jeden komin to 2 łazienki + kominek, drugi komin to piec gazowy + wyciąg kuchenny. Murować, stosować jakiś system? Co wy na to. POMOCY. Bardzo na nią liczę. Pozdrawiam Wiola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 24.02.2004 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2004 Wiola, U mnie wszystkie kominy są wymurowane z pełnej cegły. W przewód spalinowy kotła włożona rura fi 15 cm ze stali kwasoodpornej. Kominkarz trochę kręcił nosem, że przewód spalinowy do kominka jest z samej cegły, a obok idzie kanał wentylacyjny i sugerował, żeby wpakować wkład stalowy, przynajmniej do pewnej wysokości (bo dym może się przedostawać), ale na razie odłożyłem ten temat, razem z kominkiem. W jednym kominie wentylacyjnym mam kanał przeznaczony na pion kanalizacyjny. Nie robiłem żadnych porównań kosztów kominów systemowych i innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.