Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Chciałabym, aby był duży (ach te imprezowe wieczory ), od dużych okien po lewej stronie, az do środkowych. Od czego powinnam zacząć? Czy musze mieć jakieś fundamenty, czy wystarczy uzupełnić poziom ziemia?

 

Amber

Tak na mój rozum to:

Taras według mnie, powinien być na tym samym poziomie co podłoga parteru. Unikniesz dzięki temu potykania przed wieczorna impreza podając herbatkę :wink: .

Po imprezie potykania tak czy inaczej nie unikniesz. :wink:

 

Teraz troszkę o efekcie - jeśli chcesz aby taras był wyraźnie oddzielony od ogrodu to nie rób nic więcej poza pojedynczym schodkiem na murawę.

Jeśli natomiast chcesz aby nie było wyraźnej granicy i taras był swojego rodzaju łącznikiem z ogrodem to obsyp go dookoła ziemią (szeroko z niskim spadkiem), a schody zrób szerokie i niskie.

 

Sam wybrałbym ten 2 wariant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Gafinka - a ile kosztuje taki pomiar tajemniczą skrzyneczką gdzie jest woda?

 

Ja jestem stara baba i mam "letką sklerozę", chiba 400 zł - ale ręki nie dam sobie uciąc za to ile płaciłam. :oops:

 

Pomiar wykonany przez gospodarza różczkarza - 200zł - to pamiętam.

 

Prawde gada 400zł, tez tyle płaciłem.

 

Tniesz swoje koszty, bo przerzucasz je na resztę społeczeństwa. Na lekcjach ekonomii pan na to mówił "eksternalizacja kosztów".

 

A dlaczego ma byc odwrotnie?

 

To społeczeństwo robi tak:

1. Wyrzuca smieci gdzie popadnie.

2. Do każdej pierdoły bierze w sklepie siatkę.

3. Buduje autostrady w miejscach chronionych

4. Nawet do kiosku jeździ samochodem.

itp.

 

A ja biedny Zuczek chcę tylko palic ekogroszkiem który znajduje sie liscie eko-paliw, i juz dostaje po uszach.

 

 

Betsi LOL - węgiel to "źródło odnawialne"??? To może ropa naftowa i gaz też?

 

Czepiasz się. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na mój rozum to:

Taras według mnie, powinien być na tym samym poziomie co podłoga parteru. Unikniesz dzięki temu potykania przed wieczorna impreza podając herbatkę :wink: .

Po imprezie potykania tak czy inaczej nie unikniesz. :wink:

 

 

Brzmi to dla mnie bardzo logicznie ... w szczegolnosci odwolanie sie do potykania :lol: Ale jeszcze podraze, czy taki taras buduje sie na normalnych fundamentach zaczynajac od wylania law, aby potem taras nie wykazywal tendencji do zapadania? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber, w naszym projekcie miał być taras betonowy wykończony gresem. Jakoś nam się to nie podobało i postanowiliśmy zmienić na ziemny.

Robimy tylko fundament.

 

Nie rób schodków na taras, lepiej podsypać ziemi.

Jeśli nawieziesz ziemi, warto ograniczyć czymś teren przeznaczony pod taras. Jak zaczniesz utwardzać podłoże przed wyłożeniem kostką to może Ci to wszystko pojechać na boki.

 

Nasz sąsiad ma taki taras i takie rozwiązanie bardzo się nam podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber, w naszym projekcie miał być taras betonowy wykończony gresem. Jakoś nam się to nie podobało i postanowiliśmy zmienić na ziemny.

Robimy tylko fundament.

 

Nie rób schodków na taras, lepiej podsypać ziemi.

Jeśli nawieziesz ziemi, warto ograniczyć czymś teren przeznaczony pod taras. Jak zaczniesz utwardzać podłoże przed wyłożeniem kostką to może Ci to wszystko pojechać na boki.

 

Nasz sąsiad ma taki taras i takie rozwiązanie bardzo się nam podoba.

 

No wlasnie, tarasy pokryte gresem tez nie bardzo mi pasuja. Kiedys taki chcialam, ale gdy zobaczylam tarasy z pieknej kostki, to taki zapragnelam :-)

 

A co do fundamentow podpytuje dlatego, iz od marca obok nas ruszaja dwie budowy i przy okazji lania fundamentow u sasiadow, moglabym poprosic o wylanie tez u nas :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny nocny dylemat: TARAS 8)

 

Czy macie jakies rady, jak sie do tego zabrac?

 

Chcialabym, aby byl duzy (ach te imprezowe wieczory :lol: ), od duzych okien po lewej stronie, az do srodkowych. Od czego powinnam zaczac? Czy musze miec jakies fundamenty, czy wystarczy uzueplnic poziom ziemia?

 

 

 

Najfajniejszy bylby dla nas taras z ozdobnej kostki brukowej, ale wtedy z domu musialbym na niego schodzic po np. 2 schodakach, co wygladaloby dosc dziwnie ....

Doradzicie?

 

Witam

Ponownie pozwole sobie wtracic swoje trzy grosze.

Zrobienie dobrego tarasu wbrew pozorom nie jest łatwe. Najmniejszy blad msci sie po juz po roku.

Wszystko zalezy tez od tego jak ma byc wykonczony taras.

 

Najtanszy taras to taras drewniany i tu jest najmniejsze ryzyko popelnienia bledu. Niestety w naszych warunkach taras taki wymaga okresowych konserwacji lub uzycia do budowy drogiego drewwna np bangkirai/bangkirei/, teak, zywotnik .

 

Tradycyjny taras w technologii murowej wymaga solidnie wykonanych fundamentow, law a nawet czasem plyt lanych lub gotowych, zelbetowych.. Nie mozna ulegac wrazeniu , ze to tylko taras i nie bedzie przenosil obciazenia scian, wiec mozna potraktowac go bez nalezytej dokladnosci i solidnosci.

Cisnienie ziemi /u Ciebie bedzie spore, bo wysoko do gruntu i powierzchnia rozlegla/ nawet niwelowane ziemia osypana wokol tarasu bedzie na tyle duze, ze moze go rozsadzic.

Nie mozna uzywac do budowy scianek czy podbudowy tarasu np cegły.

Dla malych, lekkich i plytkich tarasow mozna zastosowac bloczki betonowe, dla wiekszych najlepiej zrobic sciany betonowe zbrojone.

Taras musi miec prawidlowo zalozone dylatacje z murem i posadzkowe, spady i izolacje przeciwilgociowa.

Jesli bedzie wykonczony plytkami/lub "tratwą"/ powinien byc wzmocniony siatka a najlepiej zastosowac jakis gotowy sytem "tarasaowy" chocby najtanszy np z Sakretu, drozszy z Kerakolu, najlepszy z Sopro, Deitermana, CPI.Wiadomo - kleje o najwyzszej elastycznosci, izolacja przeciwilgociowa pozioma i pionowa zgodnie ze sztuka itp.

 

Taras z bruku /obojetnie czy kamienny czy betonowy/.

Nie musi byc jak piszesz zejscie po stopniach. U Ciebie prawdopodobnie wyszlyby ze trzy. Stopnie na traktach zewnetrznych, zgodnie z zasadami, nie powinny byc wyzsze niz 15cm i jak wszedzie nie powinno byc ich mniej niz 3sztuki :D .Z szerokoscia tez nie mozna sobie poszalec do woli, istnieja bowiem pewne zasady ergonomii, ktore okreslaja stosunek szerokosci stopnia do wysokosci. Np stopien ogrodowy o szerokosci 40-50 cm i wysokosci 15 cm wyglada ladnie ale jest niewygodny a nawet niebezpieczny.

Taras z bruku musi miec bardzo stabilne sciany zewnetrzne. Samo ograniczenie kraweznikami nawet na malym tarasie nie zda egzaminu.

Mozna natomiast swobodnie wyniesc bruk do poziomu wyjscia.

Tak, do poziomu wyjscia a nie podlogi, bo czasem podloga jest nizej niz dolna krawędż otworu drzwi i wowczas trzeba by bylo pokonywać "próg -płotek" przekraczajac go lub pokonywac droge :poziom,gora,poziom :lol:

Sposob ukladania bruku jest identyczny jak w przypadku ciągów ogrodowych, z podsypkami, kruszywm o roznych frakcjach, zageszczaniem i najlepiej fugowaniem a nie zasypywaniem piaskiem.

 

Do wykonania tarasow mozna uzyc też gotowych elementow prefabrykowanych.

Zabawa wowczas polega na zrobieniu lekkiego fundamentu i zastosowania modułow a nastepnie obsypania ich ziemia. Proponuje zobaczyć na system tarasow i brukow np EHL.Klocki ogrodowego Lego dla doroslych

Mozna z nich budowac nie tylko tarasy, ale nawet wysokie skarpy,palisady, mozna je zasypywac dowolnie ziemia bez obawy o przemarzanie i rozsadzanie a takze swobodnie zazieleniac.Beton wbrew pozorom moze wygladac bardzo estetycznie, imitowac nawet naturalny piskowiec, bedac od niego znacznie lepszym materialem w naszym klimacie.

Istnieje jeszcze jeden rodzaj tarasu , w Twoim przypadku jednak chyba nienajlepsze estetycznie rozwiazanie do charakteru budynku.

Jest to taras typu bruku drewnianego łaczony z palisadą. Najtanszy ze wszystkich tu omowionych po krotce.

 

pozdrawiam

 

PS ukłony dla moich "Piaseczniakow" .Zjdecia z tarasami, ktore Wam ostatnio pokazywalem sa wg powyzszej receptury. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtek,

 

Dzieki za szeroki opis i rady :-) Tak jak wczesniej pisalam, najbardziej sklaniam sie do estetycznego (moim zdaniem ;)) bruku. Martwi mnie tylko ta roznica poziomow, ale mam nadzieje, ze odpowiednia konstrukcja jakos sobie z tym poradzimy. Dobrze, ze ekipy budowlane beda za plotem i dowodzi nimi ten sam kierbud, ktory pracuje tez u mnie :-)

Nie ukrywam, ze wazna jest dla nas trwalosc konstrukcji, aby nie rozlazila sie po bokach i nie odpadala (trzeba jakos dbac o bezpieczenstwo wspoltowarzyszy nocnego grillowania ;))

 

Jeszcze raz - dzieki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber, 2112wojtek doprecyzował o czym wcześniej napisałam i co mamy zamiar zrobić (ale najpierw musimy zbudować dom!).

 

PS. Jutro nasze pozwolenie na budowę się uprawomocni. Tak się złożyło, że w międzyczasie musiałam wystąpić z prośbą o sprostowanie "oczywistej pomyłki" w kodzie pocztowym przy moim adresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego ma byc odwrotnie?

 

To społeczeństwo robi tak:

1. Wyrzuca smieci gdzie popadnie.

2. Do każdej pierdoły bierze w sklepie siatkę.

3. Buduje autostrady w miejscach chronionych

4. Nawet do kiosku jeździ samochodem.

itp.

 

A ja biedny Zuczek chcę tylko palic ekogroszkiem który znajduje sie liscie eko-paliw, i juz dostaje po uszach.

 

To właśnie nie "społeczeństwo" tak robi, tylko takie "biedne żuczki", które uważają, że środowisko jasne trzeba chronić, ale czemu ja? Dlatego mamy śmieci w lasach, że wiele takich żuczków właśnie tak myśli. Czemu ja mam się starać, skoro inni tego nie robią? To jest też opisywane w teorii ekonomii jako "problem gapowicza".

 

Nie wiem w jakiej filozofii można użyć argumentu, że jak inni czynią źle, to ja też mogę. Z tego, że inni popełniają morderstwa wywodzisz też, że sam możesz kogoś kropnąć?

 

Nie wiem co za wariat nazwał drobną frakcję węgla kamiennego EKOGroszkiem - chyba tylko minister Szyszko mógłby na to wpaść. Węgiel truje i jest paliwem nieodnawialnym - eko to najwyżej może sugerowac jego EKOnomiczność, ale już ustaliliśmy, że jest on ekonomiczny tylko dla bezpośredniego użytkownika, bo zewnętrzne koszty ponosi reszta społeczeństwa.

 

O efektach zewnętrzych, gapowiczach i, przede wszystkim, "dylemacie wspólnego pastwiska" można poczytać choćby w Wikipedii.

 

Sory za mentorski ton, ale naprawde są inne możliwości i nie musimy już się nawzajem truć aby zaoszczędzić te 2 grosze na kilowacie. Chcesz, żeby Twoje dzieci ktoś podtruwał swoim "eko"-groszkiem? Wiem, że to populistyczny argument, ale bardzo obrazowy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wojtek,

 

Dzieki za szeroki opis i rady :-) Tak jak wczesniej pisalam, najbardziej sklaniam sie do estetycznego (moim zdaniem ;)) bruku. Martwi mnie tylko ta roznica poziomow, ale mam nadzieje, ze odpowiednia konstrukcja jakos sobie z tym poradzimy. Dobrze, ze ekipy budowlane beda za plotem i dowodzi nimi ten sam kierbud, ktory pracuje tez u mnie :-)

Nie ukrywam, ze wazna jest dla nas trwalosc konstrukcji, aby nie rozlazila sie po bokach i nie odpadala (trzeba jakos dbac o bezpieczenstwo wspoltowarzyszy nocnego grillowania ;))

 

Jeszcze raz - dzieki :D

 

Wojtek, AmberWind

 

Świetnie że poruszyliście ten temat.

 

Praktycznie jestem zdecydowana od początku budowy domu, że taras będzie z kostki brukowej ( z trzema schodkami z jednej strony a reszta podsypana ziemią) . Widziałam taki i unajomych z Złotokłosie, w gazetach i folderach. Wyglądają świetnie.

Natomiast to co napisaliście odnośnie jakis fundamentów i osuwaniu się ziemi bardzo mnie zdziwiło. O niczym takim wczesniej nie słyszałam. A Ci znajomi też nic takiego nie robili.

 

Wojtek napisał bardzo sczegółowo, ale i tak nic z tego nie rozumiem.

Tzn, że jak chcę mieć taras z kostki to nie mogę podsypać tylko ziemią do pewnej wysokości + na to żwirek i piasek utwardzony pod kostkę ( tak jak na podjazd i chodniki)? Muszę zrobić jakiś fundament? Jaki?

 

Ostatnio jeszcze myślałam o płytach betonowych imitujących naturalny kamień

( w którymś z ostatnich muratorów są piękne zdjęcia ale widziałam tez w składzie Bruk-Bet przy drodze do Magdalenki), ale pod to to chyba trzeba lać normalnie taras z betonu jak pod gres?

 

Napiszcie to jakoś bardziej przystepnie, pls. :roll:

 

Pozdrawiam

Betsi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Depi, Depi nie znasz mnie ani ja nie znam ciebie, więc nie oceniaj mnie jedynie na podstawie paliwa jekiego uzywam.

Jedyne co osiągnąłes to moją lekką irytację.

 

Spytam tak - używasz w domu prądu? Domyslam sie że tak.

Czy prąd w W-wie pochodzi z elektrowni wodnej, wiatrowej a może atomowej?

Otóż nie.

Więc nie wmawiaj mi że jestem jakims trucicielem, bo takim samym jestes ty.

Zadam kolejne pytanie, żebys sam sobie odpowiedział.

Czy jak jedziesz np. nad wodę to sprzątasz znajdujace sie tam śmieci?

Ja sprzatam, jak tylko przyjadę i zauważam że nawet ci którzy patrzyli na mnie jak na dziwoląga, teraz sami pierwsze co robia przed rozłożeniem wędek to zbieraja smieci i ładują je do własnego bagaznika.

 

Nigdzie tez nie pisałem że węgiel to paliwo odnawialne.

Nigdzie tez nie napisałem że jak inni robia źle to i ja bede.

napisaółem jedynie że w mojej okolicy wszyscy palą weglem, bo po 1. niema tam gazu, po 2 ciekły jest 2 razy droższy niz ziemny.

 

I na koniec tzw społeczeństwo to my wszyscy bez wyjątku. Bez podziału na biednych i bogatych. Ale jakim kto jest naprawde człowiekiem to inna sprawa.

I wybacz czy bede palił węglem czy gazem lub może bede mial pompe ciepła to moja sprawa. Wiem jedno izoluje swój dom na maksa tak tez chronie srodowisko, bo nie bede ogrzewal podwórka jak inni.

 

Więc wyluzuj czasem troszke i odpuść z tą swoja wojowniczością..

 

P.S.

 

Zaczynam miec wrazenie że ten wątek zatracił swoje podstawowe założenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie po przerwie,

 

Wreszcie udało mi się zalogować. Jakieś cholerstwo zablokowało mi ciasteczka w Mozilli i nie mogłem pisać na forum.

 

Widzę, że teraz na tapecie jest temat tarasu. Ja robię tak:

 

Fundamenty prowadzę tak aby były też pod tarasem, gdyż mam tam dwa filary podtrzymujące poddasze. Na to pójdzie wylewka, jakaś izolacja i na to deska w kolorze jak w salonie, tylko muszę poszukać takiej wodoodpornej. Myślałem o teaku, ale jest zbyt ciemny na salon. Oczywiście poziom salonu i tarasu będzie ten co pozwoli powiększyć optycznie salon (będzie duże okno tarasowe, 3 skrzydłowe).

 

Poza tym chciałem z tego tarasu zrobić ogród zimowy, ale nie wiem czy w pierwszym rzucie, czy później. Dalej zrobiłbym jeszcze tylko niewielkie patio z kostki brukowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast to co napisaliście odnośnie jakis fundamentów i osuwaniu się ziemi bardzo mnie zdziwiło. O niczym takim wczesniej nie słyszałam. A Ci znajomi też nic takiego nie robili.

 

Wojtek napisał bardzo sczegółowo, ale i tak nic z tego nie rozumiem.

Tzn, że jak chcę mieć taras z kostki to nie mogę podsypać tylko ziemią do pewnej wysokości + na to żwirek i piasek utwardzony pod kostkę ( tak jak na podjazd i chodniki)? Muszę zrobić jakiś fundament? Jaki?

 

 

Mozesz zrobic tez taras tak jak piszesz, lecz nie w kazdych warunkach jest to mozliwe, no i sama podsypka +zwirek jak opisalas, nawet zageszczona, prawdopodobnie usiadzie Ci . Nawet trakty piesze i podjazdy podsypuje sie najczesciej suchym betonem zawibrowanym tluczniem i zwirem , zeby sie bruk nie zapadal.

U Amberdodatkwo, zeby bylo rowno z podloga domu, trzeba stworzyc skarpe i wyniesc sporo teren w gore, a zeby ziemia spod tarasu nie rozepchnela sie na boki trzeba jakos ją zabezpieczyc.

Jesli mozesz polozyc przed domem bruk tak jak np.na podjazd i starczy Ci to za "taras" oraz nie ma grozby rozparcia ziemi pod, to robisz tak jak mowisz tylko solidniej jednak ( beton, tluczen, podsypka,kolejne frakcje zawibrowane, bruk).

Brzegi takiego bruku , jesli ma byc stabilny i sie nie rozjezdzal i tak musisz zabezpieczyc. Najczesciej robi sie to fundamentem dla obrzeza lub wkopuje sie na brzegu, dosyc gleboko wysoki element pracujacy na bokach traktu jak palisada.

W domu Amber to zakopane obrzeze musialoby miec prawdopodobnie okolo /strzelam teraz bo nie wiem ile musi wyniesc w gore teren/ np 90-100cm. Musi wiec dla bruku zrobic na bokach tarasu albo fundament i sciany , zeby utrzymac ciezar tarasu i cisnienie ziemi , albo zastosowac gotowce betonowe/a posadowic je trzeba rowniez na betonie/.

W taki sposob jak mowisz mozna , wydaje mi sie wykonac scieżke ogrodowa a nie duzy wygodny i wyniesiony taras , ktory powinien byc rowny i stabilny.

Dywagacje o lawach i plytach dotyczyly tej czesci mojej wypowiedzi,gdzie mowa byla o tarasach/czyli "podestach" :D / wykonczonych plytkami lub na drewnianą "tratwe", gdzie budowla musi byc wyjatkowo stabilna nie tylko na scianie ale i posadzce oraz bezpieczna dla samego domu.

Duzy , zle wykonany taras moze naruszyc nawet sciane domu

O scianach i fundamentach pisalem w konkretnym przypadku dla domu Amber na podstawie zalaczonego zdjecia.

U Niej zreszta, jesli chce miec taras rowno z podloga domu, i tak trzeba bedzie to zrobic nawet w przypadku bruku.

W przypadku tarasu o nieznacznej wysokosci z bruku drewnianego, mozna nawet calkowicie zrezygnowac z fundamentow na obrzezach, zabezpieczjac go jedynie palisadą, dla wyzszych i wiekszych palisade dobrze juz wzmocnic "suchym" betonem a dla bardzo wysokich zaczynaja sie juz "schody" :D itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno takie małe pytanie sondażowe.

 

Jaki rodzaj komina zamierzacie lub macie już postawiony? Dokładnie chodzi mi o to jaki zastosowaliście wkład kominowy?

 

Mam dwie propozycje do wyboru:

- ceramiczne wkłady z np. Lewkowa

- wkłady z blachy kwasożaroodpornej

 

Te pierwsze są tańsze od drugich, ale słyszałem o jednej ich poważnej wadzie. Ich wytrzymałość cieplna jest do około 600 st. C, co w przypadku zapalenia się sadzy w końcu doprowadzi do pęknięcia takiego wkładu. Jest to opinia osoby, która takiego komina używała i musiała go w końcu wymienić na kwasoosporny (poza tym komin był źle zbudowany, bo np. opierał się na nim sufit i cały komin popękał).

 

Niby wkłady z blachy mają wytrzymałość do 1200 st. C co jest wystarczające przy zapaleniu się sadzy.

 

Co moglibyście doradzić?

 

Czy czyszczenie komina poprzez jego wypalenie (wsadzenie kilku gazet tak aby płomień dostał się do komina i spowodował zapalenie się sadzy) jest właściwym i stosowanym postępowaniem??

 

P.S. Mam ceramikę na wszystkie ściany. Czeka na mnie na składzie, aż będzie potrzebna. Ceny jeszcze dość normalne. Szczegóły będą w moim dzienniku dziś wieczorem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek

 

Dziekuję za wyjaśnienia, teraz już rozumiem ( z grubsza :wink: ).

 

Planuję zrobić tras tak jak AmberWind - na równi z poziomem podłogi w domu

więc tej ziemi muszę podsypać duzo więc musze to jakos ograniczyć żeby się nie rozjeżdżało i nie osiadło.

 

Jak mozesz to zerknij na moją stronę www. na dole moich postów, tam zobaczych zdjęcia domu i wysokość fundamentów, to mógłbyś ocenić co powinnam zrobić.

 

Pozdrawiam

Betsi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla nas taras to kwestia dopiero nastepnego roku, wiec na razie tylko zbieramy informacje. Chcielibysmy miec taras na tej samej wysokosci co salon (tak jak barozi, bedziemy mieli duze okno wychodzace na taras), wylozony gresem. Ostatnio w Obi widzielismy cos ciekawego - plyty gresowe wygladajace jak kilka drewnianych, pomalowanych na ciemny braz desek, zlozonych razem :) Pasowaloby doskonale do naszego domu :)

 

Jewrioszka, nie daj sie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...