Betsi2006 31.05.2007 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Jezier Dziękuję za podpowiedź, będę szukać. Zuber Skład jest w Bobrowcu ( odbić z gównej drogi na nową drogę asfltową przy lesie). Ja tonę w kartonach już od roku Dodm, że mam je poupychane w 3 domach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam2007 31.05.2007 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Dziś zadzwoniłem rano do Starostwa w Piasecznie i Pani oświeciła mnie ,że : - nie mam projektu szamba ( czy w ulicy Krótkiej jest kanalizacja bo z tego co wiem to jest) - jakiś rzędnych, wyznaczonych - miejsc parkingowych ( nie wiem po co jej to wiedzieć ) Na te pytania odpowiedzi winien znać Twój architekt. Mój architekt uważa starostwo piaseczyńskie za najbardziej upierdliwy urząd. Mogę się zgodzić z tą opinią, szczególnie, że zdarza się im też zagubić dokumenty. Co do projektu szamba, to wrzucił jakiś ze strony www i tyle, i napisał w projekcie, że szambo atestowane. Znalazło się to później w decyzji budowlanej... Co do rzędnych ,cytuję za ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego: 3. Część rysunkowa, o której mowa w ust. 1, sporządzona na mapie zgodnie z § 7, powinna określać: 1) orientację położenia działki lub terenu w stosunku do sąsiednich terenów i stron świata; 2) granice działki budowlanej lub terenu, usytuowanie, obrys i układ istniejących i projektowanych obiektów budowlanych, w tym urządzeń budowlanych z nimi związanych, z oznaczeniem wejść i wjazdów oraz liczby kondygnacji, charakterystycznych rzędnych, wymiarów i wzajemnych odległości obiektów budowlanych i urządzeń budowlanych oraz ich przeznaczenia, w nawiązaniu do istniejącej zabudowy terenów sąsiednich, rodzaj i zasięg uciążliwości, zasięg obszaru ograniczonego użytkowania, układ komunikacji wewnętrznej przedstawiony w nawiązaniu do istniejącej i projektowanej komunikacji zewnętrznej, określający układ dróg wewnętrznych, dojazdów, bocznic kolejowych, parkingów, placów i chodników, w miarę potrzeby przekroje oraz profile elementów tego układu, charakterystyczne rzędne i wymiary; Rzędne to linie wysokości terenu. Coś jak poziomice. Miejsca parkingowe powinny być oznaczone na planie zagospodarowania terenu. Pewnie nikt nie będzie sprawdzał, czy rzeczywiście coś na działce zrobiłeś, ale w projekcie być muszą, przecież nie będziesz parkował na drodze (oficjalnie). Wszytko sie wyjasniło. Zadnych rzędnych nie trzeba , szmba też nie bo na tych teranch nie mozna szmba, a Pani sie niedopatrzyła ze wskazana jest kanalizacja.Musiałem jej dopiero pokzac. Jajca w tym urzedzie nie z tej ziemi. Kazali mi ostateczna decyzje doniesc o wyłącznieu z użytków rolnych a na to mi dali 7 dni. Decyzje wydaje sie w 2 tyg. Alena szczecie pogadałem, pogłaskałem i bede miał- mam nadziej. Pozrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Montana 31.05.2007 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 BTW pytanie, czy na podłogówkę należy dodać do betonu plastyfikator-jeśli tak to jaki? Nam panowie od podłogówki poprostu zostawili plastyfikator. Bladego pojęcia nie mam jaki... no poza niezwykle "ważnym" szczegółem, że był w niebieskich kanistrach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pineska32 31.05.2007 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Jezu, jak czytam co wasze ekipy i niektórzy kierbudzi robia i mówia to najpierw włos mi sie stroszy a potem krew zalewa. My najpierw zdobywalismy wiedze budowlana w teorii (Murator, Budujemy Dom i inne czasopisma), potem Poradnik Budowlany grubasny sobie kupilismy, potem to juz tylko konsultacje z naszym konstruktorem i architektem w jednym i na plmistrz budowanie. A teraz to mój Piotrus zakupił laserową miarke z wykrywaczem metalu. Miarka, żeby nie latac za często po więźbie a wykrywacz, żey móc sprawdzić (bo nie zawsze widac gołym okiem) czy sa wzmocnienia stalowe tam gdzie powinny być. Bo niestety nasza poprzednia ekipa, kilka takich wzmocnień olała . Betsi Co do umowy z bankiem, co prawda prawnikiem to ja nie jestem, ale wydaje mi sie, że umowa to Umowa. Chyba, że juz w niej sa jakies zapisy, pod które tak naprawdę mozna wszytsko wstawić, oczywiście na niekorzyść kredytobiorcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 31.05.2007 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2007 Jezu, jak czytam co wasze ekipy i niektórzy kierbudzi robia i mówia to najpierw włos mi sie stroszy a potem krew zalewa. My najpierw zdobywalismy wiedze budowlana w teorii (Murator, Budujemy Dom i inne czasopisma), potem Poradnik Budowlany grubasny sobie kupilismy, potem to juz tylko konsultacje z naszym konstruktorem i architektem w jednym i na plmistrz budowanie. A teraz to mój Piotrus zakupił laserową miarke z wykrywaczem metalu. Miarka, żeby nie latac za często po więźbie a wykrywacz, żey móc sprawdzić (bo nie zawsze widac gołym okiem) czy sa wzmocnienia stalowe tam gdzie powinny być. Bo niestety nasza poprzednia ekipa, kilka takich wzmocnień olała . To prawie tak jakby isc do stomatologa i niemal samemu sobie dziure z prochnicy oczyscic, potem skomentowac wybrane wypelnienie, a w przypadku zbyt opornego na nasze sugestie lekarza, samemu upchac do dziury plombe a na koniec wykonac sobie samemu zdjecie RTG, aby sprawdzic czy wszystko jest na swoim miejscu i tak jak nalezy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 01.06.2007 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 zapomniałas o naświetleniu celem utwardzenia plomby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdac 01.06.2007 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Cześć Adam2007 Czy to twój poroterm pojawił się na środku pola na wysokości brzózek:)? Mój mąż jakiś wypatrzył i pomyślałam sobie, że to mógłby być Twój. Widzę, że Ty też wkrótce dostaniesz pozwolenie? My właśnie odebraliśmy Zabieramy się za roboty "przygotowawcze", na początek prąd. Pozdrowienia. MagdaC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 01.06.2007 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 To prawie tak jakby isc do stomatologa i niemal samemu sobie dziure z prochnicy oczyscic, potem skomentowac wybrane wypelnienie, a w przypadku zbyt opornego na nasze sugestie lekarza, samemu upchac do dziury plombe a na koniec wykonac sobie samemu zdjecie RTG, aby sprawdzic czy wszystko jest na swoim miejscu i tak jak nalezy Po pierwsze primo, gdybym mógł, to bym sobie zęby leczył sam, ale nie mogę. A najlepiej, jakby nie chorowały. Po drugie primo, jest parę istotnych różnic. Plomba jest tańsza, fuszerkę wykrywasz w ciągu następnych paru dni i nie musisz do tego być fachowcem (podobnie jak z niewygodnymi butami), bo po prostu czujesz, że coś jest nie tak, czasami nawet intensywnie. Następnie prawnicy jeszcze się nam do paszczy nie dostali i stomatolog leczy wg ustaw dotyczących ogólnie medycyny, jeśli się nie mydlę.Jak plombę Ci zchrzanią, to najwyżej trochę więcej poboli, ale jak Ci dom zchrzanią, to wyjdzie to może jutro, może za 10 lat, zawali się, albo wyjdzie grzyb, który dotychczas mieszkał w ścianie i to dlatego Twoje dzieci mają teraz słabe zdrowie (nie życzę, ekstrapoluję)... Albo ulatnia cię CO, albo zaleje Ci podłogę-pałacówkę za 100KPLN... Poza tym budowlanka jest zasadniczo dziedziną, której teorii nauczyć się można szybciej i łatwiej, choćby dlatego, że są po temu odpowiednie publikacje. Zna ktoś czasopismo popularyzujące różne rodzaje plomb i komentujące mody względem odcienia koloru dziąseł? A poza tym kupa fachowców (z tej resztki, która nie wymarła w czasach Gierka) wyjechała pracować za prawdziwe pieniądze i zostali fuszerzy, a wśród nich jak perły w błocie paru dobrych majstrów, którzy zarobieni są. Poza tym z domem nie jest jak z samochodem, który ma ileś tam lat gwarancji, a jak się zepsuje to jedziesz do warsztatu. Gwarancje, jakie dziś dają firmy na elementy domu to ścience fikszyn. Moi znajomi bardzo chwalili firmę drewax, kupili od nich okna i drzwi. Ale po dwóch latach drzwi lekko się wypaczyły, dosłownie ułamek milimetra, ale jednak trudniej się zamykają i otwierają, a stan się pogłębia. Zgodnie z gwarancją wezwali serwis i czekają już od 3 miesięcy. Bo ekipy zarobione są, a bardziej przecież opłaca się je posyłać na nowe montaże. Myślę, że w sumie to warto wiedzieć, jakie własny dom ma bebechy, z czego się składa i jak trudno to zmienić/naprawić. Oczywiście, strategia, jaką przyjął barozi czy ja (czyli ile się da własnymi ręcami), nie każdemu może się podobać i rzeczywiście z lekka jest "romantyczna". Ale w świetle powyższych faktów, trzeba jednak coś umieć, choćby, żeby kontrolować tych fuszerów, którzy mają pracować za Ciebie. A potem po nich naprawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 01.06.2007 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Amber myślę i czuje to samo. Wykonawcom się we łbach poprzewracało, robią to samo co wcześniej, żadnych nowinek nie wprowadzają, pan Henio czy pan Franek nie czytają i się nie dokształcają, a chcą dużo kasy, dla mnie to jest dużo za dużo. Skąd ja mam mieć pewność, że w trakcie budowy nie zażądają więcej a jak nie to wolą ew. te parę procent kary zapłacić i tak na tym lepiej wyjdą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Montana 01.06.2007 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 [ Myślę, że w sumie to warto wiedzieć, jakie własny dom ma bebechy, z czego się składa i jak trudno to zmienić/naprawić. Oczywiście, strategia, jaką przyjął barozi czy ja (czyli ile się da własnymi ręcami), nie każdemu może się podobać i rzeczywiście z lekka jest "romantyczna". Ale w świetle powyższych faktów, trzeba jednak coś umieć, choćby, żeby kontrolować tych fuszerów, którzy mają pracować za Ciebie. A potem po nich naprawić Święta racja, niestety... Chociaż szczerze mówiąc, jak ktoś jest "niefizyczny" to trzeba uważać... Ja mimo, że zaprawiona od małego (konie, praca w górach, w ciężkich warunkach itp.) z inżynierskim wykształceniem i zapędem do wszelakich prac i nowych wyzwań... właśnie leczę stawy...(balet pewnie "pomógł"). Budowa to ciężki kawał roboty i szkoda, że trzeba samemu tyle robić, aby mieć pewność, że jest dobrze, albo z innych przyczyn - typu - brak fachowca, brak ciągłąści terminów, brak kasy, bądź chociażby brak chęci wmawiania, tłumaczena, przytaczania z książek, poradników, wyliczeń itp. komuś, że tak jak się chce zrobić to się da i jest to zgodne "ze sztuką", że świat idzie do przodu, że technologie, nowinki, sposoby wykonywania...itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 01.06.2007 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Betsi Dzięki za info, w końcu drewno bierzemy ze składu w gdzieś w Pruszkowie / Tomek teraz załatwia/, tam udało się najszybciej / 1,5-2 tyg/. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.06.2007 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 [Myślę, że w sumie to warto wiedzieć, jakie własny dom ma bebechy, z czego się składa i jak trudno to zmienić/naprawić. Oczywiście, strategia, jaką przyjął barozi czy ja (czyli ile się da własnymi ręcami), nie każdemu może się podobać i rzeczywiście z lekka jest "romantyczna". Ale w świetle powyższych faktów, trzeba jednak coś umieć, choćby, żeby kontrolować tych fuszerów, którzy mają pracować za Ciebie. A potem po nich naprawić Niby racja z tym, ze my do spraw budowlanych jak do jeza podchodzimy Z drugiej strony, mowi sie ze sukces odnosza Ci, ktorzy potrafia sie zmusic Gdyby chociaz te zawory, kleje, spoiny, wylewki czy bloczki nas krecily ... Bylaby polowa sukcesu ... Ale gdzie tam ... my budowac po prostu nieznosimy Zanim kupilismy te mury mialam zludna nadzieje, ze wynajme odpowiednie firmy, zaplace, zlece a potem odbiore stan i jakosc takie, jakie oczekiwalam. Dzisiaj z tych zludzen pozostalo jedynie to i to Na pocieszenie napisze, ze dzisiaj najprawdopodobniej nasza ekipa skonczy kotlownie, instalacje kominka (poki co bez strategicznej rury spiro ), grzejniki, zaworki i kanalizacje Drewutnia juz sie dla nas struga, a od poniedzialku wchodzi ekipa od zabudowy k-g i zaraz po nich glazurnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 01.06.2007 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Amber Kiedy montujeszcz grzejniki? Kiedy wogóle najlepiej je montować? Dzisiaj jak robiłam zakupy na budowę na poniedziałek doznałam lekkiego szoku. Kupowałam dużo cementu a pani zapytała mnie: " jedynkę czy dwójke" Nie dośc że ten cement wogóle był to jeszcze do wyboru No strasznie fajnie mi się te zakupy dzisiaj robiło - generalnie mąz robi zakupy na budowę ale tym razem spadło na mnie. Niestety nie kupiłam tylko twardej wełny na strop pod podłogę, ale kupiłam ( za namową Jeziera - dzieki za porady) styropian akustyczny. Z tą wełną obdzwoniłam wczoraj kilka składów i nic, dzisiaj się poddałam u uległam styropianowi. Pojechałam również pooglądać podłogi. Co powiecie na Finish parkiet i tańszą wersję - podłogi Baltic floor. Ma ktoś taką podłogę i użytkuje? Z rozmowy ze sprzedawcą dowiedziałam się, że surowe drewno powinno przed położeniem poleżeć trochę ( oki. 2 tyg.) w domu, potem po położeniu też powinno trochę poleżeć, potem cyklinowanie, lakierowanie itp. W sumie ok. 1mieś. Nie mam czasu!!!!!!!!!!!!! Finish parkiet kładzie się od razu i jest gotowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.06.2007 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Amber Kiedy montujeszcz grzejniki? Kiedy wogóle najlepiej je montować? Kiedy najlepiej, to nie wiem Ale wydaje mi sie, ze wybralismy dobry czas Po wylewkach i po tynkach, a przed malowaniem i kafelkowaniem. Wszystkie grzejniki wisza sobie w opakowaniach ochronnych Pojechałam również pooglądać podłogi. Co powiecie na Finish parkiet i tańszą wersję - podłogi Baltic floor. Ma ktoś taką podłogę i użytkuje? Z rozmowy ze sprzedawcą dowiedziałam się, że surowe drewno powinno przed położeniem poleżeć trochę ( oki. 2 tyg.) w domu, potem po położeniu też powinno trochę poleżeć, potem cyklinowanie, lakierowanie itp. W sumie ok. 1mieś. Nie mam czasu!!!!!!!!!!!!! Finish parkiet kładzie się od razu i jest gotowy. Napisz Ci dlaczego my nie wybralismy takiego gotowca Po pierwsze mowi sie, ze lakiery uzywane do tego typu podlog nie sa zbyt dobre. Czy tak jest ... nie wiem Po drugie, Finish parkiet sklada sie z elementow-paneli miedzy ktorymi zbieraja sie brudzace paprochy, ktorych nie mozna wyczyscic. Nasza podloga bedzie bardzo, bardzo jasna i takie zabrudzenia bylyby zbyt bardzo widoczne. Klasyczny parkiet maluje sie w calosci i brud nie zbiera sie w szczelinach, ktorych nie ma (przynajmniej mam taka nadzieje, ze nie rozeschnie mi sie na tyle, aby szczeliny powstaly). I po trzecie parkiet mozna cyklinowac, co w przypadku bardziej radykalnych uszkodzen podlogi (obcasy, glebokie zarysowania itp.) ratuje jego wyglad. Finish parkiet podobno tez sie cyklinuje (chyba do trzech razy, ale glowy nie dam ), jednakze w stosunku do tej podlogi najczesciej stosuje sie tylko odnawiajace zdarcie warstwy lakieru. Po czwarte mamy miesiac czasu na dopicowanie drewnianej podlogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
misze78 01.06.2007 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Betsi, A w którym składzie jest taki wybór cementu?Wczoraj kupowałem w Gołkowie, też z dostępnością bez problemu, ale cena też niezła.Co do podłóg finishparkiet, moi znajomi mają(co prawda nie wiem jaki), ale chyba faktycznie lakier na tego typu podłogach nie jest najlepszy - podobno docyś mocno się rysuje. Jednak ja też będę chyba chciał dać finishparkiet, ale na poddaszu. Na dole planuję ceramikę.Dodam, że jestem blisko stanu surowego otwartego. Jeszcze kilka ścianek działowych i dach. Dekarzy musiałem trochę przesunąć, bo nie byłem pewny czy się murarze wyrobią, trochę jak to mówią zaczęli "tańcować". Ale do Bożego Ciała mają skończyć. Michal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 01.06.2007 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Amber To co napisałaś o finish parkiet to pewnie prawda i jak Ty wybierasz bardzo jasny kolor to na pewno te szczelinki niepolakierowane mogą się brudzić. Ale ten finish parkiet układa się dokładnie tak samo jak klepkę czy deskę, tylko się już nie lakieruje. Cyklinować można do 3 razy ( warstwa drewna ma 6mm). Ja zdecydowałabym się na nieco ciemniejszy kolor ( dąb natural - może) Myślę, że te szczeliny na łączeniach są tak niewielkie ( jeśli dobrze położone) że w przypadku ciemniejszej podłogi będzie to zupełnie niewidoczne. Poza tym, ja nie będę miała 1mieś na dopracowanie podłogi. U mnie dopiero wylewki będą robić w poniedziałek-wtorek a zanim to wyschnie........... Czeka mnie jeszcze dużo pracy a muszę zdążyć do września. Mój hydraulik proponuje powieszenie kaloryferów po gips kartonach i wszystkich brudnych robotach ale przed malowaniem. No nic, będę jeszcze się zastanawiać i czytać Wasze rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 01.06.2007 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Misze Myślę, że każda podłoga się rysuje jak biega się po niej w szpilkach itp.Jest to nieuniknione, tylko na jednym rysuje się szybciej a na drugim wolniej. Cement kupowałam na tyłach Nissana na Puławskiej ( wjazd od Poleczki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.06.2007 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Betsi, Byc moze gdybysmy kladli ciemniejsza podloge zdecydowalibysmy sie na podloge gotowa. Nie byloby przynajmniej tego calego brudu po cyklinowaniu Ale tak jak pisalam wczesniej wybralismy podloge bardzo jasna i na zachowaniu jednolito-jasnego koloru bardzo nam zalezy Byc moze finish parkiet wprowadzimy na poddasze ... Ale to nic pewnego, poniewaz rownie dobrze moze sie tam znalezc prasowana trzcina A co do kaloryferow, to sadze ze hydraulik dobrze Ci radzi. Mam nadzieje, ze moje szczelnie zafoliowane kaloryferki nie zabrudza sie zbyt mocno podczas pozostalych prac BTW my tez przeprowadzamy sie we wrzesniu. A wlasciwie w ostatnich dniach sierpnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.06.2007 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Betsi, Jakie w koncu wybralas kaloryfery? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 01.06.2007 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2007 Betsi, Jakie w koncu wybralas kaloryfery? Do salonu te małe Purmo Plan do pozostałych pokoi Purmo lub podłogówka ( kuchnia, witrołap, łazienki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.