Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hej rrmi.

Czasem tu wpadam, chociaz raczej tylko przelotem. wciąz mnie cos goni.

Powojniki generalnie nadaja sie do donicy, ale do donicy, a nie do doniczki- tzn. donica musi być duża i porządna, zeby korzenie powojnika miały szansę w niej przezimowac .I dobrze jeszcze dodatkowo owinąć donicę na zimę agrowłókną. W duże mrozy zawsze jednak będzie ryzyko że przemarźnie.

Tylko jesli masz pomysł, że powojnik sam wlezie na kolumnę i sie po niej będzie wspinał to nic z tego- on musi mieć jakieś cienki żerdzie, albo linki do wspinania.

generalnie powojniki nie rosną za wielkie- 3-4 metry, więć rozmiarem są ok. ale wybierając musisz zwrócic uwagę na to jaka to grupa powojników, bo są też powojniki byliny, czyli takie co co roku odrastają na nowo od ziemi, czyli na efekt czekasz co roku parę miesięcy. generalnie polecam odmiany botaniczne- maja mniejsze kwiaty, ale za to w dużej masie i sa bardziej tolerancyjne co do gleby i wilgoności podłoża. Aha- powojniki lubią dość żyzną ziemię- bedzie go trzeba zasilać i nie znosza przesuszenia - raczej bedziesz musiała go sporo podlewać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rrmi, a o drugiej ekipie słyszałaś od kierownika? Tak- Panowie są super!!!

Ponieważ mocno sie niepokoiliśmy i dużo ich pytaliśmy, wszystko robili tak na 110 % , więc w efekcie stwierdzili że wybudowali nam schron przeciwatomowy.

Bardzo jestem Ci wdzięczna za Kierownika, szczególnie że ta ekipa to od niego polecona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rrmi

 

A gdzie ten greston, już za Jankami w naszą stronę?

Tak, jadac do nas po prawej , tuz za swiatlami :D

Duzy szyld jest.

 

Magnolia

Dziekuje bardzo , kupie na wiosne duze donice i rozciagne zylki ,jak przemarznie to trudno , bo nie mam jak inaczej tego zrobic , tylko w doniczkach. :)

Chyba , ze cos innego wymysle na te kolumny, inne kwiaty znaczy .

Mam czas poki co nie ma mowy o czymkolwiek :D

 

Zycze korzystnej sprzedazy ,duzo ludzi tak kombinuje , mysle , ze bedziesz jednak musiala troche zjechac z ceny zeby kupujacemu sie to oplacalo.

 

Ciesze sie , ze Kierownik i Jego ekipa sie sprawili :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany ... kupujemy se te domy z kolumnami, a potem glowimy sie jak dworkowy klimat zielskiem zaslonic :lol:

 

Problem polega na tym, że niezależnie od tego czy styl domu jest dworkowy czy średnio nowoczesny ( za taki uważam mój) to Ci architekci wszędzie te kolumny wstawiają, bo jeden trzyma dach, drugi jakiś podciąg a trzeci i.... szósty jest do ozdoby żeby tamte nie były samotne :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez dzisiaj goraco ... uffff ... 8)

 

Machine papierzysk i mapek do odbioru budynku wprawilismy na dobre w ruch 8) Teraz pozostanie dopelnienie urzedowego czasu i mozemy mieszkac :-)

Mamy rowniez adres, z ulica i numerem budynku. Jednym slowem moge sobie kupic cyferki i umiescic je w "widocznym miejscu" :-) No i prad na stale bedzie lada dzien :-)

 

Betsi, jak tam plany zagospodarowania podjazdu? Macie juz termin robot? Czy zdecydowaliscie sie ostatecznie na Vege?

 

A teraz pytanie do uzytkownikow szamb. Jakie chemikalia stosujecie, aby ... aby szambo nie wydawalo zadnych zapachow? :oops: U nas dopiero ekipa z niego korzysta, a tak przechodzac obok zbiornika wyczuwa sie z lekka niezbyt przyjemny zapach ... Kupilam jakis patent w sklepie (tabletki + granulat), ale moze jest cos bardziej skutecznego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber

 

Na Vegę jestem prawie zdecydowana tylko nie zaklepałam sobie terminu bo nie wiedziałam kiedy będę robić ogrodzenie i tynk na zewnątrz. A kostkę kładzie się na samym końcu już po tych wszystkich robotach.

Ogrodzenie wyklaruje się na początku przyszłego tygodnia ( 2 oferty do porównania i terminy).

W sumie to dobrze że mi o tym przypomniałaś bo może zaklepię sobie termin

( jeśli jeszcze jest)

 

Mam do Ciebie prośbę, czy mogłabyś tak na bieżąco zrobić listę papierków ktore są potrzebne do odbioru budynku oraz kiedy można je już składać ( czy musi być glazura i podłogi?). Będę bardzo wdzięczna :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi,

 

Po pierwsze przeczytaj co masz na PnB. U nas jest tylko zgloszenie budynku do uzytkowania. Po zlozeniu dokumentow Urzad na 21 dni na ich weryfikacje i ewentualne wezwanie nas do uzupelnia czegos co moze brakowac.

 

Po drugie caly ciezar zmagan z papierkami zrzucilam na kierbuda i geodete ;) Po naszej stronie jest tylko aktualny wyciag z planu zagospodarowania i podpisy.

 

Jakie jest minimum do zgloszenia nie wiem ... My wykanczamy caly dom przed zamieszkaniem, wiec interesowalismy sie tylko, czy musi byc zagospodarowana dzialka. Jako ze nie musi, to zglosilismy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Co prawda ja jestem raczej z grupy Wawerskiej, ale potrzebuje pomocy w okolicach Piaseczna, gdzie mieszkają moi rodzice. Otóż kilka miesięcy temu rozpoczeli remont segmentu. Miał on polegać głównie na ociepleniu elewacji i położeniu tynku. Pierwsza ekipa (umówiona dwa miesiące wcześniej) nie pojawiła się w umówionym terminie. Przez kilka dni nie było możliwości dodzwonienia się do nich. Udało się dopiero z innego numeru telefonu (!). Powiedzieli, że nie przyjadą, bo mają inne roboty a do nas jest za daleko. Druga, na którą trzeba było czekać kolejny miesiąc, zrobiła dokładnie to samo. Trzecia, po kolejnych kilku tygodniach oczekiwania pojawiła się, rozstawiła rusztowanie, przykleiła styropian po czym poprosiła o rozliczenie tego co do tej pory wykonali. Ojciec nie podejrzewając niczego zapłacił... i tyle ich widział. Po tygodniu zgłosił się do nas właściciel hurtowni, z której brali materiał - okazało się że brali "na kredyt" i mu nie zapłacili (najlepsze, że od rodziców dostali też kasę na zakup materiałów). Ponieważ nie dało się z nimi skontaktować, rodzice znaleźli kolejną ekipę (to już czwarta). Powiedzieli, że dokończą robotę, ale za półtora miesiąca... półtora miesiąca minęło dwa tygodnie temu a ekipy ani widu... po wielu próbach udało się dodzwonić do ich szefa - stwierdził, że ludzie mu pouciekali więc rezygnuje z roboty u nas.

 

Błagam, znacie może jakąś ekipę od elewacji, która wywiązuje się ze swoich zobowiązań?

 

ps. Poza elewacją rodzice wymieniali też ogrodzenie. Segment jest na strzeżonym osiedlu, więc każdy kto chce wjechać musi zameldować się u ochrony. I wiecie co? Jak przyjechał facet w sprawie ogrodzenia i powiedział ochronie gdzie jedzie, to ochroniarz mu na to: "niech pan tam nie jedzie - już cztery ekipy się zmyły - pewnie nie płacą" (!!!). Po prostu ręce opadają. Na szczęście ekipa od ogrodzenia się nie przestraszyła, w dwa dni zrobiła swoje, dostała kasę i sprawa skończona. A ta przeklęta rozbebrana elewacja straszy od wiosny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie fachowcow od ocieplania nie pomoge :(

 

wbrat, no normalnie skandal! A jakies Umowy macie? W szczegolnosci z ta firma oszustow? Coz, sady tez sa dla ludzi i w ekstremalnych przypadkach nalezy z nich korzystac :roll: A co do siania pomowien przez ochrone, interweniowalabym u przelozonych tego pana :evil:

 

Betsi, jak tam glazurnicy? Ty chyba podobnie jak ja, rownoczesnie robisz zabudowe poddasza. U nas trawalo to jakies 5 - 6 tygodni, ale to przez dlubanine okrutna przy kaflach i cale mnostwo prac dodatkowych 8)

Podobno przed nami ostatni tydzien z ekipami od wykonczeniowki. Potem zostanie tylko cyklinowanie i malowanie parkietu, oraz montaz zamowionych mebli :-)

 

BTW mialam nie robic cokolow przy schodach wewnetrznych ... Tak mnie jednak zakrecili, ze szalejac na mopie jak nic bede brudzic sciany, iz cokoly zamowilam ... :-? A marzyly mi sie eteryczne, jasne schody bez drewnianych cokolow ... Moja asterywnosc chyba zapadla w letni sen, albo poszla na basen :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi, jak tam glazurnicy? Ty chyba podobnie jak ja, rownoczesnie robisz zabudowe poddasza. U nas trawalo to jakies 5 - 6 tygodni,

 

Glazurnik zaczął układać terakoty i glazury od kotłowni we wtorek. To dopiero pierwsze pomieszczenie a przed nim wiele pracy-myślę że też zejdzie się z 5 tygodni. Tak jak u Ciebie inny człowiek robi poddasze w tym czasie i jeszcze dzisiaj dekarze poprawiają dach ( deska czołowa i obróbka blacharska oraz uszczelnienie kołnieży pod gąsiorami - po jak deszcz pada poprzecznie to zacieka w jednym miejscu) :lol:

Jakoś powoli idzie do przodu.

Vega ma juz terminy na początek listopada, sama nie wiem czy się złapię w tym sezonie ( choć bym chciała, póki rozpęd budowlany mam).

 

Szukam tynkrzy żeby podgonić pracę obecnej ekipy - czas ucieka bardzo szybko :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poczatku mialam trzech glazurnikow, ale od tygodnia pracuje juz tylko dwoch. Niby tylko dwie lazienki, kafle w hollu i wiatrolapie, dwa balkony, garaz, schody wejsciowe i tyle to trwalo ... Ale lepiej dluzej a dokladniej, niz krotko i po lepkach ;)

 

Betsi, podjazd odpuszczamy na ten rok ... zaczniemy wczesna wiosna. Musze na spokojnie przemyslec sprawe podwyzszenia terenu, rozplanowania zieleniny w ogrodzie, ksztaltu podjazdu, tarasu, kolorow i inne takie ... Coz, bede zima brodzic w mokrym piachu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...