ewajanecka 31.08.2007 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2007 [ewajanecka, ale chyba dziecko przenioslas do jakiejs pobliskiej szkoly? Czasami, jak uda mi sie wstac , jezdze ok. 9.00 trasa Powsin - Konstancin ... Alez tam jest korek w strone Wawy Mam nadzieje, ze jeszcze dlugo bede sie cieszyc wolnoscia pracy "na swoim" Witajcie Nie przeniosłam , mam dwoje dzieci .Za szybko to wszystko się odbyło , nawet nie zdązyłam pomyślec .Zobaczę jak to będzie.Wiem jakie są korki na drodze . Ty widze juz gotowa prawie jesteś , gratuluję raz jeszcze. Najlepszego zyczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 31.08.2007 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2007 Wozilismy Syna z Piaseczna do Warszawy 2 miesiace. Pozniej przeniosl sie do lokalnej szkoly. Wstawanie rano , zeby zdazyc jest zbyt meczace. Kilka godzin aucie codziennie , pod przymusem , bo wiadomo ,ze nie mamy samolotu - jest meczarnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 02.09.2007 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Dziewczyny Dlaczego uważacie że wożenie dzieci do szkoły do W-wy jest męczące? Ja właśnie mam zamiar tak robic. No chyba że nie musicie jeździć do pracy do W-wy codziennie? U mnie kotłownia cała w glazurze i terakocie - czeka na hydraulików Od jutra zaczynamy łazienkę syna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 02.09.2007 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Amber Ile płaciłaś za podbitkę.Masz z z PCV czy drewnianą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 02.09.2007 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Dziewczyny Dlaczego uważacie że wożenie dzieci do szkoły do W-wy jest męczące? Ja właśnie mam zamiar tak robic. No chyba że nie musicie jeździć do pracy do W-wy codziennie? Mi bylo Syna zwyczajne zal jak wstawal przed 6 rano , zeby sie wyszykowac. Z Piaseczna probowalismy i przez Dawidy i Krakowskimi. Jak nie liczyc zawsze korek . Teraz wstaje czasem po 7 rano , wystarczy , ze wyjedzie o 7.50 i zdazy. Niedlugo(jak zda egzamin) kupie Mu samochod i bedzie jezdzil sam . Pozniej czekal wiecznie pod szkola , bo tez korek . Tutaj jaknam sie nie chce jechac po Niego wraca autobusem szkolnym, a jak trzeba to i z buta daje Tyle , ze nie pracujemy w Warszawie . W sumie w ogole nie pracujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 02.09.2007 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Betsi, Mamy oczwiscie PCV. Drewno absolutnie nas nie krecilo w tym miejscu. Chcielismy czegos "bezobslugowego" bo zadne z nas o majsterkowaniu nie marzy Ceny nie pamietam, ale chyba 40 zeta/mb. Mamy taki troche skomlikowany dach Podobnie jak rrmi, nie musimy jezdzic do wawy ... A jesli juz, to w godzinach poza szczytem i to zazwyczaj do Mokotowa a nie w odlegle dzielnice. Niestety mam kilkuletnie doswiadczenie przepychania sie samochodem z Kabat na Zoliborz, raz ok. 8 rano, a potem ok. 18-20. Koszmaros, ktorego nie chce zaznac ponownie Dlatego po latach rzucilam korporacyjna robote Flamenco, znowu widzialam Wigilia to juz chyba w nowym miejscu? Kolejny raz dokupilam dzisiaj farb Przy nowych murach nie wierzcie w etykietowa wydajnosc i to nawet po solidnym zagruntowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 02.09.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2007 Dziewczyny Dlaczego uważacie że wożenie dzieci do szkoły do W-wy jest męczące? Ja właśnie mam zamiar tak robic. No chyba że nie musicie jeździć do pracy do W-wy codziennie? Ja zapisałam Filipa do szkoły "pod domem". Wcześniej woziłam do przedszkola do Wa-wy/ w okolice pracy/ Rano nerwówka żeby zdążyć , w drodze powrotnej zasypiał w samochodzie , w korkach. Powrót w okolicach 18-tej, 19-tej.Obłęd. Ja wybrałam opcję-szkoła blisko + opiekunka. Dziecko się mniej umęczy i ja też Jak podrośnie będzie wracał sam. Zależy Betsi w jakim wieku masz dzieci, mnie szkoda mojego pierwszoklasisty. Do pracy po obczajeniu skrótów /okolice metra Wilanowska/ jadę 30 min. A mój znajomy z Ochoty ostatnio 1,5 godziny/remonty, remonty/ Wiecie , że rok szkolny w Pracach Małych zaczyna się od mszy św? Tego jeszcze nie przerabiałam Jeszcze nie mam zamontowanych okien, drzwi, tynków i wylewek, a już kuchnię zamówiłam.I kominek kupiony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 04.09.2007 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Dzieki za odzew w sprawie dzieci-szkoła. Gdybym nie jeździła do pracy do W-wy, pewnie też zapisłabym dziecko w okolicach. Ale będę jeździć. Korki są wszędzie i to najgorsze w W-wie. Sam dojazd do miasta zajmuje ok. 30min ( skrótami -jak Zuber). Moje dziecko poszło właśnie do gimnazjum więc znosi godzinną jazdę samochodem a w razie czego zawsze może zostać na noc u babci ( 5 min od szkoły) U mnie zaczyna się wreszcie coś dziać. Ekipa wzmocniona o 2 robotników ( mam nadzieję że już do konca budowy a nie na tydzień). Inna ekipa do tynków zewnetrznych ( nie wiem czy dobrze robię) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 04.09.2007 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Inna ekipa do tynków zewnetrznych ( nie wiem czy dobrze robię) ?? lepiej, żeby oni dobrze robili A teraz z innej beczki: W darmowej gezetce, którą rozdają na światłach w Piasecznie jest sporo ogłoszeń drobnych typu: remonty, wykończenia wnętrz, glazura itp. Życia nie starczy, żeby "przebadać" umiejętności ogłoszeniodawców. Z kolei w ogłoszeniach ramkowych znalazłam reklamę składu w Prażmowie, Pracach i nawet Ol-bud wraz z firmą-córką od podbitek. Czy zdarzyło się Wam w chwili desperacji (jak odmówili wszyscy poleceni fachowcy) korzystać z ogłoszeń? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 04.09.2007 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Flamenco, znowu widzialam Wigilia to juz chyba w nowym miejscu? Takie jest założenie Mam nadzieję, że chodzi o Wigilię 2007 roku Na razie mamy niewielką obsuwę czasową, ale najważniejsze, że nie finansową. Czas to też pieniądz, co prawda, ale mniej boli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 04.09.2007 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Dzieci, przedszkole, szkoła, do Wawy, czy na miejscu? Weźcie, ludzie, nie straszcie. Co prawda moje potomaczki dopiero startują (starsza ma 2 lata), ale za rok już dla jednej musimy mysleć o przedszkolu. Generalnie nie jest najlepiej, a Wasze posty wcale obrazu nie czynią bardziej optymistycznym. Do przedszkoli zapisy z rocznym wyprzedzeniem, a prywatne? W cenie opiekunki. A potem jeszcze szkoła... Przecież nie wybudują przez 5 lat nic nowego w okolicy. A nasze dzieci to przecież nowy wyż... Będzie nieletko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RenataS 04.09.2007 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 mam ogłoszenie, naszym murarzom wypadła jedna budowa i w ziązku z tym mają wolny termin jeśli ktoś potrzebuje to tel. 609 769 701 , budują w okolicach Warsawy już kilka dobrych lat, u mnie kończa gdzieś pod koniec września Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 04.09.2007 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Flamenco, Jak najbardziej mam na mysli ta w tym roku A Ty tak nie narzekaj Zaraz obok Ciebie jest przedszkole Zebra. Nie wiem, czy panstwowe czy prywatne, ale wyglada bardzo sensownie Betsi, To teraz pojdzie juz z gorki BTW dzisiaj zareklamowalam parapety Bedzie wymiana Cokoly przy trepach do poprawy, polerowanie i malowanie ... ehhhh ... I jeszcze niedokladnie zaszpachlowane. Gdyby nie moj szef ekipy od KG to polowy tych brakow przez swoja niewiedze nawet bym nie znalazla ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 04.09.2007 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Amber Mam nadzieję że jakoś ( mam na mysli dobrze) to wszystko pójdzie.A za parapety i schody nie zapłacę, dopóki kierbud nie odbierze.A co z parapetami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 04.09.2007 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Amber Mam nadzieję że jakoś ( mam na mysli dobrze) to wszystko pójdzie. A za parapety i schody nie zapłacę, dopóki kierbud nie odbierze. A co z parapetami? Parapety do wymiany. Na szczescie nie wszystkie, ale te od strony jadalni Betsi, czy u Ciebie jest juz fizycznie gaz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 04.09.2007 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Jest już u mnie fizycznie gaz ( tylko jeszcze do sprzętów nie podłączony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 04.09.2007 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 A my wciaz czekamy ... Podobno ma byc w polowie pazdziernika ... Na szczescie cale ogrzewanie moze pociagnac kominek z PW, bo inaczej byloby kiepsko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 04.09.2007 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Amber A co z CWU?Też będzie z kominka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 04.09.2007 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Amber A co z CWU? Też będzie z kominka? Nie, ale tym sie specjalnie nie martwie. Planujemy montaz dobrego i wydajenego przeplywowego podgrzewacza wody, tak na wszelaki wypadek jakichkolwiek problemow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 04.09.2007 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2007 Amber No to zmienia postać rzeczy Bo zimny prysznic wcale a wcale nie jest przyjemny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.