Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Moja starsza latorośl ruszyła do szkoły !!!!! Poważna sprawa bo do pierwszej klasy :D . Szkołę mamy ok. 1,5km od domu, i na dodatek autobus szkolny (przystanek niemalże spod domu).

 

Ciągnąc dalej miłe wieści....

mam ekipę od podbitki :o ... jeszcze nie mogę uwierzyć... spadli jak z nieba - znajomy nam podesłał... no i mają zacząć w tym tygodniu, chyba że będzie lało.. Mówię Wam - jeszcze wiary nie daję...jak się pojawią to chyba padnę z wrażenia.... do czego to doszło... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cześć dziewczyny i chłopaki :D

 

Czytam Wasze wypowiedzi ale juz ledwo dycham i zazwyczaj nie mam poprostu siły czynnie sie poudzielac na forum :cry:

 

Chyba niedługo będę musiała zainwestowac w psychoanalityka dla mojego męża, który juz nie wyrabia. 3 ekipa od elewacji nam zwiała :( :evil: Każdy już zaczyna, w środę...i tak te środy mijają i nic się nie dzieje. A musimy ocieplić przed zimą. chyba wprowadzimy się na święta, ale wielkanocne...

Ostatnio moj Piotrek powiedział, ze jeśli ktoś mu powie, że źle prowadzi projekty to normalnie w zeby strzeli...bo takie opóźnienia jakie nam nasze ekipy fundują (nie wszytskie, na szczęście) to koszmar.

 

Co do dzieci szkół itp. Moja pierwszoklasistka (jak syn Zubra) poszła tam gdzie teraz mieszkamy, jak przeniesiemy się do Jeziórka bedzie chodzic do Uwielin. Prawdę mówiąc mam jakiś opór wewnetrzny, może niesłuszny. Ale dla mnie pomijajac przytoczone argumenty za spędzaniem przez dziecko czasu w aucie, wazne jest to żeby miało znajomych z okolicy. Żeby mogła zapoznac dzieciaki z którymi po szkole mozna się pobawić. Jak będzie starsza, sama może chodzic do szkoły.

A propos rozpoczynania roku szkolnego Mszą św. - w Wilanowie było identycznie.

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montana, Pineska

 

To Wy też nie będzieci jeździć do pracy do W-wy?

Kto będzie odbirał dziecko ze szkoły po lekcjach i opiekował się nimi-opiekunka czy Wy?

 

Rrmi

Do jakiej szkoły chodzi Twój syn - liceum czy gimnazjum?

 

Pineska

Mam nadzieję że uda ci się znaleść kogoś od dociepleń. Też wzięłam teraz inną firmę na tynki bo moja nie daje rady czasowo a ja tego czasu już prawie nie mam ( więc podganiam pewne roboty innymi ekipami).

Jutro u mnie mają zacząć tynkarze z którymi rozmawiałam 2 tygodnie temu. Znaleźli kilka dni na mój dom. Mam nadzieję że będzie dobrze.

Rozmawiałm jeszcze z inną ekipą od tynków - też mieli czas w przyszłym tygodniu. Ceny normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi,

 

Te braki w liczebnosci ekip, beda Cie chyba miesiac opoznienia kosztowac :( Czlowiek planuje, liczy, kalendarz przerzuca a tu zawsze cos musi wypasc ... U nas tez bylo w plecy przez marnie zrobione poddasze ... Pewnie dalo sie z tym zyc, ale nie u nas ...

Na szczescie trafilam na super ekipe :-) Nasz majster znajduje rozwiazanie na kazdy problem. Nie ma rzeczy niewykonalnych lub niemozliwych. A prace wykonane dokladnie i sprawnie :-)

 

Pineska,

 

Szukajcie dalej ... Trzeba miec nadzieje, ze terminarz zostanie utrzymany. A jak tam wykanczanie wewnatrz? Nie pamietam jak u Was zaawansowanie prac ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber - wykończeniówka...kiła, nie mamy jeszcze hydrauliki - od 2 mc nasz hydraulik zwleka, nie mówiac już o wylewkach, tynkach i kaflach :( :(

 

Betsi - póki co pracuję w w-wie w samiuśkim centrum :roll: Mam jednak takie założenie i plany, że zamierzam szukać pracy w okolicach domu. Mnóstwo firm, wokól jest, może mi się uda. Faktycznie, wolę opcje szkoła blisko domu + opiekunka. U mnie i tak opiekunka bedzie, bo do młodszej latorośli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Wy też nie będzieci jeździć do pracy do W-wy?

 

 

Betsi-jeździłam , jeżdżę i będę jeździć.

Oboje z mężem may tzw. "wolne zawody", co ma swoje plusy i minusy.

Niewątpliwy plus-większa niż w przypadku etatu dowolność godzin pracy/ co z drugiej strony bywa też minusem :) /

Filipa czasami będziemy odbierać my, czasami opiekunka.Może więcej będę pracować w domu.

 

Nasza szkoła z tych najmniejszych na świecie -klasy po 8-10 osób i nie ma świetlicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi proszę jak to jest lub było u Was z montarzem grzejników.

Kto powinien pozaklejać dziury w ścianie po pozostawionych miejscach z wyprowadzenia rur.

Czy hydraulik ma powiesić tylko kaloryfer i usztywnić rury w ścianie a ktoś kto szykuje ściany do malowania to pozaklejać, czy może hydraulicy powinni to zrobić?

 

I jeszcze jedno.

Jesli powieszę teraz kaloryfery a potem trzeba będzie je zdjąć do malowania i glazury w łazienkach to brać do tego hydraulików czy ekipa od glazury i malowania zdejmie je sobie sama a potem zamontuje spowrotem?

 

No tak, albo nie dzieje się nic albo za dużo :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi,

 

U nas bylo podobnie ... Nie mniej takich poprawek, zaklejania, zalepiania, wyrownywania i przybijania bedziesz miala cale mnostwo. Na poczatku wydaje sie to prawie niemozliwe, ale za kilka tygodni przyznasz mi racje :roll: Niestety, koszty sa po Twojej stronie, ale albo zyc z jakas nierownoscia, inna struktura na scianie, schodami wejsciowymi z krzywym spadem, albo trzeba za te "utajnione" i zupelnie nieprzewidziane prace zaplacic 8)

 

BTW zalepianie dziur to w ogole fascynujacy temat :lol: Nie wiem jak to jest na tynkach gipsowych, ale np. na tynkach cementowych takie miejsca zawsze byly gladsze niz reszta otynkowanej sciany ... Niby nic, ale po pomalowaniu miejsca takie wyraznie sie odznaczaja. Jedyna rada, doplacic, albo do zaciagniecia sciany, albo do dokladnego zeszlifowania i wypolerowania papierem sciernym :lol: Jak sie nie odwrocisz - placisz :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber

 

Mam tynki gipsowe :p więc nie powinno być wielkiej różnicy.

A to że płacić trzeba to już wiem :(

Z pierwszą fakturą chcieli nawet żeby im zapłacic za rozładownie towaru z samochodu który przywoził materiały - ale ich pogoniłam, bo w umowie mam tylko że muszę dostrczyć materiały na budowę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm...

Wczoraj pod moimi drzwiami...w ulewnym deszczu...stanęli panowie od podbitki z informacją, że deszcz czy nie - oni jutro (czyli dzisiaj) z rana zaczynają...

No więc szybciutko listwy przywieźliśmy (są potrzebne, a nie mieliśmy).

Dzisiaj rano ekipa przywiozła rusztowanie.... gdyby nie to, że leży pod domem...myślałabym, że mam już budowlane omamy... bo ekipy nie ma :o :lol: . O 8.00 zrzucili sprzęt i odjechali bez słowa.

Ciekawe kiedy się pojawią :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montana,

 

No to za ponowny przyjazd fachowcow 8) Jak juz sa rusztowania to i czesc ludzka powinna sie pojawic 8)

 

Betsi,

 

Jeszcze raz powtorze, abys na schodziarza uwazala :roll: Dzisiaj zauwazylam, ze podczas klejenia trepow upackal mi klejem podstopnice z gresu i teraz ten klej niczym doczyscic nie mozemy :( Mam nadzieje, ze jemu jednak uda sie to wyszorowac, ale tak aby poleru nie zniszczyc :evil:

Sadze, ze od prac wykonczeniowych (a takie tez sa schody i parapety) powinien trzymac sie daleko. Tu jednak wymagana jest estetyka i precyzja, ktorej mu brakuje :evil:

 

Za to doskonale wyglada sprawa parkietu. Pewnie bylaby jeszcze lepsza, gdyby nie mokry kleks na srodku po jakims fachowcu :roll: Coz ... nikt sie nie przyznaje do destrukcji, ale Pan Parkieciarz wydlubie poplamione deski i wszystko bedzie idealnie.

Sadze, ze Pana od Parkietow moge polecac juz teraz :-) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany, ale się miesza - zwariować można.

Decyzje zmieniają się z minuty na minutę :wink:

 

Nowa ekipa od tynków zewn. odwołana zanim zaczęła pracę ( graty już przywieźli, ale padało więc pojechali) Obecna ekipa przkonana że w weekendy też można pracować jak chce się zarobić ( w końcu dla siebie szykowali podkład pod tynk i żal im było to oddawać innej ekipie).

Armatury już kupione idą do zwrotu ( okazało się że to chińska produkcja)

i muszę szybko szukać nowych bardziej markowych w przyzwoitej cenie.

 

Może możecie podrzucić mi jakieś pomysły na armatury?

 

Amber

 

Dzięki za ostrzeżenia. Mam nadzieję, że mimo wszystko ostatecznie będzie super ( tylko nerwów szkoda) :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi,

 

A co to za firma wyprodukowala ta armature? Bo wiesz, czasami markowe produkty pochodza z Chin i wcale im to nie przeszkadza. Od wielu lat namietnie do roznych sportow kupuje Nike, produkowane w Chinach (bo tylko takie u nas sa), ktore spisuja sie doskonale :D Wiec moze tak to jest z ta Twoja armatura :roll:

Pomyslow nie podsune, bo nie znam charakteru Twoich lazienek i stylu jaki preferujsz. U nas jedna lazienka ma powtarzany motyw kolisty, lagodny i takiez tez sa wykonczenia (armatura i akcesoria). Druga wrecz przeciwnie, to kwadraty i trojkaty 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi

Teraz wszystko prawie jest chinskie , albo inne Peru .

Nike tez , a wiele innych znacznie nawet bardziej wyjsciowych ciuchow to niby co? :D

Ja to i tak wychodze z zalozenia , ze nie ma nic na cale zycie .

 

Montana

Wroca , jak zostawili graty to wroca :D

Tego Ci zycze.

 

I ja zaczynam o kranach myslec , tyle , ze u mnie to chwila i juz kupione.

Wiekszy mam problem z wlacznikami :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorcha pytała się o dobrego i taniego kierownika budowy.

 

Ja ciągle nie wiem, jaki jest mój kierbud. Generalnie nie szkodzi naszej budowie, mieszka blisko więc jest dostępny "na telefon". A wczoraj dowiedziałam się, że nasz majster od stanu surowego zarekomendował go na kierownika swojej kolejnej budowy.

 

Tak sobie panowie przypadli do gustu! :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi,

 

A co to za firma wyprodukowala ta armature? Bo wiesz, czasami markowe produkty pochodza z Chin i wcale im to nie przeszkadza.

 

Ta armatura produkowana jest dla Omnires. Na pudełkach są certyfikty, deklaracje zgodności i inne, ale to nie to samo co ciuchy i buty. W butach chodzisz góra rok a krany są na wiele lat. Mój hydraulik zdecydowanie mi ich nie polecał ( a kierbud mu przytknął).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My już dwa razy mieliśmy powódź w mieszkaniu z powodu gównianych wężyków przy kranach.

 

Zła jakość lubi wychodzić w najmniej oczekiwanym momencie - trudno przed każdym wyjściem do pracy lub wyjazdem zakręcać wodę, gaz, wyłaczać prąd, spuszczać wodę z kaloryferów itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...