Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A -dzabij

Dzisiaj mijałam domek z napisem kwatery pracownicze.

W Pilawie-zjazd na Zalesie z trasy na G.Kalwarię.Kilkaset metrów po tym zjeździe po lewej stronie.Do Henrykowa skrótem przez Piskórkę jakieś 15 min.

 

Zuber, Montana, Betsi - dzieki za namiary. Do środy chłopaki kończą zalewać strop i do tego czasu zostaną w blaszaku, ale jak wrócą wczesnym listopadem to napewno coś lepszego muszę im zorganizować (no chyba że zasiedlą tymczasowo jako pierwsi mieszkańcy moją chałupę :-))

 

Pozdrawiam

 

Dawid

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2053556
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

(no chyba że zasiedlą tymczasowo jako pierwsi mieszkańcy moją chałupę :-))

 

Pozdrawiam

 

Dawid

 

Jak będzie już dach nad głowa, to zamieszkanie ekipy w Twoim domu też jest rozwizaniem. Jesli mają pracować całą zimę to licz się z kosztami prądu ( farelki i piecyki elektryczne).

Moi mieszkają w domu od końca lutego i tak im dobrze, że wyprowadzić się nie chcą :wink: :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2054504
Udostępnij na innych stronach

Amber - tak chciałam Cię pocieszyć, bo odkryłam pewną zależność - ja nie mam drzwi wewnętrznych - ani framug!! Z tego się strasznie sypie :( . Ty już masz, więc powinno Ci pójść szybciej z ogarnięciem ...

 

Montana, to jestem w grupie wysokiego, pylowego ryzyka :lol: Prawie juz wybralam drzwi, ale okucia do nich wydawaly mi sie za ciezkie. Szukam wiec i drzwi i okuc, ktore beda ok. Wydaje mi sie, ze prawie znalazlam. Jednak czas zamowic bedziemy dopiero mieli w listopadzie, po naszych wakacjach :D

Jakos z tym pylem musze zyc ... To jeszcze nic ... wciaz walcze z ogrzewaniem :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2055208
Udostępnij na innych stronach

troj-kontakt wysłałam

 

Mam pytanie z serii naiwnych :p

Co zrobić z krajobrazem księżycowym wokół domu-w sensie zielsko+ góra humusu?

Rozwieźć humus/ w moim przypadku glinę zmieszaną z piaskiem/ po działce wywalając wcześniej zielsko?

A może po prostu rozwieźć na zielsko/ dzięki, któremu nie toniemy w glinie/, poczekać do wiosny i wiosną rozpocząć prawdziwą pracę nad ogrodem?

Szukam rozwiązania tymczasowego, tylko po to, żeby zrobić ogrodzenie.Reszta i tak w przyszłym roku.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2056013
Udostępnij na innych stronach

Hej Zuber

Ja bym chyba zostawiła te górę. Zawsze to jakaś warstwa urodzajna i można by ją ochronić na czas zakładania ogrodu. Można by skosić to zielsko np. kosą- to by dało efekt jakiegoś porządku i miałoby sens. Ale jest póżno, zaraz bedzie zima, więc można tez odpuścić i wiosną ruszyć do walki. Wtedy to już nie kosić bo będzie taka sfilcowana, pokładająca sie warstwa, ale zaorać jeśli byłoby to możliwe. I potem wytruć perz np. roundapem kiedy zacznie odrastać. To byłoby przygotowanie pod zakładanie ogrodu.

Z tym skoszeniem kosą teraz to byłoby jednak dobrze tez ze względu na to że wiosna nie byłoby tej grubej warstwy położonych chwastów.

Pozdrawiam Marta

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2056134
Udostępnij na innych stronach

Zuber, Magnolia

 

Świetnie że poruszyłyście ten temat, bo mam dokładnie te same dylematy :roll:

Po uprzątnięciu reszty śmieci planowałam tą górę humusu rozsypać na działce i podrównać nierówności a na wiosnę dosypać dobrej, czarnej ziemi i zakładać trawnik. Nie wiem tylko czy jesli na tej górze jest mnóstwo chwastów to czy nie powinnam ich najpierw usunąć?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2056165
Udostępnij na innych stronach

Betsi, jeśli masz tam darń z tych chwastów, to trudno Ci będzie z tym walczyć.Pewnie że lepiej jak ziemia do rozsypania po działce jest czysta z chwastów. Może spradź co tam rośnie i czy uda sie to przeczyścić choćby z grubsza. Jak nie to trudno- wiele z nich i tak sie wysiało w ziemię, albo ma kłącza trudne do usunięcia- i tak będą odrastać. Gdyby tam było dużo perzu to dobrze jest to spryskać ,ale może całą działkę należy spryskać ( jeśli perz panoszy się wszędzie). A większość innych chwastów po założeniu trawnika z czasem, podszas koszenia będzie przegrywać konkurencję z trawą.

Może też tą pierwszą warstwę humusu możesz dać do najgłębszych zagłębień i dołków a na wierzch już tę czystą warstwę spod spodu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2056295
Udostępnij na innych stronach

Magnolia

 

Z górą humusu muszę coś zrobić, bo leży dokładnie na linii ogrodzenia.

Zielsko spryskane roudapem już dawno i uschnięte, tyle tylko , że gdzieniegdzie badyle sterczą na metr.

A może tak jak radziłaś już Betsi-skosić ile się da, na to rozwieźć ten humus, a wiosną to wszystko przeorać porządnie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2056521
Udostępnij na innych stronach

Jak tak macie to oczywiście. Tylko wiosną przeorajcie to bo tak to znowu wyrosną burzany. No a jak przeoracie to już by sie przydało mieć jakis pomysł na to - gdzie trawa, a gdzie coś innego i do dzieła. Zima to dobry czas żeby sobie wyrysować plan ogrodu z domem, podjazdem, kierunkami świata, potrzebną komunikacją i wszystkim co byście chcieli.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2056558
Udostępnij na innych stronach

Jak tak macie to oczywiście. Tylko wiosną przeorajcie to bo tak to znowu wyrosną burzany. No a jak przeoracie to już by sie przydało mieć jakis pomysł na to - gdzie trawa, a gdzie coś innego i do dzieła. Zima to dobry czas żeby sobie wyrysować plan ogrodu z domem, podjazdem, kierunkami świata, potrzebną komunikacją i wszystkim co byście chcieli.

 

MagnoliaDzięki za rady.

Jak wyjdziemy z dołka finasowego związanego z wykończeniówką, chętnie skorzystamy z Twojej pomocy-OK? :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2056700
Udostępnij na innych stronach

Magnolia

 

A gdyby rozsypać ten humus ( po ogólnym oczyszczeniu chwastów), potem zaorać i zostawić na zimę. Przez ten czas ziemia osiądzie. Wiosną dowieść czarnej, dobrej ziemi pod trawę i już.

 

Odnośnie projektu, to raczej oddam go do zrobienia w dobre ręcę :wink: :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2056702
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi miło. Polecam się

Betsi- pewnie że można zrobić tak jak mówisz. nawet lepiej jak ziemia zaorana w skibie zimuje. ale pod warunkiem że nie muszą tam juz jedździć pojazdy (po tym zaoranym) , a panowie budowlańcy nie będą skrupulatnie udeptywać. Bo jak ma się zrobić klepisko to szkoda roboty

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2057104
Udostępnij na innych stronach

Bo jak ma się zrobić klepisko to szkoda roboty

 

Też racja. Do kibelka na dwór będą biegać do końca ( tzn do momentu ich wyprowadzki z mojego domu) :lol:

 

MS

 

A co to są te " zadne" drzewka? :wink:

Projekt pewnie super :p

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2057199
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, teraz to już zimno chyba będzie i prace ogródkowe, to na wiosnę pewnie lepiej przesunąć. Wydaje mi się, że orać to już nie ma co jeżeli ktoś po tym będzie chodził - u nas zadeptało się błyskawicznie. Natomiast jeżeli nie będziecie deptać - to fajnie glebogryzałką i na wiosnę broną - i oczywiście od razu zacząć działać siać, obsadzać itp.. Zuberku może wynajmij na pół godzinki koparkę i niech Ci tylko przesunie, a na wosnę zrobisz całość? Ja przyznaje, że uwielbiam ogródek - ale nie jak już ku zimie idzie.... ciepłolubna jestem strasznie... i prace w "ogródku" właściwie zakończyłam tydzień temu... Cieszę się strasznie, że tych chaszczy już nie mam, ale do ogrodu to daleka droga jeszcze...

Betsi Twoja góra wygląda jak moja jeszcze dwa miesiące temu ;) Myśmy niczym nie psikali. Przyjechała koparka i z wierzchu poprostu dała "pod spód". Pod spodem jest ładna ziemia bez wielu kłączy i innych takich.. Resztę potraktowaliśmy glebogryzarką, broną, łapkami - i od razu posialiśmy trawkę... Zobaczymy jak przezimuje... Część już prawie nadaje się do koszenia..a część niestety (ta najpóźniej siana) jakaś marna jeszcze :(.

 

Amber- no święcie przekonana byłam, że te drzwi to już masz... :oops: zakręcona strasznie ostatnio jestem - nie wiem, czy to ta jesień... :roll:

 

Betsi Jak tylko Henryk będzie mógł to podjedzie do Was - nie wiem, czy to przypadkiem dopiero w weekend nie będzie :( , ostatnio jednym samochodem się dzielimy :cry:

Zakochałam się w Waszym "widoczku na zachód" (dobrze mówię? bo jak strony świata zaczynają mi się kręcić, to już byłoby bardzo źle :wink: )

 

Ms no to u Ciebie już pierwsze drzewka się zadamawiają :D fajnie - po nich będzie dopiero widać jak ten czas płynie... Na początku, jak jeszcze nie było śladu domku rosła u nas śliczna maleńka sosenka przed domem... Teraz ma już pewnie ze trzy metry...

 

Magnolia jak tam ekipa od ociepleń? Zaczęli już?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/1302-piaseczno-i-okolice/page/431/#findComment-2057573
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...