Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

Wracając do tematu moich drzwi zewnętrznych byłem z żoną na Bartyckiej i szczerze mówiąc byliśmy chyba we wszystkich możliwych punktach.Efekt końcowy....drzwi będą chyba nie drewniane lecz metalowe z okleiną drewnopodobną i tłoczone z szybką. Sprawa jest tego typu ,że praktycznie wszyscy producenci drzwi drewnianych zalecają lub nawet wskazują montaż po wylewkach, tynkach - czyli robotach mokrych. Koliduje nam to troszke ponieważ w kwietniu będziemy mieli już okna, brame garażową i ekipe od ocieplenia zew. Elektryk też chyba będzie i dalej tynki. Problem w tym ,że jak nie kupimy drzwi teraz to później będzie problem z obrobieniem ich bo zostaną tylko one...a kto przyjdzie do obrobienia drzwi styro ?

Druga kwestia to jak kupimy drewniane przed robotami mokrymi to strach ,że je wypaczy...sporo osób nam o tym mówiło. Jeszcze inną stroną jest to ,że mogą zniszczyć drzwi robotnicy ale na to już w sumie mamy sposób.

Konkluzja....najlepsze w naszym przypadku to drzwi metalowe z okleiną drewnopodobną, tłoczone, z szybką antywłamaniowe....chyba....A może ktoś z Was podopowie jak to rozwiązać... :-? :wink:

 

Pozdrawiam....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Adamie, montowanie drzwi drewnianych przed wylewkami jest pewnym wyzwaniem dla inwestora.

 

Nasze drzwi zamontowane były po tynkach wewnętrznych a sporo przed wylewkami. Musieliśmy bardzo dokładnie określić wysokość posadzki (ocieplenie, wylewka, płytki) i potem się tego trzymać.

Trochę też kombinowaliśmy jaki materiał włożyć pod próg, żeby zminimalizować mostek. Z zamówionego szkła spienionego nic nie wyszło.

 

Aha, drzwi specjalnie nie były chronione - wylewkarze uważali. Zakleiliśmy je dopiero przed kładzeniem siatki i tynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do osób, które większą część budowy już mają za sobą. Otóż zamówiliśmy kosztorys.. Z jednej strony dlatego, że chcieliśmy mieć coś, czego się będziemy mogli trzymać, z drugiej strony i tak potrzebujemy stempla kogoś uprawnionego na kosztorysie dla banku. No i mamy mocne wątpliwości do tego kosztorysu, i tak się zastanawiam...

 

Kosztorysantce wyszło za całą robociznę (stan deweloperski z gresem / parkietami) ok 71 tys. (bez instalacji). Powiedzcie, to chyba kompletnie niemożliwe? Wiemy mniej więcej, ile kosztować nas będą fundamenty + ściany + strop + więźba, i to wychodzi zdecydowanie ponad połowa tej kwoty. Czy naprawdę na kolejnych etapach (dach, ocieplenie, tynki, wylewki, okna i drzwi, co tam jeszcze będzie) koszty robocizny są znacząco mniejsze? No niby fakt, że to już są raczej mniejsze sprawy, ale jest ich masa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Adamie.

Takie kwestie jak obrobienie wokół drzwi załatwiaja nam panowie do wykończeń. My ich wzieliśmy do kafelków ale takie drobiazgi idą im tez bardzo dobrze.

My przez jakis czas mielismy drzwi zastępcze, bo nasz Pan stolarz miał duże opóźnienie, więc zamontował nam drzwi tymczasowe. Czałę szczęście, bo z nimi przetrwalismy tynkarzy i ocieplenie i tynki zewnętrzne. Jak bym mogła to trzymałabym te drzwi do dziś, bo przykro jak np. Panowie wnosząc piec zawadzili nim o próg ( ślady zostały).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosztorysantce wyszło za całą robociznę

 

po mojemu (jestem dopiero na etapie krycia dachu) ta kwota to abstrakcja... mimo usilnych staran balansowania pomiedzy cena a jakoscia nie bylbym w stanie wykrecic tak "niewielkiej" cyfry

 

gdybym znalazl ludzi ktorzy zechcieliby zrobic tyle za tyle to chetnie zaczne od nowa :wink:

 

N

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam wrażenie że ten pierwszy etap- stawianie ścian był najbardziej przewidywalny jesli chodzi o kasę. A później to juz tak że do założonego kosztu mój mąż dolicza 30% i jestesmy szczęśliwi jak się mieścimy w tej kwocie. Przy wykończeniu to można nawet dododawć więcej niż 30%.

Nie wiem jaki macie mieć dom ale ta suma wydaje się bardzo niewielka, niemożliwie niewielka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do osób, które większą część budowy już mają za sobą. Otóż zamówiliśmy kosztorys.. Z jednej strony dlatego, że chcieliśmy mieć coś, czego się będziemy mogli trzymać, z drugiej strony i tak potrzebujemy stempla kogoś uprawnionego na kosztorysie dla banku. No i mamy mocne wątpliwości do tego kosztorysu, i tak się zastanawiam...

 

Kosztorysantce wyszło za całą robociznę (stan deweloperski z gresem / parkietami) ok 71 tys. (bez instalacji). Powiedzcie, to chyba kompletnie niemożliwe? Wiemy mniej więcej, ile kosztować nas będą fundamenty + ściany + strop + więźba, i to wychodzi zdecydowanie ponad połowa tej kwoty. Czy naprawdę na kolejnych etapach (dach, ocieplenie, tynki, wylewki, okna i drzwi, co tam jeszcze będzie) koszty robocizny są znacząco mniejsze? No niby fakt, że to już są raczej mniejsze sprawy, ale jest ich masa..

 

Według mnie również ciut mało, ale wszystko zeleży od projektu. U mnie było tak (tylko robocizna, dom 180 m2 PU, 260 po podłogach, jeden strop):

 

- fundamenty, mury, strop, jeden komin, więźba z deskowaniem - 28 kPLN - i to było bardzo tanio (słynny rok 2007...).

- pokrycie dachu dachówką + okna dachowe, rynny, obróbki - 16 kPLN

- ocieplenie zewnętrzne na gotowo (bez podbitki) - 40 PLN m2, wyszlo 280 m2 - 11,2 kPLN

- tynki wewnętrzne - ja płaciłem 30 PLN za robotę i materiał, sama robota to jakieś 18 PLN / m2. U mnie wyszlo 600 m2 tynków czyli 10,8 kPLN

- ocieplenie poddasza + zabudowa - to robiliśmy sami, ale podobno ceny oscyluja w granicy 35-50 PLN / m2 ; wyszło ok 200 m2 czyli powiedzmy 7 kPLN

- gresy, glazura, parkiety - można przyjąć 45-50 PLN za m2, w domu wychodzi tego ok. 200 m2 czyli 9 kPLN

- wylewki - płaciłem chyba 12 PLN za m2, czyli 3.2 kPLN

 

W sumie 85 kPLN przy naprawdę taniej ekipie od SSO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Wam dziękuję. Też tak mi się wydawało, że to cena trochę jednak nierealna. My już w pierwszym punkcie mamy 20tys więcej niż dzabij :)

 

Oczywiście sporo zależy od domu, metrów kwadratowych może być więcej albo mniej, co zwłaszcza w takich sprawach liczonych od metra (dachy, tynki, ocieplenia) ma znaczenie. Ale czarów nie ma, tu czy tam może i można parę tysięcy niżej zejść, ale całościowo zmieścić się w 70 tys to raczej fikcja.

 

Teraz celujemy w takim razie w 90 tys :) A co, trzeba mieć ambitne plany :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie do osób, które większą część budowy już mają za sobą. Otóż zamówiliśmy kosztorys.. Z jednej strony dlatego, że chcieliśmy mieć coś, czego się będziemy mogli trzymać, z drugiej strony i tak potrzebujemy stempla kogoś uprawnionego na kosztorysie dla banku. No i mamy mocne wątpliwości do tego kosztorysu, i tak się zastanawiam...

 

Kosztorysantce wyszło za całą robociznę (stan deweloperski z gresem / parkietami) ok 71 tys. (bez instalacji). Powiedzcie, to chyba kompletnie niemożliwe? Wiemy mniej więcej, ile kosztować nas będą fundamenty + ściany + strop + więźba, i to wychodzi zdecydowanie ponad połowa tej kwoty. Czy naprawdę na kolejnych etapach (dach, ocieplenie, tynki, wylewki, okna i drzwi, co tam jeszcze będzie) koszty robocizny są znacząco mniejsze? No niby fakt, że to już są raczej mniejsze sprawy, ale jest ich masa..

 

Według mnie również ciut mało, ale wszystko zeleży od projektu. U mnie było tak (tylko robocizna, dom 180 m2 PU, 260 po podłogach, jeden strop):

 

- fundamenty, mury, strop, jeden komin, więźba z deskowaniem - 28 kPLN - i to było bardzo tanio (słynny rok 2007...).

- pokrycie dachu dachówką + okna dachowe, rynny, obróbki - 16 kPLN

- ocieplenie zewnętrzne na gotowo (bez podbitki) - 40 PLN m2, wyszlo 280 m2 - 11,2 kPLN

- tynki wewnętrzne - ja płaciłem 30 PLN za robotę i materiał, sama robota to jakieś 18 PLN / m2. U mnie wyszlo 600 m2 tynków czyli 10,8 kPLN

- ocieplenie poddasza + zabudowa - to robiliśmy sami, ale podobno ceny oscyluja w granicy 35-50 PLN / m2 ; wyszło ok 200 m2 czyli powiedzmy 7 kPLN

- gresy, glazura, parkiety - można przyjąć 45-50 PLN za m2, w domu wychodzi tego ok. 200 m2 czyli 9 kPLN

- wylewki - płaciłem chyba 12 PLN za m2, czyli 3.2 kPLN

 

W sumie 85 kPLN przy naprawdę taniej ekipie od SSO.

 

 

Dzabij,

Mam trzy pytania do Twojego kosztorysu robocizny ponieważ mamy podobną liczbę metrów w naszych domach:

1.Co to znaczy ocieplenie zewnętrzne na gotowo...z kolorem czy bez ?

2.Czy jak liczyli ocieplenie to z otworami czy bez ?

3.Tynki wewnętrzne....podobnie liczone z otworami czy bez ?

Dzięki z góry za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dzabij,

Mam trzy pytania do Twojego kosztorysu robocizny ponieważ mamy podobną liczbę metrów w naszych domach:

1.Co to znaczy ocieplenie zewnętrzne na gotowo...z kolorem czy bez ?

2.Czy jak liczyli ocieplenie to z otworami czy bez ?

3.Tynki wewnętrzne....podobnie liczone z otworami czy bez ?

Dzięki z góry za odp.

 

1) Tak, z "kolorem", czyli nałożyli również tynk.

2) Hmmm - nie odliczali od powierzchni otworów poza bramą garażową (ale tu musiałem negocjować bo bramy też nie chcieli początkowo odliczyć). Z tego co pamiętam to okna w mojej chatce mają ok 38 m2 powierzchni.

3) Tynki wew. tak samo, nie odliczali okien poza bramą garażową która stanowi prawie całą jedną ścianę.

 

W moich 280 m2 elewacji było również odkopanie i zaciągnięcie siatką / klejem fundamentu (ok 20 m2, bez tynku mozaikowego, planuję płytki klinkierowe), na etapie fundamentu został przyklejony wyłącznie styropian.

 

Z tego co pamiętam to doliczyli również chyba 20 PLN za mb obsadzonego parapetu zewnętrznego (płytki klinkierowe), w sumie miałem 12 mb parapetów więc kwota pomijalna w całości. Dopłacałem również po chyba 20 pln za "gzyms" pod parapetem (taki dodatkowy pasek styropianu grubości 5 cm, oczywiście wyłącznie dekoracyjnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie, tynkarze (wewnętrzni i zewnętrzni) raczej nie odliczają powierzchni mniejszej niż 5 m2. Punktem zapalnym są glify - obróbka jest bardziej pracochłonna i czasochłonna.

 

Dlatego lepiej robić prace tynkarskie po wstawieniu okien - swoje i tak będziesz musiał zapłacić, a przynajmniej będziesz miał glify na gotowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Grupo :wink:

 

chciałam się podpytać szanownych forumowiczów odnośnie "świetlika tunelowego" - czy ktoś z Was użytkuje taki cuś??

 

W moim dachu nie ma okien - mamy jeno lukarny, natomiast bardzo mnie marwiła kwestia klatki schodowej, ciemno po prostu. Projektantka poleciła nam własnie świetlik tunelowy. wymyśliłam 2 bo 1 rozświetli 10 m2.

 

Ktoś ma doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...