Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

namiary i polecenie mam własnie od pontypendy...

 

dzięki jej zresztą w tym miejscu za te i inne info, którymi mnie ratuje od czasu do czasu!!!

 

abromba, pontypendy, Whisper, Jezier i inni, którzy nam "młodym" (he, he ) pomagają w naszych pierwszych krokach budowlanych - wielkie dzięki za to co już i prosimy o więcej... oczywiście w miarę waszych możliwości.

 

mam nadzieję, że jak już się wybuduję, to będę mógł każdemu z was jakoś się odwdzięczyć i podziękować za dobre serce...

 

Ja tu dawno nie zaglądałam, a tu proszę bardzo takie miłe rzeczy. :oops:

Aussie, nie ma problemu zorganizujesz jakiś grilik dziękczynny i będziemy kwita... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jewrioszka- jest powód do radości.A ja patrze jak szukaja tej wody,co prawda nie u mnie,ale blisko i nie moga jej znależć.Co za diabeł.

Mnie w pazdzierniku czeka ta woda.Jeśli to nie kłopot proszę podaj namiary na geofizyka i tych od studni może zmienie.Mam nadzieje,że on pomoże znależć ta wodę.Czy obserwowałś jego pracę - napisz coś o tym.

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc wygląda to tak.

Przyjeżdża Gan Geofizyk z pomocnikami którzy wbijaja w ziemię specjalne pręty z metalu, połaczone ze sobą za przewodami.

Po środku siedzi szefz urzadzeniem pomiarowym i robiąc pomiary zapisuje cos na specjalnej karcie.

Pomocnicy na jego polecenie oddalają się od niego symetrycznie i w zadanych odległościach wbijaja specjalne pręty.

Z tego sie dowiedziałem to metoda polega na pomiarze oporu elektrycznego i na tej podstawie okresla sie głebokośc pokłady piasku pod warstwa nieprzepuszczalną, ktora z kolei jest wodonośna( warstwa piasku).

Panowie sa bardzo sympatyczni i pomimo swojego wieku praca idzie szybko. U mnie trwało to ok. 2h.

W czwartek ma być u mnie Pan Studniarz i wtedy dowiemy sie na ile jest top metoda naukowa w przeciwieństwie do różdzkarstwa które tylko wskazuje gdzie jest woda.

P.S.

Ale chyba są skuteczni, bo jak mi wyjasnił Pan Studniarz (to on mi ich naraił) bez tych badań wiercił nie będzie bo wody nie znajdzie, a ja mu wtedy nie zapłace.Więc chyba im ufa?W czwartek zdam wam realcje :).

 

 

Namiary wysyłam ci na priwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jewrioszka ale szybko działasz.Dzieki za namiary.

Ja mam wszystko przed sobą.Porywam sie na budowe bez pradu i wody.Kombinuje jak sie da aby założenia zrealizować.

W ramach rewanżu- jadąc do Tarczyna po prawej stronie jest skład budowlany.Mają tam na paletach glazury i ciete marmury ceny naprawdę atrakcyjne.To często koncówki i trzeba brać całą paletę.Adresu dokładnego nie znam ale cechą charakterystyczną jest duża hala pokryta blachą ocynkowaną.

Poszukam ich oferty to dam znać.

Już ukończyłeś kopanie pod fundamenty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pontypendy,

 

Witam przyszłego sąsiada,

ty nie słuchaj miłej pani w urzędzie ty posłuchaj doświadczonego inwestora :lol: :wink:

Woda i prąd na budowie to dwie podstawowe rzeczy, bez których nie ruszysz z miejsca. I jeśli chodzi o wodę to w gminie Prażmów sprawa jest prosta, wnosisz wszystkie opłaty ( w tym również "nieobowiazkowe" 2 tyś ),umawiasz się z polecanym przez wodociągi Panem i woda płynie w Twoim przyszłym kranie.

Ale o przyłącze prądowe to Ty się kochany staraj i to już !

Bo jak teraz zaczniesz tę drogę przez mękę to możliwe, że już jesienią przyszłego roku staniesz się szczęśliwym posiadaczem przyłącza prądowego.

Powodzenia

 

 

Byłem w wodocišgach i niestety pierwsze o co mnie spytali, to czy mam pozwolenie na budowę. No i du... . Ja takowego jeszcze nie posiadam. Pan "dyrektor" powiedział, że majš deficyt wodny i podłšczajš dopiero jak jest pewne że ktoœ w danym miejscu będzie mieszkał. Z tego co wiem to z przyłšczem pršdowym tak Ÿle nie jest więc może coœ mi się uda załatwić.

 

Tak w ogóle to jesteœmy bardzo bliskimi sšsiadami. Tš samš ulicš dojeżdżamy do swoich działek. Z tym tylko, że moja jest około 100m dalej. Dzisiaj zorientowałem się, że dom z Twojego dziennika to ten obok którego przejeżdżam. Fajnie zobaczyć coœ w realu co widziało się w sieci.

 

Pozdrawiam

 

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Speek, popraw mnie jesli sie myle, ale czy ty nie budujesz sie w Prażmowie?

Bo może lepiej pogadac przy kiełbasce...i...czyms jeszcze?

A odpowiadając na twoje pytanie.

U mnie tak samo, ta wode to będe mial ze studni ktora mi wywiercą, a prąd przez dwa pola od sąsiada kablem ciągnę. :lol:

Kosztowało mnie to ...... jak zwykle. :D

 

Jak bedziesz mial te namiary to podeślij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pontypendy,

 

Witam przyszłego sąsiada,

ty nie słuchaj miłej pani w urzędzie ty posłuchaj doświadczonego inwestora :lol: :wink:

Woda i prąd na budowie to dwie podstawowe rzeczy, bez których nie ruszysz z miejsca. I jeśli chodzi o wodę to w gminie Prażmów sprawa jest prosta, wnosisz wszystkie opłaty ( w tym również "nieobowiazkowe" 2 tyś ),umawiasz się z polecanym przez wodociągi Panem i woda płynie w Twoim przyszłym kranie.

Ale o przyłącze prądowe to Ty się kochany staraj i to już !

Bo jak teraz zaczniesz tę drogę przez mękę to możliwe, że już jesienią przyszłego roku staniesz się szczęśliwym posiadaczem przyłącza prądowego.

Powodzenia

Byłem w wodocišgach i niestety pierwsze o co mnie spytali, to czy mam pozwolenie na budowę. No i du... . Ja takowego jeszcze nie posiadam. Pan "dyrektor" powiedział, że majš deficyt wodny i podłšczajš dopiero jak jest pewne że ktoœ w danym miejscu będzie mieszkał. Z tego co wiem to z przyłšczem pršdowym tak Ÿle nie jest więc może coœ mi się uda załatwić.

 

Tak w ogóle to jesteœmy bardzo bliskimi sšsiadami. Tš samš ulicš dojeżdżamy do swoich działek. Z tym tylko, że moja jest około 100m dalej. Dzisiaj zorientowałem się, że dom z Twojego dziennika to ten obok którego przejeżdżam. Fajnie zobaczyć coœ w realu co widziało się w sieci.

 

Pozdrawiam

 

Bartek

Jako napisała Pontypendy - z wodą nie ma problemów czasowych, są tylko finansowe - ten bilet...

Ale o prąd to Ty naprawdę składaj jak najszybciej - dają takie terminy, że większość z nas niestety korzystała z rozmaitych "przyspieszaczy".

A w ogóle to ze mną tez będziesz prawie po sąsiedzku, bo ja do Pontypendy chadzam przez pole z ul. Dolnej. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barozi,

Byłem w wodocišgach i niestety pierwsze o co mnie spytali, to czy mam pozwolenie na budowę. No i du... . Ja takowego jeszcze nie posiadam. Pan "dyrektor" powiedział, że majš deficyt wodny i podłšczajš dopiero jak jest pewne że ktoœ w danym miejscu będzie mieszkał.

 

Pan "dyrektor" to o tym deficycie to wszystkim widać opowiada, co należy rozumieć jako, nie wpłacisz to bida, deficycik, pustynia itp.- możliwość podłączenia za rok, jak wpłacisz to proszę bardzo, kiedy Pan sobie życzy zacząć korzystać z wody ?

Najpierw to idziesz do wodociągów po warunki przyłączeniowe, które to między innymi są Ci potrzebne do pozwolenia na budowę, dostajesz pozwolenie idziesz po umowę przyłączeniową, przyłączasz się idziesz po umowę na użytkowanie wody-proste.

 

 

Tak w ogóle to jesteœmy bardzo bliskimi sšsiadami. Tš samš ulicš dojeżdżamy do swoich działek. Z tym tylko, że moja jest około 100m dalej. Dzisiaj zorientowałem się, że dom z Twojego dziennika to ten obok którego przejeżdżam. Fajnie zobaczyć coœ w realu co widziało się w sieci.

 

Dzisiaj ? I nie zajechałeś ?

Zapraszam następnym razem, jak zobaczysz babę z dwójką wrzeszczących maluchów i psem w kolorze ogrodzenia to wal jak w dym. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pontypendy

 

Dzisiaj ? I nie zajechałeś ?

Zapraszam następnym razem, jak zobaczysz babę z dwójką wrzeszczących maluchów i psem w kolorze ogrodzenia to wal jak w dym. :lol:

 

Tak, dzisiaj. Chyba siedzieliœcie w ogrodzie jak przejeżdżałem. Jakoœ nie miałem odwagi, bo nie byłem do końca pewien czy to na pewno ten dom. Dopiero jak sprawdziłem w necie to się upewniłem.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie trzeba podnieść sporo teren. Jedni mi mówia,że dopiero po zdjęciu humusu i wytyczeniu budynku( to dużo mi pójdzie materiału na fundamenty aby wynieść sporo ponad poziom) inni nawieżć ziemi,rozplantować i kopać fundament w tym nowym gruncie nasypanym . Co z tym fantem zrobić -prosze wesprzyjcie.

 

Dzięki za pomoc

 

 

Nadal szukam ekipy do budowy i kierbuda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już ciekawostka z ostatniej chwili.

Na działce glina.Mądrzy wymyślili aby aby nawiżć piachu mieszanego drobnym żwirkiem ,zaorać aby pomieszał się z gliną - wtedy grunt stanie sie przepuszczalny a następnie zbronować. Zastanawiam się jaki to ma sens mieszanie tej gliny z piachem skoro z wykopu pod fundament i tak glinę wyrzucą na teren działki i ne będzie to ta przemieszana. I co od nowa wozić piach?Przecież to są potworne koszty. Ta diabelna glina zniszczy mnie finansowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...