Bibes 17.12.2003 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2003 Witam, z jakich przyjętych rozwiązań jesteście zadowoleni? Można też pokusić się o parę słów wyjaśnienia Np. parkiet dębowy, wyspa kuchenna, szuflady w kuchni, wanna akrylowa, ogrzewanie podłogowe, itp. Dzięki, Bibes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Keer 17.12.2003 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2003 Nie buduję domu, więc mogę oceniać tylko rozwiązania "mieszkaniowe"... Bardzo sobie chwalę: - panele podłogowe (zamiast desek) - półkę nad zlewem kuchennym (miseczki, kubeczki, przyprawy) zamiast szafek z suszarką - bidet (i wbrew pozorom nie tylko ja ) - wielki materac (zamiast łóżka), koniecznie z wilgachną kołdrą (200x220) Hmmm, zaczynam pisac o zbyt "sennych" przedmiotach, więc idę spać... Dobranoc, Keer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kksia 17.12.2003 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2003 Keer,a gdzie masz suszarkę na naczynia?a panele dlaczego? O materac nie pytam, bo mam taki juz kilka lat (200x200) i kołdrę takich samych wymiarów. Tęsknię za lóżkiem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.12.2003 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2003 Suszarkę mam obok zlewu - ale u mnie w ogóle masa rzeczy jest "na wierzchu" (np. nie mam firanek w oknach) Panele są wygodne do mycia, nie zdzierają się, nie wchodzi w nie masa dziwnych okruszków itp. Po latach mieszkania w starym 100-letnim domu doceniam takie wygodne rozwiązania (choć nie przeczę, że "dusza" blokowego mieszkania nie umywa się do "duszy" starego zamczyska z wielkimi pokojami, przepastnymi szafami i wysoookim sufitem ) Do "łóżka" jeszcze nie dorosłam, wciąż bardzo podoba mi się świat z poziomu 20 cm (może to kwestia róznicy wysokości obu mieszkań ) Pozdr. Keer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kksia 19.12.2003 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2003 Albo róznicy wieku, hi hi Kiedyś też materac był super. Przynajmniej mi dzieci w nocy z łózka z hukiem nie spadały. A to o panelach pokażę mojemu mężowi, bo on jest przeciw. A mnie też wydaje się to wygodne. Firanek od ogrodu też nie mam. I polecam takie rozwiązanie, jeśli są warunki. W pomieszczeniach jest jasno i więcej przestrzeni. Ale tu się rozgadałyśmy, a Bibes chciał (ła?) konkrety. No to ja mogę tylko powiedzieć, że spiżarnia jest the best, mam porównanie, bo przedtem nie miałam. A także kafle wzorzyste, a na zewnątrz też z fakturą. Gładkie są piękne, ale szalenie niepraktyczne. Trzeba ciągle myć i myć, bo bardzo wszystko widac. Fugi w kaflach podłogowych prawie na poziomie kafli (bez wgłębienia) i impregnowane. Też ze względów praktycznych. "Robocza garderoba" w wejściu do piwnicy, jeśli ktoś ją ma. Malowane ściany w łazience, oprócz stref mokrych. Ja swoja starą, malowaną w całości łazienkę (kafle tylk na podłodze) kochałam. Tej, którą mam teraz, z kaflami na dużej powierzchni, jakoś nie mogę polubić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyzia 22.12.2003 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2003 Super się sprawdziły: - 'kamienne', niegładkie kafle w kolorach pastelowych i beżowych (nie widać ani kurzu na podłogach ani 'odprysków' z gotowania itp na ścianach) - fugi w kolorach szarych (jaśniejsze lub ciemniejsze w zależności od kafli, powody j.w.) - deseń "kaszka" na blatach roboczych w kuchni - nie ma schizy ze ścieraniem, okruchami etc - oświetlenie pod szafkami górnymi w kuchni - oświetla to co trzeba a klimat bardzo ciepły Pomstuję z powodu: - paneli - nie kupiliśmy najgorszych ale też nie PERGO - i w efekcie brud wchodzi w łączenia i trafia mnie szlag - kabina z profilami - była droga i ładna (Huppe), ale o tym, że im więcej profili tym więcej miejsc do kamienia, pleśni, syfu dowiedziałam sie po czasie - jeśli kabina to tylko szkło z jak najmniejsza ilością zakamarków - oświetlenia w łazience nad lustrem - mam tylko górne więc twarz nie jest dobrze oświetlona a w dodatku źródłem światła jest lampa jarzeniowa - czyli rano podwójny strach spojrzeć - brak kilku kontaktów i przełączników światła na razie tyle, jak mi się jeszcze coś przypomni to dopiszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bibes 22.12.2003 19:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2003 Serdeczne dzięki za dotychczasowe wypowiedzi i czekam na jeszcze pyzia - jak się chodzi "na bosaka" po tych niegładkich kaflach itp, deseń "kaszka" - to coś w stylu granitu ??? z innej beczki może ktoś ma jakieś doświadczenia z gresem polerowanym? Pozdrawiam, Bibes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Keer 22.12.2003 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2003 Potwierdzam patent ze spiżarką - teraz nie mam, ale wcześniej (w wielkim zamczysku ) była i to doskonały pomysł. Także polecam OKNO w łazience! Ubiłabym "architektów mas" - wychowanych na blokowiskach, którzy projektują kolejne "potworki" czyli np. blokowe łazienki bez okien, kuchnie bez spiżarek, pokoje dzienne do któych na wszystkich piętrach nic tylko wstawić segment wśród ściany X i "zestaw RTV" pod ściana Y, bo inaczej ciągle coś zawadza... brrr... Ale to juz chyba bardziej do działu negatywów... (więc przepraszam za dygresję...) W kuchni mamy kafelki z głębokimi fugami i wbrew początkowym obawom, bardzo mi się to podoba. Odkurzacz i tak wszystko powyciąga, natomiast te wszystkie kruszynki nie uciekają pod szafki, nie chrzęszczą pod stopami itp. tylko sobie grzecznie czekają na sprzątanie... Oj, wyjdę na dziwaka ale to naprawde wygodne. Over Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 23.12.2003 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2003 Bibes, mam aktualnie gres polerowany w łazience. Jest piękny, dopóki nic na niegi nie kapnie, widać wszystko, najmniejszy pyłek, włosek. Czyli sprzątnięte jest 5 min. Jest jasno beżowy, może gdyby był ciemniejszy? W nowym domu wolę nie ryzykować, nie chcę być dłużej niewolnicą gresu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 03.01.2004 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2004 Bardzo sobie chwalę:1. Wymiary kabiny prysznicowej: 1.0 x 1.2 m. Można umyć głowę nie waląc w drzwi łokciami i umyć pięty nie waląc w drzwi głową.2. Ilość gniazdek elektrycznych. Za doświadczeniami innych zrobiliśmy "za dużo" gniazdek. Oczywiście okazało się, że jest w sam raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 03.01.2004 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2004 Wybaczcie, że temat potraktuję nieco szerzej. No to po kolei.... 1. to,że wogóle zaczęłam przygodę z budową domu,ja zaprzysięgły dotąd kocur blokowy 2.to,że najwyższą wagę przyłożyłam do wyboru miejsca, w którym przyjdzie mi mieszkać (kto wie, czy nie jest to najważniejsze Fascynująca okolica działa na duszę jak plaster miodu 3. 3 niezależne łazieneczki, zamiast dwóch większych 4.przestronna jadalnia -wykusz, do której wszyscy ciągną, jak pszczoły do ula 5. wielkie pożytki ze spiżarnianej klitki ( bo naprawdę jest mała, jak wnętrze domowej szafy, ale j e s t ! pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mag 05.01.2004 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 1. Panele podlogowe.Nobla dla tego, kto wymyslil panele. Szukalismy bardzo dlugo, az w koncu sprowadzilismy z drugiego konca Polski. Udaja stara podloge, ale robia to rewelacyjnie.Poza tym maja podwyzszona wytrzymalosc na scieranie.2. Spizarnia.Uwielbiam spizarnie. Mam tam zawsze potworny bajzel, jade raz na jakis czas do sklepu, a pozniej ukladam to na polkach i po majonez albo kawe nie musze biegac do sklepu. Trzymam tam tez naczynia, odkurzacz, w zasadzie wszystko z czym nie wiem co zrobic. Na polkach, w szafie i w koszach. Bez spizarni nie wyobrazam sobie domu.3. Kontakty i lancuch w drzwiach na wysokosci ktora mi odpowiada a nie standartowo.4. Kora w ogrodzie.5. Trawa na boiska sportowe.6. Bejca na scianach.Wyglada pieknie, nie brudzi sie i nie obija. Nie martwie sie, ze psy zachlapia, albo ktos czyms pobrudzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 05.01.2004 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 mag, ta bejca to coś a la farba olejna ??! Zaintrygowało mnie to, ze względu na obecność psa w domu. W jakich kolorach występuje. Do tej pory bejcę kojarzyłam z farbą ozdobną do drzewa... Skrobnij coś więcej ! hej! ara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SzymonT 05.01.2004 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 Witam, z jakich przyjętych rozwiązań jesteście zadowoleni? - umywalka podblatowa w łazience - zamiana jednego z pokoi na duużą garderobę, z wejściem od strony sypialni i łazienki - olejowany merbau w salonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mag 05.01.2004 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 mag, ta bejca to coś a la farba olejna ??! Zaintrygowało mnie to, ze względu na obecność psa w domu. W jakich kolorach występuje. Do tej pory bejcę kojarzyłam z farbą ozdobną do drzewa... Bejca jest przezroczysta. Moze byc matowa albo perlowa. Do bejcy dokupujesz barwniki. Mozesz "isc na calosc" i wymalowac bejca wzory z szablonow, dorobic gipsowe ozdoby i ogolnie cuda. Efekt koncowy zalezy od wyobrazni, zasobnosci portfela, ilosci czasu i energii, jaka mozesz poswiecic. Bejce mozesz nakladac walkiem, gabka, pedzem i czym sobie wymyslisz. Poniewaz nawet po zmieszaniu z barwnikiem jest dalej przezroczysta to widac wszystkie warstwy i kazde pociagniecie pedzla czy czegotam uzywalas. Po 7 dniach uzyskuje ona swoja ostateczna twardosc i mozna zaczac szalec, brudzic i sie obijac Po tym czasie jest zmywalna i odporna na scieranie. Nie przypomina to farby olejnej, juz chyba bardziej lakier. Nie swieci sie, ale w dotyku jest sliskie. Ja uzywalam perlowej, wiec sciany sie lekko mienia, ale widac to dopiero jak sie ktos przyglada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 05.01.2004 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 mag, miło mnie zasypałeś tymi newsami. Wezmę je niedługo na tapetę. pozdr. ara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbo 05.01.2004 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 Mag, czy można użyć niebarwionej bejcy do wymalowania wzoru "szablonowego" na ścianie pomalowanej normalną farbą akrylową ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mag 06.01.2004 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 Mag, czy można użyć niebarwionej bejcy do wymalowania wzoru "szablonowego" na ścianie pomalowanej normalną farbą akrylową ? Pewnie mozna, ale bejca jest przezroczysta, wiec nie wiem jaki bedzie efekt. Napewno bedzie cos widac, ale jak dokladnie? Wiesz jest tez cos takiego, co nazywa sie werniks. Po nalozeniu tego miejsca wygladaja jak patynowane srebro albo stare zloto. Efekty sa naprawde ciekawe. Wzory z szablonow mozna tez zrobic reliefem. Jest to cos w rodzaju masy szpachlowej, dekoracje sa wtedy wypukle. Jesli masz ta farbe, ktora sa pomalowane sciany, to moznaby zrobic wzory reliefem, nastepnie pomalowac farba akrylowa i po wyschnieciu zabezpieczyc bejca bez barwnikow. Np perlowa zeby sie leciutko mienila. To jest delikatny efekt, nie swieci sie ani nic takiego. lekko sie mieni. W zasadzie to moznaby nawet cala sciane zabezpieczyc bejca, jesli jest dobrze pomalowana i czysta. A jaki masz kolor scian? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marbo 06.01.2004 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 Mam jedną ścianę w sypialni zrobioną kolorem, który określam jako brudnoróżowe toffi. Wygląda ładnie, ale zanosi się na to, że będzie nieciekawie użytkować, bo nawet najdrobniejsze muśnięcie dłonią pozostawia ślady. Prawdowpdobnie jest to wada pigmentu, bo na innych kolorach tej samej farby nie zauważyłam tego efektu. czytając Twoj post pomyślałam, że gdyby nałożyć takie mieniące się "mokro" wzorki ewentualne "mankamenty" byłyby mniej widoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasiorek 06.01.2004 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2004 Zapraszam na stronę http://www.fox-dekorator.pl Firma ta produkuje wspomniane już reliefy,bejce i werniksy. Można zobaczyć możliwości i efekty jake dają te materiały.Osobiście bardzo je lubię a możliwości ich wykorzystania są praktycznie nieograniczone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.