Kto jest właścicielem praw do projektu?

[perm]

Jak w temacie. Projekt indywidualny, tak naprawdę wymyślony przeze mnie. Ma go zrobić biuro projektowe. Umowy jeszcze żadnej nie podpisywałem więc nie wiem co w środku . Znajomy chciałby taki sam domek ale, no właśnie od kogo będzie mógł ten projekt kupić, ode mnie czy od biura?

[Patin]

Takie proste i nikt nie wie. Najprostsze pytania przeważnie są najtrudniejsze hehe. Zobaczymy może kogoś olśni przebłysk wiedzy...

[robert skitek]

no dobrze, rozwiążmy zagadkę, bo już się boję co niektórzy zaczną wypisywać...

 

prawa autorskie do projektu należą jak sama nazwa mówi do autora projektu. I teraz najlepsze: autorem projektu może być jedynie osoba z odpowiednimi uprawnieniami budowlanymi. Niesprawiedliwe?

 

Jeśli ktoś chce inaczej, musi to zapisać w umowie z architektem.

 

Projekt to nie tylko kreski z rozmieszczeniem pomieszczeń. Jest w nim wiele informacji i rozwiązań, których sam nie zrobisz. Inaczej po co byłby Ci architekt?

[Patin]

Po co tak szybko... ciekawy byłem odpowiedzi. dodam jeszcze, że po smierci architekta prawa do jego pomysłu przechodzą na najbliższą rodzinę (żonę,dziecko)

 

A co w przypadku kiedy właścicielem firmy projektującej jest architekt bez uprawnień lub w ogóle osoba nie projektująca a realizująca swoje pomysły? Architekt uprawniony występuje wówczas jako sprawdzający. Wydaje mi się że jeżeli określa to umowa to firma a poprzez to jej właściciel choćby był np. finansistą ma prawa do pomysłu/projektu jeżeli taka firmę legalnie prowadzi.

 

Przy okazji interesuje mnie jeszcze jedna rzecz. Zdarzają się dość często konkursy/przetargi gdzie za mało prawdopodobną "nagrodę" 1000, 2000 i 5000 za 1 miejsce projektant na starcie podpisuje zrzeczenie sie praw do projektu/pomysłu? To sprytny zabieg nie biednych przeciez gmin żeby zdolnemu architektowi/designerowi czy artyście nic nie dać a zabrac mu pomysł. Nie dość że robi za darmo, za wątpliwa nagrodę o śmiesznej wysokości dając np. świetny pomysł ma z tego wielkie nic, mało tego jego pomysł może realizować całkowicie inna firma i w ostateczności byc jego twórcą i zgarnąć wszelkie laury. Niech mnie ktoś poprawi jeżeli się mylę. Pzdr.

[perm]

Niby proste, ale nie .

W umowie o wykonanie projektu jest być może zapis o prawach autorskich. Problem w tym że taki projekt oprócz oczywistego wkładu architekta w postaci obliczeń i rysunków technicznych zawiera też część moją - pomysł na organizację wnętrz i wygląd zewnętrzny. To wbrew pozorom nie jest taki pikuś. Dwa miesiące zastanawiałem się nad projektem domu - musiał spełniać moje warunki i to dosyć wymyślne.

Zrobiłem to na tyle dobrze że przez kolejne dwa miesiące nie zdołałem w nim nic zmienić by projekt poprawić.

Teraz mam to oddać?

Zatrudniam architekta by wykonał dla mnie pracę - obliczenia i rysunki. Dlaczego ma być on właścicielem tego co wymyśliłem? (nie wiem czy tak rzeczywiście jest, może nie jest ale ja tego po prostu nie wiem. Jeden architekt pytany dawał odpowiedzi pokrętne).

Problem pewnie by nie zaistniał ale znajomym się spodobało. Mógłbym sprzedać im ten projekt za ułamek ceny ale czy faktycznie mógłbym?