Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co robić- tynki spieprzone, wykonawca się wypiera


Recommended Posts

Pewien wykonawca wykonał tynki u nas w domu. W mieszkaniu wykonał tynk cementowo-wapienny maszynowy, gotowy z firmy Alpol AT306, o granulacji ziarna maksymalnie 1 mm.

W piwnicy wykonano też tynk cementowo-wapienny,z Alpolu AT301, ale o granulacji max 1,6 mm.

 

I jak w piwnicy ściany są równe i jestem z nich zadowolony, to w mieszkaniu widać szereg "mazów" na ścianach, które powstały przy zacieraniu. Niektóre miejsca są wręcz idealne, ale niektóre to tragedia.

Życzył bym sobie takie ściany w mieszkaniu jak w piwnicy i nie wnosił żadnych pretensji.

Za ściany na mieszkaniu zapłaciłem więcej, a efekt końcowy znacząco gorszy.

 

Oczekiwałem, że po tynkowaniu uzyskam taką ścianę, że będzie bezpośrednio przygotowany do gruntowania i malowania. Nie przewidywałem dodatkowych kosztów gładzenia ścian.

 

Wykonawca broni się, że tynk cementowo-wapienny zawsze się zaciera gładzią szpachlową. Przed tynkowaniem natomiast twierdził całkiem coś innego.

 

Producent tynku potwierdza, że jak jest prawidłowo położony, to nadaje się prosto do gruntowania i malowania.

 

Nie mam z wykonawcą żadnej umowy. Jeszcze nie zapłaciłem za tynkowanie. Co radzicie zrobić? Doradźcie coś.

 

Czy można zatrzeć tylko zepsute miejsca, czy trzeba położyć gładź na wszystkich ścianach?

 

Ściana dobrze zrobiona w mieszkaniu:

http://net.wieszowa.pl/~mrmark/sciana_oki.JPG

 

Ściana zepsuta (widać pęknięcia jakie zrobiły się wokół wieńca piętra):

http://net.wieszowa.pl/~mrmark/sciana_byk.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie na pierwszym zdjeciu jest pokazany tynk gipsowy ( charakteryzujący się gładką powierzchnią), na drugi zaś zdjęciu widnieje tynk cementowo wapienny, który zawsze ma fakturę porowatą. Dobrze położony tynk gipsowy można pomalować bez konieczności wykonania gładzi.

Jeżeli zaś chcemy uzyskać tak gładką powierzchnię na tynku cementowo wapiennym należy wykonać gładź. Osobiście kilka razy spotkałem się z inwestorami którzy wręcz nie życzyli sobie gładzi ponieważ podobała im się faktura lekkiego baranka.

 

Nie komentuje tego co wykonawca twierdził przed podjęciem pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na obydwu zdjęciach widnieje ten sam tynk, położony na tej samej ścianie.

Na gładszej ścianie obmiecione są okruszki piasku jakie powstały podczas zacierania.

 

Faktura baranka jest do zaakceptowania pod warunkiem, że cała ściana jest zrobiona jednakowo i jednolicie a nie plackami jak popadło.

 

Poniżej prezentuję zdjęcie z tynku z piwnicy, zrobiony grubszym materiałem, ale zatarty dobrze:

http://net.wieszowa.pl/~mrmark/sciana_piwnica.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... sprawa jest dość prosta...

 

Jeśli nie masz z wykonawcą spisanej umowy to ani ty nie jesteś w stanie zmusić go do napraw, ani on nie jest w stanie zmusić ciebie do zapłaty.

 

Obaj nie macie do tego podstaw - dodam podstaw które będzie można przedstawić w sądzie. Bo choć umowa ustna wiąze - to jest bardzo trudno udowodnić jej treść.

 

Chyba, że się dogadacie.

 

Moim zdaniem powiedz wykonawcy, że albo wraca i poprawia do momentu aż 'będzie pan zadowolony' albo wypłacasz kasę, ale pomniejszoną o koszt nałożenia gładzi na wszystkie ściany.

 

His choice.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...