niktspecjalny 26.09.2009 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 chyba juz nie wiem o czym dyskusja... mam kompost, mam smietnik wywozony co 2 tygodnie, nie mam plagi szczurow, mam za to 3 małe córki, raczej chyba higieniczny dosc zywot wiodą.... to odpowiedz na wątpoliwosci woy1 co do obecnosci resztek kuchennych na komposcie wole je na komposcie, bo smietnik smierdzi od jedzenia najbardziej, a bardziej chyba upierdliwe od potencjalnych szczurów sa muchy, Generalnie u mnie ze smietnika smierdza tylko pieluchy, bo ich sie niestety nie da kompostowac. A kompost, tak jak ktos wyzej napisał, nie smierdzi, jezeli jest prawidłowo użytkowany. o tym : śmierdzący kubeł na śmieci i dalej:Czym wymyć/zdezynfekować kubeł na śmieci ? i na koniec : Podpowiedzcie czym to najlepiej (najskuteczniej) zrobić. Może załóż nowy topik.Np.Czy na kompostownik nie przyciągnę szczurka jak będę tam składował produkty pochodzenie organicznego?.Żeby skomentować twojego szczurka musiałbym znać co takiego dobrego ci robi ,że sobie jeszcze żyje?Mowa oczywiście o szczurku wędrowniczku.Z reguły jest płochliwy. Gdy cie na pewno widzi to ucieka ale jak zamkniesz mu drogę ucieczki to uważaj bo się broni i rzuca na gębę by ją pokiereszować. Wpiernicza wszystko no i chyba coś z twojego kompostownika skoro jeszcze nie chce odejść.Żywi wszelakie drobnoustroje i roznosi różne świństwa.Nie boisz się ,że w kompostowniku jest ich dobre lokum? Nigdy nie będę miał kupy na odpady za,przy,obok,30,50,,,,m od domu jako kompostownik.Jak sobie radzę z takimi pożywkami organicznymi....mielę w młynku i idą do kanalizy.Reszta kubeł i na wysypisko.Frakcja sucha do frakcji suchej pojemnik namber tu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 26.09.2009 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 ja nie mam swiezej budowy, jak wiekszosc uzytkuje ogrod lat 15, kompost posiadam od zawsze, ze szczurami sie nie spotykam w domu, w droge sobie nie wchodzimy a tutaj cytat z innego wątku Moj ogród to porażka. Mam wymówke: 3 dzieci:) Cały czas mam tymczasówkę. Tymczasówki są najtrwalsze:( Ale bedzie fajny. Mam problem z procesem decyzyjnym:) czyli nie wiem czego chcę. Za dużo rzeczy mi się podoba. Dlatego poszłam na studia, żeby sobie ogród zrobić. Dalej go nie mam. Ale chętnie powklejam zdjecia inspiracji:) Tylko musze rozpracowac wklejanie zdjęc, od 2 lat jakoś nie zdążyłam się do tego zabrać. to trzymasz prowizorke 15 lat czy czegoś nie załapałem ,albo masz 2 ogrody albo coś kręcisz? To kto ma te dwa ogrody i kręci madwo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaba 26.09.2009 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 To są dwie wypowiedzi madwo , w tym temacie pisze że użytkuje ogród 15 lat, a w temacie o prokjektowaniu ogrodów pisze że dopiero go zakłada.Nie żeby zaraz kręciła tylko chciałem zalapać o co chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madwo 26.09.2009 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 nie widze zebym napisala ze zakladammozesz przyjac ze go udoskonalam przez 15 latzaczelam jak mialam 14wkleic cv?zdjecia jako dokumentacje ?myslisz ze jak zalozysz ogrod to przez nastepne 15 lat bedziesz z niego zadowolona?moze ja dziwna jestem, ale jakos nigdy nie podoba mi sie to co mam bo chcialabym jeszcze lepiejmozesz tez przyjac ze trzymam prowizorkena nieprowizorke potrzebne mi 300 tysiecy, wiec na razie sie wstrzymuję Jakby ktos pytal na co 300 az odpowiem od razu, na 20arowy ogrod wodny, projekt zalacze jak bedzie zapotrzebowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madwo 26.09.2009 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 a w ogolle to mam 2, dla wnikliwych, ale pisalam o jednym,chyba juz nic nie napisze..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaba 26.09.2009 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2009 nie widze zebym napisala ze zakladam mozesz tez przyjac ze trzymam prowizorke a stwierdzenie, cytuje "Dlatego poszłam na studia, żeby sobie ogród zrobić. Dalej go nie mam" nie swiadczy o tym że zakładasz? ja niczego nie przyjmuje sama to napisałaś, cytat "Cały czas mam tymczasówkę. Tymczasówki są najtrwalsze:(" chyba że tymczsówka to coś innego od prowizorki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 27.09.2009 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 zaczelam jak mialam 14 wkleic cv? zdjecia jako dokumentacje ? moze ja dziwna jestem, ale jakos nigdy nie podoba mi sie to co mam bo chcialabym jeszcze lepiej mozesz tez przyjac ze trzymam prowizorke na nieprowizorke potrzebne mi 300 tysiecy, wiec na razie sie wstrzymuję Jakby ktos pytal na co 300 az odpowiem od razu, na 20arowy ogrod wodny, projekt zalacze jak bedzie zapotrzebowanie. A ja na tą chwile chętnie bym to zobaczył.Bądź co bądź nie jesteś laikiem w branży.Te 300000 zł powala na kolana pomysł ogrodu wodnego i owszem także.Może zainspirujesz mnie czymś do zrobienia na mojej działce 10 ar czegoś ładnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 29.09.2009 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Podziwiam nie tyle tolerancję szczurków, co fakt, że udaje Wam się tak łatwo stwierdzić istnienie tych stworzeń Ja właśnie pierwszy raz w życiu zobaczyłam niehodowlanego, bo moja kicia przyniosła jednego (na szczęście pozbawiając go najpierw żywota). W związku z tym nie wiem czy mój kompostownik nawiedza(ł) jakiś gryzoń. Ale wiem że mam z nim inny - bardziej namacalny problem: nie wiem co roić z przetworzoną masą Jeszcze trochę, a będę nadsypywać wały na grzędy (na korę?). Na dokładkę wcale szybko się to wszystko nie zamienia w taką piękną czarną ziemię jak na obrazkach. A wrzucałam tam wszystko, nie tylko trawę (segregacja śmieci). Teraz już nie mam gdzie wrzucać bo zapchane i nie mam gdzie wyrzucać, bo zapchane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 29.09.2009 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Podziwiam nie tyle tolerancję szczurków, co fakt, że udaje Wam się tak łatwo stwierdzić istnienie tych stworzeń Ja właśnie pierwszy raz w życiu zobaczyłam niehodowlanego, bo moja kicia przyniosła jednego (na szczęście pozbawiając go najpierw żywota). W związku z tym nie wiem czy mój kompostownik nawiedza(ł) jakiś gryzoń. Ale wiem że mam z nim inny - bardziej namacalny problem: nie wiem co roić z przetworzoną masą Jeszcze trochę, a będę nadsypywać wały na grzędy (na korę?). Na dokładkę wcale szybko się to wszystko nie zamienia w taką piękną czarną ziemię jak na obrazkach. A wrzucałam tam wszystko, nie tylko trawę (segregacja śmieci). Teraz już nie mam gdzie wrzucać bo zapchane i nie mam gdzie wyrzucać, bo zapchane Przykro mi bardzo ale odpowiedź zna tylko madwo.Szczurek to szczurek. nie mam nic do szczurów, sorki, ale nic na to nie poradzę, nie doswiadczylam od nich zlego Tak że sama widzisz tylko ona w jakiejś tam symbiozie z nimi.Ja uparcie twierdzę ,że one są bę ...choćby nawet ładnie pachniały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 29.09.2009 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 ... a stwierdzenie, cytuje "Dlatego poszłam na studia, żeby sobie ogród zrobić. Dalej go nie mam" nie swiadczy o tym że zakładasz? ... Nie...nie swiadczy Biorac pod uwage caloksztalt wypowiedzi madwo, a nie tylko zdanie wyrwane z kontekstu rozumiem, ze madwo nieustannie pracuje nad tym, co wciaz- wg niej - niedoskonale, nieskonczone...Jak widac - mozna cos miec (zalozony przed 15 laty ogrod) a jednoczenie nie miec (wciaz jest on nieskonczony, zmieniany, przekształcany).... Prawie jak u mnie :) Aaaa ....i szczurka kocisz czasem przyniesie, ale nie wiem czy z kompostownika mojego, czy sasiedzkiego a moze z okolicznych pol. W domu mnie gryzon nie odwiedza...Jeszcze Na smierdzace smieci rada jedna, szczelnie wiazac worki i czekac....az wywioza. Kubel myc i dezynfekowac czesto Ja to zwyklym domestosem czynie...Pewnie malo profesjonalnie, ale....skutecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 04.10.2009 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2009 A ja tylko dodam, że wątek założył mk77, nie madwo i coście się tak obaj do niej przypięli, tego zrozumieć nie mogę Może np. wykupiła działkę pod kolejny ogród na Księżycu i nic Wam do tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 05.10.2009 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Nikt się do niej nie przypina ale mówi nie na temat. ja mam kompost i szczura w komposcie, ale nie mam go w domu, w komposcie mi nie przeszkadza, jest 30m od domu, nie spotykamy się. Rzeczywiście wątek założył mk77 i zadał konkretne pytanie. Może np. wykupiła działkę pod kolejny ogród na Księżycu i nic Wam do tego Mi nic do tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woy1 06.10.2009 04:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Zasadniczo to ja z tym szczurkiem temat nieco na boczne tory sprowadziłem. Nie róbmy tu z wątku kompostu pozdrawiam w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 06.10.2009 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Zasadniczo to ja z tym szczurkiem temat nieco na boczne tory sprowadziłem. Nie róbmy tu z wątku kompostu pozdrawiam w. Słuszna uwaga ale ja jestem ciekaw jak autor wybrnął z tym problemem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 06.10.2009 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Ciekawosc Twoja niktspeclalny zaspokojona w postach wyzej, - sam cytowales zreszta Dla madwo szczurek w komposcie to nie problem, wiec moze jednak z wola przedmowcow - ad rem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 06.10.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Ciekawosc Twoja niktspeclalny zaspokojona w postach wyzej, - sam cytowales zreszta Dla madwo szczurek w komposcie to nie problem, wiec moze jednak z wola przedmowcow - ad rem My chyba mówimy o dwóch innych wąciach.... Szczurek to nie problem.......... .Ok.Moja ciekawość niezaspokojona bo autor nie skorzystał z podpowiedzi i nie wypowiedział się.Znasz chyba błędnie wklepane te dwa słowa :ad rem?Po co się posiłkować takimi frazami?Wszak temat wątku to śmierdzący kubeł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluszczyk 06.10.2009 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Wszak temat wątku to śmierdzący kubeł O śmierdzący, śmierdzący …. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 06.10.2009 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 My chyba mówimy o dwóch innych wąciach.... Szczurek to nie problem.......... .Ok.Moja ciekawość niezaspokojona bo autor nie skorzystał z podpowiedzi i nie wypowiedział się.Znasz chyba błędnie?? wklepane te dwa słowa :ad rem?Po co się posiłkować takimi frazami?Wszak temat wątku to śmierdzący kubeł Oj, a jednak nic sie nie zmienilo NS, ... Wracajac jednak doo smieci - znalazlam taki środek chemiczny, który mogłby problem rozwiazac http://cefer.eshopping24.eu/opis/id,367572/from,nokaut/ albo taki sposób: "Aby kosz na śmiecie nie śmierdział -wyczyść go roztworem na który składają się: 1l wody, pół szklanki chlorowego wybielacza i kilka kropel płynu do mycia naczyń. Wypłucz po czym na dno kosza wsyp trochę boraksu - uniemożliwi on rozwój grzybów, pleśni i innych bakterii które odpowiadają za nieprzyjemny zapach" (http://www.tipy.pl) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 06.10.2009 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Oj, a jednak nic sie nie zmienilo NS, ... Wracajac jednak doo smieci - znalazlam taki środek chemiczny, który mogłby problem rozwiazac http://cefer.eshopping24.eu/opis/id,367572/from,nokaut/ albo taki sposób: "Aby kosz na śmiecie nie śmierdział -wyczyść go roztworem na który składają się: 1l wody, pół szklanki chlorowego wybielacza i kilka kropel płynu do mycia naczyń. Wypłucz po czym na dno kosza wsyp trochę boraksu - uniemożliwi on rozwój grzybów, pleśni i innych bakterii które odpowiadają za nieprzyjemny zapach" (http://www.tipy.pl) Masz rację nic się nie zmieniło.Dlaczego nie odpowiedziałaś tak wcześniej ??..oszczędzilibyśmy sobie tej niepotrzebnej gadeczki.Coś cie powstrzymało?Czy czekałaś jak się rozwinie rozmowa. Podany przeze mnie środek jest sprawdzonym preparatem a nie znalezionym ze strony kolejnym opisem.SPRAWDZONYM-DZIAŁA.Rozumiesz moją intencję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madwo 06.10.2009 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 nie unoś się tak bo sobie kołnierzyk poplujesz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.