cieszynianka 11.10.2009 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 Polecam: Regresing, Integrację oddechem, Niehipnotyczne techniki medytacji, Wszystko co prowadzi do stanu akceptacji oraz bycia tu i teraz Z tym oddychaniem to ostrożnie Kiedyś sobie zrobiłam według przeczytanej instrukcji takie oddychanie energetyzujące i jeszcze następnego dnia miałam zaburzenia widzenia Hiperwentylacja albo co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 11.10.2009 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 napisz cos więcej !jakis link do instrukcji ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.10.2009 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Polecam: Regresing, Żartujesz chyba? Tego samemu sie nie da zrobić, a wpaść w szpony jakiemuś co to "niby sie zna", to ja dziękuję. Z reszta myślę, ze jakbym miała wiedzieć cos o poprzednich wcieleniach (jeżeli są) to bym to wiedziała. Nie wiem, bo może Ktoś uznał, ze tak dla mnie jest lepiej. A z reszta, to, ze dziś panicznie boje sie wody (na przykład) może oznaczać, ze kiedyś w jakimś życiu sie utopiłam, czemu nie.., ale tak samo może oznaczać, ze musze nauczyć sie pływać. Wiedza o tym co było kiedyś nie pomoże mi rozwiązać moich problemów. No bo co, ze ja się dowiem, ze „kiedyś się utopiłam.” Nie przestane się przez ta bać wody. Strach i tak trzeba pokonać tu i teraz. Sa tylko dwie możliwości, albo nauczyć się pływać i pokochać wódę, albo zawsze stronić od wody i pokochać swój strach. Ja akurat wierze w to, ze wszystko da sie rozwiązać tu i teraz, po co grzebać tam gdzie juz nic i tak nie da sie zmienić. Ale to zaznaczam, jest tylko moje zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 12.10.2009 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Polecam: Regresing, Żartujesz chyba? Tego samemu sie nie da zrobić, a wpaść w szpony jakiemuś co to "niby sie zna", to ja dziękuję. Z reszta myślę, ze jakbym miała wiedzieć cos o poprzednich wcieleniach (jeżeli są) to bym to wiedziała. tutaj chodzi o regresing niehipnotyczny .... metoda ta pozwala na wprowadzenie człowieka w stan głębokiego relaksu za pomocą serii głębokich oddechów (oddychanie reichowskie, rebirthing) i świadome cofanie się pamięcią do wydarzeń z przeszłości, wczesnego dzieciństwa lub traumatycznych momentów. Stan głębokiej relaksacji umożliwia wyzwolenie emocji, ponowne przeżycie przeszłości - a w efekcie, analizę przyczyn i skutków, jakie tamte sytuacje wywarły na obecne życie. Podkreślaną przez twórcę (Leszka Żądło) zaletą regresingu ma być możliwość analizy wydarzeń z przeszłości z poziomu świadomego. Klient po sesji pamięta wydarzenia, co wpływa na zwiększenie poczucia bezpieczeństwa, kontroli nad swoim życiem, a nawet poczucia własnej wartości. to z wikipedii ..... niektórzy z tego korzystają. A regresing hipnotyczny, do poprzednich wcieleń, uprawiał Michael Newton. Jego techniki duchowej regresji umożliwiały osobom poddanym hipnozie powrót do swoich doświadczeń w świecie dusz. Ciekawe te doświadczenia były ... i ciekawe rzeczy ludzie opowiadali ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 12.10.2009 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 .... chociaż nie wiem czy regresing niehipnotyczny też nie wprowadza w poprzednie wcielenia, nie miałam czasu tego tematu drążyć .....Poczytałam natomiast Michaela Newtona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 12.10.2009 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Sa tylko dwie możliwości, albo nauczyć się pływać i pokochać wódę Zelijka, faktycznie wóda bardzo na strach pomaga Przepraszam, ale nie mogłam sie powstrzymać A serio, to chodzi Ci o takie obłaskawienie strachu przed wodą, że jak umiesz plywać to nie ma się czego bać? Spróbuj może kilku lekcji nurkowania z butlą, nie trzeba umiec pływac wpław (ja nie umiem i juz się chyba nie naucze nigdy ), nie musisz umiec oddychac w wodzie (bo masz butlę z tlenem), a zanurzanie czy wypływanie odbywa się nie siłą mieśni, ale regulacją powietrza w kamizelce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 12.10.2009 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 tu cos więcej o terapiach regresywnychhttp://www.ezosfera.pl/leszek/drukuj_artykul/223 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.10.2009 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Plywanie i strach przed woda podalam jako przyklad. Mnie nie dotyczy. Ale za to przed hipnoza mam stracha i chyba bym sie nie zdecydowala. Chyba raczej na pewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 12.10.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 tutaj chodzi o regresing niehipnotyczny .... A dzieki, ze napisalas, bo ja juz mialam stracha. Aha i przepraszam autora, ze zle zrozumialam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 12.10.2009 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Polecam: Regresing, Integrację oddechem, Niehipnotyczne techniki medytacji, Wszystko co prowadzi do stanu akceptacji oraz bycia tu i teraz a Ty korzystałaś już z regresingu ? Masz jakieś doświadczenia, może byś sie podzieliła ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Orionisko 12.10.2009 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Regresing niehiponotyczny metoda leszka żądło.Hipnotyczny wiąże się z uzależnieniem oraz połączeniem z hipnotyzerem oraz przejęciem części jego chcianych i niechcianych nawyków jak zreszta każda metoda hipnotyczna.Jeśli chodzi o to czy samemu. To ja tylko tak pracuje. Tzw. "autoregresing", ale uwaga pierwsze 10 spotkań powinno zostać zrobionych przy udziale doświadczonego regresera. Regresing może wprowadzać w poprzednie wcielenia za pomocą symboli, obrazów, uczuć, ale tylko osobom, które są na doświadczenie emocji z tym związanych. Jak ktoś myśli, że zrobi sobie sesje i zobaczy od razu co się działo 500 lat temu to niestety muszę go rozczarować.Co do metod oddechowych i innych takich. Jak ktoś robi to samemu, bez udziału kogoś doświadczonego, to robi na swoje ryzyko. To tak samo jak z nożem. W rękach zdrowego dorosłego człowieka jest OK. W rękach idioty albo małego dziecka niezbyt. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 12.10.2009 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Czyli z tego wniosek, że nie należy samemu ryzykować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Orionisko 13.10.2009 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Ryzykować można, ale trzeba się liczyć z konsekwencjami jeśli coś będzie nie tak. Ja za wiedzę płaciłem około 2000 PLN za indywidualne zajęcia i około 2000 PLN za zajęcia grupowe. Czy to drogo. Może tak, ale patrząc na to jak rozwiązuję problemy teraz i jak zmieniło się moje życie przez dwa lata oraz co dzięki wprowadzeniu teorii w praktykę zyskałem, zapłaciłbym 40 000 PLN. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 13.10.2009 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 No to mnie zaskoczyłeś !!!! I zaciekawiłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Orionisko 13.10.2009 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 tzn? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 13.10.2009 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 ale trzeba się liczyć z konsekwencjami jeśli coś będzie nie tak. Ja za wiedzę płaciłem około 2000 PLN za indywidualne zajęcia i około 2000 PLN za zajęcia grupowe. jak zmieniło się moje życie przez dwa lata oraz co dzięki wprowadzeniu teorii w praktykę zyskałem, zapłaciłbym 40 000 PLN. pzdr. 1) że sa jakieś konsekwencje .....jak jest nie tak 2) że to tyle kosztuje 3) że życie się potem jednak zmienia ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 13.10.2009 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Reniu 1) spaprac mozna wszystko 2) jak nie pomoze to drogie 3)stala jest tylko zmiana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Orionisko 14.10.2009 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2009 Kasa - Ja koszt tych 4000 pln ponosiłem przez 2 lata. To suma.Jeśli nie będziesz chciała, żeby Twoje życie się zmieniło masz prawo pozostać w tym samym miejscu, albo jeśli zmiany nie będą Ci się podobały, prawo powrotu.A każda zmiana pociąga za sobą konsekwencje. Brak zmian również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.