DZIEŃDOBERKOWO .... czyli pierniczenie o głupotach ...

[daggulka]

no ... choć mnie raczej ilość wpisów wytykają zawsze

No gadatliwa jesteś baba

 

fakt niezaprzeczalny .... japa mi się nie zamyka, w realu tysz

[LeoAureus]

fakt niezaprzeczalny .... japa mi się nie zamyka, w realu tysz

Ktoś musi mówić, żeby milczeć mógł ktoś

[daggulka]

żeby milczeć mógł ktoś

jakby nie ma innej opcji

[kordzina]

Ku..a mam serdecznie dość....40 min wydostawał się Piotrek po zakupy....szlak mnie jasny zaraz trafi...20 min zakłądaliśmy łańcuchy w zawieji śnieżnej...conajmniej jak na Śnieżniku ręce nam zgrabiały totalnie...a potem pchaliśmy...właściwie to nie wiem jak wróci ....wieje-nawiewa, pralka nadal nie działa, dziś olejakiem podgrzejemy, bo już wiemyI chyba) gdzie zamarzło.....

zaraz mnie coś trafi...

o teraz bym sie Retrokwasu napiła...właśnie teraz..............................

[daggulka]

kordzina ...kuźźźwa ... no sama powiedz ... życie na trzeźwo jest nie do przyjęcia ...

[LeoAureus]

żeby milczeć mógł ktoś

jakby nie ma innej opcji

No właśnie, więc godoj sobie ile wlezie

[tomkwas]

.... a ja mam 35 km do roboty ....

 

i.. i tyle samo nazad.

 

Mogę rozpocząć z pyskówkę z kimś kto powie że zimę lubi ..... ale ostrzegam, nie będę w słowach przebierał ...

[Anula74]

JA TEŻ ZIMY NIE CIERPIĘ

[daggulka]

Aaaanuuula... Ty żyjesz , babo

[Anula74]

żyję żyje chociaż mnie zasypało.

 

czemu tak mało zdjęć z kuligu????

[Anula74]

czytam Was Kochani prawie regularnie ale jakoś nie składa się napisać

[daggulka]

jak mało ... na wewontku zdjęciowym są ...ino linki roztrzepane na kilku stronach gadania

[Baru]

.... a ja mam 35 km do roboty ....

 

i.. i tyle samo nazad.

 

Mogę rozpocząć z pyskówkę z kimś kto powie że zimę lubi ..... ale ostrzegam, nie będę w słowach przebierał ...

Eeeee ekhmmm... bo ja chciałam powiedzieć, że ja w zasadzie lubię . No i co teraz?!? Oczywiście nie macham opatom w uśmiechem na ustach jak mi rynce zamrzajom, ale... MOŻNA NA NARTKI WYSKOCZYĆ!!

A tak w ogóle to ja nie wiem czym to jest spowodowane, ale mnie cóś bierze... Znaczy z nosa cieknie, łebek nawala... No i mam dylemat z czego mi się toto wzieno: czy z zimna w pracy, czy z zimna na kuligu. No bo przecież nie z za małej ilości napojów %%%%%%

PS. Tomek!

Nie wymyślaj mi za bardzo, dobrze??

[retrofood]

Baru! Jak tam małzonek, nie wypędza Cię znowu???

[Baru]

No nieee...

A czemu pytasz?

Czy ktoś mu jakieś zdjęcia może podesłał???

[tomkwas]

.... a ja mam 35 km do roboty ....

 

i.. i tyle samo nazad.

 

Mogę rozpocząć z pyskówkę z kimś kto powie że zimę lubi ..... ale ostrzegam, nie będę w słowach przebierał ...

Eeeee ekhmmm... bo ja chciałam powiedzieć, że ja w zasadzie lubię . No i co teraz?!? Oczywiście nie macham opatom w uśmiechem na ustach jak mi rynce zamrzajom, ale... MOŻNA NA NARTKI WYSKOCZYĆ!!

A tak w ogóle to ja nie wiem czym to jest spowodowane, ale mnie cóś bierze... Znaczy z nosa cieknie, łebek nawala... No i mam dylemat z czego mi się toto wzieno: czy z zimna w pracy, czy z zimna na kuligu. No bo przecież nie z za małej ilości napojów %%%%%%

PS. Tomek!

Nie wymyślaj mi za bardzo, dobrze??

Najpierw piszesz że lubisz, a potem walisz argumentami które mówią, że nie lubisz. Kobito, ratuje Cię tylko to, że napisałaś że cię bierze ... stan podgorączkowy u niektórych skutkuje pomieszaniem umysłowym.

I podkreślam, argument NARTY, działa tylko na nartolubnych. Ja do nich nie należę więc nie rozumiem.

WRRRRRR!!!

[Baru]

Najpierw piszesz że lubisz, a potem walisz argumentami które mówią, że nie lubisz. Kobito, ratuje Cię tylko to, że napisałaś że cię bierze ... stan podgorączkowy u niektórych skutkuje pomieszaniem umysłowym.

I podkreślam, argument NARTY, działa tylko na nartolubnych. Ja do nich nie należę więc nie rozumiem.

WRRRRRR!!!

No przeca prosiłam... A Ty krzyczysz na mnie buuuuuuuuu...

[retrofood]

No nieee...

A czemu pytasz?

Czy ktoś mu jakieś zdjęcia może podesłał???

 

o zdjęciach nie wiem, ale jak żeśmy przyjechaliśmy, to miał ochotę... ale my mu z Piczmanem po cichu przegadali...

[retrofood]

.... a ja mam 35 km do roboty ....

 

i.. i tyle samo nazad.

 

Mogę rozpocząć z pyskówkę z kimś kto powie że zimę lubi ..... ale ostrzegam, nie będę w słowach przebierał ...

 

jak Ci zima w pracy szkodzi...

porzuć pracę! O co chodzi...

[Baru]

Nie wiem czy się cieszyć z tego, żeście mu jednak przegadali czy się nie cieszyć...

Z reguły ja wcześniej po pracy wracam i będę musiała dzisiaj pomachać tom opatom (cieszysz sieTomek, niee?), bo od rana u nas wieje jak szlag i na dodatek sypie. A jak nam zawiało już z pól na drogę - to mam prze...chlapane