DZIEŃDOBERKOWO .... czyli pierniczenie o głupotach ...

[bobiczek]

 

Ech tam zaraz bibliofil, w zasadzie to ja nie czytam, no chyba, że jest okazja

a księgarnia, no super pomysła masz Bobiczku

 

ale wiesz.

Księgarnia w Warszawie, Aleje Jerozolimskie i same szlachetnie gatunkowe książki.

A co

[daggulka]

 

też tak miałem, kiedyś.

A potem wróciłem - i to ze zdwojoną siłą

Angel fajny

A Ty rośnij, rośnij, bo sie kompleksów nabawisz - przez starszą

 

tia .... teraz to ino sie skurczam .... młodsza już nie bede

[cieszynianka]

oj , bobiczek .....

bo to jest tak ... że ja się chyba już wypalam po trosze ....

może niedługo całkiem zniknę?

i na razie kolabotam się po wewontkach zastępczych jak ten tutaj ... miejsca se nie mogę znaleźć ... sama nie wiem czego chcę i co ja tu jeszcze robię na tym forum ....

 

A może to zmęczenie wiosenne się już zaczyna

To by był wspaniały (niekoniecznie dla Dagi ) zwiastun nadchodzącej wiosny Potem szybko by jej przeszło

[TINEK]

 

Ech tam zaraz bibliofil, w zasadzie to ja nie czytam, no chyba, że jest okazja

a księgarnia, no super pomysła masz Bobiczku

 

ale wiesz.

Księgarnia w Warszawie, Aleje Jerozolimskie i same szlachetnie gatunkowe książki.

A co

 

A oczywiście, jak już się brać za coś to z rozmachem

że też się wczoraj nie zgadaliśmy, we Warszawce dziś byłem, to bym sie za lokalem rozejrzał

[tomkwas]

Nie nadążam dziś za wami. Ale nic nie czytam, to pewnie dlatego.

[bobiczek]

 

A oczywiście, jak już się brać za coś to z rozmachem

że też się wczoraj nie zgadaliśmy, we Warszawce dziś byłem, to bym sie za lokalem rozejrzał

 

wiesz jak musielibyśmy szukać.

Niby przy dukcie - ale na uboczu.

No i szyby albo ciemne, albo zaklejone, albo z żaluzjami.

Bo tak sie czyta rózne trudne tytuły - bez skrępowania że ktoś podgląda z ulicy........

[daggulka]

ja przeczytałam ... pół .....

zaraz ide do wyrka ....

boszszsszzz.... kto wymyślił taką beznadzieję jak praca ....

i dlaczego kasa nie rośnie na drzewach?

[TINEK]

 

A oczywiście, jak już się brać za coś to z rozmachem

że też się wczoraj nie zgadaliśmy, we Warszawce dziś byłem, to bym sie za lokalem rozejrzał

 

wiesz jak musielibyśmy szukać.

Niby przy dukcie - ale na uboczu.

No i szyby albo ciemne, albo zaklejone, albo z żaluzjami.

Bo tak sie czyta rózne trudne tytuły - bez skrępowania że ktoś podgląda z ulicy........

 

Ty, prezes to masz doswiadczenie

[daggulka]

 

Ty, prezes to masz doswiadczenie

 

no przeca prezes ... to musi mieć ...

[tomkwas]

ja przeczytałam ... pół .....

zaraz ide do wyrka ....

boszszsszzz.... kto wymyślił taką beznadzieję jak praca ....

i dlaczego kasa nie rośnie na drzewach?

A się poTomka dochowałem. Przylatuje dziś do mnie najstarszy ( lat 6,5 ) i mówi

- wymyśliłem taki przycisk do zmieniania, ale nie działa jeszcze

- a co ma zmieniać?

- No żeby wolne było w poniedziałek

- ...

- wtorek, środę, czwartek i piątek. W sobotę i niedzielę bym chodził do przedszkola a ty do pracy....

 

MOJA KREW!!!

 

Trzeba by mu tylko dofinansować te badania ... Ale potem ... RAJ.

[daggulka]

Tomek .... po tatusiu .....filozof ...

[bobiczek]

ja przeczytałam ... pół .....

zaraz ide do wyrka ....

boszszsszzz.... kto wymyślił taką beznadzieję jak praca ....

i dlaczego kasa nie rośnie na drzewach?

A się poTomka dochowałem. Przylatuje dziś do mnie najstarszy ( lat 6,5 ) i mówi

- wymyśliłem taki przycisk do zmieniania, ale nie działa jeszcze

- a co ma zmieniać?

- No żeby wolne było w poniedziałek

- ...

- wtorek, środę, czwartek i piątek. W sobotę i niedzielę bym chodził do przedszkola a ty do pracy....

 

MOJA KREW!!!

 

Trzeba by mu tylko dofinansować te badania ... Ale potem ... RAJ.

 

dokładam się.

warto - naprawdę warto w niego inwestować.

podaj nr konta i na której uczelni stypendium zbieramy

[tomkwas]

WE dwóch, to może jakoś uciągniemy .... Ale o dotacje zapytać nie zaszkodzi (pół chałupy jeszcze mam do wykończenia....)

[daggulka]

A jesteś pewien, ze Młody nie myślał o uruchomieniu przycisku głośnika tudzież zestawu głośnomówiącego w telefonie i wybrania odpowiedniego numeru podczas Twojej rozmowy z Kaśką na temat szefostwa firmy ?

[tomkwas]

Czasem to się Ciebie boję ....

[daggulka]

Czasem to się Ciebie boję ....

 

czasem to nawet ja sama siebie się boję....

[retrofood]

 

Ech tam zaraz bibliofil, w zasadzie to ja nie czytam, no chyba, że jest okazja

a księgarnia, no super pomysła masz Bobiczku

 

ale wiesz.

Księgarnia w Warszawie, Aleje Jerozolimskie i same szlachetnie gatunkowe książki.

A co

 

No a dla tych, co sami pisza książki??? To co zostaje?

[Gość elutek]

 

Ech tam zaraz bibliofil, w zasadzie to ja nie czytam, no chyba, że jest okazja

a księgarnia, no super pomysła masz Bobiczku

 

ale wiesz.

Księgarnia w Warszawie, Aleje Jerozolimskie i same szlachetnie gatunkowe książki.

A co

 

No a dla tych, co sami pisza książki??? To co zostaje?

 

podzielić się z czytelnikami

[Baru]

 

Ech tam zaraz bibliofil, w zasadzie to ja nie czytam, no chyba, że jest okazja

a księgarnia, no super pomysła masz Bobiczku

 

ale wiesz.

Księgarnia w Warszawie, Aleje Jerozolimskie i same szlachetnie gatunkowe książki.

A co

 

No a dla tych, co sami pisza książki??? To co zostaje?

Retro!

Jak dobrze pogadasz i się sprężysz to może sobie załatwisz wyłącznośc na dostawy?

[daggulka]

Mam w zamiarze się odstresować dziś nieco ... i do tego celu zakupiłam sobie wareczkę .... i włożyłam do bagażnika ....

ale

zamarzł mi zamek w bagażniku .....

czyś to nie złośliwość rzeczy martwych?

 

trza czekać ....

 

czy ktoś reflektuje na piwko za godzinkę?