DZIEŃDOBERKOWO .... czyli pierniczenie o głupotach ...

[cieszynianka]

No własnie przyszłam na małe popierniczenie

[daggulka]

Kurrrde .... patrz - same na placu boju ....

wszyscy się stlenili ......

 

no to ..... bęc...... po maluchu .....

[cieszynianka]

No to

[daggulka]

łobejrzałabym jakiś fajny film ......

ale mi się nie chce dupy ruszyć i sprawdzić co na półce leży

 

już wiem gdzie stałam jak dzielili wzrostem i szczupłą figurą ..... w kolejce po lenistwo ....

[cieszynianka]

Chyba za chwilę przyjmę pozycję horyzontalną w sąsiednim pomieszczeniu

 

Forum działa jak chce (a dzisiaj wybitnie nie chce ), zaległości w spaniu się odzywają, więc chyba zalegnę

[retrofood]

nooooooooooooooo, szwagier pojechał...............

autobusem, nie przejmujcie się..........

znaczy: jako pasażer, a nie kierowiec

żyć będziem................

do jutraaaaaaaaaaa......................

[daggulka]

ja też chyba za chwilę idę do wyrka ......

też mam braki w spaniu ..... trza nadrobić

[retrofood]

Witajta!

wreszcie siem forum uruchomiło... Jakaś niemoc go dopadła... jak i mnie wczoraj...

[daggulka]

czekałam, czekałam .... się doczekałam ..... ale mnie się odechciało .....

ide na spacer z psem ....dłuuuuuugi......

[Gość coolibeer]

co to było? czyżby to nowe, lepsze forum?

 

pewnie przenoszą bazy danych albo poprostu zonk czasem tak jest tylko ciekawe po jaka cholerę robią to w dzień zamiast w nocy

[daggulka]

podzielę się z Wami czymś .....

na starość mnie się odmieniło ......

zawsze "siedząca" byłam .... wygodnictwo i lenistwo dalekoposunięte .... mój ruch polegał na przejściu do samochodu i z samochodu tudzież poruszaniu się po domostwie

 

no i od czasu pobytu w Szczawnicy kiedy to Xavieer zmusił mnie do 8-km marszu po Zakopcu .... odkryłam, że ja kurrrrde lubię łazić

 

najchętniej po nowych trasach ..... żeby móc obserwować różne rzeczy ....

moje obecne miejsce zamieszkania jest w tym względzie bossssskie ..... wiejskie mało zamieszkane ulice i uliczki , ogromna przestrzeń leśna ..... jak się uprę to i do Czech na piwko zajdę

 

dziś zrobiłam do połednia 4 kilosy na spacerku zahaczając o las .... co prawda szlaban stał .... ale zdecydowałam się wejść , nikt mnie na szczęście nie odstrzelił .... a teren piękny ....

z psem łażę ..... po dzisiejszym spacerze patrzył na mnie z wyrzutem wielkim .... borok zziajał się nieco - zapasiony jak i właścicielka

 

czyli ..... kochani .... wniosek .....

pomimo posuwającego mnie czasu - nadal jeszcze uczę się nowych rzeczy o sobie ....

czego i Wam życzę .....

 

p.s. góry mam niedaleko ..... a może czas zmienić sobie priorytety spędzania wolnego czasu ?

tylko wtedy nie miałabym czasu na forum

czyli że jak znikne z forum - to będziecie przynajmniej wiedzieli dlaczego ....

[Gość coolibeer]

podzielę się z Wami czymś .....

na starość mnie się odmieniło ...... coś czy ktoś?

 

no i od czasu pobytu w Szczawnicy kiedy to Xavieer zmusił mnie do 8-km marszu po Zakopcu .... odkryłam, że ja kurrrrde lubię łazić

 

czyli ..... kochani .... wniosek .....

pomimo posuwającego mnie czasu - nadal jeszcze uczę się nowych rzeczy o sobie ....

czego i Wam życzę .....

 

 

Nic dodać nic ująć wszystko napisane

[daggulka]

nigdy nie odpoczywałam czynnie ..... nie próbowałam.....

W Zakopcu to był dla mnie szok .... że można tyle łazić ,

ale spodobało mi się .....

ale prawda - Xavieer przyczynił się do tego , że odkryłam w sobie to , że lubię łazić ....

teraz to już sama sobie poradzę

50 km do Wisły , można połazić po górach ..... hm ..... może starsza córę wciągnę....

schudnę se przy okazji

 

fajnie mieć plan ....

[Gość coolibeer]

Napisałem to że Xawierek nauczył cię spędzać czas z przyrodą nauczyłaś się przynajmniej spędzać więcej czasu odpoczywając

[daggulka]

Napisałem to że Xawierek nauczył cię spędzać czas z przyrodą nauczyłaś się przynajmniej spędzać więcej czasu odpoczywając

 

 

zawsze lubiłam spędzać czas z przyrodą .... ale w sensie wiesz : pogrzebać przy skalniaku , pojechać latem nad wodę , wypić kawę na tarasie słuchając ptaszków .... ale to nie to samo

teraz wiem, że ewidentnie sprawia mi przyjemność łażenie ..... na dupne dla mnie odległości .....

 

echhhhh .... świat się kończy ......

[daggulka]

Elka .... dycha dziennie?

kurrrde .... szacun ....

jak sie trochę wprawię to też tyle będe łazić - bez zadyszki

[daggulka]

młodsza nie znaczy młoda .... kochana

 

no ale tak jest już ze mną , ze albo coś lubię i chcę to robić i robię albo czegoś nie lubie i za chiny ludowe nikt mnie nie zmusi (steper i rowerek stoją nieużywane w pracowni )

 

 

ciekawe czy taki10- kilometrowy spacer trzy razy w tygodniu powiedzmy może zastąpić ćwiczenia odchudzające ....

 

lecę na allegro .... trza se kupić buty skoro mam łazić .... dziś te 4 km pokonałam w butach na obcasie .... sportowych u mnie niet żadnych - nawet tenisówek

[retrofood]

ja na piwo też chodzę piechotą... szkoda, że to tylko dwa razy do roku...

[Gość coolibeer]

W Dniu Kobiet pragniemy Wam złożyć życzenia, wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia, by w każdym dniu roku uśmiech na twarzy każdej z Was gościł tak samo często, jak w tym dniu

[daggulka]

dzięki po raz kolejny

 

a w ogóle to przyjme na klate chęci do pracy w każdej ilości .....