Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

u mnie masakra ....

dzis rano Zołza była bardzo słaba ... ledwo wstała z posłania ... cały czas to co zje , wypije - zwraca ...

nienamyslajac sie - spakowałam ją i pojechałam do weta .... biura nie otwarłam , pracownice ściągałam na cito , ale i tak była dopiero kole 11 ... nieważne ...

 

w każdym razie od ranka do tej pory spedziłam czas u weta z Zołzą .... kroplówka szła 3 godziny :-? , ponowny rentgen pokazał na max. zgazowane jelita ....

nie wiem co z nią bedzie .... martwie się ... nie wspomne, ze na leczenie i badania wydałam juz prawie 400zł ... a nadal wet sie waha z diagnozą pomniedzy jelitami zablokowanymi kulami włosowymi a chorobą nerek .... rozstrzygający wynik badania dopiero w czwartek ... do tej pory tylko leczenie zachowawcze ... czyli nawadnianie i antybiotyki :(

jutro znowu do weta .... o ile jeszcze nie dziś , bo jesli nie wysika tej kroplówki to nie wiem co bedzie ...... :(

zawiozłam ja do mamy ... ktos musi miec ja na oku ... z wenflonem w łapce ledwo łazi ...

noż cholera ... serce mi sie kraje jak na nią patrze ....

wet mnie uprzedził, że niewykluczone że bedą musieli ją otworzyć :(

stary mnie udusi .... wczoraj się z nim pożarłam .... powiedziałąm, ze za wszelką cene bede ja ratować ... że kasa rzecz nabyta (nawet jesli się ma w perspektywie widmo komuni za 2 miesiące :-? ) ... ale - ja nie mogę .... zawsze walcze do końca .... teraz też nie bedzie inaczej ... :roll:

trzymajcie kciuki za moja Zołze .... bo nie jest dobrze ... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

nie mam dobrych doświadczeń z weterynarzami.. Może skonsultuj to leczenie u innego na wszelki wypadek?

A męża pociesz, że ja ostatnio za leczenie zapalenia gardła u mojego psa wydałam blisko 200zł, a przecież to taka błaha choroba.. Same wizyty i antybiotyk..

 

Trzymam mocno kciuki!

 

- muszę się pochwalić.. wygrałam jakąś nagrodę pocieszenia w konkursie literackim :)

niby nic, ale zawsze trochę radości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra... :oops:

 

..dwie córki :lol:

 

 

a tak na serio napisałam opowiadanie na temat.. Po prostu.. Nie robiłam tego już od kilku lat, ale kiedy byłam na macierzyńskim tez pisałam różne rzeczy które potem rozsyłałam do gazet.. Tyle, że nie jestem jakąś pisarką. Po prostu czasem coś mi się tam udaje wyskrobać :)

Może na starość zacznę pisać książki i utrzymywać się z tego.. teraz nie ma czasu ;)

 

tu macie link do tego co to było:

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53664,7601900,Film__zycie__konkurs.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wróciłam od weta .... nie ma diagnozy .....

nie ma poprawy , nie reaguje na leczenie .....

ale .... przynajmniej wysikała kroplówkę ... znaczy nerki podjęły prace ... przynajmniej tyle .... :roll:

żeby nie było za kolorowo - po kroplówce nastąpiło częściowe porażenie nerwów jednego z oczek .... kolejny tajemniczy objaw .... Sherlocka Holmes'a medycyny mi trza coby objawy skojarzył .... z konkretną chorobą .... :roll:

 

a w ogóle .... to sama sie chyba przy tym całym bajzlu dziś odwodniłam i spadł mi cukier .... do tej pory jeno jedna kawa i nic ponadto ... jak wracałam do domu to mi się ręce trzęsły :o :roll: .... i nie było to delirium .... :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Trzymam mocno kciuki!

 

 

dzięki .... cały czas mam nadzieję....

 

- muszę się pochwalić.. wygrałam jakąś nagrodę pocieszenia w konkursie literackim :)

niby nic, ale zawsze trochę radości :)

 

norrrrrrmalnie ..... gratuluje i podziwiam ..... to naprawdę coś .....

fajnie jest robić coś co przynosi satysfakcję i do tego jest doceniane przez innych .....

gratuluję z całego serca ....

i pisz , kobieto .... pisz .... talent masz ..... :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wiem , że dla niektórych to tylko kot .....

ale dla mnie Zołza to członek mojej rodziny ..... jak i Rudy i Fiduś ...

o Zołzę i w przyszłości każdego z pozostałych .... zawsze będę walczyć .... jak lwica ... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kurcze, jakoś nie mogę znaleźć tego opowiadania :oops: :roll:

 

 

(

 

nie wiem czy go opublikują. Na pewno będzie to które wygrało główną nagrodę, moje to tylko jakaś 1 z 10 nagród pocieszenia.. nic wielkiego.. No i dziś mi przyszło na maila zawiadomienie, ze mi nagrodę chcą wysłać a nie mają adresu, dlatego wiem że coś wygrałam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jezu... dzwonił nasz budowlaniec.. chce zaczynać po świętach... o rany!! Tyle jeszcze trzeba zrobić!!

 

nie panikuj .... dasz radę .....

powoli , systematycznie .... wypisać na kartce co jest do zrobienia .... robić i wykreślać .... :wink: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...