DZIEŃDOBERKOWO .... czyli pierniczenie o głupotach ...

[daggulka]

cześć, robaczki ....

a bo tak jakoś zeszło ... na priv pierniczyłam z bardzo interesującą osobą

i od rana spać nie mogę ... ten kaszel mnie wykończy ...

 

 

a wiecie co?

u mnie za oknem pięęęęęęęękne słońce ..... normalnie szok

czyli dziś będe na forum z doskoku ... ide się przejść z grabkami kole roślinek ..... w kaloszach oczywiście ..... a w międzyczasie poopalam facjate bom już balda jak córka młynarza

[delfina7]

w styczniu pewnikiem ....

musimy poczekać aż Barbossie noga wyzdrowieje bo razem z Tinkiem będą sanie ciągnęli ... tak było ugadane .....

 

ustalone było w oryginale że z Piotrusiem, a dopiero potem zastał dokoptowany Barboosa

 

nie ma że boli ...jak wszyscy to wszyscy , babcia i konkubent tyż ...

czyli , ze coulignon się jeszcze na pomoc pisał

 

delfina7 ...kochana ... do alkoholizowania , to ino ten wewontek ... nigdzie Ci lepiej nie bedzie ...

 

Tak , ja z wami piłam ,a pod blokiem opierd... mi samochód ze sprzętu.Szkoda gadać

[matka dyrektorka]

dzień dobry

 

Delfinko my nie mamy z tym nic wspólnego

przeprowadzisz się do domku i te problemy znikną

[TINEK]

Cześć dziewczyny, cześć chłopaki

 

 

Delfinka współczuje

[daggulka]

o cześć, ludziska .... cześć

 

słońce se poszło ... wieje jakby sie ktoś powiesił ... jednak koniec lata nie napawa mnie optymizmem ...

[LeoAureus]

Tak , ja z wami piłam ,a pod blokiem opierd... mi samochód ze sprzętu.Szkoda gadać

Delfina7, a w której to Ci Świdnicy ten samochód obrobili???????

Tej pod Wrocławiem???

[daggulka]

Delfina7 ...teraz doczytałam ...kuźwa , no współczuję

 

Leo ...gdzieś Ty była jak Cię nie było....?

[LeoAureus]

Toż mówiłam, że zagramanicę się wybieram

Wróciłam

[daggulka]

se powojażowała ....proszę - się ludziom powodzi

 

czasem mnie ostatnio nachodzi , ze chciałabym tak wszystkim piznąć i wyjechać na kilka dni zostawiając wszystko za sobą ...

 

ale aż takie proste toto nie jezd ...

[LeoAureus]

A wiesz jak odpoczęłam psychicznie??? Super. Może dlatego, że zamartwiałam się zupełnie innymi sprawami Klin klinem

[daggulka]

no ....i o to chodzi ....

[LeoAureus]

To pakuj manatki i śmigaj gdzieś

[daggulka]

teraz nie mogę ... praca

 

ale z utęsknieniem czekam na styczeń i na kulig

 

a wcześniej - jeśli coś się uda to bedzie cud nas wisłą

[LeoAureus]

Tak się mówi - nie mogę. Kto jak kto, ale Ty potrafisz sobie zorganizować wszystko

[daggulka]

Tak się mówi - nie mogę. Kto jak kto, ale Ty potrafisz sobie zorganizować wszystko

 

powiem tak .... staram się być na forum "prawdziwa" .... i Ci którzy mnie poznali osobiście mogą to potwierdzić .... nie udaję kogoś innego .... mam tu jednego nicka i jestem jaka jestem

i być może mogłoby się wydawać, ze potrafię sobie ten świat zorganizować tak żeby było mi wygodnie ... i pewnie poniekąd tak jest

 

ale jest też coś takiego jak siła wyższa .... i teraz niestety nadszedł w robocie taki czas , że jestem zdana na siebie .... pracownica odwinęła mi niezły numer ... musiałabym się nad tym nieźle nagłowić żeby wpaść na takie cuś i musiałam ją zwolnić .... no i zostałam sama prowadząc biuro

 

nauczona doświadczeniem szukam pracownika ... ale solidnego - takiego za którego będę pewna ( i powiem szczerze , po doświadczeniach z babami - myślę o zatrudnieniu faceta ) .... zanim go znajdę ( a szukam już jakiś czas ) , przyjmę na staż , wyszkolę .... minie kilka ładnych miesięcy - do tego czasu jestem uziemiona do tego stopnia , że mając problemy zdrowotne przy których powinnam bezwarunkowo leżeć w łóżku - muszę naginać do pracy od poniedziałku do soboty ... no bo zobowiązania, bo umówione spotkania , bo ktoś musi to robić ....

 

tak, że masakra , kochana ...masakra ...

[Petrus_es]

teraz nie mogę ... praca

 

ale z utęsknieniem czekam na styczeń i na kulig

 

a wcześniej - jeśli coś się uda to bedzie cud nas wisłą

 

czyli decyzja zapadła KULIG W STYCZNIU ( bo się wachaliśmy, czy czasem nie zrobić go w lutym )

[daggulka]

teraz nie mogę ... praca

 

ale z utęsknieniem czekam na styczeń i na kulig

 

a wcześniej - jeśli coś się uda to bedzie cud nas wisłą

 

czyli decyzja zapadła KULIG W STYCZNIU ( bo się wachaliśmy, czy czasem nie zrobić go w lutym )

 

im prędzej tym lepiej ... cobym nie zwariowała ...dla mnie mógłby być nawet w listopadzie

 

 

żartowałam

 

 

myślę, ze styczeń to dobry czas chyba ....

ale niech się inni może wypowiedzą ...

[Petrus_es]

teraz nie mogę ... praca

 

ale z utęsknieniem czekam na styczeń i na kulig

 

a wcześniej - jeśli coś się uda to bedzie cud nas wisłą

 

czyli decyzja zapadła KULIG W STYCZNIU ( bo się wachaliśmy, czy czasem nie zrobić go w lutym )

 

im prędzej tym lepiej ... cobym nie zwariowała ...dla mnie mógłby być nawet w listopadzie

 

 

żartowałam

 

 

myślę, ze styczeń to dobry czas chyba ....

ale niech się inni może wypowiedzą ...

 

no to niech się wypowiadają ( ale i tak my w trójkę zdecydujemy )

[daggulka]

boszsszszz... jeszcze 3 miesiące .... ale warto czekać

 

ja mam nadzieję tylko, ze nasi forumowicze nas nie zawiodą jak zwykle ...

no a stała ekipa z dwóch ostatnich spotkań jak się nie stawi to do tyłków nakopie i bratków nasadzę ... osobiście

no bo skoro ja się mogę do Warszawy fatygować to mam nadzieję, ze i w tym przypadku dla wszystkich odległość nie będzie przeszkodą ... tym bardziej, ze tereny fajne ... naprawdę można się odchamić ...

 

no i co tu dużo .... no tęsknię za wszystkimi .... naprawdę ...

[Petrus_es]

w taki razie spróbuję już coś w najbliższym tygodniu, dwóch ustalić i zaproponować jakiś termin, żeby ludziska już teraz zplanowali sobie wolny styczniowy weekend

BĘDZIE SIĘ DZIAŁO