Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ziaba ....kuźwa ... no nie uleży :(

 

obie mam takie - starsza ma niski próg bólu - od razu mdleje ( na przykład przy takiej pierdole jak przebijanie uszu :oops: :roll: )

młodsza panikara że masakra .....

 

ja nie wiem , jak one kiedyś dzieci urodzą :wink: :roll:

 

w każdym razie chyba nie obejdzie się bez tej narkozy ....

raz mała miała narkoze - przy tomografie głowy i wiem, ze jest odporna .... ino dokładali w żyłę wtedy .... w szoku lekarze byli wtedy bo dali jej prawie dwa razy tyle co trza było biorąc pod uwagę jej wagę ....

spokojna byłam, bo to był szpital ...a teraz to jest klinika chirurgii jednego dnia ... niby też lekarze , niby dobra opieka ...ale kuźwa boję się jak cholera.... :roll: :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam fajną spiżarkę. Bez okna i fajna bo cicha..

Ale najfajniejszy jest regał z winami.

 

Po prawej są słoiki z grzybami w occie.

 

Przybywaj !

 

zamkniemy się od środka i będziemy oczekiwać ocieplenia.

 

Myślę sobie, że na wiosnę byśmy lachonami wyszły . 8) 8) :oops:

 

Nogamy do przoda. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daggulka mój 2 letni synuś miał zabieg pod narkozą jakieś 2 miesiące temu.

zniósł super!!! To jest bardzo lekka narkoza,krotka trwa może 15-20 minut.

Ja byłam przy usypianiu na sali i jak tylko skończyli zabieg od razu mnie zawołali i przy wybudzaniu już też byłam z małym.

Teraz idę na konsultacje z córka (5 lat, panikara jakich mało ,przy pobieraniu krwi u brata ostatnio zemdlała,a pobierali tylko z palca ;-) ) i nie wiem czy na zabiegu pod narkozą się nie skończy.

Dobrze,ze mam super lekarza i już spraedzony ośrodek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iva_marti ... wiem, wiem ...teorię która głosi , że lekka narkoza to mniejsze zło niż stresowanie dzieciaka mam w jednym paluszku bo się obczytałam teraz w necie ....

ale rozum swoje a serce (którego ponoć nie mam :oops: ) swoje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: O taki mam humor i jutro na budowie zrobię rozpierduchę jak nie będzi emi cos pasić . W pierwszej kolejności kafelkarze dostaną , bo.... ehh szkoda gadać , a raczej pisać . Elektryk jak się nawinie , albo i nie to zadzwonie i opierd... ze będzi za 10 minut u mnie. I jescze kuchnie montują jutro ,a Seba kracze , ze pewinei coś będzie nie tak :evil: :evil: :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów przypełzłam z szklaną wina teściowego , tym razem

 

... a smaczene przynajmniej ? :) czy też nie ! :(

Jabolem zaqlatuje , ale co jak wszystko wypiłam już z barku :-? :wink:

 

no to NA ZDROWIE ( mimo, że zalatuje :wink: )

Nie , no muszę juz przestać , bo rano trzeba jeździć autem :-?

 

Trza dać szansę organizmowi, żeby rano był zdrów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...