Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Siedzę Baru siedzę..

 

Ino z doskoka.

 

Łeb mam jak wiadro . Dudni coś i jeździ. :roll: A w ogóle to lata mi się chce. Słonka, ciepluśkiego piasku i drinków z palemką !!!

 

No i widoków.widoków..widoków..... :oops: :oops:

 

Szaro , buro i do :oops: upy. Nawet na ogród się nie da wyjść bo takie cuś rozślimaczone zaraz człowieka otacza.

 

Nic tylko zapić i zapomnieć. :D

Do wiosny.

 

aaaa, z przerwą na Choinkę 8) ( ale tylko na czas otwierania prezentów :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dobra.

Miała do załatwienia pilną sprawę rano i musiałam być dziś w pracy przed siódmą.

i nawet mi sie udało wstać, śpiąc na jedno oko.

Wychodzę skoro świt z domu a tu ...mój mąż zostawił moje auto w szczerym polu zamiast pod wiatą.

Szyby mleko. Odpaliłam auto i skrobię. Nawet dość szybko poszło.

Ruszam i krna nic nie widzę, zakladam okulary...nic, zdejmuję okulary nic. Prawie na czuja wyjechałam na naszą drogę i mgła jak cholera nic nie widzę poruszam sie z prędkością 20km/h. W tym tempie to na 9 nie dojadę. Dojechałam do strategicznego miejsca , ostry zakręt..wysiadam z auta, żeby drogę obadać i do rowu nie zjechać....a tu kurna żadnej mgły :o :o :o :o

Szyby od środka mi zaparowały :oops: :oops: :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojechałam do strategicznego miejsca , ostry zakręt..wysiadam z auta, żeby drogę obadać i do rowu nie zjechać....a tu kurna żadnej mgły :o :o :o :o

Szyby od środka mi zaparowały :oops: :oops: :oops:

 

Eeeeeedzia ..... ja Cię proszę .... :o :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie koniec.

Miałam nawet szczęście, bo przejazdy 3 szt. otwarte i zdążylam przed 7, ale zaraz do miasta do szpitala i poradni musiała pojechać :( :( :( . Nawet mi sie udalo w tych palcowkach o dziwno szybko zalatwić. w windzie wymieniam z kolegą uwagi na temat skrobania szyb i mojej mgły. Załatwione zaświadczenie oddalam gdzie trzeba, ale Pani oznajmiła, że najlepiej zawieźć od razu do PZU. ..i znowu do miasta. :evil:

Szefa nie było, wiec u spotkanego wczesnie kolegi przyszło mi się zwolnić. A ten pamiętawszy moją mgłę, prosil co bym bardzo uważała jadąc do tego centrum.

Wyskoczyła do bufetu na kawę i śniadanie i pakuję sie do miasta cała wydygotana, bo jak mam uważać to zawsze mi sie coś przytrafi :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie koniec.

W PZU przed okienkiem kolejka 4 osoby, tyle, że jedna załatwiana byla z 20 min. Podeszłam do tego okienka upewnić się czy rzeczywiście tam zalatwie swoją sprawę. Na szczęście wskazano mi drzwi innego biura bez kolejki. Ufff.

Pani zaprasza, więc daję dokumenty i ... ktoś wchodzi, znajoma z mojej wsi tam pracowała. Przywitałam.

Znajoma przyznała sie do znajomości ze mną i powiedziala Pani mnie zalatwiającej, że ja to mieszkam w tym drewnianym domku pod lasem. Od razu zrobiło sie sympatycznie i miło...do czasu kiedy Pani o d.o. poprosiła. Otwieram torbę... :o :evil: . Dowod osobisty, prawko zostały w szufladzie w biurku.

Sentyment tej Pani do drewnianego domku uratował mnie przed kolejną wyprawa do miasta z d.o.....pozwoliła skserować i przefaksować.

Z duszą na ramieniu wracalam do pracy bez dokumentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam Edzia :oops: ale ta mgła .....

dr house wszyscy poszli oglądać ??

 

No wiem :oops:

Na usprawiedliwienie mam tylko tyle, że zawsze rano mąż skrobie szyby i cierpliwie czeka w aucie az ja sie wygrzebie.

Jak jest w delgacji wjeżdżam autem do garażu albo pod wiatę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...