DZIEŃDOBERKOWO .... czyli pierniczenie o głupotach ...

[matka dyrektorka]

jeszcze ???

[EDZIA]

jeszcze ???

 

Koniec

[daggulka]

Edzia - dzień ..... masakryczny...... przyznaję .... trza się napić....

[matka dyrektorka]

jeszcze ???

 

Koniec

 

wiesz, Ty się połóż , sprawdz czy nic nad tobą nie wisi, zrób sobie herbatkę w blaszanym kubeczku (albo plastikowym) uważaj na kafelkach,

a.... i zanim postawisz stopę zobacz czy nie masz któregoś futra pod stopą

 

mówię serio

[EDZIA]

Edzia - dzień ..... masakryczny...... przyznaję .... trza się napić....

 

Daga bywaly gorsze, ten na szczęście dobrze sie skończył.

Jak opowiadam o tej mgle to każdy ryczy ze śmiechu.

Dziś niestety abstynentka, w poniedziałek badanie kontrole watroby trza się pilnować.

[daggulka]

Edzia .... to koniecznie trza się pilnować ... do poniedziałku ani kropelki

[retrofood]

jeju, do poniedziałku jeszcze wieczność!!

[EDZIA]

jeju, do poniedziałku jeszcze wieczność!!

 

Ale wątroba pamiętliwa jest

Po kuligu obiecuję, że na miesiąc później badanie zaplanuje

[retrofood]

jeju, do poniedziałku jeszcze wieczność!!

 

Ale wątroba pamiętliwa jest

Po kuligu obiecuję, że na miesiąc później badanie zaplanuje

 

eeee tam, ja się w poniedziałek rano kapnąłem, że we wtorek mam badania... wyszły rewelka!

[Baru]

Eeedzia!

No to poszłaś po bandzie!! Dokumenty to pryszcz... Mgłą mnie rozwaliłaś...

Laski!

Ja Was proszę - nie wyjeżdżajcie mi tu z zimnym browarem, bo mnie od razu dreszczy!

[daggulka]

laski ...zaczynam odchudzanie ....napiszę wszędzie gdzie się da .... bedzie motywacja żeby się nie poddawać bo bedzie wstyd

 

cel: 58 kilo , do zrzucenia 10 kilo ....

nie od jutra , nie od poniedziałku .... od teraz : wyciagam rowerek .... 40 minut na "zagubionych"

 

życzcie mi powodzenia .... zaczyna któraś ze mną? bedzie raźniej ....

[matka dyrektorka]

nie daggulka, na mnie nie licz , wolę być gruba niż głodna

[retrofood]

życzcie mi powodzenia .... zaczyna któraś ze mną? bedzie raźniej ....

 

Baru Cię dogania, prędzej, prędzej...

[aniahubi]

To ja się nieśmiało dopiszę

Ale chyba zacznę tak na poważnie od poniedziałku, chociaż już znacznie ograniczyłam spożycie słodyczy

[daggulka]

pierwsze koty ... 40 minut rowerka , litr wody ....

a skutki uboczne: tętno dwa razy takie jak zwykle i nogi jak z waty ... czyli kondycja zerowa .... ... ide zrobić jeszcze 20 brzuszków i pod prysznic....

 

aniahubi ... nie wolno odwlekać - nie ma od poniedziałku .... teraz albo nigdy

[retrofood]

znów jesień... szaro, buro, mokro... a ja kwasu nie używałem już tak daaaaawnoooo... (we środę chyba). Muszę dzisiaj cuś z tym zrobić...

[Baru]

...

[Baru]

życzcie mi powodzenia .... zaczyna któraś ze mną? bedzie raźniej ....

 

Baru Cię dogania, prędzej, prędzej...

Daga!

Nie słuchaj Retro - ściemnia i tyle!

Ja chromolę odchudzanie - choć przydałoby sie trochę - tak z 5kg. Wrednie sobie tłumaczę, że jako matka czwórki dzieci i tak całkiem nieźle wyglądam - w spodnie 28-29 włażę bez problemu, a na rozciągnięty flak na brzuchu to tylko dr Skalpel może pomóc - żadne ćwiczenia

A tak w ogóle to dżem dobry z rana...

Żeby Wam smutno nie było to powiem, że dzisiaj u nas syfiaście jest - deszcz i wiatr...

Lepiej Wam?

[daggulka]

u mnie za oknem też szaro i do doopy ....

 

gdziesmisie stracił wczorajszy zapał ...ale jak wróce to se wyjme z szafy spodnie i bluzke w rozmiarze 38 w których chodziłam 4 lata temu , se powiesze na szafie i bedątam wiesieć dopóki w nie nie wlezę ...

 

ostrzegam, ze przez najbliższe 3 miesiące mogę być rozdrażniona , wkurwiająca, wredna i monotematyczna ....

[matka dyrektorka]

cześć

nie mogłam wstać dzisiaj moje 3\4 mówiło wstawaj bo późno , a ja : weź się od......

no tragedia , jak otworzyłam w końcu oczy i zobaczyłam co za oknem to pojęłam dlaczego

ciśnienie mam jak u umrzyka (sprawdzał ktoś śmiertelną dawkę kawy?)

 

dobra już nie zrzędzę , zapalę w kominku to mi ta chlupa za oknem przyjemnośc sprawi