Jak tymczasowo ogrzac zimą dom ...

[sylwia33]

Czesc .Nie zdążymy się wprowadzić przed zimą …mamy tynki i lada moment wylewki.

Poddasze nie jest ocieplone więc nad murłatą jest przeszczeń i z tamtąd wieje..Proszę doradzcie jak zabezpieczyć dom przed zimą?Nie będziemy mieć kasy na ocieplenie poddasza więc czym zapchać te dziury …Myślałam ze jak przyjdą mrozy to piecyki elektryczne będzie się włanczac (drogo będzie )Lub może kupić koze i palić tylko czy to ogrzeje dom?Co zrobic z tym poddaszem ?Kupić jakąś tanią wełne i upchac w dziury nad murłatą ?Czy to wystarczy?Ma ktoś jakiś pomysł?Całe ciepło mi tymi dziurami ucieknie …

[revalidon]

Dziury musowo zatkać jakąś wełną, bo inaczej bedzie hulał wiatr i w ogóle sie nic nie nagrzeje w domu... A grzać jedynie kozą, bo przy nieocieplonym dachu starty ciepła będą takie, że grzejąc prądem wydacie fortunę...

[mario1976]

Moim zdaniem jedyna rada to kupić wełnę i ułozyć pomiędzy krokwiami i obsznurkować wszystko. Resztę czyli wełna w poprzek i zabudowę KG zrobisz w przypływie gotówki. Jak poupychasz tylko wełnę tam gdzie są wieje i zostawisz na zimę poddasze bez docieplenia to cała para z grzania pójdzie w gwizdek. Szkoda kasy.

[Barbossa]

a po co grzać?

[mario1976]

a po co grzać?

 

No jak będzie tynk i machniom wylewkę i bęcie ciepło to zimą można coś rzeźbić (u mnie zimą z docieplonym poddaszem z wełną między krokwiami powstały łazienki, kuchnia...duża częśc wykończeniówki).

[Barbossa]

toć autorka pisze o zabezpieczeniu domu na zimę

[Gość]

... Całe ciepło mi tymi dziurami ucieknie …

jakie ciepło ? to z lata ...?

…Myślałam ze jak przyjdą mrozy to piecyki elektryczne będzie się włanczac (drogo będzie )Lub może kupić koze …

koze mozna kupic /pasowało by jeszcze dokupić jakies siano i buraki/

a dodatkowo w cieplejsze dni spac tam razem z koza i męzem

/ co trzy ciała to nie jedno .../

[bombel79]

najlepiej to palic jakims lisciastym, moze byc brzoza...

[Yoric]

sylwia,

 

rozumiem, ze boisz sie o tynki i wylewki ..ze zmarzna ....tak ?

 

niczym nie grzac ...a najlepiej i niczym tych dziur ni e zatyakc - wtedy chalupa wyschnie najlepiej

 

(Y)

[Barbossa]

sylwia,

 

rozumiem, ze boisz sie o tynki i wylewki ..ze zmarzna ....tak ?

 

niczym nie grzac ...a najlepiej i niczym tych dziur ni e zatyakc - wtedy chalupa wyschnie najlepiej

 

(Y)

 

uff, to już jest nas dwóch

a balem się, że wyjdę na idiotę,

 

w kupie zawsze raźniej

[pierwek]

jeżeli komuś wydaje się, że ogrzeje zimą nieocieplony dom w budowie (z poddaszem jak było opisane wyżej) kozą to jest więcej niż naiwny. Koza z marketu (taka za 200zł) to podniesie temperaturę o około 5-8stoopni po 8h palenia non stop i to w pomieszczeniu w którym stoi (o ile poddasze będzie jako tako ocieplone)...

[dedek76]

Mam podobną sytuację i też się zastanawiam czy zabezpieczać w jakiś sposób te dziury na poddaszu?Mam wstawione okna a drzwi mam zamiar zabić deskami.Mam zrobione tynki i nie wiem czy ewentualne mrozy mogą im w jakiś sposób zaszkodzić?No ale aby dogrzewac to nawet nie myślałem wydaje mi się to zbyteczne.

[Browar]

najlepiej to palic jakims lisciastym, moze byc brzoza...

 

 

Oj brzoza tosie jara nieziemsko... Mozna też wydrukowcc posty Brzozy na rozpałkę

 

Brzoza- sorry nie mogłem się powstrzymać!

 

Browar

[Gość]

[ewa_rk]

By wiatr nie hulał na poddaszu i w domu wystarczy między krokwiami przybić deski (tych na budowie powinno trochę zostać) do murłaty tak by dochodziły do deskowania dachu. I to zostawić na zawsze. Na wiosnę nie będą wlatywać ptaszki, a przyszłej podbitce nie będzie to też wadzić!

A tynki i wylewki do mrozów powinny na tyle wyschnąć, że nie ma potrzeby ich dogrzewać. Jakoś o dogrzewaniu ław, fundamentów, murów nikt nie pytał

[edde]

By wiatr nie hulał na poddaszu i w domu wystarczy między krokwiami przybić deski (tych na budowie powinno trochę zostać) do murłaty tak by dochodziły do deskowania dachu. I to zostawić na zawsze. Na wiosnę nie będą wlatywać ptaszki, a przyszłej podbitce nie będzie to też wadzić!

A tynki i wylewki do mrozów powinny na tyle wyschnąć, że nie ma potrzeby ich dogrzewać. Jakoś o dogrzewaniu ław, fundamentów, murów nikt nie pytał

 

a jak to się ma do zachowania szczeliny wentylacyjnej połaci? bo chyba planujesz ją zakryć?

[Barbossa]

póki chałupa nieużytkowana, nie ma to znaczenia...

[ewa_rk]

By wiatr nie hulał na poddaszu i w domu wystarczy między krokwiami przybić deski (tych na budowie powinno trochę zostać) do murłaty tak by dochodziły do deskowania dachu. I to zostawić na zawsze. Na wiosnę nie będą wlatywać ptaszki, a przyszłej podbitce nie będzie to też wadzić!

A tynki i wylewki do mrozów powinny na tyle wyschnąć, że nie ma potrzeby ich dogrzewać. Jakoś o dogrzewaniu ław, fundamentów, murów nikt nie pytał

 

a jak to się ma do zachowania szczeliny wentylacyjnej połaci? bo chyba planujesz ją zakryć?

Zapomniałm dodać, że rzeczywiście trzeba zostawić szczelinę 1 - 1,5cm i ja tak mam.

[dedek76]

Czyli mam rozumieć,że ujemna temperatura w budynku nie zaszkodzi dobrze wyschniętym tynkom?

[pblochu]

zdecydowanie nie

nie obawiaj się

U mnie też tak przetrwało