Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Na jakim etapie prac zakańczamy budowę z bankiem?


fmau

Recommended Posts

u mnie jak po maśle ...jedynie przy obiorze się czepili bo tynków zewnetrznych nie miałam ... napisałam tylko oswiadczenie , ze zrobię wtedy i wtedy ..... na decyzji pozytywnej odbioru to niezaważyło bo budowałam sciane jednowarstwową ... więc nie musiałam mieć ani tynków anii ocieplenia ....

 

acha ... i zjazdu mi jeden taki patafian nie odebrał (poszłam na noże bo zrobiłam jak ja chciałam a nie jak on chciiał) ... ale ominęłam go szerokim łukiem, zawiozłam papiery do starostwa sama , powiedziałam jak jest i swiastka nie wymagali....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy tak jest we wszystkich bankach, ale przedłużenie terminu oddania budynku do eksploatacji wiąże się z podpisaniem aneksu do umowy, co z kolei wiąże się z dodatkową opłatą.W banku Millenium - bagatela - 300PLN :o

W ING z tego co wiem 100PLN.

No ale wyjścia nie ma, trza płacić...

 

Też nie zdążyliśmy (z powodu nieterminowości fachowców), złożyliśmy w banku pisemko informujące o tym stanie rzeczy (gratis, chwała Bogu nie chcieli za to kasy) i tak już to trwa ponad rok (na szczęście już coraz bliżej, bardzo blisko :D ).

Chyba nasz bank jest miłosierny :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
A kto sprawdza ze strony banku te elewacje i kostki brukowe ? W znakomitej większości przypadków bankowi wystarczy zawiadomienie o dopuszczeniu do użytkowania budynku.

 

Zakończyłeś budowę i zgłosiłeś i dlatego wiesz czy tylko ogólnikowo tłumaczysz problem?

 

Zakończyłem, zgłosiłem, mam pisemko z PINB i mieszkam legalnie. A ile jeszcze rzeczy mam do zrobienia - to wiem tylko ja :)

 

Jak masz kierbuda "z jajami" to wszystko pójdzie gładko, przynajmniej u mnie poszło. Budynek "oddałem" z tego samego powodu - termin wpisany w umowie.

 

A to, że po "oddaniu" budynku dopiero za jakiś czas wszystko zostało pomalowane, wstawiono drzwi na parterze, ułożono płytki i umeblowano kuchnię, łazienkę - nie miało żadnego znaczenia dla PINB. Im wystarczyło oświadczenie kierbuda o zakończeniu robót i możliwości przystąpienia do użytkowania + oświadczenia dostawców wody, prądu, gazu o zakończeniu formalnym budowy przyłączy i gotowości do dostawy w/w mediów. Plus parę innych papierków które załatwiał kierbud.

 

Nie mówię, że to reguła ale zazwyczaj NIKT nie fatyguję się ze strony "mojego" PINB do sprawdzenia domków jednorodzinnych - jak twierdzą mają sporo innej roboty. No chyba, że jakiś życzliwy się trafi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
. kto miałby wpisać w dziennik budowy coś czego nie ma?

 

90% znanych mi kierowników budowy przy domkach jednorodzinnych.

 

Tam proceder poświadczania nieprawdy jest znacznie częściej spotykany niż faktyczny opis budowy ;)

 

U Was pewnie było podobnie - wystarczy po zakończeniu budowy posprawdzać sobie daty wpisów z tym co macie w umieszczonych tu swoich internetowych dziennikach budowy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm ... u mnie wręcz przeciwnie .... najpierw robiłam ... a potem raz za jakiś czas spotykałam się z kierbudem i wpisywał porównując z datami w moim terminarzu wykonane prace ...

nie było nic "na wyrost" ... ja także nie wymagałam ....

 

ale tak sobie myślę, ze na etapie malowania ścian i kładzenia paneli można już poprosić kierbuda o wpis , zaświadczenie i zacząć kompletować papiery i złożyć ... bo załatwienie tych formalności naprawdę trwa trochę czasu ...

 

wypowiadając się tak stanowczo na "nie , kierbud nie podpisze" miałam na myśli nie sprawy kosmetyczne a fundamentalne ujęte w normach pt: "co musi być zrobione do odbioru domu"

 

a swoją drogą ...ciekawa jestem .... ma ktoś takie zestawienie?

takie , w którym ujęte jest co musi być wykonane aby uzyskać odbiór domu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tu kilka tematów o tym, co musi być w domu, żeby go odebrać.

Niedługo mnie to czeka - więć z tego co pamiętam - jeśli chodzi o wyposażenie.

Na pewno musi być "bezpeicznie" czyli wysztstkie barierki na schodach/antresolach. Podobnie barierki na balkonach.

MUsi być czynna chociaż jedna łazienka

Musi być "zalążek" kuchni wskazujący na przestrzeganie higieny - czyli zlew (może stać na cegłach).

Dość ogólne jest potraktowane "zewnętrze" - czyli teren budowy musi być uporządkowany - cokoliwiek to oznacza. Raczej nie musi być położona kostka brukowa :wink: ale musi być posprzątanie tak, żeby nie groziło, że ktoś sie potknie o cegły.

No i muszą być papiery , ale to wiadomo jakie.

-------------

 

A co do współpracy z bankiem. Konczymy ja w tedy, gdy mamy w domu to co zawierał kosztorys w banku.

Jesli bierzemy kredyt na SSO - to tyle ma być zrobione. Jeśli bierzemy kredyt na całą inwestycję - to musibyć wszystko zrobione na co dostaliśmy pieniądze.

Na ogół koniec współpracy to papiery zgłoszenia zakończenia budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefer ... wiem to wszystko co powyżej napisałaś ... zastanawiam się tylko , czy gdzieś to jest ujęte słowami w jakimś .....hm... rozporządzeniu ..... sSiwy 12 by się przydał ... on wie wszystko o normach i paragrafach :oops: :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kto sprawdza ze strony banku te elewacje i kostki brukowe ? W znakomitej większości przypadków bankowi wystarczy zawiadomienie o dopuszczeniu do użytkowania budynku.

 

Zakończyłeś budowę i zgłosiłeś i dlatego wiesz czy tylko ogólnikowo tłumaczysz problem?

 

Zakończyłem, zgłosiłem, mam pisemko z PINB i mieszkam legalnie. A ile jeszcze rzeczy mam do zrobienia - to wiem tylko ja :)

 

Jak masz kierbuda "z jajami" to wszystko pójdzie gładko, przynajmniej u mnie poszło. Budynek "oddałem" z tego samego powodu - termin wpisany w umowie.

 

A to, że po "oddaniu" budynku dopiero za jakiś czas wszystko zostało pomalowane, wstawiono drzwi na parterze, ułożono płytki i umeblowano kuchnię, łazienkę - nie miało żadnego znaczenia dla PINB. Im wystarczyło oświadczenie kierbuda o zakończeniu robót i możliwości przystąpienia do użytkowania + oświadczenia dostawców wody, prądu, gazu o zakończeniu formalnym budowy przyłączy i gotowości do dostawy w/w mediów. Plus parę innych papierków które załatwiał kierbud.

 

Nie mówię, że to reguła ale zazwyczaj NIKT nie fatyguję się ze strony "mojego" PINB do sprawdzenia domków jednorodzinnych - jak twierdzą mają sporo innej roboty. No chyba, że jakiś życzliwy się trafi :)

 

Zazdraszczam ci ale ciekawi mnie co takiego oddawał do PINB kirownik bud.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

Jakieś oświadczenia od dysponentów sieci, wypełniony dziennik budowy, jakieś urzędowe papiery plus opinia kominiarza. Mnie to zwyczajnie nie interesowało bo zanim podjęliśmy współpracę to oświadczyłem, że ja nie mam czasu ganiać z urzędowymi papierkami i zajmować się papierkologią tak więc wszystkie dokumenty za mnie kompletował Kierownik Budowy - wspaniały człowiek zresztą ;)

 

Zamiast się stresować pogadaj ze swoim kierbudem i powiedz mu, że musisz mieć odebrany budynek do ..... .... ..... ( tu sobie wstaw datę ) I tak główkujcie aby dopiąć swego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem, zgłosiłem, mam pisemko z PINB i mieszkam legalnie. A ile jeszcze rzeczy mam do zrobienia - to wiem tylko ja :)

 

Jak masz kierbuda "z jajami" to wszystko pójdzie gładko, przynajmniej u mnie poszło. Budynek "oddałem" z tego samego powodu - termin wpisany w umowie.

 

A to, że po "oddaniu" budynku dopiero za jakiś czas wszystko zostało pomalowane, wstawiono drzwi na parterze, ułożono płytki i umeblowano kuchnię, łazienkę - nie miało żadnego znaczenia dla PINB. Im wystarczyło oświadczenie kierbuda o zakończeniu robót i możliwości przystąpienia do użytkowania + oświadczenia dostawców wody, prądu, gazu o zakończeniu formalnym budowy przyłączy i gotowości do dostawy w/w mediów. Plus parę innych papierków które załatwiał kierbud.

 

Nie mówię, że to reguła ale zazwyczaj NIKT nie fatyguję się ze strony "mojego" PINB do sprawdzenia domków jednorodzinnych - jak twierdzą mają sporo innej roboty. No chyba, że jakiś życzliwy się trafi :)

 

 

 

Święte słowa. W 100% popieram i potwierdzam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, o jakich Wy kosztach piszecie, że do odbioru ich skompletowanie zabrało Wam z kieszeni ileś tam kilo pln... :o

 

Ja zrobiłem pełną dokumentację wymaganą przez PINB wyłącznie kosztem zużytego paliwa i nerwów, czy zdążę ;) Część dokumentów oczywiście miałem już z budowy gotowych, a załatwienie brakujących zrobiłem ekspresowo w 1 dzień ;)

 

No i też wisi nade mną bank z paluchem wskazującym datę luty 2010 ;) Na szczęście już ostatni tydzień do odbioru postanowienia z PINBu.

 

Jeśli chodzi o kontrolę z banku, to była ona czysto wirtualna ;) Dzwoniła pewna pani, pytała, ile kasy bierzemy i co zrobione, a ona to sobie porozlicza ;)

Natomiast dla banku potrzebny jest wypis z KW z uwidocznionym budynkiem, a żeby dokonać takiej zmiany (uwidocznić budynek) trzeba przedstawić sądowi wyrys i wypis z EGiB, który można uzyskać przedstawiając wypis z KW :o

I tak kurna kursujesz sąd - WGKiK - sąd, za każdym razem lżejszy o kilkadziesiąt/kilkaset złotych :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...