deskowanie dachu tak czy nie?????

[KrzysiekS]

A mnie wydaje sie, że warto.

 

Budynki poniemieckie nie mialy dodatkowej izolacji, ale tez poddasza byly nieuzytkowe, zawsze na nie troche cieklo, a podloga wysychała, Troche inaczej sprawa bedzie wyglądała z poddaszem uzytkowym i np. namoknietą wełną.

 

Ja mam pełne deskowanie plus pape.

 

Moj dach jest szczelny, sprawdził sie i wiosną zostanie pokryty dachowką ceramiczną.

[rafałek]

Ja jestem za deskowaniem. Wyliczyłem koszty więźby (daję do przetarcia drewno) i wychodzi mi, że dechy na deskowanie wyjdą mi z resztek od wieźby (nie mówię o obrzynkach - które idą na szopę). różnica w cenie około 2,5 tys. dechy nabiję sam. Wydaje mi się, że to nie jest za duży koszt, a dostaję pewność (przynajmniej lepsze samopoczucie - mam nadzieję, że na lata).

[Karlos_m]

Deski zostały mi z szalunków w związku z powyższym dodatkowym kosztem było 1000 PLN za odeskowanie i opapowanie.

Ciężko mi wypowiadać się co jest leprze - deska czy folia. Wydeskowanie nawet bez ocieplenia wełna daje naprawdę niezłą izolacje termiczną. Docenisz to szczególnie w przypadku mocno nagrzewającego sie dachu z blachodachówki.

Deski powodują również wzmocnienie konstrukcji ale to istotniejsze jest w przypadku pokrycia ceramiką.

Wybór należy do Ciebie

[Gość Asia1]

Dzięki wszystkim za rady. Chyba zdecyduję się na deskowanie i papę. Deski też mi zostały częściwo ze stropu oraz bedą jeszcze z przetarcia Pozdrawiam. Asia

[Artur_071]

Ja mam folię, na to tzw. łaty i kontrłaty no i blachodachówka Pruszyński.

Ta kratownica z łat i kontrłat bardzo usztywniła dach.

Nie chciałem mieć papy 1,5 metra od nosa jak bedę spał w sypialni na poddaszu.