Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W wątku o doustnej szczepionce na odpornośc pojawiły się informacje na temat przymusowego szczepienia przeciwko grypie :o

 

Przyznam, ze ostatnio, z różnych powodów, mało sledzę wydarzenia na świecie, ale po zajrzeniu na strony, do kórych Renia wkleiła linki - jestem przerażona.

 

Czy to jest w ogóle prawda? Czy mówili o tym w jakichs polskich wiadomościach, pisali w gazetach? Ja ostatnio tylko wykończeniówką żyję i przyznam, ze planowałam się zaszczepić profilaktycznie, jak co roku, ale po pzreczytaniu tego wszystkeigo to już nie wiem: o co w tym wszytskim chodzi? Czy ktoś z Was się orientuje?

Czy w ogóle sa mozliwe szczepienia szczepionkami nie do końca przetestowanymi? I o co chodzi z tym przymusem??????

 

Wklejam te linki za Renią, żeby było wiadomo o co chodzi:

http://grypa666.wordpress.com/2009/09/18/zglaszamy-popelnienie-przestepstwa/

http://grypa666.wordpress.com/2009/09/22/kolejny-doktor-ostrzega-by-unikac-kazdej-szczepionki/

http://forum.gazetalubuska.pl/Mordercze-przymusowe-szczepienia-t27144.html

http://circumstance.salon24.pl/124036,ludzieeee-uciekajta-dochtory-ida

 

http://www.globalnaswiadomosc.com/chemtrails.htm

 

http://www.youtube.com/watch?v=giqxJOoyg80&feature=email

http://www.youtube.com/watch?v=g-TGDBvuMmU&feature=email

 

 

http://newworldorder.com.pl/artykul.php?id=1422

http://waldek1984.wordpress.com/category/szczepienia/

http://prawda2.info/viewtopic.php?t=8756

 

proszę napiszcie co myślicie na ten temat. Ja mam trochę ostatnio kiepskie dni jeśli chodzi o kondycję psychiczną i te wszystkie wiadomości wystraszyły mnie powaznie.

 

A moze nie ma się czego bać? Może to w oóle jest nieprawda?

 

A moze faktycznie grozi nam jakies niebezpieczeństwo na skalę hiszpanki i dlatego są podejmowane takie radykalne kroki?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/130557-grypa-09-przymusowe-szczepienia-spiskowa-teoria-czy-prawda/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W wątku o doustnej szczepionce na odpornośc pojawiły się informacje na temat przymusowego szczepienia przeciwko grypie :o

 

Przyznam, ze ostatnio, z różnych powodów, mało sledzę wydarzenia na świecie, ale po zajrzeniu na strony, do kórych Renia wkleiła linki - jestem przerażona.

 

Czy to jest w ogóle prawda? Czy mówili o tym w jakichs polskich wiadomościach, pisali w gazetach? Ja ostatnio tylko wykończeniówką żyję i przyznam, ze planowałam się zaszczepić profilaktycznie, jak co roku, ale po pzreczytaniu tego wszystkeigo to już nie wiem: o co w tym wszytskim chodzi? Czy ktoś z Was się orientuje?

 

Gdzieś na pewno mówili, albo pisali, bo niedawno mój Tato się tym tematem ekscytował, a na Forum nie bywa :wink:

Jakoś nigdy się nie szczepiłam p/grypie, bo produkowanie takiej szczepionki kilka miesięcy przed sezonem, to trochę jak wróżenie z fusów :roll: Nigdy do końca nie wiadomo jak się wirus zmutuje. Znam osoby, które zawsze (odkąd jest możliwość) się szczepią, ale mimo szczepienia załapują się na zarazę :-?

proszę napiszcie co myślicie na ten temat.

 

A moze nie ma się czego bać? Może to w oóle jest nieprawda?

 

A moze faktycznie grozi nam jakies niebezpieczeństwo na skalę hiszpanki i dlatego są podejmowane takie radykalne kroki?

 

ja tez popieram prosbe, piszcie co myslicie ...

ja jestem tylko małym szarym człowieczkiem i im więcej czytam tym więcej jestem głupia.

Ale po pierwsze:

mój brat zmarł po otrzymaniu szczepionki .... mama przeżyła tragedię, drugi brat urodził się kaleki (po przyjmowaniu przez mamę leków w ciąży, leków przepisanych przez lekarza!!!). To było dawno, ale prawda ! :-?

 

Jestem uczulona na takie sprawy, to chyba normalne ....

 

Po drugie:

jesli ta świńska grypa jest tak łagodnie przechodzona przez wszystkich, to po co szczepić ????????? I robić panikę ?

Ilość zgonów na świńską na świecie jest niższa niż przy "normalnej" grypie ....

Poza tym przy takiej chorobie zgon może być z zupełnie innej przyczyny a kładzie sie to na karb grypy.

 

O co do licha w tym wszystkim chodzi ? Jaka hiszpanka ???

O czymś nie doczytałam ???

 

No i te autorytety wypowiadające się w tej kwestii ... nie wyglądają na wariatów :wink: np Piotr Bein czy ta Jane Burgermeister .... oglądałam mnóstwo filmów ...

i ci znajomi ze Stanów, od których otrzymalam linki .... powariowali wszyscy ? To niemozliwe chyba :roll:

proszę napiszcie co myślicie na ten temat.

 

A moze nie ma się czego bać? Może to w oóle jest nieprawda?

 

A moze faktycznie grozi nam jakies niebezpieczeństwo na skalę hiszpanki i dlatego są podejmowane takie radykalne kroki?

 

ja tez popieram prosbe, piszcie co myslicie ...

ja jestem tylko małym szarym człowieczkiem i im więcej czytam tym więcej jestem głupia.

Ale po pierwsze:

mój brat zmarł po otrzymaniu szczepionki .... mama przeżyła tragedię, drugi brat urodził się kaleki (po przyjmowaniu przez mamę leków w ciąży, leków przepisanych przez lekarza!!!). To było dawno, ale prawda ! :-?

 

 

 

Właśnie mi się skojarzyło, że brat koleżanki niepełnosprawny z powodu jakichś powikłań po szczepiennych :o

 

I tak dobrze, że teraz ponoć robią szczepionki p/grypie na białku kurzym, bo jak kiedyś na surowicy robili, to się można było załapać na jakąś zarazę w pakiecie ze szczepionką :-?

a te statystyczne wyniki w sprawie autyzmu dzieci ... dawniej 1 na 5000 bylo autystyczne, a teraz 1 na 166 (chyba z USA dane).

Udowadniaja, że to od szczepionek własnie.

Poza tym rzad Stanów wypłacił wiele odszkodowan rodzinom za powikłania poszczepienne .... oficjalnie to jest napisane ...

więc ... ?

a tak poza tym, to przeciez w poprzednim roku oficjalnie podano informacje u nas w Polsce, w prasie, że

...." Polacy byli już ofiarą próbnych szczepionek ostatniego lata, celowo skażonym materiałem z firmy Novartis – były to szczepionki na ptasią grypę, które podano bezdomnym w Grudziądzu jako na zwykłą. Za przyjęcie szczepionki bezdomni dostawali po 5 do 10 zł. Kilkunastu z nich (mówi się o ponad 20) zmarło w niewyjaśnionych okolicznościach. Sprawę bada prokuratura. Firma Novartis nie jest stroną w śledztwie, oskarżono bowiem lekarzy, pielęgniarki i szpital. Po kilku informacjach w prasie sprawa ucichła."

Gdzieś na pewno mówili, albo pisali, bo niedawno mój Tato się tym tematem ekscytował, a na Forum nie bywa :wink:

Jakoś nigdy się nie szczepiłam p/grypie, bo produkowanie takiej szczepionki kilka miesięcy przed sezonem, to trochę jak wróżenie z fusów :roll: Nigdy do końca nie wiadomo jak się wirus zmutuje. Znam osoby, które zawsze (odkąd jest możliwość) się szczepią, ale mimo szczepienia załapują się na zarazę :-?

 

Szczepionka na dany "sezon" jest opracowana na bazie wirusow i ich mutacji z "sezonu" poprzedniego. Wychodzi na to, ze szczepionka na wirus swinskiej grypy bedzie tak naprawde zawarta dopiero w szczepionce p-grypie za rok.

Od czasu jak po raz pierwszy sie zaszczepilismy przestalismy zapadac na ta zaraze, jakis tam katar sie przydarzy i owszem, ale jak dotad nic powazniejszego nie bylo.

Nie miewam grypy pomimo, że sie nie szczepię.

Pomóc jak widac nie pomaga , a utrzymywać firm farmaceutycznych nie muszę.

Ostatni raz byłam chora na grypę 15 lat temu. Nigdy sie nie szczepiłam. A wszyscy dookoła chorują.

I ci, którzy sie szczepili - też.

Podejrzewam, że to wszystko zalezy od czegos innego ... może od naturalnej odporności ?

Ostatni raz byłam chora na grypę 15 lat temu. Nigdy sie nie szczepiłam. A wszyscy dookoła chorują.

I ci, którzy sie szczepili - też.

Podejrzewam, że to wszystko zalezy od czegos innego ... może od naturalnej odporności ?

 

Ale także od ogólnego stanu psychofizycznego. Zauważ, że gdy człowiek jest przemęczony, albo ma jakiegoś większego doła, to jakoś szybciej się przyplątują różne zarazy :roll:

Myślę, że nastawienie też jest ważne.

Już od dawna raczej nie choruję na grypska i tym podobne zarazy (choć w pracy mam wylęgarnię bakcyli różnistych), bo nie mam na to czasu i nie chcę robić zamieszania nieobecnością w robocie. Ale jakiś czas temu pokarało mnie za moje głupawe myśli. Podczas grasującej zarazy wszyscy wokół padali jak muchy, selekcja powaliła do łożek wielką część populacji, a ja miałam wtedy trochę papierów do "wyprodukowania" i niechęć do nich wielką. Tak sobie pomyślałam, że fajnie by było się "dać się rozłożyć" zarazie, bo bym sobie od wszystkiego odpoczęła :lol: I wtedy nastąpił porażający mię zbieg okoliczności: do dwóch dni miałam 40 stopni gorączki, bolało mnie wszystko co może boleć, łącznie z cebulkami włosów :o

Hm, sama nie wiem co o tym myśleć, ale wiem już o czym mam nie myśleć :lol:

a te statystyczne wyniki w sprawie autyzmu dzieci ... dawniej 1 na 5000 bylo autystyczne, a teraz 1 na 166 (chyba z USA dane).

Udowadniaja, że to od szczepionek własnie.

Poza tym rzad Stanów wypłacił wiele odszkodowan rodzinom za powikłania poszczepienne .... oficjalnie to jest napisane ...

więc ... ?

 

czy moge prosić o jakieś rzetelne wyniki badań, bo jakoś dywagacje przeciwników ogólnie pojętej farmakoterapii do mnie nie przemawiają :roll:

A pseudobadania Andrew Wakefielda, już dawno zostały obalone, perzez grupy ekspertów. (szczepionka MMR jakopowód autyzmu)

Ostatni raz byłam chora na grypę 15 lat temu. Nigdy sie nie szczepiłam. A wszyscy dookoła chorują.

I ci, którzy sie szczepili - też.

Podejrzewam, że to wszystko zalezy od czegos innego ... może od naturalnej odporności ?

 

Ale także od ogólnego stanu psychofizycznego. Zauważ, że gdy człowiek jest przemęczony, albo ma jakiegoś większego doła, to jakoś szybciej się przyplątują różne zarazy :roll:

 

no to mnie w moim obecnym stanie dopadnie na 100%. Się muszę wziąć za siebie.

Zawsze myślałam, że nawet jeśli się zachoruje na grypę, pomimo szczepienia to ryzyko powikłań jest mniejsze - dlatego się szczepiłam. Chociaż mnie to głównie anginy dopadają.

 

A teraz nie wiem sama. Czy szczepionki, które są dostepne są jednego koncernu farmaceutycznego czy kilku? Jak można sprawdzić czy one były do końca przetestowane czy nie? I czy można gdzieś sprawdzić sklad takiej szczepionki?

Biorąc prawie każdy lek, po dokładnym przeczytaniu ulotki człowiek zaczyna się zastanawiać czy tego leczenia nie przypłaci życiem :o :lol:

Lista potencjalnych skutków ubocznych jest niemożliwie długa (pewnie z dużym zapasem, tak na wszelki wypadek) i przerażająca :roll:

czy moge prosić o jakieś rzetelne wyniki badań, bo jakoś dywagacje przeciwników ogólnie pojętej farmakoterapii do mnie nie przemawiają :roll:

A pseudobadania Andrew Wakefielda, już dawno zostały obalone, perzez grupy ekspertów. (szczepionka MMR jakopowód autyzmu)

faktycznie badania Wakefielda obalone, jednak inni ciągle badają ....

natrafiłam na kolejne:

 

Szczepionki przyczyną autyzmu

 

Pierwszy raz polski naukowiec przełamuje zmowę milczenia i ujawnia szkodliwe działanie szczepionek.

- Odpowiedź prof. Marii Majewskiej na list Polskiego Towarzystwa Wakcynologii.

 

Fragment z listu

 

"Wśród obowiązkowych szczepień znajdują się dwa (BCG i Wzw B), podawane w pierwszej dobie życia, nierzadko nawet w 2 godziny po urodzeniu. Wiele wskazuje na to, że bardzo poważne zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka stanowi szczepionka Wzw B (szczególnie firmy Euvax), która dostarcza jednorazowo 25 μg Hg, co stanowi ok. 8,3 μg Hg/kg wagi ciała. Ta ilość rtęci jest 83 razy większa od uważanej przez EPA za bezpieczną (0,1 μg Hg/kg/dzień) dla dorosłego człowieka. Ponieważ u noworodka bariera krew-mózg nie jest dobrze wykształcona, thimerosal wraz z antygenami i substancjami pomocniczymi szczepionek (m.in. wodorotlenek glinu; 250 μg) łatwo przedostają się o do mózgu, gdzie mogą powodować trwałe uszkodzenia. W drugim miesiącu życia polskie niemowlę może otrzymać jednorazowo 50 μg Hg (25 μg z Wzw B i 25 μg z DTP lub DTP+Hib). Dla 4 kg niemowlęcia będzie to dawka Hg 125 razy większa niż uznana za bezpieczną dla dorosłej osoby."

 

http://www.obnie.info/Joomla/index.php?option=com_content&view=articl...

 

Ps. Zawartość całej informacji z listu jest bardzo interesująca.

ze strony:

http://www.kasztelania.pl/forum/viewtopic.php?p=43310

 

ale sie nie otwiera link i nie mogę dotrzeć do całości.

 

i kolejny cytat z tej strony:

„Pierwszej szczepionce Di-Per-Te [przeciwko błonicy, krztuścowi i tężcowi – przyp. MW] towarzyszył potworny wrzask dziecka. – To był rozdzierający pisk, który jak później wyczytałam w publikacjach medycznych, nazywa się krzykiem neurologicznym – mówi Agnieszka. Dziecko samoczynnie wygięło się do tyłu, a wieczorem podczas kąpieli całe zsiniało, choć w domu było ciepło. – Później pojawiły się problemy motoryczne. – relacjonuje Agnieszka. – Była opóźniona w raczkowaniu, a potem urwało jej się guganie. Przestała wodzić za mną wzrokiem. Natychmiast zauważyłam, że coś jest nie tak.”

a tutaj podobno fakty historyczne:

http://www.jut.pl/fakty-historyczne.html

http://www.jut.pl/lekarze-potepiaja-szczepienia.html

a tutaj dane liczbowe z 4 stanów Ameryki:

http://www.jut.pl/fragmenty-ksiazki.html

 

i jak tu nie zastanawiac sie nad szczepieniem ????

A jak do tego sie dolozy jeszcze spacer po parku, jedzenie, latanie samolotem, kosmetyczke, wizyte na basenie, jazde samochodem....... i sto tysiecy innych rzeczy to nie pozostaje nic innego jak tylko "palnac se w leb".

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...