Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasza stodoła - Dogodny c148a


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Twoja kluska jest cudowna. Pokazałam zdjęcie - wabik małożonowi i jest na tak.

Muszę tylko wymyslić jakiś sposób żeby pogodzić pod jednym dachem nowego domownika kociaka i mocno już zadomowionego i megazazdrosnego psa, bo mąż wieszczy jakąś tragedię włącznie z pożarciem kociaka, a tego to byśmy nie przeżyli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myszonik myśmy Keję dostali rok temu, jako wysterylizowaną 3latkę. Na miejscu była już suka. Dla Kei to był pierwszy raz jak zobaczyła psa :lol: Bałam się bardzo, ale nasza Zuza to najspokojniejszy pies świata i ze stoickim spokojem znosiła syki i prychnięcia. A teraz równie spokojnie znosi wieczne zaloty (dla kocicy piesek to wielka, niespełniona miłość :wink: )

Podejrzewam, że gdy wprowadzicie kociaka do domu, psy go zaakceptują na zasadzie "to jest NASZ kot" a inne dalej będą gonić. Owczarki są bardzo mądre, a teriery może bardziej "charakterne", ale gdyby wprowadzić psa i kota w niedalekim odstępie, to kot będzie dla psa po prostu członkiem stada i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z alergią trudno walczyć, choć może jest jakieś odczulanie na koty? :roll:

 

Ale kwiatki tez są w niebezpieczeństwie, mój koci potwór bardzo lubi grubosze, bo listkami można się świetnie bawić! Ten na zdjęciu jest już o połowę mniejszy... ;)

 

http://img709.imageshack.us/img709/8629/img4505i.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Famelio dokładnie o takiej koncepcji myślalam, więc mam czas do wprowadzki na urobienie męża i zakup jednocześnie teriera i kocura, nich się wychowają razem..

Obawiam się tylko o zazdrośnika Szajbę, ale może jakoś to przeboleje.

U Was nie było problemu, bo macie suczkę, one jednak są o niebo spokojniejsze, łagodniejsze i bardziej ugodowe od psów.. piękna płeć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki, to jednak takie slodkie sa ... tacet to odrazu kolami do gory

 

... a nieprawda... moja Zuza też uwielbia taką pozycję

 

http://i869.photobucket.com/albums/ab257/Alunek/various/P1010589.jpg

 

 

Tolu - po drodze do Famelii zapraszam do Tczewa na mizianie mojej kocicy :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Namówiłyście :D

Ja przyjadę bez kota, ale...może z kotem wrócę, bądźcie na to przygotowane :wink:

A jeśli podróż, to tylko za jeden uśmiech. Plecak i autostop, jak za młodych lat bywało. W kolejnych miastach dołączałyby kolejne osoby i dalej w coraz większym gronie.

Rozmarzyłam się :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tolu, mysle ze dopoki mloda mieszka jeszcze z Wami, to wstrzymaj sie z kociambrem... szkoda meczyc dziecka. Alergie sa nieprzyjemne i dosc uciazliwe - niemalz ma alergie na kurz (alergia drog oddeczowych) w dosc rozbudzonej formie, nawet piwnice musimy bezkurzowo organizowac, zeby mogl cos tam robic i do tego w mniejszym stopniu reakcje alergiczne na siersc zwierzeca.... ktora nie jest reakcja alergiczna na zwierze, tylko wlasnie na fruwajace "okruchy" siersci.

Dlatego miedzy innymi wybralismy Kartuza ale mogl byc Brytek, Rusek - ktore przy regularnym co tygodniowym czesaniu prawie nie sypia sierscia po okolicy :wink: i psa sznauca ktory w ogole sie nie leni :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...