LukaEgon 27.09.2009 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Witam w tym tygodniu będę zaczynał remont..koncepcja pokoju którego to dotyczy będzie się różnić od stanu obecnego i konieczne będą przeróbki elektryki. Wygląda to następująco: W tej chwili pokój jest oświetlany przez żyrandol wiszący na środku sufitu. Jest jeden włącznik.. jeden przycisk zapala 1 żarówkę, drugi 3 kolejne żarówki. Teraz chciałbym dodać 2 kinkiety na jednej ścianie i 3 jarzeniówki biegnące wzdłuż ściany po przeciwnej stronie pokoju. Chciałby żeby dodana instalacja była obsługiwana również jednym włącznikiem..jeden przycisk do kinkietów, drugi do jarzeniówek. Jak się do tego zabrać? Myślę że zrobił bym to "po swojemu", ale wolałbym żeby ktoś podpowiedział i pomógł i żeby to było w miarę wedle sztuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 27.09.2009 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Z fazą (przewód brązowy lub czarny) idziesz na wyłącznik, tam rozdzielasz go na dwa obwody. Przewodem neutralnym (niebieskim) omijasz wyłącznik i idziesz bezpośrednio do lamp. Jeśli lampy mają obudowy metalowe to doprowadzasz do obudowy przewód ochronny (żółto-zielony) również omijając wyłącznik. Lampy w obwodzie łączysz równolegle, tj. faza z fazą , neutralny z neutralnym (na zaciskach lamp lub rozdzielasz przed lampami w puszce lub czymś podobnym). Z tym wszystkim podpinasz się do najbliższej puszki lub "głębokiego" gniazdka. Przewod 1mm2 można obciążać prądem około 5A, czyli 1kW (po 200W na lampę) powinno wystarczyć. Z grubszymi jest czasem problem w upakowaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 27.09.2009 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2009 Z fazą (przewód brązowy lub czarny) idziesz na wyłącznik, tam rozdzielasz go na dwa obwody. Przewodem neutralnym (niebieskim) omijasz wyłącznik i idziesz bezpośrednio do lamp. Jeśli lampy mają obudowy metalowe to doprowadzasz do obudowy przewód ochronny (żółto-zielony) również omijając wyłącznik. Lampy w obwodzie łączysz równolegle, tj. faza z fazą , neutralny z neutralnym (na zaciskach lamp lub rozdzielasz przed lampami w puszce lub czymś podobnym). Z tym wszystkim podpinasz się do najbliższej puszki lub "głębokiego" gniazdka. Przewod 1mm2 można obciążać prądem około 5A, czyli 1kW (po 200W na lampę) powinno wystarczyć. Z grubszymi jest czasem problem w upakowaniu. a Ty skąd wiesz, że faza to brązowy lub czarny? a neutralny to niebieski? Przecież u LukaEgon-a może być inaczej. Ja się nie odważam udzielać rad nie wiedząc nic o instalacji. Bo w zależności np. od układu sieci (TN-C, TN-S lub TT) porady mogą i powinny być różne. Dlatego przestrzegam przed samodzielnymi przeróbkami instalacji przez laików. To może być bardzo niebezpieczne. Znacznie lepiej jest poszukać wśród znajomych elektryka, zaprosić go na piwo i on na miejscu oceni sytuację i podpowie rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 28.09.2009 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Zakładam, że instalację robił "fachowiec". Czy faza to faza sprawdzamy np. śrubokrętem z neonówką. Fazę dajemy na wyłącznik, żeby móc odciąć obwód np. przy wymianie żarówki (o ile pamietamy, w którym położeniu jest wyłączony). Odwrotnie też będzie działać, ale tak jest prawidłowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 28.09.2009 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Zakładam, że instalację robił "fachowiec". Czy faza to faza sprawdzamy np. śrubokrętem z neonówką. Fazę dajemy na wyłącznik, żeby móc odciąć obwód np. przy wymianie żarówki (o ile pamietamy, w którym położeniu jest wyłączony). Odwrotnie też będzie działać, ale tak jest prawidłowo. no to nie zakładaj. nie takie głupoty juz w zyciu widziałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukaEgon 30.09.2009 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Tak, instalację robił fachowiec więc wszystko powinno być w porządku. am00 Twoje porady zrozumiałem następująco: 1. Od puszki "głównej" puszczam przewód do włącznika. 2. W puszce gdzie będzie zamontowany włącznik przewód rozdzielam na dwa obwody z trójżyłowych przewodów. 3. Fazę z 1 obwodu daję na 1 przycisk a fazę z 2 obwodu na 2 przycisk, a niebieski i ochronny mijają włącznik. 4. Pierwszy obwód daję sobie przykładowo na świetlówki łącząc szeregowo, drugi daję na kinkiety łącząc szeregowo. 5. Podłączam przewody w puszce "głównej". 6. Włączam zasilanie. 7. W drodze przez przedpokój krótki pacierz. 8. Test. Czy tak to ma mniej więcej wyglądać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 02.10.2009 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 Chyba dobrze myślisz, ale źle mówisz. Wszystkie źródła światła łączysz równolegle. Szeregowo są połączone lampki na choince. Przy połączeniu szeregowym napięcie podzieli Ci się na wszystkie odbiorniki i będzie słabo świecić, a przy równoległym jest takie samo przy każdej lampie. Czyli jak wchodzisz z fazą na zacisk lampy, to z tego samego zacisku lecisz dalej do następnej, z neutralnym analogicznie. Takie połączenie nazywa się równoległe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukaEgon 02.10.2009 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2009 Masz rację dobrze myślę ale źle napisałem. Pierwszy etap zakończony, czyli od puszki do włącznika. Musiałem uważać bo kułem i ciąłem szlifierką pomiędzy dwoma przewodami i musiałem się dostać do puszki, która znajduje się w przedpokoju, ale jakoś dałem radę Zmontowałem prowizorycznie dwa obwody z dwiema żarówkami, sprawdziłem i działa prawidłowo..także jutro dalsza część.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.