VIESSMSNN - wart swej ceny?

[m_arek]

Nie jestem fanatykiem żadnej marki,ale jest tak : mam Viessmanna-pracuje drugi rok bez najmniejszego problemu.Sąsiad posiada Vaillanta i niestety walczy z nim bezskutecznie od samego początku ( piec w zimę praktycznie nie zatrzymuje się ),być może to jest wina sąsiada,może nie potrafi wyregulować? Nie wiem.

[deha]

Myslę, że przede wszystkim kocioł należy dobierać do konkretnego budynku. W moim przypadku instalator podpowiedział abym wykonał bezpłatną wycene w firmie KAN. Wycena ta posłużyła do dalszych rozmów z wykonawcami i rozważań.

[Griszka]

Nie warto.

Nie jest oszczędny to po 1. Oszczędności nim nikt nie zrobi chyba że w czasie niskich mrozów będzie go ręcznei wyłączał z gniazdka

potrafi się 3 razy zepsuć w czasie gwaracnji to po 2-gie (wymiana płyty głównej).

 

Ja się delikatnie oszukałem. Mam Vitogas 100. Moim zdaniem to badziewie niemieckie nie potrafi nikt serwisować, każdy co przychodzi do naprawy czy okresowego czyszczenia wyjmuje instrukcje serwisową którą i ja mam, lub dzwoni do innego fachowca.

 

G

[ADAMOS48]

Panowie kupcie sobie na próbę na rok czasu po kotle z świebodzic i po roku napiszcie ile zaoszczędziliście bo ja twięrdzę żę nic i to będzie racja .

Za pieniążki ,które daliście za bajerancki kocioł można było przeznaczyć na 5letnią darmową eksploatacje .Zycze Wam miłych przemyśleń i nie porównujcie buderusa czy wiessmana do mercedesa bo nie oto chodzi.

[Gość]

Adamos ma rację. Ja już też, ale po czasie.