bobanr 28.09.2009 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Witam, co możecie powiedzieć o tak zniszczonej powierzchni wewnętrznej studzienki ściekowej, w której powinny płynąć tylko ścieki bytowe. Piszę powinny bo mam co do tego wątpliwości. Beton po prostu odpada w widocznych miejscach. Jest jakby spieniony i strasznie skruszony. http://img515.imageshack.us/img515/5839/dsc00260o.th.jpghttp://img75.imageshack.us/img75/7540/dsc00261z.th.jpg Czy ktoś widział kiedyś coś podobnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 28.09.2009 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobanr 28.09.2009 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Jeśli możesz to poproszę o więcej informacji, bo praktycznie jestem na etapie uzgadniania wymiany studni. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 28.09.2009 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 destrukcja betonu niby beton powinien wytrzymać ale jakiś był "oszczędniejszy" pewnie i się rozlatuje - co tu wyjaśniać, normalne.... włazy są z żeliwa i mają prawo zardzewieć... częścią roboczą kanału /którą płyną ścieki/ to są te korytka na dnie - one są dobre??? studzienka rewizyjna służy jak nazwa wskazuje do ew. konserwacji kanału /przetykania/ i sam fakt lekkiego /lekkiego przecież się jeszcze nie zawaliło/ uszkodzenia ścianek raczej nie jest powodem do bicia na alarm , jak już się zawali i ziemia wleci do środka to trzeba się przejmować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobanr 28.09.2009 19:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 ... kinety są w porządku. Korozja panuje właśnie na najpłycej położonej części. Idąc dalej Twoim tokiem myślenia to można zastanowić się na zabezpieczaniem, spowolnieniem zaistniałego procesu. Może są jakieś środki do konserwacji ? Ciekawość jednak podpowiada i pyta o przyczynę takiego stanu rzeczy. Wiem, że studzienki nie wyglądają tak po 2 latach od rozpoczęcia funkcjonowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 29.09.2009 03:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 destrukcja betonu niby beton powinien wytrzymać ale jakiś był "oszczędniejszy" pewnie i się rozlatuje - co tu wyjaśniać, normalne.... włazy są z żeliwa i mają prawo zardzewieć... częścią roboczą kanału /którą płyną ścieki/ to są te korytka na dnie - one są dobre??? studzienka rewizyjna służy jak nazwa wskazuje do ew. konserwacji kanału /przetykania/ i sam fakt lekkiego /lekkiego przecież się jeszcze nie zawaliło/ uszkodzenia ścianek raczej nie jest powodem do bicia na alarm , jak już się zawali i ziemia wleci do środka to trzeba się przejmować... nie ma cudownych środków którymi posmarujesz beton kruszący się i stanie się cud będzie jak nowy jak już bardzo nie możesz wytrzymać i portfel cię pali w kieszeni wymiana kręgów...może nowe będą lepszej jakości.... po 2 latach te się rozsypują były bardzo oszczędnościowe, proponuję z innej wytwórni kupić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 29.09.2009 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 w sumie nic bym z tym nie robił... Ale jak cie korci to są specjalne zaprawy naprawcze do betonu. Ale to bedzie trudne. Łatwiej będzie zagruntować to gruntem epoksydowym i pomolawać taką samą farbą. Przy czym grunt i farba zwiąże niezbyt grubą warstwę (tak może z 5 - 10 mm) Beton równie dobrze może odpaść z głebszej warstwy. Rozwiązanie raczej dla uspokojenia sumienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobanr 30.09.2009 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Piszesz, że beton był słaby, a ja się zastanawiam jak może być słaby skoro ma wszelkie aprobaty i spełnia normy PN-EN. Wciąż chodzi mi w głowie substancja/substancje chemiczna, których nie powinno być w ściekach. Niedaleko mam port, więc może to coś pochodzi z mytych ładowni? Chciałbym się dowiedzieć jaki to rodzaj korozji i przez co jest spowodowany. Niech to będą chociaż domysły. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bst 01.10.2009 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Beton eroduje w srodowisku kwasnym.. Zwiazki o odczynie zasadowym nic mu robic nie powinny. A tych jest najwiecej w typowych sciekach (wszelkie srodki czystosci maja w wiekszosci wypadkow odczyn alkaiczny) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 01.10.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Piszesz, że beton był słaby, a ja się zastanawiam jak może być słaby skoro ma wszelkie aprobaty i spełnia normy PN-EN. Wciąż chodzi mi w głowie substancja/substancje chemiczna, których nie powinno być w ściekach. Niedaleko mam port, więc może to coś pochodzi z mytych ładowni? Chciałbym się dowiedzieć jaki to rodzaj korozji i przez co jest spowodowany. Niech to będą chociaż domysły. Pozdrawiam hmmmm.... a to Polska właśnie.... ja dookoła miejsca zamieszkania widzę chodniki z płytek, z różnych płytek te płytki tak z lat 50tych ub.wieku /czyli ok 60letnie/ są w dużej swej części w dużo lepszej formie niż ich wnuczki sprzed kilku/kilkunastu lat - które miejscami już rozpadają się na żwirek - naprawdę - a zapewne mają wszelkie aprobaty itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.