Słupy więźby oparte na stropie z płyt

[rafałek]

Czy jeśli zrobię strop z płyt i w kilku miejscach słupy od konstrukcji dachowej będą się na nich opierać w odległości maksymalnie do metra od ściany nośnej która popiera łyty to czy może się z tym coś stać? czy lepiej w tych miejscach zrobić wylewkę czy coś w tym stylu?

[Gość esus]

bardziej bym sie martwil o przebicie niz moment ktory tam powstanie. Jesli mowa o prefabrykowanych plytach to raczej nie sa projektowane na sily skupione. stawiam na to, zeby tam zrobic cos w rodzaju zebra, ale sie nie znam, wiec prosze sie nie sugerowac.

 

pozdrawiam

[rafałek]

Czyli co? lepiej zrobić tam podciąg czy też wzmocnić powierzchnię czy coś w tym stylu? A jeśli coś wtym stylu to co? Jakaś zbrojona wylewka? czy może coś podłożyć?

[Moritz]

Czyli co? lepiej zrobić tam podciąg czy też wzmocnić powierzchnię czy coś w tym stylu? A jeśli coś wtym stylu to co? Jakaś zbrojona wylewka? czy może coś podłożyć?

 

To nie jest pytanie, na które odpowiada się ot tak...

Raczej na forum nikt Ci odpowiedzi tak na odległość nie udzieli.

Jest to zadanie dla projektanta.

A skąd w ogóle to pytanie - pozmieniałeś coś w stosunku do projektu, projekt jest niekompletny, etc?

Pzdr

[OKuba]

Tak na odleglosc to sadze ze trzeba zrobic zebro w stropie, ktore przejmie obciazenia od slupka.

Ale konkretnie (szerokosc, ilosc pretow i jakie) na to pytanie odpowie Tobie projektant budynku jesli tego nie sprecyzowal w projekcie lub jesli cos pozmieniales w nim sam.

Pozdrawiam

[rafałek]

Strop jest policzony idealnie tylko jest w oryginale monolit którego po pierwsze nikt za bardzo robić moi nie chce, a po wtóre wychodzi mi drogo. Więc tak sobie kombinuję czym by go tu zastąpić. Najtaniej wychodzi z płyt - to jest powód moich pytań.

[qbrakus]

Płyty wybił mi z głowy kolega, który ma taki strop. U niego na łączeniach wystąpiły śliczne pęknięcia, których niczym nie da się zamaskować. W Twoim przypadku w chwili podparcia więźby na stropie musisz liczyć się ze wzmożoną pracą podtrzymującej więźbę płyty. Jak nie chcesz płyty monolitycznej to zrób sobie strop Ackermanna cenowo wychodzi podobnie do monolitu a belki i żebra rozdzielcze robisz tam gdzie zachodzi potrzeba. Prześpij się jeszcze z tym.

[Moritz]

Płyty wybił mi z głowy kolega, który ma taki strop. U niego na łączeniach wystąpiły śliczne pęknięcia, których niczym nie da się zamaskować. W Twoim przypadku w chwili podparcia więźby na stropie musisz liczyć się ze wzmożoną pracą podtrzymującej więźbę płyty. Jak nie chcesz płyty monolitycznej to zrób sobie strop Ackermanna cenowo wychodzi podobnie do monolitu a belki i żebra rozdzielcze robisz tam gdzie zachodzi potrzeba. Prześpij się jeszcze z tym.

 

Święta racja.

Pzdr

[Szpulka]

Popieram przedmówców, nie zmieniała bym tak lekko projektu na własną rękę.

Ja mam terivę i cenowo to wychodziło znośnie. Też mam w projekcie słupy podpierające konstrukcję dachu i projektant nie stosował tam żebra w stropie (byłoby to zbyt trudne w moim stropie) zamiast tego jest pod rzędem słupów podłożona drewniana belka (1metr od ścian nośnych po całym obwodzie domu).

Czyli da się to przeprojektować ale nie rób tego sam i zastanów się czy to się opłaca: ja za projekt gotowy zapłaciłam 800zł a za przesunięcie garażu w tym projekcie (bez żadnych zmian w oknach, drzwiach, stropie itp) zapłaciłam 2500zł

[rafałek]

Wszyscy krytykują płyty, bo na łączeniach powstają rysy, a jak mówi mój majster i inny jako konsyltant - rysy są jak się nie da jakiejś tam siatki na łączenia. Ponoć nikt tego nie daje - a jak będzie to są małe szanse na pojawienie się rys.

Co do podparcie to ponoć przy gęstożebrowym też istnieje duże prawdopodobieństwo na to, że w miejscu oparcia słupka strop będzie intensywniej pracował przez co mogą następować nieprzewidziane zdarzenia...