Plany zagospodarowania przestrzennego gminy

[ketiso]

Czy prawdą jest ,że z dniem 31 grudnia tracą ważność wszystkie plany zagospodarowania przestrzennego.Jeśli tak co np z wydaniem wydaniem przez gminę wypisu dotyczącego działki.Czy wyda go na podstawie starego planu(nowego jak sądzę nie ma )?Czy może wyda go za pół roku jak bedzie nowy plan?Może też jest zupełnie innna opcja?

Mam jednak nadzjeję ,że może przedłużą obowiązujące plany.

HEJ!

[ryby]

Z dniem 31 grudnia 2003r tracą ważność plany wydane przed 01.01.1995r.

[krzyss]

...jak wyżej, a o wszystkim, gdzie nie ma planu, będzie decydował naczelny architekt, co, prawdopodobnie wydłuży kolejki w nieskończoność (ale może zlikwiduje korupcję )

[ketiso]

Otóż cała sprawa jest dla mnie nazwę to średniego spokoju lub niepokoju,ponieważ sprzedajemy dom i notariusz w takim przypadku żąda wypisu właśnie z ów planu.Jeśli zaś działka z domem jest na terenie rolnym wówczas prawo pierwokopu ma Agencja Rolna SP.Na swoją opinię ma chyba miesiąc. To co najbardziej "lubię" wsród braci urzędniczej tj notariuszy i urzędników wydziału architektury z gminy to to,że oglądają takie dokumenty po 2 razy(szczególnie notariusze) i twierdzą ,że wszystko ok(akt notarialny to kwestia stawienia się).W ostatecznym zaś wymiarze nie wygląda to aż tak słodko.Właśnie ze względu na wprowadzone w tym roku 15 lipca(dzień po rocznicy bitwy pod Grunwaldem) prawo pierwokupu.

Wszystko to nabiera "klubowego" tempa w momencie gdy kupujący zasilają się znacznym kredytem bankowym i sytuacja przekłada się na styczeń.Przy tym wszystkim nasz wypis ,który posiadamy traci ważność z końcem roku i tym samym będzie potrzebny nowy.

Stąd też wzięło się moje pytanie.

Ponieważ jednak jestem miłośnikiem klubowych "brzmień" myślę,że "damy radę".

HEJ!

[ryby]

Ketiso, nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że to, że tracą ważność plany zagospodarowania. istotne jest dla osób, które ubiegają się o wydanie warunków zabudowy.

Jeżeli Ty sprzedajesz działkę wraz z domem, to nie rozumiem w czym problem.

Skoro wybudowano kiedyś ten dom to jak sądzę zgodnie z planem, który wówczas obowiązywał.

Ale po kiego notariusz żąda wypisu?

[ketiso]

Problem jest w tym ,że w wyrysie ze starostwa jest to grunt B,zaś w wypisie z planu jest R.Jedno z drugim ma niewiele wspolnego i rzadzi sie wlasnymi prawami.

Notariusz tego wymaga ,bo prawo pierwokupu gruntów rolnych to zabezpieczenie przed unią..Dzieki tym duperelom musimy czekać miesiąc na decyzję ARSP.Wiadomo jaka ona bedzie ,chyba ,zeby krecili sie przy temacie tzw "kolesie" np pana Jerzego J.tego od automatów z kasyn czy tym podobni,ale jest to dla nich zbyt mały temat i zbyt mała tzw "przebitka".

Moim problemem jest to,że kupujący biorą to na kredyt(umowa kredytowa wazna jest przez trzy miesiace-jezeli w takim czasie nie zostanie podpisany akt to ona traci waznosc).Do podpisania umowy notarialanej w styczniu bedziemy musieli mieć aktualny wypis .ten który mamy jest tylko do konca grudnia.

Pojawia sie zatem lęk przed spycholagią związaną z brakiem planu i tym samym z brakiem wypisu w ciągu tych trzech miesiecy.

My to my ale Ci co wpłacili nam już pokaźną zaliczkę przy umowie przedwstepnej to dopiero mają straszek.

Jestem jednak dobrej myśli.Jutro w gminie coś się pewnie dowiem ale co to pokaże czas.

HEJ!