Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pedantyzm - choroba?


magpie101

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 120
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nieźle, naprawdę nieźle - srać z podwieszonym tyłkiem tylko dlatego, że sobie ubzdurałaś iż dotkniecie pupą deski sedesowej grozi dżumą - to wyczyn jakich mało.

Po mojemu to już jesteś - jak to ładnie w tym wątku ktoś się określił - "szurnięta". I tyle.

Nie każ jej siadać na gołej desce, bo potem pozdziera skóre z doopy przy szorowaniu.

Wystarczy se położyć papier toaletowy na desce coby jej gołym tyłkiem nie dotykać. Kto by srał z podwieszonym tyłkiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe co by bylo jakbys tak dostała nagle mega rozwolnienia ... :wink: musiałabys skorzystac i tyle.

albo jakbys poszła do szpitala na dłużej, musiałabys iśc do toalety i już. I prysznic brać. I kłaśc sie na łóżku po kimś. A badają Cie aparatami, którymi badali inne osoby .....

(...).

 

Akurat w szpitalu nie ma problemu, bo kapiel bralam na stojaco w klapkach, a wc "na malysza" zawsze.

Nieźle, naprawdę nieźle - srać z podwieszonym tyłkiem tylko dlatego, że sobie ubzdurałaś iż dotkniecie pupą deski sedesowej grozi dżumą - to wyczyn jakich mało.

Po mojemu to już jesteś - jak to ładnie w tym wątku ktoś się określił - "szurnięta". I tyle. Bez obrazy - zazwyczaj nazywam pewne rzeczy bezczelnie po imieniu. Ale widzę, że wali Cię to wszystko co na Twój temat tu nawypisywano. Pewnie dobrze Ci z tym. W każdym razie - bywaj zdrowa.

 

Moze wedlug Ciebie jestem szurnieta ale Ty dla mnie jeszcze bardziej, bo z tego co piszesz to siadasz na desce sedesowej kazdej i wszedzie - dla mnie wlasnie to jest chore!

 

Mrozny napisal:

 

Ale widzę, że wali Cię to wszystko co na Twój temat tu nawypisywano.

 

Na jakiej podstawie tak sadzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieźle, naprawdę nieźle - srać z podwieszonym tyłkiem tylko dlatego, że sobie ubzdurałaś iż dotkniecie pupą deski sedesowej grozi dżumą - to wyczyn jakich mało.

Po mojemu to już jesteś - jak to ładnie w tym wątku ktoś się określił - "szurnięta". I tyle.

Nie każ jej siadać na gołej desce, bo potem pozdziera skóre z doopy przy szorowaniu.

Wystarczy se położyć papier toaletowy na desce coby jej gołym tyłkiem nie dotykać. Kto by srał z podwieszonym tyłkiem ?

 

Renia szorowanie doopy tu nic nie da, bo jak zlapiesz syfa to szorowaniem sie go (syfa) nie pozbedziesz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieźle, naprawdę nieźle - srać z podwieszonym tyłkiem tylko dlatego, że sobie ubzdurałaś iż dotkniecie pupą deski sedesowej grozi dżumą - to wyczyn jakich mało.

Po mojemu to już jesteś - jak to ładnie w tym wątku ktoś się określił - "szurnięta". I tyle. Bez obrazy - zazwyczaj nazywam pewne rzeczy bezczelnie po imieniu. Ale widzę, że wali Cię to wszystko co na Twój temat tu nawypisywano. Pewnie dobrze Ci z tym. W każdym razie - bywaj zdrowa.

 

 

 

Mrożny..to Ty niestety jestes szurnięty,wiedac,ze nie masz zielonego pojęcia o tym jak przenoszą się choroby :o .Wspołczuję Ci,ze zyjesz w takim ciemnogrodzie.Skoro tak ochoczo siadasz na publiczne deski sedesowe to radzę Ci się przebadac bo pewnie juz dawno syfilis roznosisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrożny..to Ty niestety jestes szurnięty,wiedac,ze nie masz zielonego pojęcia o tym jak przenoszą się choroby :o .Wspołczuję Ci,ze zyjesz w takim ciemnogrodzie.Skoro tak ochoczo siadasz na publiczne deski sedesowe to radzę Ci się przebadac bo pewnie juz dawno syfilis roznosisz.

 

Należy też zauważyć, że jeśli już ktos załapie syfilis, to proszę nie od deski sedesowej!!!, jest tyle przyjemniejszych sposobów załapania syfa :wink:

 

pozdrawiam

 

 

 

PS

No nie mogłem się powstrzymać - wybaczcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja

w każdej publicznej toalecie

papier toaletowy ani podkładki nie przekonują mnie

Przyznaję, że ja też.

I moje córki - sztuk 4 uczę tego samego. Wtłaczam im od zawsze, że siadać na kibelku to mogą w domu, u dziadków, znajomych. No i mniejsze w przedszkolu - tam raczej syfa :wink: nie powinno jeszcze być. Ale te szkolne to już wiedzą.

Opcja mocno naciągana to niestety kilka warstw papieru jak juz nie ma wyjścia (np obydwie naraz chcą siku - wtedy jednej wykładam kibelek i siada, a drugą trzymam). Mój małż twierdzi, że to schiza jakaś.

Ale czy chłop zrozumie babę?! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcja mocno naciągana to niestety kilka warstw papieru jak juz nie ma wyjścia (np obydwie naraz chcą siku - wtedy jednej wykładam kibelek i siada, a drugą trzymam). Mój małż twierdzi, że to schiza jakaś.

wcale nie schiza :wink: to znaczy schiza, którą mi tez mama w dzieciństwie zasiała

ja u znajomych też nakładam papier.

Tylko u siebie w domu nie nakładam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...