melanrz 05.10.2009 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Bo w aucie nie zostawia się nawet paczki fajek, nie mówiąc o innych rzeczach... Panel mialem w domu, wiec zwineli radio bez panela, a skrzynia basowa ze wzmacniaczem byla przykryta kocem na tyle, ze nie bylo nic widac..... Fajki I palke teleskopowa trz zwineli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
batko lenin 05.10.2009 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 ech,dorwać by tak żłobów w ciemnym zaułku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 05.10.2009 17:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 oj uwierz mi, ze chcialbym....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 05.10.2009 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 oj uwierz mi, ze chcialbym....... Pomyśl sobie, że mogło być gorzej Przecież auto Ci zostawili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 05.10.2009 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 jesli mam byc szczery, to raczej ciezko byloby im zwiac nim, bo jest za bardzo charakterystyczne.... Ale to musiala jakies gowniarstwo , bo obok skrzyni basowej lezalo CB radio, antena, oraz nowy akumulator.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 05.10.2009 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 jesli mam byc szczery, to raczej ciezko byloby im zwiac nim, bo jest za bardzo charakterystyczne.... Ale to musiala jakies gowniarstwo , bo obok skrzyni basowej lezalo CB radio, antena, oraz nowy akumulator.... No to kolejny pozytyw w tej sprawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 05.10.2009 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Nieszczęścia parami chodzą.U Ciebie limit wyczerpany.Może być tylko lepiej, czego szczerze życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 05.10.2009 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Mirku z moim "szczesciem" to rowniez moze oznaczac dopiero poczatek....Dzieki za mile slowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JANINKI-AMORKI82 06.10.2009 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 melanrz my też nie tak dawno mieliśmy "czarną serię", przez kilka miesięcy było po prostu tragicznie, praktycznie bez środków do życia, i ciągłe problemy nowe i ciągle pod górkę i co jakiś mały sukcesik to zaraz wiadro zimnej wody na łeb. więc mogę sobie wyobrazić co czujesz. najważniejsze to nie tracić wiary w siebie, starać się dostrzegać choć minimalne pozytywy i nie wyładowywać swoich frustracji na partnerce, a z czasem wszystko się jakoś ułoży. ja już myślałam, że u nas to się nie skończy, normalnie posypało nam się wszystko - wszystkie marzenia i plany, kilkuletnia praca poszła w piiii....zdu, żyć mi się odechciało, ale nie poddaliśmy się i teraz jakoś pomału wychodzimy na prostą, i znów można zacząć snuć marzenia... powodzenia wam życze i trzymam kciuki, żeby jak najszybciej ten "zły urok" was opuścił . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 06.10.2009 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 dzieki za mile slowa. Chcialbym, zebysmy zaczeli wychodzic na prosta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grave 06.10.2009 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 najważniejsze to nie tracić wiary w siebie, starać się dostrzegać choć minimalne pozytywy i nie wyładowywać swoich frustracji na partnerce, a z czasem wszystko się jakoś ułoży. Zgadzam się jak cholera... trzeba się wspierać, nie dołować! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 07.10.2009 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Melanrz, nu tak czasami bywa, że nieszczęscia chodzą parami Moja koleżanka zawsze w trudnych chwilach mówiła do mnie tak: - pamiętaj nic sie niedzieje bez przyczyny... Widocznie tak ma być... Czasami nie mogłam w to uwierzyć... ale z czasem dopiero uwierzyłam, patrząc z perspektywy czasu. Ja tam wierzę, że wyjdziecie na prostą, bo jesteście młodzi i widzę, że z pomysłami. Będzie dobrze, trzymam kciuki Trzeba poprostu wierzyć w marzenia a one napewno sie spełnią Nu to klata do przodu, głowa do góry i pisz tam biznes -plan Weryfikuj za i przeciw, składaj podania dalej i popytaj w U.P. o kursy itp., które pozwolą na rozruch biznesu Powodzeniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 07.10.2009 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Narazie przestoj w poszukiwaniach. Rozchorowalem sie, leze w lozku I nudze sie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 07.10.2009 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Melanrz, nu tak czasami bywa, że nieszczęscia chodzą parami To nie jest nieszczęście, tylko urok wolnego rynku. Zawsze jest tak, że "co nas nie zabije, to nas wzmocni" - stare, ale jare. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 09.10.2009 09:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Nieszczęścia parami chodzą. U Ciebie limit wyczerpany. Może być tylko lepiej, czego szczerze życzę. Kolejny dzien. Rano wybralismy sie na grzyby. Wychodze, patrze jedna z dwoch bram otwarta... zamknalem. Wyjezdzam, patrze druga uchylona. Za 15 minut dzwoni mama o ktorej poszedlem spac, bo ukradli nam z tej drugiej bramy silowniki do otwierania bramy z pilota....Ehhh.... los nas nie oszczedza :/ Czy to sie w koncu skonczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 09.10.2009 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 bo ukradli nam z tej drugiej bramy silowniki do otwierania bramy z pilota... gdzie ty wąłsciwie mieszkasz że tak kradną ? to to auto ci na podwórku okradli przy domu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 09.10.2009 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 auto okradli mi pod blokiem mojej dziewczyny w Łodzi. A te siłowniki ukradli u mnie, czyli na spokojnym osiedlu domkow jednorodzinnych w Aleksandrowie Łódzkim z lat 80, gdzie praktycznie dom przy domu stoi i zawsze bylo bezpiecznie:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.