zbigmor 01.10.2009 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Po przekalkulowaniu ostatnio swojego rachunku za prąd zacząłem hipotetycznie zastanawiać się nad brakiem przyłącza do sieci, ale nie w pierwszy lepszy sposób. Ze znanych sposobów odrzuciłem baterie słoneczne (bo bardzo drogie i jak na razie musiałaby być ich straszna ilość i nie zadziałają w nocy, a i w dzień różnie) i wiatraki.Chodził mi po głowie agregat. Oczywiście wytworzenie energii jest sporo droższe niż normalnie, ale zacząłem szukać innych możliwości i urodziła się myśl dotycząca wykorzystania silnika spalinowego z napędem gazowym (ziemnym). Pewnie też wyjdzie drożej, ale ma to też swoje plusy. Czy ktoś miał też takie przemyślenia i doszedł do jakiś wniosków?U mnie wyszło, że uzyskanie kWh nie powinno być wiele wyższe, a jeśli do tego doliczymy uzyski cieplne przy wykorzystaniu na ogrzewanie CO i CWU to może warto?Oczywiście problemem jest konieczność zapewnienia ciągłej pracy lub akumulowania energii. Jednym ze sposobów mógłby być dodatkowy, mały generator do zapotrzebowania mini. Są oczywiści rózne inne sposoby.Cel tych przemyśleń? Uproszczenie wszystkiego co dla mnie oznacza brak przyłącza, uniezależnienie się od dostawcy i wytwórcy prądu nawet kosztem wyższych opłat (a może nie?).Czytałem wątki o wykorzystywaniu gazu z drewna, czy innych rzeczy, ale chciałbym skupić się na gazie ziemnym. Kupić silnik spalinowy i przygotować go do korzystania z gazu ziemnego to na dzień dzisiejszy żaden problem. Nawet finansowo to nie tragedia, a gdyby takie rozwiązania się upowszechniły to byłoby to na plus cenowy i inwestycyjnie i eksploatacyjnie.Co sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomclav 01.10.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 ja myślałem nad inną koncepcją:dom podłączony do sieci krajowej, i wiatrak małej mocy - 2-3 kW, licznik dwukierunkowy i umowa z Zakładem Energetycznym, że oddaję do sieci wytworzony prąd przez cały rok i nie zarabiam na tym ani grosza ale w zamian zużywam ileś tam prądu na własne potrzeby. Oczywiście Zakład Energetyczny idzie na to dopiero gdy ilość przekazywanej im energii jest większy niż mój pobór. Gdzie tu plusy dla mnie? koszt inwestycji zwraca się po około 10 latach uwzględniając koszty utrzymania wiatraka. Minusy: który ZE na to pójdzie?(ponoć są już takie rozwiązania działające) masz koło domu maszt około 20 metrowy:) Jak się Wam podoba taka koncepcja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 01.10.2009 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 teoretyzujemy, czy twardo, po gruncie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomclav 01.10.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 dawaj plusy i minusy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 01.10.2009 09:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 teoretyzujemy, czy twardo, po gruncie... Dawj po męsku i prosto w oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 01.10.2009 09:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 ja myślałem nad inną koncepcją: dom podłączony do sieci krajowej, i wiatrak małej mocy - 2-3 kW, licznik dwukierunkowy i umowa z Zakładem Energetycznym, że oddaję do sieci wytworzony prąd przez cały rok i nie zarabiam na tym ani grosza ale w zamian zużywam ileś tam prądu na własne potrzeby. Oczywiście Zakład Energetyczny idzie na to dopiero gdy ilość przekazywanej im energii jest większy niż mój pobór. Gdzie tu plusy dla mnie? koszt inwestycji zwraca się po około 10 latach uwzględniając koszty utrzymania wiatraka. Minusy: który ZE na to pójdzie?(ponoć są już takie rozwiązania działające) masz koło domu maszt około 20 metrowy:) Jak się Wam podoba taka koncepcja? Wątpił bym w ten 10-letni zwrot. Koncepcja fajna, ale nie uwierzę, że ktoś zaproponuje korzystny dla Ciebie układ. Dlaczego? Nawet gdyby cały, rzeczywiście wytworzony prąd wykorzystać u siebie (załóżmy 10kWh na dobę) daje nam to oszczędności 1500zł/rok. Wiatrak taki musiałby być dość tani w zakupie i serwisowaniu. Moje założenie wykorzystania 10kWh na dobę jest wg mnie bardzo optymistyczne. Zakład energetyczny raczej takich warunków nie zaproponuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 01.10.2009 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Zakład energetyczny raczej takich warunków nie zaproponuje. ZE musi zakupić produkowaną energię, ale trzeba mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą. A odnośnie produkcji energii z gazu: w Nowej Sarzynie jest elektrownia opalana gazem. Ale tam są nowoczesne, wydajne sprzęty, więc się opłaca. Domowy sposób miałby sens (wg mnie) gdyby wykorzystać biogaz. Tylko skąd go wziąć w odpowiedniej ilości? Ale jest inne niebezpieczeństwo. To musi być wieloletnie. A teraz w domach pojawia się coraz więcej urządzeń powodujących odkształcenia sinusoidy napięcia. I bedzie ich coraz więcej. Nie wiem, czy w przyszłości taki agregat da sobie z tym radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 01.10.2009 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Zakład energetyczny raczej takich warunków nie zaproponuje. ZE musi zakupić produkowaną energię, ale trzeba mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą. A odnośnie produkcji energii z gazu: w Nowej Sarzynie jest elektrownia opalana gazem. Ale tam są nowoczesne, wydajne sprzęty, więc się opłaca. Domowy sposób miałby sens (wg mnie) gdyby wykorzystać biogaz. Tylko skąd go wziąć w odpowiedniej ilości? Ale jest inne niebezpieczeństwo. To musi być wieloletnie. A teraz w domach pojawia się coraz więcej urządzeń powodujących odkształcenia sinusoidy napięcia. I bedzie ich coraz więcej. Nie wiem, czy w przyszłości taki agregat da sobie z tym radę. O tym nie wspominałem bo to dla mnie rzecz naturalna, ale chodzi mi o to, że mając jakieś ograniczenia staramy się do nich dopasować. Np. mając drogi prąd unikać będziemy rozwiązań powodujących jego zwiększone zużycie zastępując je innymi rozwiązaniami. Wtedy rozwiązania dziś uznawane za nieekonomicznie uzasadnione mogłyby okazać się opłacalne w tym przypadku. Mi do wyobraźni przemawia uzależnienie się tylko od jednego czynnika, który można w prosty sposób awaryjnie zastąpić (gaz/ropa). Nie mogę tylko znaleźć odpowiedzi ile może kosztować kWh uzyskana z gazu ziemnego zasilającego agregat prądotwórczy ze znacznym wykorzystaniem energii cieplnej wytwarzanej przez silnik agregatu (zima - ogrzewanie, lato CWU). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
synkopa 01.10.2009 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Lepiej pomyśleć o kogeneratorze w mikroskali. Są zapaleńcy co to wykonali na użytek domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
synkopa 01.10.2009 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 To prawdopodobne, dlatego lepszy holtzgas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 01.10.2009 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 0,2zł/kWh ciepła z GZ-50, z tego wykorzystasz maksymalnie 25% na produkcję prądu A skąd tak nisko? Dla diesla (zasilanego ropą) podaje się do 40% i to chyba dla pracy samochodu, a to skrajnie inne warunki wykorzystania. Załóżmy jednak, że jest to 25% na prąd + minimum drugie tyle odbierzemy w cieple. Da nam to koszt 0,4zł/kWh. Więcej to ja teraz płacę (średnio 0,47zł/kWh) korzystając z dobrodziejstwa sieci energetycznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomclav 01.10.2009 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 dawaj plusy i minusy:) żeby postawić wiatrak wyższy niż 10mnpt trzeba mieć pozwolenie budowlane obejmujące między innymi oddziaływanie na środowisko, a tam podstawowy wymóg to min 500 metrów od trwale zamieszkałych siedzib ludzkich, do tego opinia lokalnych ekoterorystów o szkodliwości na krajobraz, na ptaki itp bzdety, jak np opinia o trwałych przeszkodach lotniczych jak już to załatwisz masz kolejna fajna przeszkodę, umowę z ZE na dostawy prądu, do tego konieczna firma, ZUS GUS VAT księgowość i oczywiście koncesja z URE a teraz najlepsze, niezależnie jak będziesz się starał za swój prąd w najlepszym wypadku dostaniesz od ZE 30% tego co ty im zapłacisz, pod warunkiem że ZE nie wystawi ci papierka że twój prąd nie jest zgodny z normą, i zamiast kasy dostaniesz rachunek za szkody spowodowane wprowadzeniem wyższych harmonicznych do sieci wniosek opłaca się wprowadzać prąd do sieci powyżej 800KW mocy zainstalowanej, żeby potem było z czego płacić odszkodowania Tylko skąd go wziąć w odpowiedniej ilości? w Norwegii do tego celu zatrudnili krowy, starcza metanu dla wszystkich autobusów oraz dla lokalnej kolejki dojazdowej zaraz zaraz, a gdzie plusy, miałeś się nie ograniczać tylko do minusów Gratuluję wiedzy i dzięki za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 01.10.2009 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Tylko skąd go wziąć w odpowiedniej ilości? w Norwegii do tego celu zatrudnili krowy, starcza metanu dla wszystkich autobusów oraz dla lokalnej kolejki dojazdowej moi sasiedzi na wsi prowadzają swoje przyjeżdżajace wnuki do jedynego gospodarstwa we wsi, gdzie są krowy, żeby je oglądnęły w realu. I mówią wnukom, że tam jest zoo. Więc nie tak łatwo teraz znaleźć krowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 01.10.2009 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 0,2zł/kWh ciepła z GZ-50, z tego wykorzystasz maksymalnie 25% na produkcję prądu Znalazłem jeszcze coś takiego: http://www.rynekgazu.pl/filez/ue_gaz1788873709.pdf W tabelce na rysunku 2 zamieszczono rekomendowane dane dotyczące parametrów gazu ziemnego. Wynika z niej, że 1m3 gazu powinien zawierać energię około 15kWh. Znalazłem jakiś stare ceny za 1m3 gazu i wynika z tego, że jest to sporo tańsze na poziomie kilku groszy za kWh. Gdzieś się pomyliłem, albo źle zrozumiałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 01.10.2009 10:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 jeszcze inni podają 60% sprawności bo odpadają opory mechaniczne toczenia się auta, nie ma ciągłego hamowania i przyspieszania, silnik pracuje w najekonomiczniejszym zakresie ja ci życzę właśnie tego, choć na początek zanim nie opanujesz regulacji napięcia i częstotliwości poczekaj z podłączaniem plazmy czy innej elektroniki i lepiej zaplanuj swoją instalację na 25% sprawności Jak najbardziej zgadzam się, że w warunkach domowych nie ma co zakładać więcej. Powiem więcej. Osobiście czegoś takiego nie planuję (w najbliższej przyszłości). Plazmy też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 01.10.2009 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Ja poważnie myślałem o własnym prądzie kilka lat temu, kiedy samemu trzeba było sponsorować całe przyłącze, u mnie wychodziło kilkadziesiąt tysięcy. Przepisy unijne wymusiły na władzach że kosztowało mnie to jednak znacznie mniej. Jak ceny prądu będą tak rosły to znowu wrócę do swoich przemyśleń. Wtedy planowałem na stałe pracujące baterie słoneczne i jakiś niewielki wiatraczek (wbrew pozorom przez większość doby zużywamy mało prądu przy energooszczędnym wyposażeniu), natomiast do pracy cięższych urządzeń i doładowywania akumulatorów okresowo załączany spalinowy generator. Największą bolączką takiego systemu jest hałas generatora. Przy obecnej cenie energii nie ma to sensu, jeśli dla kogoś sensem życia nie jest zagranie na nosie energetyce (chyba największy ostatni monopolista), ale co pokaże przyszłość zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 01.10.2009 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 0,2zł/kWh ciepła z GZ-50, z tego wykorzystasz maksymalnie 25% na produkcję prądu Teraz dopiero skojarzyłem, że piszesz o cenie za kWh ciepła, a nie prądu stąd tak niska sprawność. Kłoóci się to jednak z podawanym przeze mni linkiem i dalej próbuję dojść dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 01.10.2009 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Zrobiłem to od czego powinienem zacząć. Przejrzałem ofertę sprzedawców agregatów prądotwórczych i na jednym przykładzie po przeliczeniach otrzymałem dane:1. Przy korzystaniu z benzyny i agregatu 4,2kW koszt wytworzenia 1kWh=2,40zł2. Przy korzystaniu z diesla i mocy agregatu 6,5kW1kWh=1,13zł3. Przy korzystaniu z agregatu zasilanego gazem ziemnym o mocy 9,5kW1kWh=0,64zł Obliczenia oczywiście są przybliżone i nie uwzględniają lokalnych cen, tylko takie jakie znalazłem w sieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daren 01.10.2009 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 a może Kocioł 2w1 - ogrzewanie i równoczesne wytwarzanie prądu link:http://www.muratorplus.pl/technika/ogrzewanie/kocio-2w1-ogrzewanie-i-rownoczesne-wytwarzanie-pradu_62249.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 01.10.2009 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 a może Kocioł 2w1 - ogrzewanie i równoczesne wytwarzanie prądu link: http://www.muratorplus.pl/technika/ogrzewanie/kocio-2w1-ogrzewanie-i-rownoczesne-wytwarzanie-pradu_62249.html Moja koncepcja zakłada również oprócz wytwarzania prądu przez agregat wykorzystanie ciepła do ogrzania domu i wody użytkowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.