maysee 08.10.2009 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Kwachu i Miller caly czas na wolnosci. Z tego wynika, ze naboje slepe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 09.10.2009 03:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 .............................................................................................................. .....................Obecnie jest juz pewny , ze postawie na innego konia. I bedzie to zapewne kon trojanski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 09.10.2009 03:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Kwachu i Miller caly czas na wolnosci. Z tego wynika, ze naboje slepe... Za to Sikorski Radek to przy pracy wypadek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tribalrs 09.10.2009 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Tribalrs Nie w temacie - ale masz przepiękny avart - bliski sercu. A w temacie - dewaluacja władzy nic nowego. Nie przypominam sobie ostatnio polityki bez korupcji, komisji śledczych, zarzutów i spełnienia pokładanych u wyborcy nadziejach. I wcale nie dziwię się ostatnim newsom. Normalka polska - niestety.... Jestem zmuszony się z Toba zgodzić w całej rozciągłości. Zarówno jeśli chodzi o avatar, jak i o dewaluację władzy. Chociaż musze przyznać, że obecne władze są pod tym względem nieco lepsze od poprzednich. Do tej pory sprawiały wrażenie odpornych na wszelkie układy, a przecież nie rzadzą od wczoraj. Niestety zadna z ekip nie zagwarantuje nam 100% przejrzystości interesów, wszędzie trafią się ludzie o lepkich rękach, a polityka to krag wzajemnych znajomości i układów. Czy to oznacza, że mamy nie chodzić na wybory i bojkotować wszelką władzę? Moim zdaniem nie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
language 09.10.2009 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 .............................................................................................................. .....................Obecnie jest juz pewny , ze postawie na innego konia. masz marzenia http://images.planetrx.com/prodimg/157485/125.jpg jak kazdy niedo..... I bedzie to zapewne kon trojanski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.10.2009 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 wczoraj kolejne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w dwóch sprawach - w procesie sprzedaży majątku Stoczni Gdynia i Szczecińskiej oraz przez szefa CBA ... Jak stwierdzono, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, mając zgromadzony materiał "pozwalający na wszczęcie postępowanie karnego" w procesie sprzedaży stoczni, nie zawiadomił o tym prokuratora generalnego ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tribalrs 12.10.2009 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Czy jest na tym forum (ba, w tym kraju) ktoś przy zdrowych zmysłach (nie licząc pewnych bliźniaków), kto wierzy w bezstronnośc CBA i Kamińskiego? Nie sądzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 13.10.2009 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Ciekawa jestem, jak to bylo z tym przeciekiem do prasy. Kaminski wczoraj na konferencji mowil, ze to nie z CBA. A po co rozsyła informacje do "najwazniejszych osób w państwie"? ano żeby niby trudniej było ustalić źródło przecieku, chociaż nikt nie ma watpliwości skąd przecieka. I dla mnie własnie fakt przecieków stanowi podstawę do uznania Kamińskiego za osobę, która nie panuje nad "firmą" i nie nadaje się na jej szefa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 13.10.2009 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Czy jest na tym forum (ba, w tym kraju) ktoś przy zdrowych zmysłach (nie licząc pewnych bliźniaków), kto wierzy w bezstronnośc CBA i Kamińskiego? Nie sądzę... być może masz rację owszem szef CBA "zawalił" na całej linii nie powiadamiając prokuratora (tych "zwałek" będzie jeszcze kilka coraz więcej przed wyborami) ale wkurza mnie jedno, oburzenie posłów PO (skądinąd sam na nich głosowałem) na Kamińskiego i odwracanie kota ogonem od machlojek swoich kolegów. przepraszam bardzo jeśli ktoś majstrował przy ustawach, ktoś chciał sprzedać majątek w dziwnych okolicznościach to ja w dup..... mam taką władzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 13.10.2009 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 przepraszam bardzo jeśli ktoś majstrował przy ustawach, ktoś chciał sprzedać majątek w dziwnych okolicznościach to ja w dup..... mam taką władzę. Nie wypowiadam się o hazardzie, bo mnie też coś śmierdzi, ale jak chcesz być postrzegany jako obiektywny, to zwróć uwagę, że o "sprzedazy majatku w dziwnych okolicznościach" mówi tylko Kamiński. Nawet dziennikarze po ujawnieniu przez niego sprawy zastanawiają się, o co tu chodzi, bo coś nie moga się nic doszukać. Więc przestańmy pierniczyć o emocjach, a popatrzmy trochę na fakty. Czytałem wczoraj opinie dziennikarzy z wielu stron. I zdecydowana większość jest zgodna: Kamiński puscił bąka przed odejściem, licząc, że coś się do kogoś przyklei. I najwyraźniej się nie przeliczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 13.10.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 żeby nie była ja zwyczajnie "nie lubię" szefa CBA i nie będę podawał powodów dlaczego ale właśnie teraz w "trójce" w wiadomościach podali że "Kilka firm mogło produkować statki?"gdy tymczasem Ministerstwo Skarbu oraz Agencja Rozwoju Przemysłu utrzymywali wersję tylko o katarskim inwestorze....więc ktoś tu mówi nieprawdę.....pytanie kto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 13.10.2009 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 . I zdecydowana większość jest zgodna: Kamiński puscił bąka przed odejściem, licząc, że coś się do kogoś przyklei. . Ciekawe czy puścił sobie tego bąka z własnej nieprzymuszonej woli, czy ktoś go czasem nie zachęcił do tego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 13.10.2009 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 A mnie najbardziej rozwalaja poglady niektorych dziennikarzy na "problem" Kaminskiego i CBA. Otoz bez wahania wykazuja, ze najwiekszym bledem Tuska bylo zostawienie Kaminskiego na najwyzszym stolku w firmie. Tak, oczywiscie, mogl znalezc sposob na zdyskredytowanie Kamienia i usadowic kogos ze swojego gangu. I wtedy hulaj dusza... Oj za dobrze by bylo, za dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 13.10.2009 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 No proszę! A Kaczyński nie wziął nikogo z opozycji na to stanowisko, tylko zaufanego swojaka. Ale, to przecież jasne,że jak się jest prawym i sprawiedliwym, to się kombinuje jedynie w imieniu narodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 13.10.2009 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Pewnie, ze tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 13.10.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Cieszyć musi prezesa tak bezgraniczne zaufanie elektoratu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maysee 13.10.2009 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Zapewne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 13.10.2009 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Cieszyć musi prezesa tak bezgraniczne zaufanie elektoratu. prezes by się cieszył, gdyby miał wczesniej wątpliwości, ale przecież nie ma. "Innowierców" wyrzucił, nie wyłaczając trzeciego bliźniaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 13.10.2009 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 To się nazywa wychować sobie wyborców ! Ech! Nie mieć tak żadnych wątpliwości - bezcenne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 13.10.2009 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Upadek rządu Jarosława Kaczyńskiego zaczął się 6 grudnia 2006 r., około północy, gdy w warszawskim hotelu Sobieski producent serialu „Świat według Kiepskich” powiedział szefom telefonii Dialog, że w ich firmie panuje korupcja, bo ktoś ustawia przetargi. Marcin Olewnik, wiceprezes Dialogu, już następnego dnia zadzwonił do szefa CBA Mariusza Kamińskiego. „Znałem go prywatnie” – wyjaśniał później w sądzie. Opowiedział Kamińskiemu o korupcji, ale nie wzbudziło to większej reakcji, więc z tą samą historią prezesi Dialogu poszli do Adama Lipińskiego, wiceprezesa PiS i szefa gabinetu premiera Kaczyńskiego. Wspomnieli też na marginesie o drugim wiceprezesie Dialogu Andrzeju Kryszyńskim, który chwalił się we Wrocławiu, że dzięki swoim dojściom do Leppera jest w stanie za odpowiednią opłatą odrolnić każdą ziemię w Polsce. Po telefonie Lipińskiego szef CBA zgodził się od razu przyjąć biznesmenów. Jednak bardziej od korupcji w Dialogu zainteresował się tą drugą sprawą. ... ... Przygotowywana od pół roku akcja zakończyła się katastrofą. Tego dnia kierownictwo ministerstwa w ogóle nie zamierzało się zajmować ziemią w Muntowie, a odpowiedzialny za odrolnienia wiceminister Kowalczyk był nieobecny.Trzy dni po tej nieudanej akcji premier Jarosław Kaczyński odtrąbił wielki sukces, polegający na wykryciu gigantycznej korupcji, która zaprowadziła funkcjonariuszy aż do gabinetu wicepremiera rządu RP. Powiedział Lepperowi, że odwołuje go z rządu, bo aresztowani Ryba i Kryszyński zeznają przeciwko niemu. Ale to nie była prawda. Kryszyński nie mógł niczym obciążyć Leppera, bo go nie znał i nigdy nie widział. A Ryba, choć sprowadzono mu nawet do celi agenta CBA, który pracował nad jego rozmiękczeniem, konsekwentnie odmawiał. „Powiedziano mi, że Lepper jest już na dnie i nie ma sensu, żebym pogarszał swoją sytuację. Że mogę się jeszcze uratować, a Lepper jest i tak stracony” – zeznawał później Ryba. Przez pół roku na Leppera nie znaleziono nic. Mimo podsłuchów oraz skrupulatnej rewizji w jego gabinecie. W CBA panowało wówczas przekonanie, że Lepper jest skorumpowany, tylko aktualnie nie ma na to żadnych dowodów. Optymistycznie zakładano, że zaraz się znajdą. To się jednak nie udało. .... http://www.polityka.pl/wabiki-cba/Lead30,933,303898,18/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.