j-j 07.01.2011 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 I_ska, To nie wina silki pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fuzja 08.01.2011 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 I_ska, To nie wina silki pzdr Też tak myślę. Trochę mało styropianu bo tak z 20 by się przydało, no i co masz pod dachem i ile tego. Wszystko ma znaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
i_ska 08.01.2011 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 W projekcie miałam 10 cm styropian ja i tak zwiększyłam do 12 a na dachu blacha pod blachą wełna mineralna 20, sąsiedzi z BK też mają 12 cm styropian kiedyś ktoś na forum się mnie pytał a raczej oświadczył iż silka to raczej zimny materiał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
i_ska 08.01.2011 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 A wina czego bo już nie wiem, pisałam, że sąsiedzi mają dokładnie ten sam problem jest u nas zimno w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukaszja 08.01.2011 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2011 i_ska, j-j dobrze mówi. To nie ma (prawie) nic wspólnego z silką.Prosty kalkulator: http://www.cekol.pl/swiat_profesjonalisty/kalkulator_doboru_wlasciwej_grubosci_izolacji.htm24 silka + 12 cm styro = -0,29 W/m2*K24 BK + 12 styro = 0,21 W/m2*KRóżnice są ale nie dramatyczne, na pewno nie one powodują trudności z dogrzaniem domu.pozdr, luke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 09.01.2011 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2011 Dom należy wygrzać i wysuszyć a dopiero później powinny pojawić się mniejsze rachunki.Tak czy inaczej suszenie gazem to masakra dla portfela.Jedna koza i dwie tony węgla by się przydały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
i_ska 10.01.2011 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 i_ska, j-j dobrze mówi. To nie ma (prawie) nic wspólnego z silką. Prosty kalkulator: http://www.cekol.pl/swiat_profesjonalisty/kalkulator_doboru_wlasciwej_grubosci_izolacji.htm 24 silka + 12 cm styro = -0,29 W/m2*K 24 BK + 12 styro = 0,21 W/m2*K Różnice są ale nie dramatyczne, na pewno nie one powodują trudności z dogrzaniem domu. pozdr, luke No to trudno skoro to nie silka to już nie mam pojęcia dlaczego tak trudno u mnie zmagazynować ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
i_ska 10.01.2011 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Dom należy wygrzać i wysuszyć a dopiero później powinny pojawić się mniejsze rachunki. Tak czy inaczej suszenie gazem to masakra dla portfela. Jedna koza i dwie tony węgla by się przydały. Planuję na wakacje zrobić instalację kominka z płaszczem wodnym, ale nie wiem czy da się jeszcze w tym stanie coś zrobić czy kucie ścian czy górą przez strych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.01.2011 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 No to trudno skoro to nie silka to już nie mam pojęcia dlaczego tak trudno u mnie zmagazynować ciepło Uważam podobnie, że to nie jest wina silki. Silka w dobrze zaizolowanym domu tworzy potężny akumulator ciepła, który po "naładowaniu" bardzo dobrze stabilizuje temperaturę w domu. Przyczyn należy szukać w innych miejscach : stolarce okiennej, izolacji od gruntu, wentylacji, a przede wszystkim w dokładności wykonania wszystkich robót izolacyjnych. Wiele powiedziałby na ten temat badanie kamerą termowizyjną. Jaki wynik EP i EK wyszedł na świadectwie charakterystyki energetycznej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia242 10.01.2011 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 (edytowane) czyli akumalacyjnosc silki to bzdura....bo skoro zewnetrzne ocieplenie np 12 cm izoluje identycznie i silke i BK to w takim razie jej akumulacyjnosc to wada,bo trzeba ja na maxa ogrezewac zeby nie była ,,zimna,, a potem ona i tak tyle odda ile zmagazynuje ,nie wiecej,natomiast |BK sam w sobie lepiej izoluje (od silki),a ze ma mniejsza akumulacyjnosc to i mniej trzeba zeby go ogrzac..reasumując na to samo wychodzi ale przewaga BK jest istotna...nie trzeba ciagle go nagrzewac...Oczywiscie rozpatrujac sytuacje gdzie inne czynniki nie wchodza w greJesli logika mnie zawodzi prosze o sprostowanie Edytowane 10 Stycznia 2011 przez Kasia242 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.01.2011 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Jesli logika mnie zawodzi prosze o sprostowanieNiestety logika zawodzi w Twojej wypowiedzi całkowicie. Do tego co napisał ProStaś dodam jeszcze jedno - większa akumulacyjność, to lepsze wykorzystanie zysków energetycznych, a tym samym znaczne skrócenie sezonu grzewczego. Ale oczywiście latem większa akumulacyjność także się przydaje - stabilizuje temperaturę w pomieszczeniach podczas upałów i pozwala na oddanie zgromadzonego w ciągu dnia ciepła nocą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 10.01.2011 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Ja bym jeszcze dodał że od izolowania jest izolator a nie ściana standardowo stosowana więc analizując koszty trzeba spojrzeć na ocieplenie jeśli jest a nie na ścianę. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 10.01.2011 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 A ja bym jeszcze dodał, że i_ska niepotrzebnie panikuje.Pewnie to u niej pierwszy sezon grzewczy i jako taki musi być droższy bez względu na ocieplenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 10.01.2011 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 No tak w tej sytuacji to rzeczywiście problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.01.2011 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Taaaa. Przejrzałem jej Dziennik budowy. Można to skwitować krótko - horror. Z budownictwem energooszczędnym ma to niewiele wspólnego. Szkoda, że brakuje w dzienniku zdjęć, bo można by wskazać miejsca, gdzie ucieka ciepło. Do kominka z DGP dokładać płaszcz wodny ? Raczej poszukać dziur w izolacji budynku i je zatkać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia242 11.01.2011 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 (edytowane) henok...napisałes tylko ze logika zawodzi ale reszta to typowe masło maslane.Prosze opisz jak dla czterolatka: co to znaczy skrócenie sezonu przez wyzsza akumulacyjnosc? wiesz jak nagrzejesz w piecu cegłe i potem sobie ja włozysz pod kołdre i bedzie cie grzac 3 godzinki np. ,natomiast jak nagrzejesz kawałem zelaza to tez bedzie on ciepły ale dajmy na to 1 godzine....tylko co to ma wspólnego z oszczed\zaniem energii? ,skoro cegłe bedziesz grzal godzine a zelastwo 12 minut -... Jak wrzucisz do koszyka 3 jabłka i wystawisz na słonce to po godzinie nie wyciagniesz 4:)wytłumacz bo ja nie rozumiem.Stabilizowac temperature w domu moze takze zwykły termostat elektroniczny ,zreszta taka ma miedzy innymi funkcje...wiec....? Napisałes takze ze wieksza akumulacyjnosc to lepsze wykorzystanie zysków energetycznych,ale jakich zysków skąd one sie biora? skoro ciepło nie ucieka z domu nie dlatego ze ma muru z cegły czy bk tylko decyduje o tym izolacja(styro),no i np. mostki termiczne,wiec jakie znaczenie tak naprawde ma materiał na sciany? skoro o bilansie strat decyduje ocieplenie oraz dokładnosc roboty(mostki)I chodzi mi wyłacznie o aspekt energetyczny ,absolutnie nie chodzi mi o dzwiekochłonnosc tu wiadomo ze wygrywa silka ,ze względu na większa gestosc tu sprawa jasna i prosta,no i weryfikowalna w praktyce.pozdrawiam Dodam od razu ze nie chodzi mi o wszczynanie jakiejs kłótni...ja to naprawde chce zrozumiec od a do z:) Edytowane 11 Stycznia 2011 przez Kasia242 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 11.01.2011 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 Przykład z cegłą jest trafiony.Weź dwie, jedną taką zwykła, a drugą szamotową (rozmiarami niech się nie różnią), obie połóż na kuchence elektrycznej na ten sam czas.Potem cęgami je zdejmij i wsadź każdą do wiadra z zimną wodą (każdą do innego, ale o tej samej pojemności i temp. wyjściowej wody).. Po 20 minutach wyjmij cegły i zmierz temp. wody w obu wiadrach i opublikuj dane na forum.Dużo wytłumaczą. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 11.01.2011 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 wytłumacz bo ja nie rozumiem. Stabilizowac temperature w domu moze takze zwykły termostat elektroniczny ,zreszta taka ma miedzy innymi funkcje...wiec....? Napisałes takze ze wieksza akumulacyjnosc to lepsze wykorzystanie zysków energetycznych,ale jakich zysków skąd one sie biora? skoro ciepło nie ucieka z domu nie dlatego ze ma muru z cegły czy bk tylko decyduje o tym izolacja(styro),no i np. mostki termiczne,wiec jakie znaczenie tak naprawde ma materiał na sciany? skoro o bilansie strat decyduje ocieplenie oraz dokładnosc roboty(mostki) I chodzi mi wyłacznie o aspekt energetyczny ,absolutnie nie chodzi mi o dzwiekochłonnosc tu wiadomo ze wygrywa silka ,ze względu na większa gestosc tu sprawa jasna i prosta,no i weryfikowalna w praktyce. Termostat tylko dozuje ilość dostarczanego ciepła (oczywiście przy założeniu, że w domu jest tylko system grzewczy, a nie pełna klimatzacja). Stabilizacja temperatury za pomocą większej akumulacyności polega na gromadzeniu energii przy wyższej temperaturze i oddawaniu jej przy niższej. Przeciwnicy akumulacji twierdzą, że stosowanie jej nie ma sensu, bo precyzyjne termostaty załatwiają temat utrzymując stałą temperaturę w pomieszczeniu. Mają rację do momentu, gdy działa ogrzewanie. Jednak są też w roku całkiem spore okresy, gdy np. w nocy konieczne jest ogrzewanie, a w ciągu dnia zyski od słońca, mieszkańców i sprzętu AGD i RTV są wyższe niż straty ciepła przez przegrody i na wentylację. W takiej sytuacji termostat wyłączy oczywiście ogrzewanie, ale zupełnie inaczej będą zachowywały się domy o małej i dużej akumulacyjności. W domu o małej akumulacyjności szybko zacznie rosnąć temperatura, przekraczając poziom temperatury komfortowej. W skrajnym przypadku może dojść do konieczności ochłodzenia pomieszczeń np. przez ich wietrzenie lub włączenie klimatyzacji. W domu o dużej akumulacyjność to dodatkowe ciepło zostanie zgromadzone w konstrukcji budynku nieznacznie tylko podnosząc temperaturę pomieszczeń. Po zmniejszeniu temperatury w pomieszczeniu ciepło to zostanie oddane wydłużając okres, w którym nie ma potrzeby ogrzewania pomieszczeń. Podobnie działa to latem, gdy oczywiście ogrzewanie nie działa, ale występują spore zyski od słońca i od napływającego powietrza zewnętrznego (podczas upałów). W takiej sytuacji akumulacyjność domu powoduje gromadzenie tego ciepła w ciągu dnia. Oczywiście, aby móc cieszyć się chłodnym domem w następnym dniu konieczne jest jego ochłodzenie (np. przez intensywne wietrzenie lub wykorzystanie GWC) w ciągu nocy. W domu o dużej akumulacyjności wahania temperatury dobowej podczas upałów są znacznie mniejsze niż w domu o lekkiej konstrukcji, czyli pozbawione bezwładności cieplnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia242 11.01.2011 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 (edytowane) . W domu o małej akumulacyjności szybko zacznie rosnąć temperatura, przekraczając poziom temperatury komfortowej. W skrajnym przypadku może dojść do konieczności ochłodzenia pomieszczeń np. przez ich wietrzenie lub włączenie klimatyzacji. Nie rozumiem...dlaczego w domu o duzej akumulacyjnosci byłoby inaczej?sciany to tylko ,,przegroda,, Z tego wynika ze w domu o duzej akumulacyjnosci nie da sie przegrzac pomieszczen? raczej bzdura...przeciez w tym i w tym wypadku zadziała termostat....temperatura nie wzrosnie bo termostat odłaczy ogrzewanie:)-no tak mi sie przynajmniej wydaje na zdrowy rozum W domu o dużej akumulacyjność to dodatkowe ciepło zostanie zgromadzone w konstrukcji budynku nieznacznie tylko podnosząc temperaturę pomieszczeń. Po zmniejszeniu temperatury w pomieszczeniu ciepło to zostanie oddane wydłużając okres, w którym nie ma potrzeby ogrzewania pomieszczeń. . Jakie dodatkowe ciepło? Ono musi się skads wziąc? Przeciez w domu z BK(idealnie zaizolowanego) ciepło nie ucieka inaczej niz w domu z silki bo to w jaki sposób ucieka ciepło determinuje izolacja(ocieplenie),a nie sciany. Logicznie biorac skoro silka akumuluje duzo wiecej ciepla niz bk to pomieszczenia z silki trzeba ogrzewac dłuzej by osiągnac te same temp. natomiast z BK krócej,ale po odlaczeniu ogrzewania silka odda ten nadmiar co zabrała...a bk nie ...suma sumarum ...powinno wyjsc na to samo:) inaczej mamy perpetum mobile:) Własnie ciekaw jestem jak by sie zachowaywały domy te same z silki i z BK ale kompletnie nieocieplone....gdzie straty energii(wyzsze rachunki ) byłyby wieksze:)? Henok z reszta tego co napisałes sie zgadzam . pozdrawiam Edytowane 11 Stycznia 2011 przez Kasia242 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 11.01.2011 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 Henok z reszta tego co napisałes sie zgadzam . Tylko właśnie w tej reszcie jest wyjaśnienie tego, czego nie rozumiesz : Jednak są też w roku całkiem spore okresy, gdy np. w nocy konieczne jest ogrzewanie, a w ciągu dnia zyski od słońca, mieszkańców i sprzętu AGD i RTV są wyższe niż straty ciepła przez przegrody i na wentylację. Ta różnica pomiędzy zyskami i stratami, to dodatkowe ciepło, które powoduje wzrost temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.