Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

shara shayba


Recommended Posts

(No to co? :roll: Czas założyć sobie osobny wątek, bo mnie pcha wewnętrznie, aby z tymi moimi świeżo odkrytymi szarościami i innymi szalonymi pomysłami na wnętrze porządnie się uzewnętrznić :lol: :wink: 8) :lol: )

 

Oto wątek, który pozwolę sobie zatytułować:

 

Shara Shayba i inne przypadłości wnętrzarskie madmegs

 

(znanej w niektórych kręgach jako Szalona Megs 8))

 

Uczciwie i na samym wstępie zaznaczam, że małżonek nie ma tu nic, a nic :D do gadania, wklejam sobie co mi się żywnie podoba, kupuję wirtualnie za ile chcę oraz przestawiam, zmieniam zdanie, wyrzucam, przepraszam się z powrotem z pomysłem, wydziwiam, wydaję okrzyki zachwytu, czasem marudzę - jednym słowem pozwalam sobie być prawdziwą kobietą :D A każdy wie, że kobieta zmienna jest.8) Hulaj dusza piekla nie ma! :lol: 8) :lol: 8) :lol:

 

Asekuracyjnie (choć to do mnie niepodobne :o ) dodam, że nie wiem jeszcze co z tego wyjdzie w rzeczywistości, :roll: ale po co martwić się dwa razy. Teraz i później. :wink: Tą kwestią zajmę się, kiedy przyjdzie na to czas... 8)

A teraz pełna beztroska! :D

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/z/8/3/2/54416498_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 510
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeszcze na początek malutki rys historyczny :) :wink:

( ładna mi historia hyhy, całe 3 dni :D 8) )

 

Zaczęło się od Monah, znanej jako Królowa Designu, tudzież Wielka Zaraza, której stokrotnie dziękuję za zainfekowanie mnie :D :lol: :D :lol: :D :lol:

Jesteś wielka! :D :D :D

 

(Tutaj pozwolę sobie zacytować samą siebie :oops: bo bardzo nie lubię pisać od początku drugi raz to samo. Albo prawie to samo. :-? A muszę... )

 

Wątek Monah odkryłam 3 dni temu, jak to mówią: przypadkiem ( chociaż w przypadki to ja nie wierzę, mam na ten temat inną teorię 8) ) i przeczytałam cały od deski do deski ( uczciwie przyznaję że do linków lookałam tylko wywiadowczo, zostawiając sobie zawarte w nich skarby na deser, przeznaczony do konsumpcji w późniejszym czasie :) ). Nie wiem jakim cudem nikt w pracy się nie zorientował, że ostatnie 16 godzin przeznaczone na pracę zawodową poświęciłam (z niekłamaną przyjemnością) na wpatrywanie się z wypiekami na twarzy w monitor, od czasu do czasu notując coś skrzętnie na malutkich żółtych karteczkach. :o Ale od czego mamy pasek zadań? 8) Tam kontrolnie czekał otwarty lex, wyroki sądów, wypisy z doktryny i takie tam. Kto mi udowodni, że to nie casus jakiś extraordynaryjny tak mnie wciągnął, a rumieniec na obliczu wywołała świeżo odkryta interpretacja przepisu prawnego, hyhy? :wink: Gorzej w domu, latorośl się nie przejmowała i wielkim głosem żądała zaspokajania swoich fanaberyjnych potrzeb. :( Kto, będąc w kulminacyjnym punkcie rozstrzygnięcia, ile kosztował ten Ludwikowy Duch, i czy zostanie zakupiony, czy nie, i w jakiej ilości sztuk, byłby w stanie myśleć o parówkach, mulinie, najlepiej niebieskiej, na jutro do szkoły, o czystych chłopięcych gaciach nie wspominając… :roll: Kto by się przejmował faktem, iż wybiła trzecia rano, a budzik jest nastawiony na 5.40 :x , skoro zaraz właśnie okaże się, czy pan w markecie budowlanym domieszał wg kodu wycofanej farby odpowiedni do misiowej szafy kolor? :roll: No kto?! :o Bo na pewno nie ja…8) .

 

Tak więc zostałam zainfekowana. :D

Porządnie, nieodwracalnie i na wskroś zapewne… :roll:

 

Chcę mieszkać w szaryyyyym!!!! Szary ma być. Jasny, ciemny, grafit chropowaty, srebrzyste laserunki, przydymione szarości, szarości świetliste, mohery szare, włochate szaraki, kamienne szarości, polerowane inoxy, stalowe matowe elementy…lastrico, polerowany beton, aluminiowe detale, popielata włóczka, szary papier… (no rozpędziłam się zanadto, każdy wie że szary papier tak naprawdę nie jest szary…) No i zachłannie pragnę tych lamp cudownych, dywanów mięsistych, odlotowych foteli i cudownych poduszek! Faktur tkanin, kobaltów i turkusów w detalach, gdzie indziej głębokich czerwieni, błyszczących amarantów i być może na dokładkę pomarańczy. Mechanicznej najlepiej I miliona innych rzeczy…

No, ale mniej więcej opisałam stan mojej nowej przypadłości :D

 

Tak więc ten wątek jest z powodu i dla mojej Sharej Shayby. :D

Stare szajby wyjdą w praniu, to pewne jak podatki i śmierć. :wink:

 

(och! nie mogę doczekać się wieczora, aby zacząc wklejać te wszystkie inspiracje :D ) Do tego będę miała okazję skatalogować moje dotychczasowe szalone pomysły, zrobić sobie porzadną linkownię :) i WOGÓLE 8)

 

Ło Jezusicku-Maryjko-józefieświęty-jak ja się cieszę :D :lol: Normalnie jak głupi z bateryjki :o :wink: :wink:

 

Yuuuhuuuuu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj anja-bo :) w moich skromniutkich progach :D

 

Na razie... 8) Mam nadzieję, że jak tu powklejam te wszyskie designerskie cudeńka z netu to przestanie być skromnie, hyhyhy :lol:

 

Rozumiem, że to "liczne grono" to pobożne i optymistyczne życzenie, bo na razie, to po byku nas: Ty i ja 8) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Ale, jak to mówią: od czegoś trzeba zacząć :lol: :wink: :lol:

 

pozdrówki cieplutkie :)

 

PS

A "naszą" lampę sobię wkleję, a co, ha! :wink: :wink:

 

FLOS Arco Floor Standing Lamp by A & PG Castiglioni

http://www.design-conscious.co.uk/mall/designconscious/customerimages/products/FL-ARCO.jpg stal aluminium i szary marmur. To co tygrysy lubią najbardziej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a propos wklejania zdjęć:

 

z góry wszystkich uprzedzam, że fotki wnętrz stanowiące źródło moich inspiracji pochodzą z...netu. Pościagałam je kiedyś i ściągać będę w przyszłości pod wpływem impulsu, zwykle przez google images, nie zawracałam sobie glowy informacją skąd pochodzą :oops: Ja wiem, że prawa autorskie i takie tam 8) :roll: , ja to szanuję. Ale nie wiem jak z tego wybrnąć, więc z góry, hurtowo wobec wszystkich autorów i naprawdę w dobrej wierze oświadczam, że nie roszczę sobie żadnych praw do tych zdjęć, nie chcę się podszyć pod ich autora, ani wykorzystywać tych zdjęć w jakichś bliżej mi nieznanych ale podejrzanych celach. Podoba mi się to, co na nich widzę, więc zebrałam je tu do kupy, co by móc się tymi upojnymi widokami napawać :)

Jeśli zamieszczę zdjęcie własnego autorstwa, to wyraźnie o tym napiszę. Co niepodpisane - to nie moje :) Może tak być? :D

Przypuszczam, że może się też zdarzyć, iż trafi zdjęcie czyjegoś domku albo co... jeśli świadomie skopiuję to z czyjegoś dziennika to na pewno o tym napiszę. Ale są różne wypadki przy pracy, więc ja bardzo proszę mnie tak od razu nie pozywać. :D co najwyżej opiep..yć jak burą sukę :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bożżżżżżżżżżżże kobieto ....co ty bierzesz :o :o :wink: nakręcona...też "se" wezmę :wink: tylko nie mów że to monahowa zaraza bo ja inne klimaty, a naszą królową szanuję..bo jest królową i jest z...wiadomo, z najlepszego miasta w Polsce.....

będę zaglądać...no i podaj co trzeba wziąść na taką ilość adrenaliny....tu będę zaglądać rano może zamiast kawy...

aaa Martu- ja dziś nie chcę być nudna ale też myśłałam żę to jakiś arabski- :oops: może się nie przyznawajmy...bo sobie jeszcze pomyślą że Marty już takie są !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martuśki, dziewczynki, co Wy tu mi z niedostatkami inteligencji wyjeżdżacie. :o Toż ja blondynka prawdziwa jestem i - jak z definicji wynika - inteligencja nie jest moją mocną stroną :roll: :wink: :wink: :wink:

A że ciężko trafić za moimi pokręconymi skojarzeniami - no nie dziwota. Któż ogarnie, co mi się tam pląta pod moim blond ciemieniem? :roll: 8) :wink: W dodatku lokatym... A każdy wie, że na głupiej pale kręcą się fale. :wink: :cry: :wink:

 

Ale salem alejkum jest nie do wyjebania :) Rżałam ze śmiechu jakieś 10 minut. :lol: Hahahhahah. No, moja miłość do arabskiej kultury jest wysoce ambiwalentna, na marginesie. Ciekawi mnie i wogóle, ale przy bliższym poznaniu okazało się, że nie jestem w stanie znieść arabskiej kultury...facetów. Za to oni zapałali do mnie miłością absolutną. :o Bez wzajemności :evil: :wink:

 

kordzina :) mogę być Twoją poranną kawką, jeśli chcesz. :D Nie wiem tylko czy podołam :o I nie, nic nie biorę :D No...może dużo kawy piję... :wink: Ale tak naprawdę nakręcam się od różnych dziwnych rzeczy. Niespodziewanie i na maxa :D Samą mnie to nieraz zaskakuje. :o Tym razem, właśnie jest tak jak mówisz - monahowa zaraza nic innego! :lol: Odkrycie szarego tak pobudziło mnie do działania, że nic nie robię, tylko szarych rzeczy wokół wypatruję :wink: I rozdziawiam gębę w zachwycie nad ich różnorodnością. Jeszcze wczoraj w zasadzie nie wiedziałam, że szary ma tyle cudownych odsłon! :0 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw będzie o oknach:

 

(tu znowu, ale już ostatni raz siebie samą splagiatuję :oops:)

Jestem na etapie zamykania stanu surowego otwartego i zamawiania stolarki okiennej oraz planowania instalacji elektrycznej i to, że sharej shayby dostałam, to istne zrządzenie losu, łaska pańska, manna z nieba, czy jak kto woli.

Bo już wiem, że okna też chcę szare! Ciemnoszare. Małżonek szanowny, co prawda jeszcze o tym nie wie, zdaje się, że uzgodniliśmy sobie, że okna będą jasny dąb, najlepiej dwustronnie, ale chała, żaden jasny dąb! :x Primo i tak jest za ciemny do stolarki zewnętrznej domu (pinia) a secundo zawsze podobały mi się londyńskie zestawienia szarej, niemal grafitowej aluminiowej stolarki okiennej i klinkierowych (zarówno żółtych jak i tradycyjnie „ceglanych” elewacji).

 

Oto okna i elewacje, w których zakochałam się tego lata na Wyspach :)

 

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/2/5/48495679_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/9/2/6/48495683_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/8/1/0/48495829_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/6/0/9/48495847_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/w/9/0/8/48495860_d.jpg

 

a chałupę mam taką:

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/t/4/8/3/44590197_d.jpg

a komin taki:

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/t/8/7/5/44504508_d.jpg

i cokół taki będzie, albo z ciemnoszarego klinkieru, jak manna z nieba spadnie :) to co? Nie będą pasować? :D :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...